Angelina Jolie od kilku lat rzadko bierze nowe role. Teraz zdradziła powód przerwy od aktorstwa
Angeliny Jolie w kinie ostatnio było mniej. Aktorka postanowiła podzielić się przyczyną swojej decyzji o rzadszych występach.

Angelina Jolie jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych aktorek Hollywood na świecie. Przez wiele lat grała główne role w największych produkcjach, jednak w ostatnich latach wyjątkowo rzadko mieliśmy możliwość oglądać ją na ekranach. Jednym z ostatnich widowisk, w których mogliśmy zobaczyć aktorkę, był film Eternals z 2021 roku.
Co wpłynęło na tę sytuację? W niedawnym wywiadzie Angelina Jolie przyznała, że potrzebowała przerwy w celu „odnalezienia równowagi” i od siedmiu lat podejmowała się projektów, które wymagały „krótkich prac na planie zdjęciowym”. Mimo że aktorka nie wdawała się w dalsze szczegóły, to okno czasowe w jej filmografii nakłada się na okes końca małżeństwa z Bradem Pittem. Wyznała, że jest przygnębiona i nie czuje się dobrze. Stara się przejść transformację i lepiej zrozumieć, kim jest.
W pewnym sensie od dekady nie czuję się sobą. Ale nie chcę wchodzić w szczegóły.
Największa przerwa w karierze aktorki miała miejsce po roli w filmie Nad morzem z 2015 roku. Wtedy na kolejny film z Angeliną Jolie musieliśmy aż czekać cztery lata, by móc zobaczyć ją w kontynuacji disneyowskiej wersji baśni o Śpiącej Królewnie, zatytułowanej Maleficent.
Aktorka rozmawiała z Vogue, by wypromować swoją linię odzieżową, która ma być tworzona ze świadomością społeczną i ekologiczną. Dodatkowo artystka wyjaśniła, czym była dla niej praca przy Atelier Jolie. Nowe zajęcie miało jej pomóc w odzyskaniu stabiliności emocjonalnej.
Myślę, że po części miało to również dla mnie charakter terapeutyczny – praca w kreatywnej przestrzeni z ludźmi, którym ufasz i ponowne odkrycie siebie. Mam nadzieję zmienić wiele aspektów mojego życia i podążać przed siebie.
W przyszłym roku zobaczymy aktorkę w kolejnej produkcji. W filmie Maria Angelina Jolie ma wcielić się w główną rolę, słynną śpiewaczkę – Marię Callas. Film będzie wyreżyserowany przez Pablo Larraina i ma trafić do kin w 2024 roku.
Więcej:Nowy film Dwayne’a Johnsona ustanawia negatywny rekord: teraz jest tylko jedna szansa na ratunek