Bańka AI jest napompowana do ogromnych rozmiarów, a jej pęknięcie zmiecie 99% firm
Wyniki niektórych badań sugerują, że w samych Stanach Zjednoczonych, przez sztuczną inteligencję i automatyzację, znikną 92 miliony miejsc pracy, a pojawią się 170 miliony nowych.
170 mln nowych miejsc pracy? Jak oni to wymyślili? W jakich branżach? To brzmi jak nieudolna próba uspokojenia opinii publicznej.
Ktoś musi obsługiwać to od strony technicznej, ktoś musi konkretnymi danymi ją karmić. Wyniki ktoś musi dalej przekazywać, analizować. Sama z niczego dla nikogo nie będzie pracować. Więc nie ma co panikować.
Same komputery miały zastąpić ludzi dziesiątki lat temu...
Ten news to także zwykłe pompowanie dalsze banki
Czyli teraz specjaliści będą uczyć i sprawdzać LLM, by inni mogli korzystać z LLM zamiast z pracy tych specjalistów?
Czy te 170 mln to nowe konta na TylkoWiatraki?
Superskosc "AI" wychodzi juz od jakiegos czasu. Sa nawet tacy, ktorzy uzywaja tego do programowania... Ktos musi pozniej wymyslic "dlaczego ten kod nie dziala?"
Jeszcze troche potrwa zanim rzeczywistosc dotrze do smutnych panow u samej gory.
https://www.bbc.com/news/articles/cyvm1dyp9v2o
170 mln nowych miejsc pracy? Jak oni to wymyślili? W jakich branżach? To brzmi jak nieudolna próba uspokojenia opinii publicznej.
Bo tak właśnie jest, to są zwykłe bzdury. Te 170 mln nowych miejsc pracy wzięło się z ankiety przeprowadzonej przez Światowe Forum Ekonomiczne na 1000 największych firm. Innymi słowy, jest to myślenie życzeniowe, które nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Faktem jest natomiast, że w najbliższych latach dziesiątki milionów ludzi mogą przez AI stracić robotę.