'Na tę chwilę trudno stwierdzić, w jaki sposób transakcja ta wpłynęłaby na produkowane przez Electronic Arts gry wideo.' - No jakby przejęli ich Araby, to skończyłoby się wokenizowanie i nowy DA mógłby faktycznie być Dragon Age'm, a nie jakimś chorym "i'm nonbinary".
Obawiam się, że raczej skończyłaby się różnorodność gier i zostałyby tylko symulatory sportowe, bo to właśnie sport i pieniądze ze sportu najbardziej pociągają Arabów.
równie mozliwy jest scenariusz że ea po hipotetycznym przejęciu nadal robi chłam i odhaczanie różnych postaci w grach bo to ważne dla recenzentów z kalifornii i liberalnego odbiorcy, a arab liczy pieniądze
To jest największa głupota jaką słyszałem xD
Gdyby Araby przejęły EA, ty zaczęli by robić więcej mobilek a ich gry sportowe był by F2P z agresywną monetyzacją. A jeżeli chodzi o woke to Arabowie nic z tym nie robią.
Ale zakładając, że jednak nie poszlib tylko w mobilki, to może chociaż F1 miałoby jakąś przyszłość... WRC już na szczęście/niestety EA straciło. :)
Moze i "wokeizacja" (piekne sprane mozgu, no i kolejna sciekowa zerowka od kiszaniaka) sie skonczyla, ale jeszcze byscie zaplakali za nia jakby zaczeli robic cos takiego:
https://www.youtube.com/watch?v=8-ABEy2ZFbU&pp=ygUVcm9uYWxkbyBmaWdodGluZyBnYW1l
Taki Lewandowski w Mass Effect... to brzmi dumnie.
Co tam zbrodniczy, ortodoksyjnie religijny rezim, w ktorym kobiety dopiero pare lat temu zdobyly prawa do robienia prawa jazdy. Byle nie woke.... fuj.
Siano w glowie, doslownie.
btw. Pietrus moze to twoje alty sa? Czy poporstu koledzy 14latkowie z kanalu kiszczaka?
Ja to się już serio zastanawiam, czy dajesz pisać na swoim koncie jakiemuś dziesięcioletniemu kuzynowi, czy o co właściwie chodzi? Bo wiesz, zazwyczaj niby wypowiadasz się z sensem, ale te twoje szczeniackie przypierdolki i rage posty wrzucane z pianą na pysku za każdym razem, gdy ktokolwiek na tym forum śmie skrytykować dowolnego soulslike'a albo soulsvanię sprawiają, że zawsze, gdy zaczynam cię traktować poważnie, muszę zmienić zdanie.
Kiszczaka ani KIszaka niestety nie śledzę, Arkadikusa też nie, ale dobrze wiedzieć że ty jesteś na bieżąco. :)
EA zatopiło SMS i topi Codemasters, zniszczyło NFS, WRC, niespecjalnie pomoglo wskrzesić GRID-a, a przyszłość F1 stoi, jak się zdaje, pod znakiem zapytania, więc nie wiem o co się plujesz. Wróć może do git gud na których się znasz.
Chociaż faktycznie, F1 też należy do jankesów, więc pewnie licencja zostanie z EA...
Kurde przypal, pietrucha sie striggerowal. MIala byc niewinna szpileczka for fun, a tu starszy pan sie spienil. :/
Poczucie humoru i dystans do siebie masz mniej wiecej taki jak i gust co do gier lol.
Zycze dobrej przyszlosci z seria F1 (ktorej i tak nie kupisz, ani w nia nie grasz, tylko udajesz. Co akurat w tym przypadku jest nawet plusem, bo nie pojdzie kasa do szejkow) i panami w turbanach.
PS. Jak chcesz porozmawiac o soulslike i vaniach, to moge cie umowic z dobrym terapeuta od fobii i paranoi. xD
Wyjmij kij z tylka panie wazny lol.
Ze słabych żartów się nie śmieję - co raczej dobrze świadczy o moim poczuciu humoru.
Uch, do tego widzę klasyczna ucieczka "he he he, I was only joking" - slaboiutko Kwisatz, słabiutko.
No bo ostatnia linijka to byla szpila napisana w celach humorystycznych. :/
Podobno to mnie latwo striggerowac. Moglbym napisac ze slabym zartem to sa twoje posty o grach, ktore widziales na jutube ale juz zostawie cie w spokoju.
Cala reszta posta jest jak najbardziej ma powaznie. Saudowie zrobia z tego jeszcze wieksza sieczke, tylko z powodow czysta komercyjnych (poki co). Na co dalem przyklad, ktory juz spotkal sie z masywnym negatywnym odbiorem community (o to nie jest jedyny w tej grze).
A jak ktos sie cieszy ze wykupuja "bo nie bedzie woke" to na siano zamiast mozgu i koniec.
No i last but not least, jak chcesz byc traktowany normalnie, to postaraj sie zeby wiekoszsc twoich postow to nie byly dokladnie takie same trigger baity. Bo jak widac wlasna kuchnia niezbyt ci smakuje.
EA po sprzedaży postawi bardziej na kierunek i promowanie ligi arabskiej :D gracze w paczuszkach będą mieć kolorowe kozy.
Te firmy co niby chcą przejąc EA na własność chyba oszalały.
Po co inwestować w coś pieniądze, których nie da się stracić wydając codziennie setki tysięcy dolarów nma popijanie drinków na Malediwach ? :E Nigdy nie zrozumiem co po niektórych
Bo ropa się skończy w końcu, a przy wydatkach i wszystkich megalomańskich projektach, w które topią pieniądze i nic z tego nie wychodzi, to Arabia zbankrutuje za 10 lat.
Poczytaj trochę bo takie komentarze biją niewiedzą i ignorancją
Nigdy nie zrozumiem co po niektórych
Jak widać w ogóle niewiele rozumiesz. Dywersyfikacja dochodów to podstawa funkcjonowania państwa. Obecnie udział ropy to bodajże zaledwie 30% całkowitych dochodów państwa. Znacznie więcej mają z turystyki i finansów. A to dlatego, że zasoby tego surowca prędzej czy później się skończą, dlatego należy rozwijać inne gałęzie gospodarki.
W sumie jest to całkiem ciekawe, zwłaszcza gdyby był to prywatny inwestor niezależny od giełdy i raka jaki ją toczy. Wtedy mała szansa, że faktycznie EA wróci do korzeni i zacznie robić przyzwoite gry, z których byli znani przed 2010 rokiem.
Niestety problemem dzisiejszej branży gier AAA jest właśnie giełda - większość dużych producentów czy wydawców siedzi na giełdzie, co wiąże się z tym, że tworzone są rady nadzorcze, a w nich firmy z największymi udziałami giełdowymi osadzają swoje pionki.
Ktoś powie - co w tym złego? Ano to, że taki pionek (pan prezes) z rady nadzorczej będzie się bardzo mocno starał aby w niej zostać (bo zarabia dużo pieniędzy robiąc niewiele) a żeby to osiągnąć, musi zarabiać kasę i przynosić zyski nie tyle samej firmie (typu EA) co głównie swojemu mocodawcy, czyli funduszowi który kupił akcje.
No i tutaj zaczyna się problem, bo taka osoba ma gdzieś opinie graczy czy jakość gry - słupki mają świecić na zielono i tle się liczy - firma w której jest w radzie może zdechnąć za kilka lat, ale on ma w tym czasie zarobić kasę dla firmy która go tam posadziłą, a później firma matka przerzuci go do kolejnej rady i tak się to toczy.
Do tego jest kilka funduszy współpracujących ze sobą (BlackRock, State Street i Vanguard), które usilnie cisną "różnorodną" propagandę pod egidą ESG... a że wspólnie starają się wykupić na tyle akcji, by mieć w każdej firmie w którą inwestują swoich ludzi, to później mamy co mamy - masę propagandy i miałkie gry.
Także jak dzisiejszego EA nie trawię, tak jest to pewna szansa na powrót do normalności i finalnie powrót do tworzenia dobrych gier.
Dokładnie, jest szansa na powrót do normalności, zależy kto kupił EA i jaką ma agendę, nie martwi mnie to że EA wykupili Saudis tylko że Kushner też macza w tym palce, a to ten zachodzi korporacyjny dotyk do tego całego dealu. Może okazać się, że z EA będzie jak z boksem w Arabii, taki Ngannou vs Joshua sprzedali mniej biletów niż bijący się menele, ale Turki Al-Sheikh rzucał w nich dziesiątki milionów bo chciał zobaczyć tę walkę. Może podobnie zaczną rzucać kasę w projekty EA i porzucą te zjebane DEI, bo Arabski kupiec jest gamerem i sam chce zagrać w coś dobrego lol, narazie to tylko news a czas wszystko pokaże.
Do tego obsesja corocznego wzrostu. Nic dobrego z tego nie będzie. Popatrzcie na historię Kotick'a. Jedno co za niego powstało dobre to pierwszy Overwatch a i to zostało zajechane. Raczej będzie to dojenie do sucha albo szybki wzrost i sprzedaż dalej. Obym się mylił.
Czy jak mam wykupione gry na koncie EA np Dragon Age czy Battlefield 6 to moge je stracic ? jeśli ktoś wykupi firme ? Czy niepotrzebnie panikuje ?
Dostaniesz patche do wszystkich gier, które zmienią domyślny język i dubbing na arabski.
Na każdej platformie za wyjątkiem goga który ma offline instalatory możesz stracić gry bo masz na nie tylko licencje a nie jesteś ich właścicielem.
bo masz na nie tylko licencje a nie jesteś ich właścicielem
Nigdy nie kupowało się gier, a zawsze licencje. Nie masz ŻADNYCH praw do gry, poza prawem odpalenia tytułu na zasadach określonych w licencji i instalator offline z GOG nie zmienia w tej kwestii niczego. Ograniczenia nie wynikają z fizycznych możliwoście odpalenia/zainstalowania tytułu tylko z zapisów licencji.
A jednak Saudowie kupili, zobaczymy, czy tego pożałują.
Może będą chcieli sprzedać prawa do starych, dobrych marek?
Obecny CEO Electronic Arts, Andrew Wilson, utrzyma swoje stanowisko. Jak stwierdził: „Nasze wartości i zaangażowanie na rzecz graczy i fanów na całym świecie pozostaną niezmienne”.
No cóż... a już miałem nadzieję, że jednak pozbywając się giełdowej patologii, pozbędą się też tej wewnętrznej oderwanej od rzeczywistości i oczekiwań graczy... no i jak widać płonna to była nadzieja.
Via Tenor
No niestety, aczkolwiek skoro łapki macza w tym i Arabia Saudyjska, i przede wszystkim MAGA (bo Saudom raczej żaden pieniądz nie śmierdzi), to tęczowo raczej już nie będzie. Czy poprawi się przez to ogólna jakość gier i czy ktoś będzie chciał zarobić więcej na wielu posiadanych markach?... --->
No plus taki, że może w końcu skończy się propaganda, ale dopóki na stołku będzie siedział chłodno kalkulujący pan od robienia zielonych słupków zamiast człowieka z pasją, dopóty będzie jak było, tylko mniej poprawnie politycznie (a to już coś).
dopóki na stołku będzie siedział chłodno kalkulujący pan od robienia zielonych słupków zamiast człowieka z pasją, dopóty będzie jak było
Gość może został tymczasowo aby inwestorzy nie panikowali, że w raz z wykupem nagle cała firma będzie do góry nogami wywrócona. Z czasem pewnie nastąpi "przestawienie stołków".
Nie ma na co liczyć, obecny fundusz kupił EA bo wierzy, że ta albo będzie generować doraźne zyski, albo będzie drożeć i będzie w stanie sprzedać ją z zyskiem.
Kluczowy będzie następny rok, jak pojawią się informację o dużych zwolnieniach i restrukturyzacjach oraz anulowanych projektach to znaczy, ze raczej nastawiają się na w miarę szybką sprzedaż z zyskiem.
A jak ruchy będą raczej skoncentrowane na anulowaniu części projektów ale raczej przenoszeniu ludzi niż zwalnianiu (tj. redukcje będą niewielkie) to nastawiają się na zyski ciągle.
W to, że tego typu inwestorom zależeć będzie na dobru graczy to ostania rzecz w jaką uwierzę. Szybciej uwierzę Sony i MS bo ci mają interes w przypodobaniu się graczom choc trochę.
Czy dla graczy będzie lepiej? Czy to oznacza powrót zapomnianych i lubianych IP? Wątpie i wątpie. Jedno jest pewne - kolorowo za to już raczej nie będzie. Zawsze to jakiś plus.
Mi tam jeden uj i tak nie gram w gry EA tzn grałem i uwielbiam jedna z ostatnich lat - dead space remake, ale jak wiemy dalszych remakow i tak nie będzie, kontynuacji trójki tym bardziej
Jeżeli chodzi o mass effect to też nie ma co się nastawiać, że BioWare (została tylko nazwa) zrobi coś dobrego
Jeszcze był mirrors Edge ale to też już zakopane na amen, także niech się dzieje co ma się dziać..
Oby nowi właściciele zjechali teocje z cenami za swoje produkty bo jest masakra.
EA to mistrzowie zabijania gier mogli by tak zbankrutować i sprzedać marki jakimś normalnym devom :)