Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać
Gramy dalej 5 grudnia 2016, 15:13

No Man’s Sky po aktualizacji Foundation Update – lepiej późno niż wcale - Strona 4

Po aktualizacji 1.1 No Man’s Sky w końcu zaczyna rozwijać skrzydła. Chociaż wiele elementów wciąż wymaga dopracowania, gra w nowej wersji dostarcza znacznie więcej przyjemnych wrażeń niż wcześniej.

Tryb kreatywny pozwala na swobodne eksperymentowanie z budowaniem bazy.

Frachtowiec taki da się zresztą też wynająć, jeśli dysponujemy odpowiednio zasobnym portfelem. Jak na razie jest to jednak inwestycja niespecjalnie warta swojej ceny. Statek tego typu oferuje jedynie kolejne miejsca w ładowni do składowania surowców oraz powierzchnię do stworzenia następnej bazy – tym razem mobilnej, gdyż potężny wehikuł możemy przyzywać na orbity planet, na których się akurat znajdujemy. Kapitan mojego okrętu chwilę po zakupie zasugerował jednak, że będę mieć okazję zyskać jego lojalność, nie zdziwiłbym się więc, gdyby to właśnie frachtowce (a także wciąż zbyt prosty system walki) stały się bohaterami kolejnej większej aktualizacji gry.

Tętniące fauną i florą planety trafiają się teraz znacznie częściej.

Szkoła przetrwania

Ostatnią poważną zmianą wprowadzoną w łatce 1.1 są dwa dodatkowe tryby modyfikujące zasady gry – „kreatywny” oraz „przetrwanie”. Ten pierwszy to typowa piaskownica, w której jesteśmy nieśmiertelni, mamy nieograniczone zasoby i odblokowane wszystkie technologie, koszt budowy czegokolwiek wynosi zero, a rozgrywkę zaczynamy tuż obok czekającej na przejęcie bazy. O ile eksploracja w tym trybie to pewny przepis na błyskawiczne znużenie się grą, o tyle nadaje się on do zabawy systemem budowania bez konieczności przejmowania się surowcami.

Znacznie ciekawszy jest tryb przetrwania przeznaczony dla graczy, dla których opcja normalna stanowi zbyt małe wyzwanie. Tutaj już od pierwszych chwil zostajemy rzuceni na głęboką wodę – zaczynamy na planecie z trudnymi warunkami pogodowymi, a statek kosmiczny znajduje się kilkanaście minut drogi dalej. Do tego wszelkie technologie czy naprawy są znacznie droższe, a o zgon jest o wiele łatwiej. Do pełni sadystycznego wrażenia brakuje tylko permanentnej śmierci, ale tego już twórcy nam oszczędzili. Tryb ten szybko dał mi w kość i odpuściłem po kilkudziesięciu minutach, jednak nie wątpię, że znajdzie on wielu amatorów.

Frachtowce robią wrażenie swoim rozmiarem, ale na chwilę obecną nie są warte wygórowanej ceny.

Czyjeś niebo

Oprócz opisanych powyżej modyfikacji aktualizacja wprowadza szereg poprawek, ulepszeń interfejsu czy nowych technologii. Wszystko to zaliczyłbym do zmian raczej kosmetycznych, które podobnie jak „budowanie baz, sadzenie roślin i wynajmowanie frachtowców” na papierze wyglądają raczej mało imponująco, ale w rzeczywistości sprawiają, że odbiór gry staje się bardziej pozytywny.

Dzięki systemowi misji, chęci stworzenia zawierającej wszystkie udogodnienia bazy i dorobienia się frachtowca spędziłem z tym tytułem dwa naprawdę intensywne dni (od rana do wieczora). I tym razem nie było to takie granie jak w sierpniu – wymuszone, z niespełnionymi nadziejami, że może jednak coś tam jeszcze produkt ma do zaoferowania, bo to przecież niemożliwe, że to już wszystko. Tym razem dostałem jasne cele do zrealizowania, z wyraźnie zarysowanymi i satysfakcjonującymi nagrodami. A to wystarczyło, by uczynić No Man’s Sky może jeszcze nie bardzo dobrą, ale już całkiem przyzwoitą pozycją. Jeśli obietnica złożona przez zespół Seana Murraya zostanie spełniona i Foundation Update rzeczywiście stanowi dopiero pierwszy z szeregu kroków prowadzących do znaczącego ulepszenia gry, to kto wie, być może za jakiś czas produkcja Hello Games stanie się tytułem tak dobrym, jak wielu graczy wyobrażało to sobie przed jej premierą. Jak to się mówi – lepiej późno niż wcale.

GARŚĆ STATYSTYK

Przy No Man’s Sky w wersji 1.1 spędziłem ponad dwadzieścia godzin; czego większość czasu poświęciłem trybowi normalnemu, gdzie wypróbowałem wszystkie ważniejsze nowości. Tryby „przetrwanie” i „kreatywny” potraktowałem bardziej pobieżnie, skupiając się na zmianach, jakie wprowadzają do rozrywki. W sierpniu 2016 r. napisałem recenzję premierowej wersji No Man’s Sky wystawiając grze ocenę 5,5/10.

Kopię gry No Man’s Sky na PlayStation 4 otrzymaliśmy nieodpłatnie od firmy Sony.

Michał Grygorcewicz | GRYOnline.pl

No Man’s Sky po 2 latach – recenzja aktualizacji NEXT
No Man’s Sky po 2 latach – recenzja aktualizacji NEXT

Gramy dalej

Czas wybaczyć? No Man’s Sky wykonało kolejny duży krok ku odkupieniu, w nowej aktualizacji oferując m.in. tryb multiplayer i widok z perspektywy trzeciej osoby.

No Man’s Sky po aktualizacji 1.2 Path Finder – odbudowy zaufania ciąg dalszy
No Man’s Sky po aktualizacji 1.2 Path Finder – odbudowy zaufania ciąg dalszy

Gramy dalej

Po całkowicie zmieniającym podejście do gry Foundation Update twórcy No Man’s Sky, czyli jednej z najgłośniejszych wtop zeszłego roku, kontynuują próbę odkupienia win i odzyskania zaufania graczy.

Ofiary hype’u - dlaczego gra No Man’s Sky wywołała taką burzę?
Ofiary hype’u - dlaczego gra No Man’s Sky wywołała taką burzę?

Gramy dalej

Kurz po premierze gry No Man's Sky już opadł, ale w sieci wciąż nie brakuje negatywnych opinii o produkcie studia Hello Games. Próbujemy odpowiedzieć na pytanie dlaczego eksperymentalne dzieło spotkało się z taką falą krytyki i czy jest ona słuszna.