Po prost praca zdalna uswiadomila wszystkim ze wiekszosc ma tzw "gowno prace" i mozna sobie bez nich poradzic bo w wiekszosci i tak nic nie robia.
Sam w czasie lockdownu moze pracowalem 1-2h a reszte to siedzenie na YT i ruszanie myszka na jakis czas zebym byl widoczny.
. Sam sobie dam cenzure. xD
"Pracownicy nie zostaną z niczym, gdyż będą mieli wypłacone wynagrodzenie, premie za ubiegły rok..."
O jej, jak miło nawet dadzą im wypłaty i premie za zeszły rok. Nie no, szacunek!
Teraz to chyba w każdej dziedzinie jest martwy sezon. Potrzebni byli ludzie na święta to się ich wykorzystywało a po nowym roku out. Więcej zwolnień niż przyjęć i to nie tylko w IT.
Trochę tych pracowników w IT leci, ale znając życie to był efekt przerostu zatrudnienia i spadku wydajności przez pracę zdalna.
Nie to co u nas, gdzie jest zawsze ujemną ilość pracowników vs ilość pracy i jak jeden choruje to już jest giga problem.
Jakby na zachodzie też planowali pracę i obłożenie to nie trzeba by było zwalniać, sama rotacja by wystarczyła.
Ale kto bogatemu zabroni?
Tam chociaż dają odprawy z u nas kopa w d.pe przed długim weekendem (sam tak miałem, przed majówka wypowiedzenie takie są nasz q.wy januszerskie).
Jeden na kilkunastu wyleci. Czyli akurat ci najgorsi i te co zamiast pracować robią filmiki na tik toku jaka to ich "praca" jest super.
Przecież wiadomo, że trzeba robić reset. Wywalić dziadostwo i zatrudnić nowych w tym młodych, którzy mają zapał.
Dotyczy to każdej firmy. Tyle że w tej pracuje kilkaset tyś ludzi...
Jak w warsztacie kilkuosobowym wywali się Zenka co pije przed pracą to wyjdzie że zwolniono 20% załogi :P
Korposzczuryzm kolegi Czifu wydaje sie przekraczac 9000...
Takim grupowym zwolnieniom daleko do merytokracji - bo tzw. kiepskie jablka wywala sie regularnie. Wystarczy pomyslec: prawie na pewno byly pewne kwoty zwolnien i prawie napewno departamenty tracily wedlug planow firmy raczej niz na podstawie ocen osob ich prowadzacych bo inaczej niezwolniono by nikogo. Czyli, w sektorach z ktorych googiel sie zabiera bylo do zwolnienia sporo ludzi i nie ma szans zeby zawsze sie akurat tylu kiepskich/niepotrzebnych pracownikow uzbieralo.
Tyle powinno wystarczyc zeby ustalic ze sie myli - natomiast na temat tego dlaczego takie zwolnienia to zazwyczaj gó* (i czesto bezmyslna) zagrywka ze strony zarzadu mozna by pisac eseje...