Firma Nvidia przekazała, że platforma streamingowa GeForce NOW działa już od ponad roku. W związku z tym zdecydowano się na zastąpienie abonamentu Founders droższą subskrypcją Priority. Zmiana nie dotknie użytkowników, którzy obecnie opłacają usługę.
Tech
Bartosz Świątek
19 marca 2021
Czytaj Więcej
Jak miło być foundersem... Żeby już nie dublować postu do tych poniżej. W Przecież już przy wprowadzaniu abonamentu za 25 złotych informowali, że w przyszłości cena wzrośnie... Więc nie powinno być to teraz zaskoczeniem. Ja nawet już byłem gotowy na to, że będę anulował gdy cena wzrośnie, ale skoro mi zrobili taką fajną promocję to będę się jej trzymał.
Jak miło być foundersem... Żeby już nie dublować postu do tych poniżej. W Przecież już przy wprowadzaniu abonamentu za 25 złotych informowali, że w przyszłości cena wzrośnie... Więc nie powinno być to teraz zaskoczeniem. Ja nawet już byłem gotowy na to, że będę anulował gdy cena wzrośnie, ale skoro mi zrobili taką fajną promocję to będę się jej trzymał.
Trochę słabo to wygląda. Nie dość, że sporo tytułów odeszło z GFN, to teraz znacznie podwyższają abonament.
Może nvidia uznała, że przy ograniczonej podaży kart więcej zarobi "wynajmując" sprzęt niż sprzedając. Sprzęt jako usługa :D
Jasne, pewnie pójdzie do góry, ale nie teraz i nie będzie to taka duża podwyżka, jak wzrost ilości subskrypcji przystopuje to możemy spodziewać się drobnych podwyżek cen w stylu Netflixa - czyli 1-2 dolary co kilka lat.
Jasne, pewnie pójdzie do góry, ale nie teraz i nie będzie to taka duża podwyżka
Mowisz moze o firmie, ktora do niedawna (albo nadal?) nie pozwalala grac w gry f2p BEZ koniecznosci placenia za xbox live, a cene tego ostatniego chcial podniesc o 100% (STO PROCENT)? I jak wywalilo takie szambo, ze glowa mala to w niecale 24 godziny sie wycofali z tej zmiany?
O tej dokladnie mowisz, ze jest na tyle prokonsumencka, ze nie zacznie zdzierac kasy od ludzi? xDDDD
Ja podziękuję w takim razie. Ale Shield's zostawię sobie do emulacji mimo wszystko.
Pytanie co oznacza słowo "aktywnych". Czy chodzi o 10 milionów foundersów czy też chodzi o sumę Foundersów i Niefoundersów. Jeśli 10 milionów to Foundersi to wynik jest bardzo dobry i pogratulować.
Myślę, że aktywny znaczy to co znaczy. A więc jest aktywny i korzysta z usługi bez względu czy opłaca abonament czy nie.
Główna wiadomość mówi o "aktywnych". Skrót wiadomości z lewej strony artykułu mówi o "subskrybentach":)
A samo źródło mówi po prostu "GFN (...) approaches 10 million members".
Rozumiałbym to jako 10 milionów użytkowników od początku działania usługi. Bez znaczenia czy aktywnych, płacących czy nie.
Czyli chodzi raczej o to, że w usłudze zarejestrowanych jest prawie 10 milionów użytkowników, czyli mają tam po prostu swoje konta.
Ja nawet nie odebrałem i 28 lutego straciłem możliwość darmowego roku. Głównie nie brałem bo i po co jak gry normalnie odpalam na kompie, a szukać kogoś kto ma zainstalowaną kartę 30xx żeby zarobić 100 zł to nawet mi się nie chciało.
Na chwile obecną wiem już, że zrezygnuje z usługi. Jednak z grami jest to absolutna loteria i czasem potrafią znikać mimo iż były bez problemu dostępne.
Dodatkowo jeżeli trzeba coś zmienić z poziomu np. steam(język, mody itp) to robi się problem, sam miałem kilka razy sytuację kiedy gra miała język PL ale trzeba było ustawić to z poziomu steam na co Geforce Now nie pozwala.
Jakby tego było mało ostatnio mam wrażenie, że jakość spadła i o ile wcześniej podczas problemów z połączeniem miałem chwilowe spadki jakości obrazu tak teraz mam po prostu freezy.
Gwoździem jest x2 cena abonamentu przy problemach które wymieniłem wyżej.
Badałeś sprawę, czy Twoje problemy to na pewno kwestia samej usługi? Jak ja testowalem GeForce Nowe, a potem Stadia - to okazało się, że to moja infrastruktura sieci domowej potrafiła sama gubić pakiety.
Również mam te same spostrzeżenia co Erlan012 i zapewne też zrezygnuje z usługi, mimo że opłaconą mam do lipca. Aczkolwiek, nawet po rezygnacji i tak zostaje te członkostwo do wygaśnięcia więc luz.
Bo ogólnie jakość faktycznie spadła. Do premiery CP2077 było naprawdę nieźle. Wydaje mi się, że w tamtym okresie dużo ludzi przekonało się do usługi i to te większe zainteresowanie powoduje spadek jakości. Jak przypominam sobie czasy zamkniętej bety to wtedy GFN działał jeszcze lepiej niż po wprowadzeniu abonamentu.
GeforceNow słabo komunikuje do jakich graczy chce tak naprawdę trafić i nie bardzo wiadomo w jakim oni pod tym względem idą kierunku. Katalog gier liczbowo imponujący ale 90-95% z tych gier to gry raczej małe i nie wymagające zbyt wiele od kompa. Z większymi tytułami jest natomiast problem - jaki, wie każdy kto choć trochę się tematem interesuje. Jest jeszcze inna opcja: być może jest to platforma skierowana do graczy multi grających w Fortnite czy inne tego typu mniej wymagające gry, ale za to cieszące się dużą popularnością. I czwarta sprawa: platforma dopiero wchodzi do komercyjnego użytku więc może za jakiś czas sytuacja z grami AAA się nieco zmieni na korzyść GFN. Na dzień dzisiejszy lepiej nie mieć zbyt dużych oczekiwań od tej platformy. Za rok-dwa może będzie dużo lepiej.
Ciekawi mnie to, że w artykule subskrypcja Founders została zastąpiona nową, o nazwie Priority.
Z ciekawości wszedłem na swoje konto, a tam dalej mam informację o posiadaniu Founders, więc jednak nie zamienili usługi na inną, tylko wycofali sprzedaż.
Bo nie została zastąpiona Priority tylko "Founders na zawsze". Sprawdź maila. Miałem o tym napisać pisząc pierwszego posta ale tak naprawdę to by tu trzeba prostować co drugi news...
Nie używam i nie zamierzam nie mniej:
Zmiana nie dotknie użytkowników, którzy obecnie opłacają usługę.
Spróbowaliby aby dotknęła ;-D To by było dopiero.
Problem był tylko taki, że od paru miesięcy w ogóle nie można było kupić "foundersów", bo było info, że pakiety wyprzedane :D
A co w tym nadzwyczajnego? Mogli sprzedać i 30 milionów kont, tylko co z tego skoro nie mają nawet infrastruktury, która może sobie sprawnie poradzić z tymi 10 milionami które są obecnie...
Nie będziesz się trzymał tylko nie masz wyboru, według regulaminu jeżeli choć raz nie przedłużysz na czas z dowolnego powodu, nawet nie z twojej winy, to oferta przepada na zawsze.
Jedyny plus taki, że nawet jak teraz zrezygnujesz to do tego czasu będziesz i tak mógł korzystać z bieżącej formy członkostwa, aż do wygaśnięcia.
Jak to nie mam wyboru. Mogę zrezygnować i potem płacić 5 dych jak wszyscy. Więc wybieram to co mi się bardziej opłaca. I dość dokładnie mi w mailu wyjaśnili jakie są warunki korzystania więc myślę, że przynajmniej do czerwca 2024 jestem spokojny (o ile zmianę karty również traktują wprowadzenia zmiany w rozliczeniach). Poza tym jak zaczną kombinować to po prostu rezygnuję. Gry w które gram dużo i tak są na komputerze. GFN to jest tak z doskoku albo jak sobie kupię Uplay+ na miesiąc żeby pograć w wszystko po trochu bez konieczności pobierania.
Już wszyscy zagonieni i już nikogo nie stać na swoje GPU. Teraz podwyższamy ceny.
Przy cenie 20 pln (zakładając że wykupujesz pakiet na 6 miesięcy) subskrypcja jest bardzo atrakcyjna w stosunku do tego, co GeforceNow teraz oferuje, czyli trochę gier AAA oraz bardzo dużo gier małych oraz gier niezależnych - choć bardzo duża ilość tych małych gier, to gry z mieszanymi recenzjami na Steamie w które i tak nikt nie zagra. W dodatku, jeśli lubisz gry AAA, to dobrze by było, aby Twoja miłość do tego typu gier była skierowana w stronę Ubisoftu, bo praktycznie wszystkie gry tej growej marki są dostępne na GeforceNow. Masz też oczywiście dostęp do topowych gier CD Projektu i do gier A4 Games (seria Metro). Wybór AAA nie jest duży, ale w tej cenie spokojnie można sobie grać choć, nie ma co jeszcze liczyć na granie w 60 klatkach ze wszystkim na Ultra, ale jeśli ktoś jest gotowy do zabaw suwakami i rezygnacji z niektórych opcji to 60 klatek spokojnie będzie mu się wyświetlać. Problem zaczyna się gdy cena poszła o 100% w górę i aktualnie stosunek cena / jakość bardzo stracił na atrakcyjności, ale dużo zależy od tego czy za wzrostem ceny pójdzie powiększanie wydajności ich wirtualnych maszyn lub wprowadzanie innych technologii mających poprawić wydajność najbardziej wymagających gier oraz czy katalog gier AAA będzie w jakimś nawet małym stopniu zwiększany. Przedłużenie subskrypcji dla Foundersów na niezmienionych zasadach napewno jest atrakcyjne, ale czy cena dla nowych użytkowników jest atrakcyjna? Tu się już mocno zastanawiam, jeśli za wyższa ceną pójdą jakieś znaczące zmiany w samej usłudze, to może i warto się skusić.
Przy takiej cenie średnio się to już opłaca. Gdyby jeszcze była cała biblioteka z lancherów, to spoko. Przy tej stawce nie równoważy sie to posiadaniem PC. Przy stawce 250 rocznie bilans między PC, a Shildem był korzystniejszy, ale przy 490 już nie tak bardzo. Grając z PC 4h dziennie za prąd musieliśmy zapłacić około 300zł, a za shilda około 10zł. Dlatego bilans był lepszy. Teraz już tak nie jest.
Na szczęście jest cała masa innych usług.
Do gry weszła obecnie nowa usługa. Jest to nowość. Jeszcze nie testowałem, ale bibliotekę mają naprawdę fajną. Boosteroid.
Blade zbankrutował - nadal można korzystać, kupować abo, ale jest ryzyko, że nie znajdą inwestora i zwiną się z rynku.
Shadow Blade miał chyba najlepszy model biznesowy. Była możliwość uruchomienia każdej gry na ich wirtualnej maszynie, a w planach mieli nawet wprowadzenia maszyny z Titanem X w cenie 150 pln miesięcznie. Niby sporo ale chętni by się napewno znaleźli. Raz na jakiś czas wykupujesz sobie subskrypcję Titana X i niczym się nie przejmujesz. Pozatym myślę, że inwestor może się jednak znajdzie. Czas pokaże.
Zgadza się, opisałem temat modelu biznesowego zbyt ogólnikowo. Chodzi mi po pierwsze o funkcję gdzie możesz zmieniać ustawienia graficzne gier - a Shadow taką opcję ma, oraz o to że docelowo masz różne opcje abonamentowe przypisane do różnych zestawów, co moim zdaniem ma duży sens, coś jak w Netflixie. Niższy abonament - "słabszy zestaw", wyższy abonament - lepszy zestaw. Póki co mają tylko jedną opcję czyli zestaw 1080, ale planują udostępnić też 2080 oraz Titana, o ile przetrwają. Konieczność instalacji gier i ograniczone miejsce na dysku jest kwestią dyskusyjną, ale jak dla mnie byłoby to do przejścia. Grową chmurę jestem w stanie zasubskrybować pod warunkiem dostępu do opcji ustawień graficznych oraz pod warunkiem bardzo szybkiej maszyny wspomagającej proces wyświetlania wysokiej jakości grafiki. To dla mnie podstawa. I z tego powodu nie interesuje mnie za bardzo Stadia, bo tam nie masz możliwości zmiany ustawień graficznych, a grafika jest odpowiednikiem medium na PC - takie moje wrażenia. Gdyby Shadow wszedł do Polski, to zdecydowanie byłby atrakcyjną ofertą, bo w przeciwieństwie do GeforceNow miałbyś możliwość uruchamiania chyba każdej gry, co nawet przy wyższej od GeforceNow cenie abonamentu byłoby opcją atrakcyjną.
Plus kilka rzeczy musieliby zmienić, żeby system uczynić jeszcze bardziej przystępnym, bo może rzeczywiście wprowadzili nieco komplikacji niepotrzebnie. Ale każdy duży plan często traci przez długi okres czasu i dużo zależy od tych potencjalnych inwestorów i tego czy Shadow umie wyciągać wnioski po tzw porażkach.
Obawiam sie, że z Shadowem stałoby sie to samo co z GFN, gdyby rozszerzyli swoją ofertę na wiele krajów. Deweloperzy wymusiliby blokady gier na ich sprzęcie, tak jak to miało miejsce z GFN. Niestety popularność takich usług, sprawia, że takie blokady powstają. W usuwanie gier z GFN mieszało Google, bo to oni zaczęli podkupywać wydawców, by usunęli gry z GFN, a wydali za pełna cenę u nich.
Shadow w takiej formie jak jest, to już mega dobre rozwiązanie.
Największy plus, to taki, że masz po prostu swój komputer. Możesz modyfikować pliki gry, instalować mody nie będące w workshopie stimowym itd. Na GFN możesz tylko instalować je z workshopa. Często gry na stimie wymagają ręcznej konfiguracji w aplikacji stim, by np. mieć PL. Obecnie nie da się tego zrobić.
Własny wirtualny dysk, to najlepsze moim zdaniem rozwiązanie, bo po przestaniu płacenia abo, nadal masz dostęp do plików na nim. A w chwili obecnej po prostu wszystko przepada i trzeba na nowo konfigurować wszystko jak odnowimy suba.
Wirtualny dysk mógłby działać jak standardowy dysk w chmurze. Opłacasz go osobno, masz pełen dostęp do plików niczym na google drive. Moim zdaniem w tym kierunku powinien pójść streaming. Tylko twórcy gier są zbyt zachłanni niestety. Mimo, że grę i tam muszę kupić.
No świat growy to dziś tyle skomplikowanych powiązań, że czasem już trudno ogarnąć dlaczego jakaś usługa znika z rynku, a inna się pojawia, ale generalnie wszystkim rządzi chyba kasa. Czy Shadow idzie wogóle zasubskrybować z Polski czy też nie ma takiej możliwości? A jeśli można to jak to jest z opóźnieniami? No i z tym czekaniem na przydzielenie konta z maszyną?
Musisz założyć konto na kraj w którym dostępny jest Shadow. Mogą być Niemcy. Podajesz fikcyjny adres i już. Nie masz czasów oczekiwania na przydzielenie komputera. Od raz po uruchomieniu aplikacji masz pulpit windowsa.
Obecnie pula jest wyczerpana i z tego co widzę, następne będą pod koniec marca. Opóźnienia standardowe jak na taką usługę. Dla amatora nie zauważalne. Ludzie grają w Warzana na tym, tak że nie jest źle. Dla mnie osobiście działa jak lokalny PC.
Czyli zakładając, że np od jutra zaczynam subskrybować Shadow, to realnie od kiedy mogę już używać tego przydzielonego mi komputera? Bo obiło mi się, że od czasu zasubskrybowania i przelania im wpłaty, do czasu aż dostaniesz do dyspozycji realną maszynę do grania, to może minąć nawet kilka miesięcy? Dobre dane mam czy trafiłem na złą miejską legendę?:)
Tak jest. Dokładną datę kiedy dostaniesz maszynę masz zawsze podana przy zamówieniu. Na stronie Shadow obecnie pisze, że kolejna transza będzie 29 marca - dla Niemiec. Czyli jak teraz założysz konto, opłacisz, to maszynę dostaniesz do dyspozycji od 29 marca i od tego dnia też będzie naliczany abo.
Wcześniej było też tak, że jak zaznaczyłeś opcje własnej instalacji Windowsa, to dochodził to tej daty jeszcze 1-2 dni opóźnienia.
Dzięki za info Olekrek. A jak to jest z anulowaniem subskrypcji? Czy jest to w jakiś sposób zagmatwane, czy też po prostu jest przycisk "anuluj subskrypcje" po czym dostajesz informację w stylu "Twoja subskrypcja została anulowana, a aktualna jest aktywna do takiego a takiego dnia". Jak to wygląda w Shadow?
W sumie nie wiem, bo nigdy nie anulowałem, tylko czekałem do końca. Miałem roczną wykupioną i po tym czasie po prostu przestało działać. Jak każda normalna usługa abonamentowa.
Wrótce to abonamentowe gówno się wszędzie rozpanoszy. Jak tak chętnie wszyscy płacą za Spotify i Netflix, jakieś abonamenty do Office i Adobe to i niedługo Microsoft cos wymyśli za korzystanie z Windowsa.
Były domysły, jakoby dycha miała być ostatnim Windowsem który byłby sprzedawany, miałby przejść w model subskrypcji, tak samo jego dalsze wersje.
Nie wiem czy jakaś wersja windowsa tych starszych bizenesowych dla ludzi którzy firmy porawdzą czasem nie ma jak nie ma po microsoft to planuje od 2016 by to zrobić ja czekam na płatne patche do gier.
Ta usługa jest rewelacyjna, możesz mieć starego kompa a nie przejmujesz się sprzętem... za który rocznie płaciłbyś grubą kasę, aby grać w najnowsze gry na wysokich ustawieniach. Dlatego te 49 zł według mnie, to nie jest dużo.
Mam dobry sprzęt a i tak subskrybuję, bo wole siedzieć na kanapie z laptopem i nie męczyć kompa, po prostu wygodniej.
Niestety jako posiadacz roku abonamentu związanego z zakupem nowej karty zostałem przepisany do Priority.
Testowałem 2 miechy temu , osobą uczulonym na jakość nie polecam widac że to strim i o ostrych teksturach zapomnijcie+max 60 klatek w 2021 roku gdzie na porządku dziennym jest 144hz ogólnie słabo dlatego lepiej kupić PC niż "to" opłacać
W chwili obecnej ani PC ani GFN nie jest opłacalne. Nie ma możliwości złożenia obecnie sensownego PC, przez ceny kart i ramu.
No i 144 nie jest powszechne, a niszowe. Staty ze stima jasno pokazują, że wciąż najpopularniejszy sprzęt to i5 i 1060.
Zasadniczo to nadal wystarcza do grania w dobrej jakości, bez większych kompromisów. Niemniej jednak, jeśli sytuacja nie ustabilizuje się do końca roku, to będzie problem z wymianą sprzętu. Co prawda osobiście nie odczuwam potrzeby wymiany, ale karty się często psują po jakichś 6 latach, wiec nigdy nie wiadomo kiedy na ciebie trafi.
Mam nadzieję, że jakoś to ogarną, bo to co się dziej na rynku sprzętu odbija się na każdym graczu. Nawet tym nie mającym PC, a chcącym pograć.
Za 5 dych miesięcznie, to warto chyba oczekiwać, ze zagram we wszystko ze swojej biblioteki Steam i EGS. Bo jak nie to nara. Fajnie, ze im się usługa rozwija i pokazuje, że gierki w chmurze mogą się udać ale jak im wydawcy będą uciekać, to nic z tego nie będzie.
A ja wykupiłem jakiś czas temu abo za 125 złotych i dzisiaj usunąłem aplikację GFN bo ciężko nazwać granie komfortowym gdy tło w każdej grze, od wiedźmina 2,3, przez kilka ostatnich część AC po KCD wygląda jak z Amigi. Tekstury wczytują się gdy stoję pół metra od nich (i fakt, wtedy są piękne). Internet światło, speed test: download 290mb/s, upload 25. Więc pani z pomocy technicznej zrzuciła całą winę na mój niski upload. Mimo, że w wymaganiach usługi nie jest wyszczególnione jaki ma być download i upload tylko ogólna przepustowość sieci.
Do tego ścinki i doczytywanie, doczytywanie i jeszcze raz doczytywanie.
Z mojej strony nie polecam usługi
Od paru dni, po długich latach braku czasu na granie znalazłem świetne rozwiązanie żeby wyjść z tego impasu.
Zainstalowałem GeForce now na xaiomi mi box i w końcu kilkoma kliknięciami odpalam grę zakupioną wieki temu na steam na swoim tv. Dzięki podpiętej bezprzewodowej klawiaturze z mysza od razu mogę zacząć grę. Bez ściągania zasranych aktualizacji, bez martwienia się czy leciwy komp to wytrzyma, bez stresu i bez marnowania czasu.
To jest tak super, że aż jestem skłonny zacząć kupować abonament. Zanim jednak wydam kasę pytanie czy abonament pozytywnie wpływa na jakość gry w porównaniu z darmową wersja? Jedyna wada to dość częste spadki płynności, ścinki itd. Mam światłowód, a mi box połączony jest przez wifi. Niestety nie ma wejścia ethernet więc gdyby to była główną przyczyna tych lagow to dupa zbita.
Czy ktoś może ma porównanie?
Jak wypada jakość darmowej wersji do tej z abo?