12 grudnia 2017
Akcji, FPP, Singleplayer, Survival horror, Xbox Play Anywhere.
Kolejny niesamodzielny dodatek do wydanego w styczniu 2017 roku na konsolach PlayStation 4 i Xbox One oraz komputerach osobistych survival horroru Resident Evil VII: Biohazard. End of Zoe zostało wyprodukowane przez autorów „podstawki” – firmę Capcom. Projekt opowiada o dalszych losach tytułowej Zoe – kobiety, która pomagała przetrwać Ethanowi w domu Bakerów, ale została porzucona. Udało jej się jednak przeżyć i poznać tajemniczego mężczyznę o imieniu Joe, twierdzącego, że należy do rodziny. Rozszerzenie zostało wydane w tym samym dniu, co darmowe Not a Hero. W odróżnieniu od niego jest to jednak płatny dodatek, który można znaleźć w przepustce sezonowej, kupić osobno w cyfrowej dystrybucji lub w ramach Resident Evil VII: Biohazard - Gold Edition. End of Zoe, podobnie jak „podstawka”, pozwala przejść całą kampanię fabularną, używając gogli rzeczywistości wirtualnej.
Zobacz Grę
GRYOnline
Gracze
Ukończyłem ten dodatek w trochę ponad godzinę. Ciekawy nowy bohater, w porównaniu do Ethana nie daje sobie w kaszę dmuchać i od razu z pięściami do potworów, interesujące zakończenie historii rodziny Baker, nowe mechaniki i przeciwnicy ciekawi, jednak finałowe starcie z bossem zbyt proste według mnie, no i szczerze uważam, że dodatek powinien być dłuższy. Joe to super postać, chciałoby się poznać więcej z jego historii, czemu wcześniej się nie pojawił, jego relacje z bratem, itd. Jednak mimo wszystko wart polecenia :)
Właśnie skończyłem ten dodatek na normalu w prawie 2h. Jakoś mnie nie urzekły te ciągłe walki na pięści, widzę jednak, że prawdziwa gra rozpoczyna się na poziomie Joe musi umrzeć, szczególnie jak się odblokuje mechaniczną pięść i strzelbę wcześniej. Na youtube widziałem, że można mieć dwie takie (pięści). Mimo powyższego chyba mi się już nie chce dalej próbować, bo jednak generalnie, to jakoś wolę strzelać niż się nawalać na pięści. Polecam, ale w przecenie (ja kupiłem za 30zł).
Resident Evil VII: Biohazard - End of Zoe - recenzje graczy
Trochę absurdalne to naparzanie mutantów pięściami. Dodatek gorszy od "Not a Hero" i nie wart osobnego zakupu.
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
