Arvoch Conflict

Podstawowym trybem rozgrywki jest kampania, w której zadaniem gracza jest wykonywanie szeregu mniej lub bardziej skomplikowanych misji. Te ostatnie nie polegają jedynie na prostej nawalance – często musimy coś lub kogoś wyratować z opresji, innym razem wykonujemy dokładny rekonesans, ochraniamy ważne obiekty kosmiczne czy wręcz rozbrajamy miny położone na tranzytowym obszarze. Przed każdą bitwą możemy liczyć na precyzyjną odprawę, dostarczającą dużą ilość niezbędnych informacji, często jednak sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie i nierzadko przychodzi nam działać na własną rękę. Pomyślne pokonywanie kolejnych trudności i wypełnianie otrzymywanych zleceń szybko owocuje podniesieniem naszej rangi wojskowej, co nieodłącznie wiąże się nie tylko z dostępem do bardziej zaawansowanych statków i skuteczniejszego uzbrojenia, ale i z przyjęciem na siebie większej odpowiedzialności. Nowinki technologiczne obejmują w sumie ponad dwanaście zupełnie nowych modeli statków, wśród nich także egzemplarze zaliczające sie do niewystępujących wcześniej klas, w tym m.in. bombowce, krążowniki, statki zwiadowcze (scouts) i przechwytujące (interceptors). Na nic jednak nie zda się najnowocześniejsze nawet uzbrojenie, jeśli nie będziemy potrafili odpowiednio wykorzystać potencjału całej, dowodzonej przez nas eskadry. Sami musimy zdecydować, czy i jakie cele powierzymy naszym krzemowym skrzydłowym. Bitwy są bardzo dynamiczne i najzwyklej w świecie nie wystarczy nam czasu, aby wszystkiego dopilnować osobiście. Umiejętności dowódcze i inteligencja są teraz tak samo istotne, jak wyszkolenie bojowe i zręczność. Jeśli utkniemy w jakimś momencie kampanii lub po prostu odczujemy, ze nie dajemy już sobie rady z kolejnymi zadaniami, warto skorzystać z wachlarza trybów pobocznych: sesji treningowych, scenariuszy typu „natychmiastowa akcja” (instant action) czy opcji „wolnego lotu” (freeflight). Pozwalają one na dogłębne zapoznanie się z walorami oddanej nam do dyspozycji floty oraz podniesienie praktycznych umiejętności.

Warto zwrócić uwagę na zupełnie nowy silnik graficzny, znacznie nowocześniejszy i bardziej wszechstronny od tego wykorzystanego w Star Wraith IV: Reviction. Twórcy zapewniają, iż z całą maestrią i efektownością jest on w stanie wygenerować przestrzenie kosmiczne, wraz z przeróżnymi zjawiskami fizycznymi, których w odległych, próżniowych ostępach nie brakuje. Pełny trójwymiar, tekstury w wysokich rozdzielczościach, pełna wizualizacja interakcji z atmosferami ciał niebieskich, całkowicie modyfikowalny HUD – to najciekawsze i najważniejsze cechy nowego engine'u. Także oprawa dźwiękowa nie zostaje daleko w tyle – poprawiono jakość sampli, dorzucono wiele nowych. Dla miłośników zabawy w stadzie przygotowano rozbudowane tryby rozgrywki multiplayer, dostępne za pośrednictwem wbudowanego, intuicyjnego menadżera gier sieciowych. Spośród całej palety opcji najciekawiej brzmi tryb walk całych eskadr – gracze korzystają w nim z doborowych, stworzonych przez siebie zespołów i rywalizują między sobą nie tylko na płaszczyźnie zręcznościowej, ale i umysłowej – odpowiednie manewrowanie wsparciem często okazuje się być znacznie cenniejsze od nawet najlepszego wyszkolenia pilotażowego. Wreszcie, warto zwrócić uwagę na pełną konfigurowalność gry – wprowadzanie zmian w bazach danych dot. uzbrojenia, pojedynczych scenariuszy, a nawet całych kampanii jest tak proste, jak edycja plików tekstowych.

Autor opisu gry: Mariusz Klamra