10 sierpnia 2016
Akcji, Hack'and'slash, Przygodowe gry akcji, Science fiction, Singleplayer, TPP, Warhammer 40,000.
Trzecioosobowa gra akcji studia Pixel Hero Games (twórcy Spiral: Episode 1), skupiająca się na Inkwizytorze Eisenhornie – jednej z najbardziej ikonicznych postaci uniwersum Warhammera 40,000. Fabuła gry bazuje na pierwszym tomie książkowej trylogii Eisenhorn autorstwa Dana Abnetta i opowiada o początkowym okresie rządów tytułowego inkwizytora. Pod względem mechaniki Eisenhorn: XENOS przypomina mobilne odsłony cyklu Batman: Arkham oraz God of War. Bohater ma do dyspozycji zarówno broń palną, jak i miecz. Walka opiera się na rytmicznym wstukiwaniu combosów, a utrzymanie nieprzerwanej serii coraz mocniejszych ciosów wymaga od gracza dobrego wyczucia czasu. Dodatkowo bohater może skorzystać z taktycznych umiejętności, takich jak czasowa niewidzialność czy wpływanie na umysły wrogów, oraz opcji spowolnienia czasu, wzorowanej na systemie VATS z Fallouta 3. Podczas walki lub rozwiązywania zagadek Eisenhorna wspierają dwaj wybrani przez gracza pomocnicy.
Zobacz Grę
Steam
Gracze
Wygląda obiecująco a co będzie się zobaczy :)
Wygląda obiecująco a co będzie się zobaczy :)
Wygląda ale nie obiecujmy sobie nic :)
Wygląda tragicznie. Polecam obejrzeć gameplaya na yt. Animacja postaci zrobiona jakby przez amatora z 2004r. Najgorzej to widać w cut scenkach. Silly loot 100-250 coins w skrzyniach. Nudny design gry. Biegasz przez puste lokacje, korytarze wypchane kwadratowymi warhammerowskimi żelaznymi pudłami. Otwierasz zamknięte drzwi podważając mieczem ... Walka prosta, przeciwnicy stoją obok ciebie i patrzą jak lejesz ich kamratów i czekają na swoją turę. Bleee
A ja polecam upewnić się, że oglądało się gameplay z PC, a nie z Androida jak pan powyżej. Dla mnie super, bo w końcu brak naciąganego na siłę saandboxa i rpg, a zamiast tego dostajemy świetny slasher pokroju Knights of Temple czy Conan Dark Axe :)
https://youtu.be/aIo0CdfoUgU?t=15m35s
Pierwszy lepszy gameplay potwierdza słowa Planetara. Przeciwnicy stoją jak kołki.
Ta gra to jakaś tragedia. Relikt epoki słusznie minionej. Nie ma co opisywać wad, bo po prostu zalet brak.
Walka z heretykami w imię Imperatora nie może być łatwym zadaniem. Zwłaszcza gdy jesteśmy inkwizytorem i naszym zadaniem jest tępienie korupcji we własnych szeregach. Gregor Eisenhorn na pewno miałby sporo do powiedzenia na ten temat. Bohater niezwykle popularnego książkowego cyklu Eisenhorn doczekał się właśnie pierwszej gry ze swoim udziałem. Tylko czy Eisenhorn: Xenos dobrze oddaje jak to jest być inkwizytorem?