Atmosfera wokół głośnego RPG akcji jest tak gęsta, że twórcy boją się publicznie zabierać głos. Groźby i nękanie to ...
Jak trzeba mieć nasrane we łbie żeby grozić ludziom dlatego że ci gierka nie chodzi. Ja pierd*le. Ja tego nie ogarniam.
Rozumiem wyzywać firmę, czy studio które za tym stoi. Można nawet zwyzywać "twarz projektu". Ale nigdy nie zrozumiem jak można wyszukiwać pojedynczych Bogu ducha winnych pracowników i grozić im
Jest jeszcze szansa dla tej gry?
Chciałem spróbować ze znajomymi na PC ale słyszę zewsząd dużo narzekań
Z tego co pamietam to ludzie czcili ta gre jeszcze oglaszajac ja GOTY a teraz to najgorszy smiec do grania. Co poszlo nie tak?
Najpierw czytales opinie nowych graczy co rzucili sie na kolorowy papierek, a teraz czytasz opinie starych wyjadaczy, ktorzy jednak odpakowali ten cukierek a w srodku znalezli klocka.
W peaku bylo 1,384,608 graczy.
Mozesz mi powiedziec ktorzy to nowi gracze a ktorzy to wyjadacze?
Gra nadal jest bardzo dobra, ale optymalizacja posysa, minusem jest też że twórcy poszli w stronę nowych graczy bardzo ułatwiając tę grę, przez co starzy gracze nie są zadowoleni bo gra jest za łatwa, a to problem dla gry która co do zasady jest trudna. Jak na początku pisałem dla większości będzie to bardzo dobra gra z optymalizacją która mocno posysa.
W peaku bylo 1,384,608 graczy.
Mozesz mi powiedziec ktorzy to nowi gracze a ktorzy to wyjadacze?
Podajesz liczby doslownie z pierwszego tygodnia po wydaniu gry, ktore zupelnie nic nie znacza. Graja wszyscy: i nowi gracze w serii i wyjadacze. Nowi gracze ktorzy odbili sie od poprzednikow "bo za trudne" dostali teraz "storyline" wiec moga poddac sie "imersji" - i glosuja masowo na plus. A jak juz storyline ukonczyli i rzucili gre w kat - pozostali jedynie ci, ktorzy graja dla core-loopa - czyli wyjadacze serii. A ze core-loop jest taki sobie, dodatkowo optymalizacja nie przeszkadza w filmikach a w core-loop czy endgame juz tak (bo pierwsze potworki mozna zatluc nawet z zamknietymi oczami, pozniej jednak trzeba jakies uniki robic i spadki FPSow przeszkadzaja) to wyjadacze mowia wprost: gra jest zwalona.
Sugeruje też podjąć kroki... I jednak nie kupować w dniu premiery gniotów. A poczekać na szerszą opinie.
Może jak zabraknie nagłego przypływu gotówki to graniaki z Capcomu podejmą kroki w kierunku dobrej optymalizacji? Bo najwyraźniej dzisiaj sianko się zgadza.
Jak to jest, że mhw wygląda super i jest świetnie zoptymalizowany, a to coś jest takie tragiczne? Co za czasy, że duże firmy już nie potrafią robić gier i capcom nie jest wyjątkiem...
Nie, World nigdy nie był dobrze zoptymalizowany, był najwyżej okej pod względem optymalizacji a i tu to na wyrost, większość osób które znam, a znam sporo, w czasie w którym w to grali, grali z skalowaniem rozdzielczości, przez co gra to pikseloza była.
Jak trzeba mieć nasrane we łbie żeby grozić ludziom dlatego że ci gierka nie chodzi. Ja pierd*le. Ja tego nie ogarniam.
Rozumiem wyzywać firmę, czy studio które za tym stoi. Można nawet zwyzywać "twarz projektu". Ale nigdy nie zrozumiem jak można wyszukiwać pojedynczych Bogu ducha winnych pracowników i grozić im
Ale masz świadomość, że to jest dosłownie margines przypadków, które kolejne studio wykorzystuje, by zasłaniać swoją fuszerkę. Każdy film, gra czy serial, który był podobnie krytykowany, to w 90% nie miałeś żadnego posypania głowy popiołem, tylko oskarżenia o rasizm, homofobie, mizoginie czy właśnie grożenie śmiercią.
To nigdy nie jest wina tych partaczy, że nie mogą dopracować odpowiednio gry, nie, jak ludzie zaczynają się wkurzać, to wystarczy, że jeden cymbał napisze jakąś groźbę i już we wszystkich mediach masz narracje o tych groźbach jakby to była wikszosć, a to margines przypadków.
Dobra gra, z czasem do dopieszczenia i będzie ok. Poprzednik czyli Monster Hunter World jak dla mnie eksploracyjnie ciekawszy ale i tak widzę, że nowa część jest nowocześniejsza i ładniejsza. Dla mnie jedna z najlepszych produkcji ostatniego czasu. Stosunek zabawy do wydanej kasy korzystny. Ogólnie nie hejtujmy niczego w Internecie będziemy zdrowsi.
Oh mityczne nekanie i grozby smierci, ktorych nikt nie gdy nie widzial.
Gra chodzi jak gowno, klienci oszukani. a devsi zamiast pracowac, beda sobie robic "wyklady" jak odpierd...ac fuszerke.
A takiego. Bardzo dobrze ze odwolali. DO roboty albo oddawac ludziom pieniedze za niedorobiony i niedorozwiniety produkt.
A grozb zadnych pewnie nie bylo, tak jak zwykle nie ma.
Czesto staje po stronie devsow, ale sa granice bycia nieprzyjaznym wobec reki ktora cie karmi.
Zgadzam się w tym wypadku z Kwisatzem, na premierę z Dragon's Dogma 2 było tak samo, ale jak autor tekstu piszę nie w takiej skali i dało się to przełknąć, tak w Wildsie to jest jakaś kpina, jestem fanem Monster Hunter, lubię tą serię gier, ale to jak chodzi i dalej działa ta gra, nawet na jednym z mocniejszych sprzętów, to ja nie wiem i jeszcze nigdzie się do błędu nie przyznają że chodzi i wygląda jak gunwo.
To teraz napusać prawdę że jego gra jest *ujoea to już nękanie. Pięknie.
Crapcom powinien wszystkich przeprosić i chętnym zwracać pieniądze za swoje niezoptymalizowane szroty.
Gra wygląda jak z poprzedniej generacji, ale wymaga RTX5090 z DLSS Performance i generatorem klatek, żeby dobić do 60 fps (hiperbolizuję).
Jak najbardziej partaczom należy się hejt.
Skoro potrafią sprawić, by gra działała na tosterze PS5, to tym bardziej powinna pływać na PC na większości obecnych konfiguracjach (tak, nawet na kultowym RTX3060, który nadal jest najpopularniejszą kartą i pod nią również powinny być optymalizowane gry).
Ale ta gra dziala na (podstawowym) PS5 gorzej i wyglada gorzej niz Worlds lol.
Przykład Space Marine 2.
Wiem co mówię mam ps5 i series X. Ten drugi wygrywa. Tytuły chodzą lepiej i wydajniej. Ale zostawiam to do samooceny.
Nie watpie, ale mi to na dluzsza mete dynda. Jakbym chcial super wydajnosc kupilbym silnego PC, a tu dziala jak dziala ale mi wystarcza. Jak dlugo nie jest to poziom cyberpunka czy disgaea 6 na ps4 to dla mnie jest ok. Ale slepy nie jestem i widze, ze Wilds byl brzydszy i dzialal gorzej niz World.