Fala hejtu zalała firmę w Google, a CEO Piotr Szczerek, stojący za aferą o czapkę Kamila Majchrzaka, wydał oświadczenie. Przy okazji oberwały też inne biznesy
ni to o grach ni to o filmach ni to o sprzęcie i softwarze, artykul do smieci
JoeMonster jak zawsze ma najlepsze naglowki :D
Tłumaczy, że w emocjach popełnił błąd, będąc przekonanym, że tenisista podaje pamiątkę w jego kierunku, a bardzo mu zależało, aby przekazać ją swoim synom
Najlepsze, że jego firma jest jednym ze sponsorów Polskiego Związku Tenisowego, więc gdyby chciał, to mógłby dostać dziesiątki takich czapek.
ni to o grach ni to o filmach ni to o sprzęcie i softwarze, artykul do smieci
JoeMonster jak zawsze ma najlepsze naglowki :D
Takie tłumaczenie, że się pomylił ? Przecież chłopak do niego gadał, żeby mu oddał jego czapkę, a ten go zbył. Buc i cwaniak, takim bogaczom zawsze mało będzie, bodaj jabłko ukraść.
Piętnować i pokazać reszcie cwaniakom, że już minęły czasy bycia "anonimowym cwaniakiem i co mi zrobisz".
Polecam poczytać opinie na GoWork, typ wczoraj o 1 w nocy miał 16k opinii a teraz już grubo ponad to xD Potrafią się trafić naprawdę ciekawe komentarze :P
https://www.gowork.pl/opinie_czytaj,1022741
Zona lepsza. Nie chcialo mi sie sprawdzac, ale jesli to co cytuja ludzie to nie fake to niezla karyna lol.
Awantura o czapke zabraną dziecku. Ja dziecku wyjechałem z bani a potem wyszedłem za jego matke i oskubałem ją z całego majątku, po czym wyjechałem na hawaje. Pozdro. Pamiętaj że nie dobro czyni ludzi a kieszenie i głębokie gardło !
Mam parcie na szkło więc mam nadzieje że o tym napiszecie artykuł. W końcu dużo ciekawsza historia niż to GoWno z mistrzostw w serfingu na jeleniach.
ZABIERZCIE SIĘ DO PRACY A NIE SZUKAĆ TAKICH ŻAŁOSNYCH TEMATÓW I CIESZYĆ SIĘ Z NIC NIEZNACZĄCEGO HEJTU.
nie ma sensu robić ze społeczeństwa większego syfu niż już jest
Awantura o czapke zabraną dziecku. Ja dziecku wyjechałem z bani a potem wyszedłem za jego matke i oskubałem ją z całego majątku, po czym wyjechałem na hawaje. Pozdro. Pamiętaj że nie dobro czyni ludzi a kieszenie i głębokie gardło !
Mam parcie na szkło więc mam nadzieje że o tym napiszecie artykuł. W końcu dużo ciekawsza historia niż to GoWno z mistrzostw w serfingu na jeleniach.
ZABIERZCIE SIĘ DO PRACY A NIE SZUKAĆ TAKICH ŻAŁOSNYCH TEMATÓW I CIESZYĆ SIĘ Z NIC NIEZNACZĄCEGO HEJTU.
nie ma sensu robić ze społeczeństwa większego syfu niż już jest
ciebie może to nie rusza bo może sam jesteś takim samym bucem, na szczęście istnieją jeszcze ludzie przyzwoici i ci co mogą coś w tej sprawie zrobić
Po prostu nie ogarniam jak można komuś niszczyć życie bo zabrał czapke xDXD
Nie rusza? Przecież gość nie wywalił nikomu z bani. 90 % ludzi robiło gorsze rzeczy. ( W TYM WY!_)daje sobie wacka uciąć
Totalne klauny z was że tak temat wam siadł na psychice xD
Ni chce mi się już pluć bo nie warto
nie ma sensu robić ze społeczeństwa większego syfu niż już jest
Ale ten syf tworzą właśnie tacy ludzie jak on. Zawistni, pazerni, chciwi, egoistyczni i tak dalej.
90 % ludzi robiło gorsze rzeczy. ( W TYM WY!_)daje sobie wacka uciąć
Może robiło, może nie. Nie zmienia to faktu że było to wyjątkowe sku.........wo. A że gościa akurat nagrała kamera, to bardzo słusznie obrywa za swoje.
Ale toxycznie w stosunku do mnie xD A tylko próbuję pokazać 2 stronę medalu. Co gdyby was to spotkało. Ale dostałem widzę że się zesraliście więc wstawajcie xD bo łóżko przemoknie
"Może robiło, może nie" NA PEWNO ROBIŁO XD bo ten czyn to totalnie nie totalne skur... . Totalne skur.. to wy aktualnie piszący w taki sposób xD I jak mówie dam sobie waca uciąć że odwalaliście 10 x gorsze rzeczy xD Zresztą widać po zachowaniu xD Święte krowy
No ale 99 % ludzkości ma problem w ocenie swojej osoby i wgl moczy się na swój widok i wspomnienie o swoim wielkim honorze i dumie. Najlepiej znaleźć kogoś kogo można nienawidzić i się w sobie trochę wybielić.
Ulży to na duszy ale czy warto? Może lepiej samemu myśleć i zbadać sytuację niż od razu rzucać noże. Myślę że to powód dzięki któremu zakazana jest kara śmierci. Bo nie zawsze widać zdarzenia jakimi są naprawdę.
Prawda jest taka, że my Polacy jesteśmy jednym z najgorszych narodów do życia w społeczeństwie, gdy wokoło nas panuje spokój i cisza. Jedynie gdy mamy wokoło burdel w postaci wojny czy okupacji, potrafimy wspólnie iść do celu.
W takiej sytuacji w jakiej jestesmy teraz u nas, już słabo z naszym człowieczeństwem.
Przykre jest to, ale niestety tak jest.
Wystarczy odpalić Facebuka i jakikolwiek komentarz pod czymkolwiek. Większość tam to narzekanie i zwykłe wyzywanie, hejtowanie.
Telefony z dobrymi aparatami stały się powszechne i teraz każdy każdemu robi zdjęcia. Wystarczy, że odbiega ta osoba od wyobrażenia drugiej. Pyk fotka i ląduje na facebooku jako przykład czegoś tam. W zależności co autor zdjęcia sobie ubzdurał.
Niedawno ktoś z ukrycia zrobił dwóm dziewczynkom zdjęcie, bo te szły obok siebie z założonymi słuchawkami.
Autor zwyzywał je, bo zamiast iść rozmawiać, mają słuchawki. Pod zdjęciem, 99%, to osoby mówiące to co autor.
Zero jakiegokolwiek myślenia. Z jeden może komentarz był, że może mają te słuchawki funkcje niewygłuszania otoczenia, albo że miały je po prostu założone.
Sam fakt, że w ogóle ktoś zrobił dzieciakom zdjęcie z ukrycia, bo te miały słuchawki już jest żenujące.
Co do artykułu to dokładnie to, co ww potwierdza. Gdyby ten facet po całej akcji, przeprosił, zrobił coś w rekompensacie itp. to przeszłoby to bez większego echa, ale że kazał prawnikowi zwalić winę na dzieciaka, to już ta cytacja ma inny wydźwięk.
Jestesmy dokladnie tacy sami jak inni, tylko mamy w przeciwienstwie do reszty wlaczony dodatkowy filtr na samobiczowanie.
Takie akcje to nie pierwszy raz i nie ostatni, niekoniecznie w wykonaniu Polaka.
Trochę będę złośliwy, ale „Wystarczy odpalić Facebuka” to zła droga. Szkoda życia na wchłanianie anonimowego jadu.
Wystarczy go zamknąć i nagle połowa problemów, które opisujesz przestaje istnieć. Ludzie na żywo są inni, lepsi najczęściej. Tacy pajace jak ten od czapki to nadal wyjątek. Większość ludzi by tak nie zrobiła.
Przez Fejsbuka mam na myśli ogólnie sociale i agresywne komentarze.
Można to podsumować "znajdź mi człowieka, a Polak znajdzie na niego coś, przez co go zwyzywa".
To też jest w sumie pokłosie szczucia jednego na drugiego, które zgotował nam Tusk i Kaczyński.
to jest właśnie mały promyk nadziei, że ludzie w realnym życiu jednak bardziej się hamują. Mimo wszystko wystarczy impuls a wychodzi szydło z worka.
Niestety, ale z takiego facebooka nie da się w dzisiejszym świecie zrezygnować jeżeli człowiek ma jakiekolwiek zainteresowania. Wszystkie fora dyskusyjne przeniosły się na grupy fejsbukowe, więc siłą rzeczy trzeba mieć tego fejsa, by mieć dostęp do dużej wiedzy, ale też ludzi z danej dziedziny.
Na szczęście AI mocno się rozwija, przez co korzystanie z grup strice po pomoc, jest już mniej częste.
Od wielu lat nie czytam już komentarz pod artykułami, zdjęciami itd. Widząc jakieś foto od razu można założyć co tam ludzie piszą.
Fakt, że nie odcinając się w 100% od FB, bo jak wspomniałe w dzisiejszym świecie to nie realne, czasami trafiają do nas te demotywujące treści.
Ty na serio myslisz, ze to tylko u nas sie hejtuje, wyzywa itd?
Frustratow jest wszedzie pelno i wszyscy sa tacy sami.
Dzielenia na obozy nie wymyslili Tusk z Kaczynskim, "Divide et impera" stosowal juz Cezar a to bylo dawno temu ;)
Jestem zaprawdę zdziwiony, że nikt jeszcze nie wyzywa ludzi od ojkofobów a tyle już czasu minęło od postu autora.
Napisałem, że u nas jest to wymasowane, a nie że inni też nie mają takich rzeczy.
Po prostu u nas jest to wymasowane. Nie chodzi o tego gości i to, co zrobił, tylko ogólne wyzywanie, hejtowanie, czy wręcz linczowanie, bo coś nam w drugiej osobie nie pasuje.
Polska to nic specjalnego, gdzies indziej nie jest ani gorzej ani lepiej,
Problem z reguly w tym, ze bariery jezykowe/socjalne/kulturowe czesto nie daja nam narzedzi do rozpoznania jak wyglada hejt w wykonaniu innych
Jęczycie, że news nie ma związku z grami, co jest słusznym zarzutem, ale może stanowić dobrą przestrogę na wypadek, gdyby ktoś kiedyś znalazł się w takiej sytuacji, że jedna zła decyzja podjęta pod wpływem impulsu może uczynić z niego obiekt ogólnokrajowego hejtu.
Nie jest związany z grami powiadasz ...
https://www.reddit.com/r/leagueoflegends/comments/1n5bl11/the_recent_incident_at_the_summoners_rift/
Crazy_Bambino
https://www.reddit.com/r/Polska/comments/1n51w60/ej_wy_tu_jak_zwykle_bzdetujecie_o_polityce_albo/
Zabranie czapeczki - hejt przez tydzien, zniszczenie zycia, zrojnowanie kariery, zniszczenie 6-7 przypadkwych firm.
I teraz rozumiem, ze za prawdziwa kradziez w sklepie to jeszcze co? Miesiac obrzucania g***, zniszczenie dalekiej rodziny. Cos jeszcze?
Przyzwolenie na hejt to straszna rzecz. ufam, ze jak jakis gnojek zabierze czapeczke rowiesnikowi, to bedzie ok jak wrzuci sie filmik w internecie i zrowna z ziemia jego i cala rodzine. Tak?
No nie...
Przerazajaca przyjemnosc z niszczenia ludzi.
Maxkr a ty coś jarzysz w ogóle? Kradzież wymarzonego przedmiotu dziecku jest dla ciebie mniejsza krzywda niż kradzież jakiegoś gówna ze sklepu? Bardzo dobrze że ludzie piętnują takie dno moralne
Czyli ten wpis o byciu pierwszym, cytowany wszędzie w sieci, to fejk i nie pochodził od niego?
Edit: No z tego, co czytam, to jednak żaden fejk (w newsach są linki do skasowanego już posta na X). Jeśli na początku napisał to, co napisał, to CHMWD. :) Rura zmiękła i tak pięknie teraz przeprasza?
W zasadzie nie powinno się popierać hejtu w sieci, ale w takich przypadkach to chyba mniejsze zło. Szkoda jedynie tych, którzy niesłusznie oberwali rykoszetem.
Jeszcze niedawno czytałem oświadczenie jego papugi, że ten marny prezesik to dał temu dziecku lekcję o szanowaniu rzeczy, a teraz już potrafi ładnie przeprosić? Uwielbiam szczęśliwe zakończenia
Raczej fejki, zwłaszcza ten ze stanowiskiem niby jakiejś firmy prawniczej, to już chyba nawet sama kancelaria zdementowała. Nie wiem czy Gowork weryfikuje w jakiś sposób konta.
Oświadczenie prawnika było na oficjalnym profilu firmy na facebooku, dlatego zrobił się tak duży szum.
Wy jestescie powazni? "Czy opłacało się kraść czapkę chłopczykowi" ---> od kiedy to "kara" za cos jest zniszczenie zycia, grozenie, hejt, obalenie firmy, zrojnowanie zycia, wsadzenie dzieci w depresje. Wy jestescie, k***, powazni? Przeszkadza wam czapeczka ale wpisy, ktore widuje "zaj*** ch** pier***" juz nie???
Ten typ sam się naraził na śmieszność. Cały świat z niego ciśnie, stał się obrazowym przykładem Polskiego prywaciarza, zarobasa który mimo iż ma hajsu jak lodu i taką czapeczkę mógł by dostać po prywatnym spotkaniu z tenisistą to i tak bez mrugnięcia okiem zakosił ją dziecku. Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę.
Tłumaczy, że w emocjach popełnił błąd, będąc przekonanym, że tenisista podaje pamiątkę w jego kierunku, a bardzo mu zależało, aby przekazać ją swoim synom
Najlepsze, że jego firma jest jednym ze sponsorów Polskiego Związku Tenisowego, więc gdyby chciał, to mógłby dostać dziesiątki takich czapek.
Jak mu ładnie prawnik napisał. Brakuje jeszcze płaczliwego filmiku na YouTube i skrzypiec grających w tle.
Jego idolem jest chyba Pirate Software bo obaj reagują tak samo kiedy zostali złapani na gorącym uczynku czyli: To ja mam rację a wszyscy inni się mylą i nie ważne, że są na to jakieś dowody ja nie przeproszę.
Edit: O, chyba do niego jednak dotarło, że zrobił źle. To znaczy pozostali partnerzy ze spółki dali mu ultimatum i powiedzieli, że albo przeprosi, albo wylatuje:
https://imgur.com/prAL9e4
Szkoda, że nagranie takie niewyraźne, bo gość mógłby się stać nową twarzą memów z cyklu "Panie Areczku...". Chyba, że jakieś jego zdjęcia "zabezpieczono" przed skasowaniem socjali. Ja wiem, że trochę hive mind i hejt, ale trudno w tym przypadku nie czuć satysfakcji.
"Fala hejtu"? Hejt to nie jest jechanie po ostatnim buraku i złodzieju, który ośmiesza siebie, rodaków i kraj przed całym światem.
Jeszcze przeprosiny brzmiące nieszczerze i tłumaczenie dopiero po kilku dniach od wydarzenia. Gdyby rzeczywiście był to jego błąd, to oświadczenie wydałby jeszcze tego samego lub następnego dnia.
To nie zaden hejt tylko ocena jego zachowania. Okazal sie kompletnym prostakiem i burakiem, szkoda, ze polak.
Wiecie co jest nagorsze? Że opinia publiczna moze go (słusznie) ocenic za chama, prostaka i złodzieja, a dla akcjonariuszy korporacji taki prezes, który jest zdolny ukraść czapkę dziecku to skarb.
Publikacja przeprosin to typowy crisis management. Mnie bardziej zaciekawiła inna informacja krążąca po sieci, że firma tego gościa w kilkanaście lat "przytuliła" miliony pomocy publicznej w formie różnych grantów. Gość produkuje jakiś innowacyjny bruk?