Teraz piekłonurkowie muszą się dodatkowo obawiać niespodziewanego ataku z powietrza. Nowo wybudowana Stacja Kosmiczna sieje chaos w wielkim stylu.
W Helldivers 2 znowu się dzieje. Demokratyczna Stacja Kosmiczna (czyli orbitalne wsparcie taktyczne dla jednostek lądowych) została wreszcie ukończona, a razem z nią gracze otrzymali dostęp do kilku dodatkowych funkcjonalności, które mogą wykorzystać w trakcie walki.
To odpowiednio opcje Eagle Storm, Orbital Blockade i Planetary Bombardment. Ta ostatnia wywołała frustrację graczy – głównie dlatego, że destrukcja przez nią oferowana jest póki co niekontrolowana i wywołuje więcej szkody, niż pożytku. Gracze, którzy niefortunnie znaleźli się w jej zasięgu, wysyłani są w trybie natychmiastowym na drugi świat.
Planetary Bombardment nie oszczędza nikogo. Poniżej zobaczycie, jak to wygląda:
Można to oczywiście tłumaczyć chęcią dodania grze realizmu, ale gracze twierdzą, że broń po prostu nie jest dopracowana. System namierzania ich zdaniem nie sprawuje się dobrze. Przypadkowość celowania nie stanowi sama w sobie problemu, ale piekłonurkowie są unicestwiani nawet, kiedy w pobliżu nie ma żadnych innych celów.
Nie da się przewidzieć, gdzie i kiedy uderzy Stacja po raz kolejny. Niektórzy gracze w ciągu jednej rozgrywki zostali trafieni przed broń 10 razy, podczas gdy innym udało się nie znaleźć w jej zasięgu rażenia ani razu. Aby uniknąć bombardowania, trzeba chyba po prostu… mieć szczęście. To dla fanów tak absurdalne, że aż postanowili sami dopisać do tego wyjaśnienie fabularne:
"Inżynierowie systemów celowniczych Superziemi zostali przyłapani na wykorzystywaniu jednego lub więcej Helldiverów jako wskaźników celu, aby zaoszczędzić pieniądze podatników. Superziemia wyraża ubolewanie nad tym niedopatrzeniem – inżynierowie zostali pozbawieni stanowisk, a następnie straceni.
Gracze mają jednak nadzieję, że deweloperzy poprawią kod odpowiedzialny za działanie broni i wkrótce znów będzie można grać bez strachu, że spadnie komuś na głowę pocisk artyleryjski. Sytuacji prawdopodobnie nie łagodzi też fakt, że fani musieli dość długo pracować na konstrukcję Stacji. Cóż, póki co pozostaje czekać, aż inżynierownie Superziemi przestaną traktować bogu ducha winnych piekłonurków jak ruchome cele.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
1

Autor: Danuta Repelowicz
Hiszpańskie serce i japońska dusza. Absolwentka filmoznawstwa ze szczególną słabością do RPG-ów i bijatyk. Miłośniczka wiedzy tajemnej, nauk o kosmosie, musicali i wulkanów. Dorastała na Onimushy, Tekkenie i Singstarze. Wcześniej związana z serwisem GamesGuru, pisze i tworzy od najmłodszych lat. Prywatnie także wokalistka i wojowniczka Shorinji Kempo stopnia 4 Kyu. Specjalizuje się w narratologii i ewolucji postaci. Świetnie porusza się też po tematyce archetypów i symboli. Jej znakiem rozpoznawczym jest wszechstronność, a jej ciekawość często prowadzi ją w najdziksze ostępy umysłu i wyobraźni.