Te narzędzia do sprawdzania, czy tekst jest napisany przez AI, to w większości zwykły scam, który ma zerową skuteczność. Pochodziłbym do tych danych wyjątkowo ostrożnie.
Z jednej narzedzie moze byc do niczego. Z drugiej widze coraz więcej wiadomosci smieci, do niczego nie potrzebnych. Zajmujacych pierwsze miejsca w google. Teraz chatgpt stanie sie koniecznoscia w wyszukiwaniu w tonie śmieci generowanych ai
Niby jak to narzędzie ma działać? A co jeśli ktoś poprosił EJ AJ, żeby mu napisała jakiś tekst, ale potem go przeredagował wprowadzając różne zmiany, samemu pisząc część tekstu czy usuwając słowa lub zastępując te słowa synonimami itd.? Podejrzewam, że prędzej czy później to narzędzie by widziało EJ AJ tam gdzie tekst był pisany tylko przez człowieka bez żadnej pomocy.