Gra Diablo III po aktualizacji 2.0 – udane intro do Reaper of Souls - Strona 2
Już za miesiąc Blizzard wypuści długo wyczekiwane rozszerzenie do Diablo III – Reaper od Souls. My tymczasem przyglądamy się zmianom, jakie przyniosła w tym tygodniu w podstawowej wersji gry łatka 2.0.1, czyli patch wprowadzający część obiecywanych zmian.
Łupy 2.0, czyli Frajda 2.0
Zmiany w rozgrywce, które wprowadzi Reaper od Souls, pozostają na drugim planie w stosunku do dwóch istotnych modyfikacji, dostępnych także w wersji podstawowej. Likwidacja domu aukcyjnego na tydzień przed premierą Reaper of Souls i wprowadzenie nowego systemu generowania przedmiotów (Łupy 2.0) spowodują, że teraz samodzielne poszukiwanie coraz lepszego sprzętu zyskuje na znaczeniu. Dzięki zmianom zyska też na znaczeniu ciekawy, ale chyba do tej pory mniej istotny, crafting, który na razie nie bardzo się opłacał – lepszym rozwiązaniem było odkładanie złota na konkretne przedmioty z domu aukcyjnego. Tak się składa, że sam długo odkładałem wszelakie materiały, choć bardziej z przyzwyczajenia niż potrzeby, i teraz wreszcie do czegoś się przydadzą. Myślę, że podobna sytuacja będzie dotyczyć wielu innych graczy. Jako przykład wzrostu znaczenia rzemiosła niech posłuży fakt, że podczas kilku godzin gry w wersję 2.0.1, udało mi się zdobyć aż 6 schematów dla kowala, w tym trzy legendarne.

- Tuż po premierze Diablo III – pierwszy przedmiot pomarańczowy zdobyłem po tygodniu intensywnej zabawy.
- Po wprowadzeniu Łupów 2.0 – pierwszego dnia zabawy znalazłem trzy legendy.
A jak wygląda w praktyce nowy system Łupy 2.0, tak hucznie zapowiadany przez Blizzard? Od środy znalazłem trzy przedmioty legendarne – a co dużo ważniejsze – dwa z nich miały sensowne statystyki, więc chętnie wymieniłem starszy sprzęt. Pamiętam, jak po tygodniu od premiery Diablo III wpadła mi w ręce pierwsza „pomarańczowa” broń (mam ją dalej w skrzynce – na pamiątkę). Cóż to jednak był za śmieć! Teraz jest nieporównywalnie lepiej, gdyż inteligentny system generowania przedmiotów stara się tworzyć je biorąc pod uwagę nasze potrzeby. I rzeczywiście, grając barbarzyńcą znajdywałem głównie sprzęt z bonusem do siły. Może to jednak prowadzić do kuriozalnych sytuacji. Jeden ze znajomych w ciągu kilku godzin zdobył 4 legendarne amulety, z których aż 3 gwarantowały premię do siły – nadmiar nie zawsze się opłaca.

Poza legendarnymi znajdźkami zdobywamy naprawdę sporo „żółtych”, a do minimum ograniczono zwykłe, „białe”, które można mielić u kowala na podstawowe surowce, przydatne w craftingu dla początkujących postaci. Wygląda na to, że po likwidacji domu aukcyjnego Diablo III stanie się wreszcie tą grą, którą powinna być od dawna. Przyjemność ze znajdowania nowych przedmiotów (o! są trzy zielone strzałki!) jest teraz częstsza, a już niedługo będzie wreszcie w pełni satysfakcjonująca, bez tej przykrej świadomości, że w domu aukcyjnym na pewno można niedrogo kupić dużo lepszy sprzęt.