Firma Nvidia zaprezentowała Nvidia GRID - serwer zaprojektowany specjalnie do grania w chmurze. Skierowany jest on do firm streamujących gry i umożliwi znacznie szybsze niż dotąd przesyłanie danych. Ponadto firma pochwaliła się GeForce Experience - programem dobierającym za graczy optymalne ustawienia graficzne gier odpalanych na PC.
Tech
Łukasz Szliselman
7 stycznia 2013
Czytaj Więcej
Akurat w tym wypadku nie ma się z czego cieszyć...granie w chmurze będzie oznaczało koniec gier
@Snack3rS7
Nie będzie oznaczało koniec gier tylko koniec piractwa i większą wygodę.
100% zabezpieczenie przed piractwem oraz cheatowaniem w grach (koniec z wallhackami, speedhackami czy esp, jedynie aimbot robiony przez algorytm rozpoznawania obrazu może powstać, ale takie rzeczy działają bardzo słabo i wolno).
Chmury z nvidia grid przy serwerze stojącym kilkadziesiąt kilometrów od klienta już osiągają opóźnienia mniejsze (160 ms) niż konsole stojące w domu (180+ ms), więc do grania na padzie technologia nadaje się idealnie.
Problemy z łączami internetowymi na całym świecie (w USA bywa gorzej niż u nas) to największy problem.
@yaceek
Jeśli producent wyda grę wyłącznie do grania w chmurze (i NIE wyda jej w pudełku ani do pobrania na steam) to spiracenie jej jest fizycznie niemożliwe.
Nawet częściowe umieszczenie gry na wyłączność w chmurze (Diablo III) pokazało, że to wystarczy by wygrać z piractwem. Koniec piractwa gier to kwestia czasu o ile coś innego nie powstrzyma przenosin do chmury (np. technologia Virtual Reality, która wymaga ultramałych opóźnień).
Jak ktoś pragnie by chmury upadły to niech lepiej trzyma kciuki za Oculus Rift, bo te technologie się wykluczają.
Ja nie mam zamiaru kupować czegoś czego praktycznie nie będę posiadał.
Owszem Diablo 3 nie zostało chyba jeszcze scrackowane ale takie smaczki jak D3 to ja w ciemno kupuje. Bylem wysoce zawiedziony ich przygotowaniem serverów. Wydałem 2 stówy na grę w którą, dzięki błędowi 37, nie byłem w stanie pograć. To nie był 1 dzień ale non stop. Nie dość, że ping do ich serverów europejskich wynosił od 170 do 300 to jeszcze co 1-2h samoistnie się rozłączało. Powstało juz masa botów więc cheaterów tym czymś także nie wyeliminujesz.
Grasz na laptopie dajmy na to w pracy gdzie masz mobilnego neta z limitem 5GB i możesz pomarzyć o grze.
Jak dla mnie jest zbyt dużo przeciw żebym mógł coś takiego poprzeć.
Nigdy nie będzie tak że będe miał kilkadziesiąt km od siebie dedykowany server od Nvidii.
Chciałem jeszcze dodać, że jeżeli nie będziesz miał naprawdę dobrego internetu to to nie będzie gra.
Grafika zniekształcona i jakaś beznadziejna rozdzielczość.
Strumieniuj grę w 1080p ze wszystkimi bajerami i sprawdzimy ile będzie żreć downloadu
Wkoncu cos w tym temacie sie ruszylo. Wystarczy wlaczyc sobie Onlive i zobaczyc jak ta usluga dziala juz teraz. Mozna kupowac gry na kilka dni placac grosze, do tego sa w podobnej cenie co pudelkowe ale nie wydajemy dodatkowych pieniedzy na sprzet. Pozostaje dopracowac ta technologie, bo jak narazie jakosc obrazu jest dosc slaba i rozmywa sie przy ruchu oraz lekkie opoznienia.
Skoro laczysz sie z OnLive po przez servery w USA - bo tylko takie narazie istnieja, to nie jest kwestia dopracowania technologii. Wystarczylo troche przeczytac. Wiedzialbys, ze aby zapewnic tobie rozgrywke bez opoznien, konieczne bylo zmniejszenie jakosci. Gdyby servery staly gdzies blizej, np. w Niemczech - nie byloby problemu.
Oprocz tego, o ile sie nie myle, OnLive okazal sie nie wypalem i upada.
Nie ma się z czego cieszyć, bo oprócz końca piractwa to także koniec modów itd. co więcej nadal będą chcieli to traktować jako jakiś produkt który sprzedają...a przecież tylko wypożyczają...
Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć sromotnej porażki temu korporacyjnemu wymysłowi
@Snack3rS7
Teraz narzędzia moderskie są rzadkością, ale to prawda producent będzie miał dylemat czy wydać grę normalnie, dodać je i stracić na pirackich wersjach czy pożegnać się z modami i nie stracić kasy na pirackich wersjach.
@Kazioo - dowaliles bzdure. Po tym jak testowalem onlive wiem ze opoznienia beda widoczne i zauwazalne przy grach gdzie liczy sie szybkosc. Nie ma w ogole opcji zeby chmura dorownala komfortowi gry ktora mamy u siebie zainstalowana.
Producent to za przeproszeniem gówno robi dla moderów! "Producent będzie miał dylemat" :D hahahhaha a to dobre ;P Producent oficjalnie zabrania w licencji jakiegokolwiek grzebania w plikach gry jakbyś niewiedział, gdyby nie niepokorni piraci od Half-Life'a to CS'a także by nie było...No a projekt niech czeka na gwałtowne zderzenie ze ściana tudzież z twardym podłożem spadając z góry ruchem jednostajnie przyspieszonym o kierunku pionowym
Sethlan - nie wiem skad masz te informacje ale serwery europejskie onlive istanieja od dosc dawna dzieki czemu od tamtej pory zmiejszylo sie opoznienie i jakosc obrazu (korzystam z tej uslugi wiec sie troche interesuje). Z drugiej strony sprzet sie tez liczy aby zapewnic urzytkownikom grafike na poziomie dzisiejszych pc a nie konsol.
@Barteek88: Jedyne serwery które są w europie stoją w UK, bo tylko w USA i UK wystartował onlive i z tego co pamiętam nadal jest to odległość większa niż oficjalnie dopuszczalna, więc tak naprawdę nie można przeprowadzić w Polsce pełnoprawnych testów onlive, trzeba czekać na Onlive w całej europie i serwery gdzieś bliżej np. w Niemczech.
Jeszcze takie pytańko na jakim necie z tego korzystasz i czy mieszkasz w PL?
@Snack3rS7
Nie wszyscy producenci zabraniają; np. twórcy ARMA'y czy Red Orchestry dostarczają narzędzia moderskie i wręcz zachęcają do tworzenia modów.
@rafibond Dobra w takim razie, Ci bardziej uprzejmi stanowią mniejszość
Jak oni myślą, że chmura pomoże im dobyć większe zyski to są śmiszni. Ci co ściągają piraty wcale nie zaczną przez to kupować gier (będzie to co najwyżej niewielki procent). Skutek tego będzie wręcz przeciwny. W/w grupa osób przestanie grać w nowe gry.
Co do samego pomysłu gry w chmurach to jestem za, ale jak klient chmury będzie dostępny nawet na urządzenia mobilne i znajdą się tam gry free2play. Telefony dzisiaj to praktycznie małe komputerki i granie w chmurze może wizje grania na telefonach przenieść w rzeczywistość. Podłączenie telefonu do telewizora i pada to nie problem w dodatku nie trzeba czekać aż się uruchomi (chyba że nam bateryjka padła). Kolejną zaletą chmury jest fakt, że w naszą ulubioną grę będzie można zagrać zawsze i wszędzie.
@masterlool: Owszem, na pewno wszyscy którzy piracą nagle nie zaczną kupować gier, ale przynajmniej ci co nie kupują nie będą grać, a twórcy nie będą się wkur... że ich gra jest na torrentach 3 dni przed premierą.
@demon92 O jakim kupnie mówisz? Nie będzie żadnego kupna gry, subsskrybcja w chmurze nie jest w ogóle tożsama ze sprzedażą