Studio Epic Games złożyło pozew przeciwko Brandonowi Broomowi oraz Charlesowi Vraspirowi. Obaj oskarżeni są o złamanie praw autorskich w związku z opracowaniem narzędzi do oszukiwania w Fortnite: Battle Royale.
gry
Jakub Błażewicz
13 października 2017 11:40
Czytaj Więcej
Bardzo dobrze, mam nadzieje ze dowala im tak niebotyczne kary, ze beda musieli sprzedac nerke.
Co ciekawe, przedmiotem pozwu nie jest samo oszukiwanie w grze czy nawet powiązanie z Addicted Cheats, lecz naruszenie praw autorskich przez ingerencję w kod gry.[...] W ten sposób Epic praktycznie przesądza swoją wygraną w batalii sądowej, co dla pozwanych oznaczałoby konieczność wypłacenia w ramach zadośćuczynienia 150 tysięcy dolarów za każdy przypadek pogwałcenia praw autorskich.
Ale ich pięknie wy**chali! :D
Złodziej się obraził, ze ktoś mu ukradł...
Nie lubię plagiatów i nie życzę dobrze temu całemu fornite. Po co w to grać w ogóle? Przecież oryginalne PUBG lepsze ! ... Bo parę euro szkoda? :/
Czyli Battlefield i Cod to plagiaty Medal of honor. Bo przeciez fps o wojnie może być tylko 1 bo inaczej to plagiat. OMG.
Powie mi ktoś jaki jest sens oszukiwania w grze w której za wygraną czy nie nic nie dostajemy ? Trzeba być nieźle upośledzonym.
Bardzo dobrze, trzymam kciuki za Epic Games. Jeżeli wygrają taką sprawę, to za ciosem pójdą inne firmy i wtedy fachowcy od takiego oprogramowania zastanowią się ze sto razy nim napiszą taki program.
Problem jest jedynie taki, że takie sprawy lubią mieć też swoje drugie dno. Mam tu na myśli Bethesdę i ich nowy pomysł na płatne mody. Żeby ich pomysł zdał egzamin, to zaczną podawać do sądu zwyczajnych modderów za ingerowanie w kod gry.