Heavy Fire: Afghanistan
Pierwsze słyszę o tej grze.
Zdjęcia z gry prezentują się nawet całkiem znośnie, ale szkoda że nie będzie można się poruszać całym bohaterem tylko celownikiem.
Premiera na PC już była o.O Za 20 zł mógłby to ktoś wydać w Polsce.
Nikt nie chciał wydać, to Skidrow "wydał".
Nie bardzo widzę celu robienia tego typu gier. Pokierować celownikiem to ja mogę w przerwach na smartfonie.
Gra wygląda nawet ładnie ale nie będzie to żaden hit
Dryskinner, dzięki SKIDROW można pograć w gre także w Polsce. :-p
Grafika ładna, oświetlenie też, szczególnie słońce, czasami świeci tak, że nie widać przeciwnika, jak się strzela na wprost słońca. :-) Przypomina mi się Die Hard Trilogy II na PSOne. Tam też były takie poziomy, że się widziało tylko celownik. I np. zdobycie amunicji czy nawet zdrowia trzeba strzelic w dana ikone, a niestety czasami nie łatwo, jak sie ma kilkunastu wrogów na głowie. Jedynymi udogodnieniami są od czasu do czasu modyfikacje, np. powiększenie paska zdrowia czy np. wymiana broni na lepszą. Tylko tak się zastanawiam, gdzie trzymane są save'y. Jeśli ktos grał, to może wie? Ja zawsze robie kopie save'ów na inny nośnik ( bardzo przydatny program GameSave Manager ).
patrze na gierkie i muwie o fajnie jakaś gra wojenna a tu ściągam a tam nawet samemu hodzić niemożna wziełe wyrzyciłem te guwno przez okno
Heavy Fire Afghanistan to tylko celowniczek ale moim zdaniem sie sprawdza i jest to niezla budzetowa strzelanka gdzie naszym celem jest eliminacja wszystkiego co sie rusza.
Gralem na poziomie rookie a pozniej na veteranie i o ile ta pierwsza opcja jest typowo casualowa i nie wymaga zbytniej refleksji to veteran w niektorych misjach jest calkiem wymagajacy.
Zaskoczyl mnie klimat gry w ktorej faktycznie mozna poczuc sie jak w amerykanskiej armii. Mimo ze to budzetowa producja to voice acting stoi na bardzo przywoitym poziomie i w grze mozna uslyszec typowe wojskowe zdania typu ''Tango Down'' (ktore oznacza cel wyeliminowany), ''More Tangos'' i inne.
Oprawa graficzna rowniez prezentuje sie zaskakujaco dobrze. Lokacje sa oczywiscie dosc male ze wzgledu na to ze nie mozemy sami poruszac postacia ale sa wykonane z duza iloscia detali. Rowniez efekty specjalne moga sie podobac.
Co prawda gra byla tworzona glownie pod konsole i nie obluguje antyaliasingu ale gra w wersji PC obsluguje 4K i w tej rozdzielczosci juz tak nie kluje to w oczy.
Oczywiscie gra ma tez swoje wady jak np bardzo ciche odglosy broni ktore przypominaja raczej strzelanie z kapiszonow niz z prawdziwych pukawek.
W grze tez nie uswiadczymy zbytniej przemocy bo nie ma np efektu krwi ktora by sie lala z przeciwnikow.
Do wad mozna zaliczyc tez dlugosc gry. Calosc mozna ukonczyc w godzine moze troche dluzej.
Widac ze autor opisu nie gral w gre bo nie ma tu 24 misji a tylko 12 plus dwa dodatkowe okolo minutowe strzelanie na strzelnicy.
Jak wspominalem mozna grac w dwoch trybach najpierw na poziomie trudnosci rookie a jak go ukonczymy to odblokowuje sie tryb weteran a jedyna roznica jest taka ze niektore misje rozgrywaja sie o innej porze dnia.
Jest tez trzeci tryb co prawda ale ale polega on na tym ze mozna przejsc dwa pierwsze tryby z odblokowanymi wszystkimi broniami i umiejetnosciami bo gra ma takie prosciutkie elementy rpg.
Heavy Fire Afghanistan to gra wydana typowo pod rynek amerykanski pod mlodszego odbiorce i fanow marines dla ktorych armia USA jest niezwyciezona.
Mimo wszystko mozna polecic gre bo jest dobrze wykonana jak na swoj nietypowy w tych czasach gatunek i jest to najlepsza gra z tej serii.
Obecnie na Steam kosztuje 11 zl i np pewno jest to cena uczciwa.