Electronic Arts opublikowało oceny ogólne najlepszych piłkarzy na każdej pozycji z nadchodzącej FIF-y. Nie ma żadnych niespodzianek, choć świetną wiadomością jest wysoka pozycja w rankingu Roberta Lewandowskiego.

Wiemy już, jakie oceny ogólne przydzieliło EA najlepszym piłkarzom świata w FIF-ie 21: Ultimate Team. Na samym szczycie pozostali Lionel Messi oraz Cristiano Ronaldo, co nie powinno dziwić. Umocniła się jednak pozycja Roberta Lewandowskiego, który zajmuje trzecie miejsce na podium tuż za dwiema żywymi legendami. W tej części gry pojawi się 12 zawodników, których nota na starcie wyniesie minimum 90 punktów (via EA).
Względem FIF-y 20 punktacja Roberta Lewandowskiego została podniesiona o 2 oczka, co nie dziwi, bowiem Polak zaliczył fenomenalny sezon, wygrywając Bundesligę, Puchar Niemiec oraz Ligę Mistrzów. Był też królem strzelców w każdej z tych rozgrywek. Oprócz tego ujawniona została także ocena jego ligowego rywala na pozycji napastnika, Erlinga Haalanda. Opublikowano także oceny najlepszych zawodników Premier League (liga angielska) i LaLigi (liga hiszpańska).


Electronic Arts zdecydowało się także na posegregowanie topowych zawodników według ich boiskowych pozycji, dzięki czemu możemy zobaczyć najwyżej ocenionych napastników, skrzydłowych, centralnych pomocników, środkowych obrońców, bocznych defensorów oraz bramkarzy. Jest to jednak ułamek tego, czego doświadczymy w grze, bowiem twórcy dokładnie przestudiowali formę ponad 17 tysięcy piłkarzy.

Abonenci EA Play będą mogli przetestować próbną wersję gry już od 1 października, a reszta fanów wybiegnie na wirtualne boisko tydzień później, 9 października. Przypominamy, że FIF-ę 21 można już zamawiać w przedsprzedaży na PlayStation 4, Xboksa One, Switcha oraz PC. Gra ukaże się także w późniejszym czasie na konsolach nowej generacji, czyli PlayStation 5 oraz Xboksie Series X (i na Xboksie Series S).
Więcej:EA pęka z dumy. Battlefield 6 dominuje i nazywa grę „najlepiej sprzedającą się strzelanką tego roku”
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
10

Autor: Karol Laska
Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.