AMD szykuje dla graczy „odgrzewane kotlety”. Czerwoni potwierdzają premierę nowej serii procesorów mobilnych
Na stronie AMD zauważono mobilne układy z serii 8000 Dragon Range Refresh. Nadchodzące Ryzeny niewiele różnią się od swoich poprzedników.

Dwa dni temu pojawiły się przecieki dotyczące nadchodzących laptopów od MSI. Z opublikowanych w sieci ofert sprzedaży mogliśmy się dowiedzieć, że będą one wyposażone w niezapowiedziane jeszcze procesory Ryzen z serii 8000. Oczywiście AMD szybko zareagowało i po krótkim czasie oferty zostały usunięte. Jednak dzisiaj sami „czerwoni” potwierdzili premierę nowej generacji znanej pod nazwą Dragon Range Refresh. Niestety jak sama nazwa wskazuje, nie należy spodziewać się po niej znacznego wzrostu wydajności.
Ryzeny 8000HX
Na oficjalnej stronie AMD pojawiły się cztery nowe procesory z serii Ryzen 8000. Dokładniej chodzi o:
- Ryzen 9 8945HX
- Ryzen 9 8940HX
- Ryzen 7 8840HX
- Ryzen 7 8745HX
Powyższe czipy należą do klasy high-end i są instalowane w najbardziej wydajnych laptopach. Wszystkie wymienione modele zostały wyposażone w procesor graficzny Radeon 610M. Z tego samego układu korzystają również ich poprzednicy. Co warto zaznaczyć, AMD potwierdziło, że nie spełniają one standardu AMD Ryzen AI. Możemy się więc domyślać, że czipy nie zostały wyposażone w układ NPU odpowiadający za obsługę sztucznej inteligencji lub nie oferuje on wystarczającej wydajności. Z tego względu użytkownicy nie będą mogli korzystać z funkcji opartych na lokalnym AI.
Zmiany w specyfikacji
Niestety AMD nie zdecydowało się na zbyt wiele zmian w ich specyfikacji względem poprzedniej generacji. Ryzeny 8000HX zaoferują do 16 rdzeni i 32 wątków oraz do 80 MB pamięci cache. Jedyną zauważalną różnicą jest taktowanie w trybie Boost, i to jedynie przypadku jednego modelu – Ryzena 9 8940HX w porównaniu z 7940HX. Zwiększyło się ono „aż” o 0.1 GHz. Taka wartość raczej nie przełoży się na znaczny wzrost wydajności.
Biorąc pod uwagę cichą premierę oraz niewielkie zmiany możemy założyć, że Ryzeny 8000HX nie zostały stworzone z myślą o podbiciu rynku. Są one raczej wynikiem ewolucji i próby zapewnienia stałej konkurencji na rynku. Dlatego nie należy oczekiwać po nich żadnych nowych funkcji, ani znacznie większej wydajności.
Więcej:PS6 będzie gorszy od Xboxa Magnusa; nowa generacja konsol przekroczy barierę 30 GB RAM
Komentarze czytelników
rastablasta Konsul
Wszystko się pewnie rozbije o cenę, bo jeśli będzie sensowna to pewnie do przełknięcia, ale podwyższenie ceny za samą zmianę numerka, to ja podziękuję.