Te cały miliardy biorą się z tego, jak bardzo ludzie wierzą w Muska. Samochody Tesli przecież nie zaczęły się gorzej sprzedawać, co by mogło tłumaczyć wyprzedaż akcji.
Taki urok majątku opartego na akcjach - potrafi osiągnąć niebotyczne kwoty, w praktyce niemożliwe dla "klasycznego" gromadzenia majątku w postaci gotówki, metali szlachetnych etc. - jednocześnie jednak potrafi skurczyć się drastycznie tylko dlatego, że wiatr powiał nie z tej strony.
Pokazuje to również oderwanie od rzeczywistości ludzi, którzy twierdzą, że należy zabrać majątki najbogatszym i przeznaczyć na wsparcie ubogich. Gdyby ktoś chciał nagle spieniężyć majątki Musków, Zuckerbergów czy Bezosów to musiałby zacząć masowo wyprzedawać ich akcje co doprowadziłoby do wielokrotnego spadku ich wartości. Koniec końców okazałoby się że z tych setek mld, realnie mają dostęp do kilkunastu-kilkudziesięciu (max). A ostatecznie całość odbiłaby się na szerokich kręgach klasy średniej, których oszczędności (zainwestowane w akcje) straciłyby zupełnie na wartości.
Balon akcji Tesli był za bardzo napompowany, więc w końcu musiał pęknąć.
Ale ten robot może przynieść tylko straty, ponieważ to jest jeszcze technologia przyszłości. Ewentualnie może wzrosnąć hype, a potem nadejść wielkie rozczarowanie, że to jeszcze nie to, co na filmach.
To tak nie działa.
Wczesniej też zyskał wirtualnie więc to żadna odczuwalna strata. Pewnie na górce jakiś pakiet akcji sprzedał i gotówki ma full.
Cd Projekt jak spadał 50% na giełdzie to otwierał szampany i rozdzielal nagrody. Dla przypomnienia.
Ostatnio wyplynelo w kilku miejscach, jak wyglada praca w jego firmach (wymiar godzinowy) - a wielu ludzi wciaz ma zdrowo negatywne pojecie do poswiecaniu wszyskich aspektow zycia w imie zarabiania pieniedzy (kult dobr materialnych, mammona czyli posrednio diabla).
Nic nie stracił bo te pieniądze w rzeczywistości nie istnieją. Jakby poszedł do banku i zarządał żeby mu wypłacono 138 miliardów to wypłaconoby mu je? Nie, bo nikt nie ma takich pieniędzy. Wszystko to tylko wartość akcji, cena czasem spada, czasem rośnie, minie kilka miesięcy i znowu będzie miał na papierze 100 miliardów więcej.
Już się martwiłem, że z Gry-Online się coś stało, bo sporo dni minęło od ostatniego artykułu o Masku, a tu proszę :D
Musk nic nie stracił, bo to akcje. Nigdy tesli nie sprzeda, więc to żadna dla niego strata.
Moim zdaniem Musk źle zrobił udostępniając za free swoje największe osiągnięcie, za które będzie w przyszłości wymieniany w książkach obok, N. Tesli czy innych wynalazców. Udostępnił sporą część kodu Open AI do ogólnego użytku, a to rozpędziło rozwój tej dziedziny niesamowicie. Na AI pracuje się odkąd są komputery, a dopiero uwolnienie algorytmów Muska, Zaremby i Altmana dało kopa. Do 2019 wszystko było w powijakach. Dziś prawie każdy tego typu algorytm od pierdół pokroju facereperongu, po medyczne analizery korzysta w dużym stopniu z kodu OpenAI. Nawet DLSS ma w sobie ten kod.
Moim zdaniem rozwój tej dziedziny będzie kolejnym kamieniem milowym cywilizacji. Już dość mocno niektóre branże pozmieniał, a co będzie za 5,10 czy 20 lat. W ciągu ostatnich 3 lat zrobiono w tym kierunku więcej niż przez ostatnie 60.
Nie przesadzasz trochę?
Open AI nie jest "największym osiągnięciem Muska" z tego choćby względu, że Elton był jedynie jednym z inwestorów w projekt, nie jedynym. Dla przykładu w komitecie założycielskim Open AI jest też choćby powszechnie znienawidzony Amazon, czyli może to "największe osiągnięcie Jeffa Bezosa" który uwolnił "algorytmy Jeffa"? No bo o jakich "algorytmach Muska" mówisz? To dość zdolny programista, ale nie tej klasy aby bawić się w zaawansowane AI:
https://thecodebytes.com/can-elon-musk-code-yes-but-hes-not-the-greatest-coder-alive/
Co do straty - w grudniu sprzedał akcje Tesli za ponad trzy miliardy i nie był to pierwszy raz. Elton może śmiać się z wyceny akcji Tesli - choć inni akcjonariusze raczej zgrzytają zębami ze złości i grożą procesami - ale do czasu, jak postanowi ponownie "nie sprzedawać" Tesli, odsprzedając kolejny pakiet akcji. Chyba nie muszę pisać dlaczego.
Mówisz o obecnej sytuacji, a nie sprzed kilku lat, gdzie Musk, Zaremba i Altman wspólnie pracowali nad AI. Dopiero jak udostępnili części kodu dołączili jako inwestorzy inni chociażby właśnie Amazon. Sam główny trzpień OpenAI w 100% stworzyły te 3 osoby. A coby nie mówić różne algorytmy dopiero od 2020 tak naprawdę zaczęły działać jako tako.
Musk, Zaremba i Altman pracowali nad tym od wielu lat. Publicznie dopiero od 2015, gdzie właśnie udostępnili dużą część kodu łącząc siły z Amazone. Potem parę dolarów dorzucił Microsoft inni.
Każda ta korporacja pracował wcześniej nad swoim AI, ale z marnym skutkiem. Dlatego pewnie zainwestowali w rozwój OpenAI.
Sorry, ale Musk nie "pracował" nad Open AI, z prostego powodu - nie zna się na tym. Za bardzo go mitologizujesz. W linku, jaki podałem masz trochę detalów jak wyglądała jego kariera jako programisty. W skrócie - od dawna się tym nie zajmuje, a nawet jak się zajmował, był zdolnym programistą ale nie nad przeciętnym.
Co nie zmienia sprawy, że STAĆ go było na wynajęcie ludzi, którzy mogli nad tym pracować. W końcu Tesla zaczęła próby jazdy autonomicznej chyba w 2014 roku. Ale tak wygląda realny świat, Edison też wynalazki pracowników firmował swoim nazwiskiem, niemniej dobrze by było nie mieszać inwestora (bo Elton Musk właśnie nim jest) z prawdziwymi twórcami.
Rok 2015 to był okres gdy każdy kto tylko miał parę wolnych dolarów inwestował w AI. Chatboty, algorytmy poprawiające obraz w telefonach, "inteligentne" pluginy do Photoshopa, wszystko to działało zanim OpenAI dotarło do etapu, w jakim znajduje się obecnie. Tak, niektóre rozwiązania z OpenAI są stosowane w różnych miejscach ale wiesz, jestem na 100% że działa to w drugą stronę: multum rozwiązań opracowanych przez inne firmy i wolnych strzelców znalazło swoją drogę do OpenAI. Tak działają tego typu projekty. Dlatego doceniałbym wysiłek OpenAI ale nigdy, pod żadnym pozorem, nie określiłbym że ich wysiłek był jakoś szczególnie istotny dla całej branży. To tylko jedna z cegiełek, a "wkład" Muska w OpenAI jest jedynie małą częścią tej cegiełki.