Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Recenzje gry Grand Theft Auto: Liberty City Stories

Grand Theft Auto: Liberty City Stories - recenzja gry
Grand Theft Auto: Liberty City Stories - recenzja gry

recenzja gry19 lipca 2006

Chęć zysku czy wyjście naprzeciw oczekiwaniom fanów – co skłoniło Rockstar do pozbawienia PSP jednego z najmocniejszych exclusive’ów?

Grand Theft Auto: Liberty City Stories - recenzja gry na PSP
Grand Theft Auto: Liberty City Stories - recenzja gry na PSP

recenzja gry31 stycznia 2006

Wcielamy się w postać Toniego Cipriani. Koleś ledwo co dotarł do miasta, a już chce zrobić zamieszanie i stać się kolejnym kłopotem dla gliniarzy. Przy czym, Toni jest lojalny wobec swoich przełożonych i z miłą chęcią wykona każde zlecone zadanie.

Przeczytaj również:

Recenzja FBC: Firebreak. Wybrakowany coop, który zamiast o Control przypomina o Redfallu
Recenzja FBC: Firebreak. Wybrakowany coop, który zamiast o Control przypomina o Redfallu

recenzja gry24 czerwca 2025

FBC: Firebreak to ewidentnie jakiś eksperyment, próba stworzenia gry multiplayerowej przez speców od fabularnych doświadczeń singlowych ze studia Remedy. Można się było więc spodziewać, że nie wszystko od razu tu „kliknie”. No i nie kliknęło…

Recenzja Death Stranding 2 - najlepsza gra generacji. Arcydzieło Kojimy to 10/10
Recenzja Death Stranding 2 - najlepsza gra generacji. Arcydzieło Kojimy to 10/10

recenzja gry23 czerwca 2025

Zapowiedź Death Stranding 2 wzbudziła we mnie mieszane odczucia - „jedynka” to kompletna, zamknięta przygoda niepotrzebująca kontynuacji. Teraz, po skończeniu sequela, widzę, że byłem cholernie głupi, bo pierwsze Death Stranding to ledwie wprowadzenie.

Recenzja gry Onimusha 2: Samurai’s Destiny. To była świetna gra w czasach PS2 i ćwierć wieku później nic się nie zmieniło
Recenzja gry Onimusha 2: Samurai’s Destiny. To była świetna gra w czasach PS2 i ćwierć wieku później nic się nie zmieniło

recenzja gry21 maja 2025

Możliwe, że mieliście okazję zapoznać się z moimi pierwszymi wrażeniami ze zremasterowanej wersji Onimushy 2: Samurai’s Destiny. Teraz przyszła pora na pełną recenzję i rozwinięcie paru myśli – w końcu to prawdziwa sentymentalna wyprawa w przeszłość.