Towarzysze w Diablo 4 będą, ale tylko w kampanii, przynajmniej na razie
Taka technologia i możliwości, a nowe gry mają problemy z wprowadzeniem rzeczy, które zajebiście działały wcześniej ? XD
Ale abstrachując od tego, Lilith to fajny demoniczny milf i ciekawy jestem jej zamiarów, jako iż będąc coraz starszym to kibicuję ,,czarnym" charakterom :)
Kolejny przykład tego że gra jest nastawiona w 100% na multi i gracze lubiący grać solo nie mają czego tutaj szukać.
dokładnie, ja nawet nie mam zamiaru grać w tę grę, nie odkąd było wiadome, że to bardziej pod multi ;p.
Zdradze Ci pewną tajemnice, sezonowość tej serii od lat jest jej wytyczną co do gry multi, Chcesz w singlu wbić maks lv, przejść kampanie i szukać itemów jak wcześniej? Przecież możesz
A niby czemu nie mają czego szukać? Większość gier "multi" to tak naprawdę solówki. WoW na pierwszym miejscu.
W D3 grało się w sumie solo, a że na mapie było jeszcze 3 innych graczy? Jakie to miało dla Ciebie znaczenie? Żadne. W D2 podobnie, nawet można było ten "multi" zrealizować w offline wpisując players 7 :] Takie to ma znaczenie...
W 2, czy 3 to poza mną nie uświadczyłem awatara innego gracza przez całą kampanię, czy farmę przedmiotów. Mam nadzieję, że tak będzie i w 4.
Gram solo, ale szanuję innych i możliwość, że ktoś może grać ze znajomymi, rodzeństwem, sąsiadem, itp - bo sprawia im to przyjemność. A to, że być może exp leci szybciej w party, to mnie tak interesuje, jak średnia opadów śniegu w grudniu '75. Czy ja max lvl wbiję dziś, czy za tydzień... Ziemia nadal będzie się kręcić. Dla mnie, ma to być przyjemność z gry, a nie kolejny wyścig szczurów.
Tak, jak wspomina o tym Kolega kaagular... WoW też w większości jest solo. A multi jest super, jak trafisz na fajnych ludzi - warto szukać, bo nie wszyscy to patologia. Zacząłem grać w WoW chyba od stycznia 2005 przez 12 lat... Miałem ten fart, że trafiłem do gildii ze wspaniałymi ludźmi, z którymi poza grą utrzymuję kontakt do dziś. Nie wiem, może to kwestia pokolenia, bo dziś większość to 35+ a ja mam prawie 50-tkę na karku.
Taa, bo przecież d2 i d3 to gry multi, żadna różnica między tym i d4, tak pewnie xd. A wow to przecież po prostu solowe multi, co z tego, że jest przesiąknięty do kości elementami mmo xD. Niezłe odklejenie nie ma co, przecież nie ma żadnej różnicy między solowym multi, a zwykłym single...
Ty trochę nie zrozumiałeś, skupiłeś się za bardzo na jakimś kolejnym komencie jak tego od kaagulara zamiast skupić się na pierwszym i mocno zboczyłeś z tematu, bo się zasugerowałeś kolejnym komentem, który trochę na siłę wrzuca nieadekwatne informacje z intensywnym subiektywizmem i straciłeś trop. To co napisałeś to nie ma znaczenia, bo nie o to chodziło. Pomyśl trochę, zwłaszcza o różnicach między multi, a single, a nie o tym, że multi jest solo, bo nie o to chodzi.
Super, będę się więc cieszył gorszą kampanią, większym grindem, elementami mmo itd., bo przecież nie ma różnicy między solowym multi, a normalnym single...
Tak masz rację, nawiązałem do komentarza kaagulara w odniesieniu do multi.
Wracając jednak na właściwy tor. Z założenia Ty deklarujesz, że nie zagrasz, bo jest multi, ktoś inny, bo nie ma multi.
Komuś przeszkadza, że będą/nie będzie towarzyszy, ktoś inny, że coś tam jest lub czegoś nie ma... To jest zwykłe malkontenctwo. Opieracie swoje wywody na filmach z zamkniętej bety, na tym że ktoś coś gdzieś powiedział, czy napisał. Dywagujecie nad czymś, czego w zasadzie jeszcze nie ma, a do daty premiery jeszcze wiele może się zmienić.
JA na pewno zagram, niezależnie od multi, solo/multi; brakiem kompanów, czy też nie; z "passami" takimi, czy innymi; sezonami; czy też brakiem mchu na skałach... Przekonam się organoleptycznie, co mi się podoba, a co nie.
Życzę wszystkim pozytywnie lub przynajmniej neutralnie nastawionych do produkcji miłej zabawy, a tym negatywnie, że szklanka jest do połowy pełna.
Tylko, że nie zrozumiałeś o co nam chodziło i widocznie nie rozumiesz zasadniczych różnic między zwykłym single, a multi, które może i jest solowe, ale i tak jest multi. Różnice są naprawdę spore, gameplay jest odmienny, zupełnie inny system rozgrywki. To nie tak, że multi solo nie różni się nic a nic od zwykłego single. Dla gracza wolącego single, wiele gier multi, mimo że solo, to jednak odpychają go tym jak są skonstruowane i to nie jest tak, że nie ma różnicy.
Powinni całkowicie zlikwidować kompanów. Gracz ma być samotnym bohaterem i jak wchodzi do lochów to ma się bać tego co tam na niego czeka a nie patrzeć jak pałęta mu się pod nogami jakiś lisek albo inny towarzysz broni.
Przecież to właśnie zrobili ale autor gola newsa chyba nie potrafi czytać że zrozumieniem.
Trójka miała lepszy system kompanów. W II liczy się tylko merc z II aktu z insi, reszta nadaje się tylko na normal, trochę koszmaru
Czyli tak gra będzie kosztowała 350 pln, będą w niej mikro transakcje a do tego już wiadomo że obecnie content jest wycięty aby można było go opchnąć w seson pasach cudownie biore w ciemno
I niczego p2w więc o co płacz? Zwłaszcza że już dawno zapowiedzieli płatne dodatki, patche i kosmetyczny content do sklepiku poza battlepassem
Tak zrobią wszystko żeby wysysać kasę. Jak mam być szczery to słabizna , są lepsze gry.
Dokladnie, tak jak w Diablo Immortal zapowiedzieli zero P2W tylko kosmetyke. Przestan bredzic.
Przecież w Diablo 3 też czasem w fabularnej misji jakiś NPC podażą za tobą i o to tu chodzi, więc tytuł newsa jest kłamstwem i żadnych towarzyszy nie będzie.
Ta gra będzie słaba, sugeruje się tym, że od pierwszej zapowiedzi żaden materiał nie był czymś w rodzaju WOW łącznie z tymi dwoma beznadziejnymi cinematicami.
Najemnicy w kampanii będą do kupienia w ramach makropłatności w grze.
No i to tylko będzie psuło gry. Po co mi drużyna o którą muszę się martwić? Wielki minus już na start