Serwis GOG.com ogłosił, że zamierza poszerzyć swoją ofertę o wiele gier oferujących wyłącznie sieciowy multiplayer.
gry
Adrian Werner
23 października 2022
Czytaj Więcej
Mi to się marzy żeby wiekszosc gier oferowała możliwość postawienia wlasnych dedykowanych serwerów poprzez sama gre badz kity i grania na wlasnych zasadach, niestety takich gier jest niewiele a tworzenie emulatora z danych zaczerpniętych z debuggera jest bardzo wymagające.
YYYYY. Ale co ma drm czyli zabezpieczenie antypirackie blokujące uruchomienie gry bez neta i legalnej kopii/aktywacji, do gier które są po prostu sieciowe?
I bardzo dobrze. Póki gry single player nie będą objęte żadnymi zabezpieczeniami pirackimi to nie powinno być problemu. Nie rozumiem jak dzisiaj można mieć pretensje o to, że pewne elementy w grze wymagają stałego dopływu internetu. Niestety GOG musi pewien % swojej społeczności stanąć na przeciw i przełknąć ich lament.
A ta akcja z Hitmanem to żart. Nie mogę kupić na GOGu i pograć, bo wielki płacz o to, że jakiś tam tryb wymaga internetu mimo tego, że gre można było przejść offline i nawet można było ściągnąć instalke offline.
To modlę się, by inni producenci i wydawcy gier nie zaczną iść za śladem twórcy Hitman. Tylko tego mi brakowało.
To nie jest pierwszy raz taki przypadek. Heroes VI od UbiSoft też miał podobne rozwiązanie. Nie mamy dostępu do super potężne artefaktów bez połączenie z serwisy Uplay.
No, nie dało się uruchomić kampanie dla pojedynczy gracz w grze Settlers VII, albo StarCraft II, Diablo III i takie tam bez połączenie z Internetem...
Jak ja nie lubię takiego rozwiązania. Chwilowo brak dostępu do Might and Magic XI z powodu pewne zmiany w serwery UbiSoft jest idealny przykład, do czego może doprowadzić.
Jesteś młody to nie zrozumiesz jak to kiedyś było i dlaczego co niektórzy są przeciwni takim rozwiązaniom.
Tak długo, dopóki gry SINGLE będą bez DRM, to nie mam nic przeciwko. Zresztą, gry multi to jednak gry multi i nie da się piracić (chyba że na pirackie serwery, ale tam więcej cheaterzy).
Mi to się marzy żeby wiekszosc gier oferowała możliwość postawienia wlasnych dedykowanych serwerów poprzez sama gre badz kity i grania na wlasnych zasadach, niestety takich gier jest niewiele a tworzenie emulatora z danych zaczerpniętych z debuggera jest bardzo wymagające.
A mnie najbardziej zależy na tym, aby była konkurencja. Tymczasem GOG częściej przynosi straty niż zyski.
Dlatego ja bym wolał, aby zrezygnowali z polityki no-DRM w przypadkach, w których nie da się dogadać z developerem lub wydawcą. Lepsze to niż by mieli być pozbawieni znaczenia na rynku. Albo całkiem upaść.
Dlatego ja bym wolał, aby zrezygnowali z polityki no-DRM w przypadkach, w których nie da się dogadać z developerem lub wydawcą.
To by już doszczętnie upadli, bo wielu korzysta z GOGa właśnie z tego powodu i to na dobrą sprawę jedyne co GOG ma do zaoferowania, a nie ma tego konkurencja (poza tymi paroma grami, których nie ma gdzie indziej). To naprawdę źle by też wyglądało ze strony PRowej, po tym jak przez lata reklamowali się jako "sklep bez DRM".
Przypominam też, że przy DRM w Hitmanie był taki szum, że grę wywalili ze sprzedaży (to był DRM blokujący większość zawartości gry bez połączenia z internetem).
Gdyby GOG poszedł w DRM, to nie byłaby konkurencja jakiej potrzebujemy, a po prostu kolejny Steam, ale gorzej.
a jak już piszemy o grach sieciowych to zaczęli już wysyłać zaproszenia do bety diablo4? Jedna z nielicznych gier które kupię na premierę :D
Dopóki sprawa dotyczy tylko gier czysto sieciowych, a nie single, nie mam zastrzeżeń. Może przy okazji zwiększą sobie rozpoznawalność i liczbę klientów, bo zamiast być dobrą konkurencją i alternatywą DRM-free dla innych platform, niestety pozostają dość mało znaną niszą.
Mam nadzieje że autor tego artykułu zmyśla i Gog.com NIE ZAMIERZA zrobić furtki ,dla samych gier z multiplayer . Już wystarczy że Activision Blizzard ,uczynił ze swych gier wymóg online . A jak na poważnie Gog .com ,zamierza tak uczynić to zrobią źle bardzo .
GOG ma swoją jakość i renomę zbudowana na restauracji klasyków i braku DRM, kupujesz grę I masz swoją instalke.
Jak pójdą w stronę Steam/Epic to więcej stracą niż zyskają.
Jak się zaczną gry przypisywać do kont beż instalek offline, to jaki sens będzie tam kupować?
No chyba, że będą dawać kupony -40 zł na zakupy od 70 zł jak Epic.
kAjtji
zawsze zwolennicy grania gier z samym multiplayer, mogą iść grać w gry Activision Blizarrda do woli .Też jestem za tym by Gog wogóle zrezygnował z tej polityk no DRM .
Po tym, jak dogadali się z Bethesdą co zaowocowało Skyrimem na GOG, tak z tyłu głowy miałem przypuszczenie, że Fallout 4 wreszcie pojawi się w ofercie GOG w bliżej nieokreślonym czasie. Teraz śmiem twierdzić, że w tym oświadczeniu może być podkład pod coś jeszcze lepszego: Fallout 76. Pięknie by było, gdyby się wyrobili jeszcze w trakcie obchodów 25-lecia serii Fallout. Co do GOG-a i DRM-Free. Z indyków nie wyżyją. Prawie żaden z wydawców AAA nie ma na tyle odwagi by rzucić coś tam na premierę bez DRM i w tym jest największy problem. Nawet Wiedźmin 3 i Cyberpunk 2077 nic w tej kwestii nie zdziałały. I teraz mają wybór: droga ku upadkowi sklepu lub kompromis i wprowadzenie czegoś z DRM wyraźnie o tym informując. Mam tylko nadzieję, że nie będzie to byle jakie barachło.
somethingdiffrent
Ja zamiast cieszyć że Gog otworzy sie na gry z samym multiplayerem to mocno ,jestem tym zaniepokojony .Już mi wystarczy że Activision Blizzard nastawił sie, na wymóg online w grach ,nie oznacza to że ma być tak wszędzie . Pokolenie online niech sobie idzie w gry multi od Activision Blizzarda grać .
Cześć graczy to jednak skończeni idioci, jak oni sobie wyobrażają grę sieciową wspieraną przez twórców że nagle będzie działać bez internetu? Że nie będzie miała żadnych zabezpieczeń? Może jeszcze GOG niech założy zespół deweloperski który przerobi te gry na zasadzie wywalenia zabezpieczeń i najlepiej zrobi tryb dla pojedynczego gracza? A może niech lepiej postawi jeszcze własne serwery... Po prostu ręce opadają, dobrze że idą tez w tym kierunku bo mam nadzieję że zwiększy to ich dochody i będziemy przy okazji zyskiwać kolejne klasyczne jak i nowsze tytuły dla pojedynczego gracza bez zabezpieczeń.
Jeżeli nie wpłynie to w żaden sposób na ich dotychczasowy model sprzedania gier, to kibicuję im jeśli poprawi to ich sytuację.
I do niektórych co uważają że GOG powinien zrezygnować z polityki NO DRM, to jaki byłby wtedy ich sens istnienia? Nadal są zbyt mali by zmierzyć się z takim Steamem, a to ich jedyny atut na całym rynku gdzie do zakupów dostajesz gratis kaganiec. Właśnie dlatego u nich kupuję, nawet te gry które mam na Steam kupuję drugi raz u nich jak się pojawiają bo chcę je mieć w "całości". Kupiłem ostatnio Skyrim, wcześniej Prey, Doom i całą gamę innych dużych oraz zarazem świeżych tytułów. Często też nie śpieszę się z zakupem na Steam, bo mam co grać i dopiero kupuję na GOG. Na dodatek staram się ich wspierać regularnie, bo chcę żeby istnieli i tak jak mam muzykę, filmy czy książki na dysku to dzięki nim mam i gry w takiej formie.