Army Men: Operation Annihilation

W opisywanej zręcznościówce do rozegrania mamy piętnaście podstawowych misji, osadzonych w pięciu różnych typach lokacji. Zadania należy wykonywać w ustalonej przez producentów kolejności, choć nie zawarto żadnego sensownego wątku fabularnego. Zlecane przez dowództwo misje można podzielić na cztery zasadnicze grupy. W zadaniach z grupy search and rescue zajmujemy się odszukiwaniem określonych obiektów. Mogą to być na przykład jeńcy wojenni. Search and destroy, jak sama nazwa zresztą wskazuje, opiera się w całości na odszukiwaniu określonych konstrukcji i niszczeniu ich. Zadania z grupy escort wymagają ochraniania określonej osoby lub pojazdu. Ostatnia grupa to delivery. Zadaniem gracza jest przetransportowanie pewnego obiektu w ściśle określone miejsce na planszy.

W trakcie gry wcielamy się w jednego z plastikowych żołnierzyków. Znaczną część zabawy spędza się na eliminowaniu pojawiających się na ekranie wrogów. W tym celu wykorzystuje się bogaty arsenał broni, obejmujący między innymi karabiny maszynowe, wyrzutnie rakiet, czy miotacze ognia. Co ciekawe, lepsze giwery można upgrade’ować. Gracz ma też możliwość wykorzystywania różnorakich środków transportu. Są to między innymi czołgi, wojskowe jeepy czy pojazdy opancerzone. Dodatkowe okna wyświetlają informacje o aktualnych celach misji. Można także zerknąć na ogólną mapę okolicy. Wizualnie gra wypada bardzo dobrze, zdecydowanie lepiej od Army Men Advance. Wydarzenia ukazywane są w rzucie izometrycznym. Operation Green zawiera pełnoprawny multiplayer dla czterech osób.

Autor opisu gry: Jacek Hałas