
4 sierpnia 2015
Przygodowe, Eksploracyjne, Indie, Postapokalipsa, Przygodowe gry akcji, Singleplayer, TPP.
Trzecioosobowa przygodówka akcji, łącząca cechy postapokaliptyczne z elementami nurtu fantasy. Za jej powstanie odpowiada studio Uppercut Games, założone przez weteranów branży, mających na swoim koncie prace nad takimi klasykami jak Fallout Tactics czy seria BioShock. W grze wcielamy się w postać dziewczyny, która wraz ze swym ciężko chorym bratem przemierza ruiny zatopionego miasta. Rozgrywka bazuje przede wszystkim na eksploracji i sprowadza się do poszukiwania przedmiotów, mogących ulżyć w cierpieniu choremu chłopcu. Zamiast rozwiązywania typowych zagadek logicznych, rola gracza sprowadza się więc głównie do odnajdywania dróg do pozornie niedostępnych miejsc. Podczas zabawy znajdujemy także ulepszenia, pozwalające na poprawę osiągów naszej łodzi oraz piktogramy, które układają się w historię obojga bohaterów i tajemniczej, zatopionej metropolii. O warstwę wizualną produkcji zadbał zaawansowany silnik graficzny Unreal Engine 4.
Zobacz Grę
GRYOnline
Steam
Gracze
Zaraz będę w to grał i sam ocenie czy faktycznie jest taka zła ;-)
No gra jest jakaś taka,grafika jest słaba ale wymagania są wysokie Masakra
Nie rozumiem tak kiepskiej oceny, nie jest to gra roku, chociaż zatrzymała mnie na dłużej niz ten cały wiedźmin.
Czy może napisać jakiś koment na temat jakości GRY a nie czyjegoś SŁABEGO kompa? Chodzi mi wersję od PC i przekaz, czy warto to kupić i pograć? Bo rozumiem, że @elosidzej ocenił na 4.0 potencjał Swojego blaszaka, a nie miodność grania?
@Matyjasek | Gra nie ma tak złej optymalizacji, gram z ustawieniami ultra na laptopie. Sama historia jest typowa jak na gry tego typu, grafika nie ma większego znaczenia, chociaż wygląda jak taki biedniejszy dishonored, oprawa muzyczna zadowalająca. Co do samego gameplayu, praca kamery pozostawia wiele do życzenia, Zadania typowo zręcznościowe, wejdz na dany budynek i przynieś apteczke dla rannego brata. Gra do jednorazowego przejścia, kilka godzin rozgrywki (jak Kholat czy Ethan).
Co mnie dziwi, gra znajduję się w TOP GRY PC (miejsce 4) mając ocenę 3.9, zaraz za Skyrimem z oceną 9.7
Paradoks współczesnych ocen gier polega na tym, że zwykle to co zbyt inne jest mieszane z błotem. Że mówi się o starych fajnych grach w których po wciśnięciu start nierzadko nie było żadnej fabuły a dziś jak jej brak lub jest zła to jest wielkie halo. Submerged jest grą, której ocenianie nie ma większego sensu. Oczywiste jest, że spodoba się nielicznym, że oprawa graficzna pozostawia wiele do życzenia, że muzyki mogłoby być więcej. Mimo to Submerged jest tym czym miało być. Grą relaksującą, lekko senną, z przyjemną muzyką i dość dobrymi animacjami. Ma klimat. Mogło być duże lepiej, to fakt. Choć gra nie do końca przypadła mi do gustu to sądzę że ma podstawy aby się niektórym spodobała i żadna recenzja tego nie zmieni. Ta gra jak żadna inna powinna mieć demo, dało by to jej szansę, bo jednak oglądanie filmików z niej a granie to dwie różne rzeczy.
Dobrze, ze kupiłem te grę na wyprzedaży Steam, jednak te 20 złotych które za nią dałem według mnie powinno być ceną rynkową produktu, a nie ceną po 70% obniżki...
Gra wydaje się taka nijaka. Od początku do końca robimy to samo. Nic się nie zmienia, nie dochodzą nowe umiejętności, świat się nie zmienia. Co poziom oglądamy tę samą nudną animację i zaczynamy od nowa poszukując innego budynku, na który musimy się w ten sam sposób co poprzednio wspiąć. Graficznie gra robi wrażenie również wybrakowanej, muzyka irytuje już nawet po krótszym czasie.
Nie polecam.
Niezwykły klimat zatopionego miasta. Niestety wraz z nim ubogi i monotonny gameplay.