Netflix oraz Amazon walczą o interesujący projekt, a stawka może być naprawdę wysoka. Żadna z firm ponoć nie chce zrezygnować z filmu, w którym pojawiłyby się wielkie gwiazdy - Pedro Pascal i Chris Hemsworth.
Konkurencja pomiędzy gigantami streamingowymi nie zawsze jest jasna dla przeciętnego widza. Dowodem na to jest walka Netfliksa z Amazonem o ekranizację powieści Crime 101 Dona Winslowa. Produkcja pod tym samym tytułem jest wyjątkową okazją, ponieważ w projekt mają być zaangażowani Pedro Pascal oraz Chris Hemsworth. Przewagę w walce o produkcję ma ponoć mieć Amazon (vide Deadline).
Obaj giganci streamingowi mają się licytować o film. Kwota za samą licencję na stworzenie ekranizacji może wynieść aż 100 milionów dolarów. W Stanach Zjednoczonych to Amazon Prime Video jest najpopularniejszą platformą, więc w tym przypadku jest to walka na samym szczycie. Obu firmom zależy, żeby mieć w swojej bibliotece ekranizację z jednymi z najpopularniejszych obecnie aktorów.
Żadne umowy nie zostały podpisane, ale tuż przed rozpoczęciem strajku aktorów Pascal wraz z Hemsworthem mieli wyrazić zainteresowanie projektem. Reżyserem filmu Crime 101 miałby zostać Bart Layton, który na swoim koncie ma bardzo dobrze przyjęte W cudzej skórze oraz Zwierzęta Ameryki. To by oznaczało, że projekt znalazł się w odpowiednich rękach.
Pedro Pascal i Chris Hemsworth należą obecnie do jednych z najpopularniejszych aktorów Hollywood. Zwłaszcza ten pierwszy, który w ostatnim czasie zyskuje coraz większą sławę. Najpierw dzięki głównej roli w serialu Mandalorianin, a potem dzięki tegorocznemu The Last of Us. Natomiast Hemsworth może cieszyć się z popularności, jaką zyskuje jego seria Tyler Rake na Netfliksie. Niedawno obie produkcje trafiły na listę najpopularniejszych filmów.
Więcej:37-latka zagrała w Harrym Potterze 14-latkę i sama uważa to za „absurdalne”
Film:Crime 101
premiera: 2026kryminałthriller
1

Autor: Zbigniew Woźnicki
Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.