Bounty Train - wczesna wersja symulatora amerykańskiej kolei ukaże się 17 sierpnia

Firma Daedalic Entertainment poinformowała, że ciekawa gra strategiczno-ekonomiczna Bounty Train ukaże się w Steam Early Access 17 sierpnia. Pod koniec roku tytuł doczeka się premiery pełnej wersji.

Kamil Zwijacz

22 lipca 2015 11:03

Daedalic Entertainment, wydawca gry Bounty Train, ujawnił, że tytuł studia Corbie Games trafi do usługi Steam Early Access 17 sierpnia. Natomiast premiera pełnej wersji produkcji została zaplanowana na koniec bieżącego roku, przy czym dokładny termin nie jest jeszcze znany. Projekt zapowiada się na bardzo ciekawy miks symulatora, strategii, gry ekonomicznej i akcji. Podczas zabawy trafimy bowiem do Stanów Zjednoczonych w latach 1860-1868, gdzie będziemy jeździć pociągami parowymi. Oczywiście to nie wszystko, co czekać ma na zainteresowanych, gdyż do naszych zadań należeć będzie kompleksowe zajmowanie się maszyną, a co za tym idzie jej stworzenie, najęcie załogi, obrona przed napastnikami i nie tylko.

Na początku zabawy kupimy lokomotywę i kilka wagonów. Następnie będziemy musieli zatrudnić pracowników, którzy charakteryzować mają się różnymi statystykami, w tym siłą strzału, zasięgiem, zdrowiem itd. Ma to być o tyle ważne, że podczas jazdy zostaniemy nieraz zaatakowani przez bandziorów. Dodatkowo będziemy musieli naszym podwładnym wydawać rozkazy, wskazywać miejsce, w które mają się udać, cel, a poza tym wszystkim będziemy kontrolować także samą maszynę.

Bounty Train – w odwiedzanym miastach przyjmiemy pracowników, kupimy węgiel i nie tylko.

Bounty Train w skrócie:

Gatunek: gra strategiczno-ekonomiczna
Deweloper: Corbie Games
Wydawca: Daedalic Entertainment
Platformy sprzętowe: komputery PC
Data premiery: 17 sierpnia 2015 roku (Steam Early Access)

Podczas zabawy odwiedzimy różne amerykańskie miasta (Detroit, Nowy Jork i inne), w których zaopatrzymy się w towar (np. węgiel niezbędny do napędzania lokomotywy) oraz oczywiście dostarczymy przewożony ładunek do klientów, zarabiając tym samym pieniądze na kolejne wyprawy i rozwój interesu. Mało tego, weźmiemy także udział w prawdziwych wydarzeniach historycznych.

Warto również wspomnieć, że wszystko to będziemy robić w ramach nieliniowej historii, opowiadającej o poszukiwaniach zaginionej rodziny i próbie uratowania rdzennych Amerykanów przed przesiedleniem.

Krótko pisząc, projekt niewielkiego kanadyjskiego studia zapowiada się bardzo ciekawie i z pewnością warto mieć go na oku.