Elon Musk ma plan, by X aka Twitter przynosił zyski; reklamodawcy muszą sięgnąć do portfela
Elon Musk znalazł nowy sposób na zmniejszenie strat wynikających z ucieczki reklamodawców. Miliarder chce zmusić marki do regularnego wydawania pieniędzy na reklamy, bo w przeciwnym wypadku stracą weryfikację konta.

Według najnowszych doniesień The Wall Street Journal, Elon Musk ma dość kontrowersyjny pomysł na zwiększenie zysków platformy, dawniej zwanej Twitterem. Miliarder chce, by znane marki wydawały co najmniej 1000 dolarów miesięcznie na reklamy, gdyż w przeciwnym wypadku stracą złoty znaczek oznaczający, że konto należy do zweryfikowanej marki.
Kolejny kontrowersyjny pomysł Muska
Elon Musk po zakupie Twittera podjął wiele kontrowersyjnych decyzji, które bez wątpienia zaszkodziły firmie. Jego działania zniechęciły także marki do promowania się na platformie, co przełożyło się na gigantyczny spadek przychodów z reklam. Według szacunków firmy Sensor Tower, opublikowanych przez Bloomberga, wydatki na reklamę w ciągu dwóch pierwszych miesięcy tego roku spadły o 89% i wyniosły jedynie 7,6 mln dolarów.
Dla portalu utrzymujące go się z reklam jest to ogromny cios. Zwłaszcza, że firma musi rocznie płacić 1,5 mld dolarów odsetek od kredytu zaciągniętego na jej zakup. Dlatego miliarder szuka pomysłów na zwiększenie przychodów. I wydaje się, że właśnie znalazł sposób, który nie każdemu się spodoba. Nowa strategia zmusza marki do wydawania na reklamy kwotę 1000 dolarów miesięcznie, gdyż w przeciwnym wypadku utracą złoty znaczek oznaczający zweryfikowane konto.
Musk wyjaśnił na swoim profilu, że jest to środek zapobiegawczy, który pomoże zmniejszyć liczbę oszustów tworzących na platformie miliony kont. W ten sposób nikt nie podszyje się pod znaną markę i nie będzie korzystał z jej szyldu do różnego rodzaju nielegalnych działań.
1000 dolarów miesięcznie dla wielkich koncernów nie jest dużym wydatkiem, więc nie będzie to stanowiło dla nich żadnego problemu. Może jednak zaszkodzić mniejszym firmom, które nie dysponują dużymi budżetami lub też nie chcą ponosić dodatkowych wydatków. Takie przedsiębiorstwa po prostu poszukają innych platform, na których będą promować własną działalność.
Więcej:Wydawca Baldur's Gate 3 krytykuje plany Elona Muska. „Branża nie potrzebuje kolejnego skoku na kasę”
Komentarze czytelników
DiabloManiak Legend

może nie uwierzysz ale tak naprawdę jest. Dlatego były takie przeszacowanie majątków przy covidzie gdzie spółki traciły na wartości.
Bo chyba nie jesteś na tyle naiwny żeby myśleć że milionerzy majątki trzymają w gotówce? ;) bo w takim razie pomyliło ci się z baronami narkotykowymi
zanonimizowany1218483 Generał
Aż tak bardzo nienawidzisz sukcesu i wolności słowa? do sukcesu kogokolwiek nic nie mam, co do wolności słowa - w tym wypadku nawet mnie nie rozśmieszaj proszę gdyż wyżej napisałem w jakim celu imo elon kupił Twittera.
heyajit Centurion
Mam nadzieje ze jego platformę szlag trafi.
Aż tak bardzo nienawidzisz sukcesu i wolności słowa?
heyajit Centurion
Elon jest bogaty, ale jego bogactwo to głównie akcje i różne inwestycje, a nie kasa w banku.
Wybacz, ale to jet najgłupszy komentarz jaki dzisiaj widziałem.
premium351412 Centurion
Może nie tyle co straciło a ich aktywnosc spadła o 90% według trends google.