Nie wiem, jako fan serii jakoś tego nie czuję. To nie jest dobry materiał na film.
To jest bardzo dobry materiał na film, tylko ważne aby scenariusz był stworzony przez kogoś, kto czuje klimat całej serii. Wówczas postacie będą dobrze rozpisane, a to w przypadku Borderlands ogromna część sukcesu całości.
A mogli zrobić coś jak ten resident evil infinite darkness w postaci cutscenek na silniku gry ze swoimi oryginalnymi aktorami głosowymi
Resident Evil Infinite Darkness to nie jest zlepek filmików z gry, tylko CGI od podstaw zrobione, które nie jest na silniku REEngine czy na innym silniku z gry.
Poza tym aktorzy robili też motion capture jak w każdym innym filmie czy animacjach
W normalnych warunkach nie mógłbym się doczekać "Sup" w wykonaniu Cate Blanchett ale ... coś czuję, że z tego dzieła może wyjść niezła kicha.
No i nie mogę odżałować, że Emma Thompson nie gra roli Tannis, jakoś zupełnie nie widzę Jamie Lee Curtis w tej postaci.
Aż się boję co z tego będzie, bo animacje rozumiem ale to będzie ciężko przełknąć. Niech mnie lepiej miło zaskoczą.
Powiem tak. Jak film nie bedzie mial 100 milionow baksow to bedzie lipa totalna. Bez tez bedzie lipa ale przynajmniej efekty beda dobre.
Moim zdaniem materiał na film jest całkiem spoko. O ile jako bazę wezmą Borderlands 2, bo jedynka nie miała za bardzo fabuły, budowa świata i lite też raczej nie istniała, dopiero drugą część mocno rozbudowała te elementy. No i Handsome Jack to spoko antagonista mimo że mocno kliszowy. Widziałbym to jako rozrywkowy film akcji z dużą ilością humoru. Jeżeli nie podejdą do tego zbyt "poważnie" to może się udać.
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
