Big Head Bash

Sama rozgrywka nie jest zbyt skomplikowana i przypomina połączenie platformówki i klasycznych strzelanek. Niczym nieskrępowana rozwałka dla maksymalnie dwunastu osób ma miejsce na około dziesięciu mapach, stylizowanych m.in. na statek piracki, dżunglę, sklep z zabawkami, czy też pełną lawy arenę rodem z serii Quake. Na każdej z nich są porozrzucane bonusy, jak chociażby apteczki czy dodatkowa amunicja. Obfitują one w platformy i odskocznie, które pozwalają na stosowanie wielu ciekawych taktyk i szybkie przemieszczanie się po planszy.

Twórcy ze Spicy Horse oddali do naszej dyspozycji pięć trybów rozgrywki. Oprócz samouczka, drużynowego deathmatchu i „capture the flag”, możemy bawić się w „Climber”, w którym należy jak najszybciej dotrzeć na szczyt mapy, oraz „Hot Potato”, czyli w trybie nawiązującym do popularnej gry zespołowej, w jakiej należy złapać (w tym przypadku: wyeliminować) gracza niosącego tytułowy „gorący ziemniak”. Za każde zwycięstwo – uzależnione bądź od liczby zabitych wrogów, bądź od liczby zdobytych punktów – zostajemy nagrodzeni funduszami pozwalającymi na odblokowanie nowych figurek i wyposażenia, a nasze postaci awansują na kolejne poziomy doświadczenia (ogółem jest ich 40).

Big Head Bash jest napędzana przez silnik Unity i wyróżnia ją specyficzna, kreskówkowa oprawa audiowizualna. Trójwymiarowa grafika nawiązuje do stylistyki świata zabawek, a przyjemna dla ucha muzyka przywodzi na myśl wczesne gry arcade.

Autor opisu gry: Grzegorz Ferenc