Encyklopedia Gier Top Gry Premiery Beta testy Screeny Download Redakcja poleca Katalog firm Słownik PC PS5 XSX PS4 Xbox One Switch Andro iOS
The Last of Us: Part I
The Last of Us: Part I
The Last of Us: Part I Game Box

Najciekawsze materiały do: The Last of Us: Part I

The Last of Us: Part I - Cheat Table (CT for Cheat Engine) v.29052023
The Last of Us: Part I - Cheat Table (CT for Cheat Engine) v.29052023

modrozmiar pliku: 1,8 KB

Cheat Table to skrypt do programu Cheat Engine do wykorzystania w The Last of Us Part 1. Autorem moda jest jest cfemen.

Recenzja The Last of Us: Part I - jedna z gier wszech czasów jest jeszcze lepsza
Recenzja The Last of Us: Part I - jedna z gier wszech czasów jest jeszcze lepsza

recenzja gry31 sierpnia 2022

Światowa premiera 2 września 2022. Historia Joela i Ellie jeszcze nigdy nie wyglądała tak dobrze i klimatycznie. Twórcy z Naughty Dog stworzyli chyba nowy poziom w odnawianiu gier – coś więcej niż remaster, ale nieco mniej niż remake. I jak to teraz nazwać?

Po prawie 12 latach reżyser The Last of Us rozstrzygnął dyskusję na temat zakończenia, ale fani nie są zachwyceni
Po prawie 12 latach reżyser The Last of Us rozstrzygnął dyskusję na temat zakończenia, ale fani nie są zachwyceni

wiadomość22 maja 2025

Szef Naughty Dog i współtwórca The Last of Us – Neil Druckmann – zakończył wieloletnią debatę na temat szansy na wynalezienia leku, którą w pierwszej części serii pokrzyżował Joel.

„Wierzę, że Joel miał rację”. Twórca The Last of Us szczerze o trudnej decyzji bohatera gry, której geneza „sięga czasów Abrahama i Izaaka”
„Wierzę, że Joel miał rację”. Twórca The Last of Us szczerze o trudnej decyzji bohatera gry, której geneza „sięga czasów Abrahama i Izaaka”

wiadomość31 marca 2025

Neil Druckmann ocenił kluczową decyzję Joela w The Last of Us i ujawnił, jak sam by się zachował w podobnej sytuacji.

Dodaj swój komentarz
Wszystkie Komentarze
09.07.2023 19:09
HETRIX22
odpowiedz
HETRIX22
213
PLEBS
7.0

Ta gra fabułą stoi. Słyszałem, że był to jeden z lepszych exów sony, ale teraz po zagraniu wyszło, że ta gra jest raczej średnia. Jest to czysta, uproszczona skradanka. Gameplay nie zmienia się prawie wcale przez całą gre. Graficznie pod względem artystycznym też nuda. Biegamy po tych samych zniszczonych gruzach pokrytych trawą, albo jakimiś kanałami/podziemiami. Jest kilka ładnych unikalnych miejsc, ale można je policzyć na palcach jednej ręki. Irytowało mnie, że gra nie podpowiadała czy mogę przemknąć się do następnego miejsca, czy mam wszystkich zabić przez to czasami błądziłem przez jakiś czas kompletnie bez sensu. To co naprawdę się udało w tej grze to fabuła i jej przedstawienie. Jest ciekawa, okraszona fajnymi scenami i animacjami. Jest też generalnie prosta, lekka w sam raz dla konsolowego casuala jak ja. Jednak w życiu nie powiem, żeby ta gra była jakkolwiek wybitna. Sama świetna fabuła raczej nie wystarczy zwłaszcza, że powstał serial pokazujący tą historię jeszcze lepiej, ale 7/10 to uczciwa ocena tak myślę.

post wyedytowany przez HETRIX22 2023-07-09 19:14:50
21.07.2023 17:35
Weider_XBOX360
1
odpowiedz
Weider_XBOX360
57
Pretorianin

Grę ukończyłem wraz z dodatkiem ''Left Behind'' i mogę powiedzieć że poza jakimiś małymi zrywami gra chodziła w miarę dobrze. Fajnie znowu przeżyć te historie drugi raz, z trochę odświeżoną przebudowaną grafiką. Ciekawi mnie tylko jedno, jak można tak spierdzielić przeportowanie jednej z najlepszych gier wszechczasów na pc??

28.07.2023 13:43
ThisPapa
1
odpowiedz
ThisPapa
96
Pretorianin
10

Tak powinny wyglądać gry doskonałe. Rozgrywka płynna, niesamowicie przyjemna. Lokacje ociekają klimatem i szczegółami. Fabuła wciąga by po chwili wyrzucić z butów z opadem szczęki. Rewelacja. Technicznie nie miałem żadnych problemów. RTX3060Ti.

20.08.2023 03:16
1
odpowiedz
zielo
19
Legionista
10

Gra jest rewelacyjna! To tak tytułem wstępu.

A teraz konkretniej :)

Zaznaczam, że nie miałem nigdy konsoli, więc to pierwsze moje spotkanie z TLOU. Długo wyczekiwałem wydania na PC i opłaciło się :) Słyszałem o problemach ze wczesnym wydaniem gry ale na chwilę, kiedy piszę ten komentarz nie zauważyłem żadnych problemów. (Kilka razy zwiecha kompa, ale to raczej z powodu upałów ;p)

- Grafika i scenerie bomba! Grając, co chwilę zatrzymywałem się, żeby obejrzeć otoczenie. Imersja i klimat!
- Fabularnie to mistrzostwo! Tak się wczułem w historię, że po odejściu od kompa wspominałem przeżyte w grze chwile jeszcze długi czas.
- Rozgrywka liniowa, to fakt, chociaż twórcy pozostawili graczowi niekiedy wybór sposobu podejścia. (Można unikać walki i skradając się przejść lokację, lub walczyć). Mnie osobiście, jako fanowi sandboxów nie przeszkadzała liniowość. To też pewnie celowy zabieg, aby nie tracić z oczu fabuły. Udany zabieg.
- Jedyne do czego mógłbym się przyczepić, to ścieżka dźwiękowa. Jak dla mnie trochę monotonna. IMHO zabrakło tutaj rozbudowania na wzór filmowych produkcji.
- Polska wersja! Jest i to z dubbingiem! W zasadzie nie gram w gry, kiedy nie ma chociaż napisów, a tu mamy pełne spolszczenie i to stojące na wysokim poziomie. Głosy pasują do bohaterów, nie ma efektu sztuczności czy "drewna" jak w to (niestety) się zdarza.

No i tyle :) Mały minusik wymieniłem wyżej, ale absolutnie nie rzutuje na ocenę. 10/10 i absolutny must have dla każdego miłośnika "post apo". Czekam teraz na part 2 :)

01.09.2023 01:11
Davnoniessany
😉
odpowiedz
Davnoniessany
45
Konsul
7.5

Przez lata byłem bliski zakupu konsoli dla tej gry, ale cierpliwość i niezdecydowanie się opłaciły, bo wyszła wersja PC, a nawet zdążyła ostatnio stanieć. Powiem szczerze, oczekiwałem znacznie więcej, spodziewałem się gry wybitnej po tym "jednym z najlepszych exów playstation". Tymczasem znacznie mocniej cenię sobie Horizon Zero Dawn, a tym bardziej Days Gone (jestem fanem settingu zombie post-apo). Owszem, gra ma świetną fabułę z zapadającymi w pamięć, emocjonującymi momentami, ale pomijając to, jest ona "tylko" skradanko-strzelanką, z bardzo ograniczoną możliwością eksploracji. Takie trochę lepsze A Plague Tale: Innocence. Grę oceniam na 7.5, na moim komputerze mogłem cieszyć się piękną, wiarygodną grafiką, w stałych 60 klatkach.
Plusy:
+ fabuła i przedstawienie budowania relacji między głównymi bohaterami,
+ znakomita oprawa audiowizualna, gra jest ładna, a momentami piękna,
+ klimat; gra potrafiła wprowadzić mnie w poczucie niepewności, a grałem tylko na "normalu",
+ ciekawe znajdźki (listy, notatki) zachęcały mnie do penetrowania lokacji,
Minusy:
- liczne, długie, za bardzo pchające fabułę cutscenki. Często miałem wrażenie obcowania z interaktywnym filmem, a nie grą przygodową,
- powtarzalna gameplayowo,
- ta gra nie jest wybitna, nie spełniła moich oczekiwań, zapadająca w pamięć historia to za mało.

post wyedytowany przez Davnoniessany 2023-09-01 01:11:47
18.11.2023 09:05
odpowiedz
tr00y
37
Pretorianin

Przecież to nie jest chyba żaden remake, tylko kolejny remaster. Czy może się mylę? Poza poprawieniem grafiki, nie ma tam nic nowego. Może to ja mylę pojęcia typu remake - remaster - reboot, ale remakiem można nazwać np. Dead Space, który był tworzony w zasadzie od podstaw i miał dużo nowości w porównaniu do pierwowzoru. Ale tutaj?

18.11.2023 09:50
NewGravedigger
odpowiedz
NewGravedigger
199
spokooj grabarza

Ależ poziom grounded jest piekielnie trudny. Dostajemy strzała momentalnie, nawet nie ma co próbować się strzelać.

post wyedytowany przez NewGravedigger 2023-11-18 09:51:30
21.01.2024 20:02
Michal_Skowron
👍
1
odpowiedz
Michal_Skowron
58
Pretorianin
9.5

Gra ukończona w 27h a dodatek w 3h dodam tylko że zaglądałem w każdy kąt i delektowałem się widokami. Właśnie, grafika jest tu przepiękna. Wszystkie te widoki w różnych porach roku i dnia,  zniszczone budowle na których porastaja krzaki i zielone liście, wnętrza budowli czy to hoteli czy krzywego wieżowca wyglądają po prostu fenomenalnie! Do tego polski dubbing jest świetny, fajnie się grało słuchając rozmów po polsku. Tak samo postacie są zrobione super, fajna mimika twarzy, ruchy, gesty wszystko to wyglądało elegancko, nie ma tu miejsca na jakiekolwiek "drewno". Sony w tej kwestii na prawde daje rade! Jeżeli chodzi o opowieść jest to najmniej dopracowany aspekt tej gry. Już od samego początku wiadomo jaki jest nasz cel i niema po drodze żadnych takich zwrotów akcji czy niespodziewanych wydarzeń żeby mi szczena opadła bo się czegoś nie spodziewałem. Zwykła historia z przygodami, czułem się jakbym brał udział w dobrym serialu, gdyby fabuła była na takim poziomie jak robią to redzi w Wiedźminie czy Cyberpunku byłoby to z całą pewnością arcydzieło. Ogólnie tytuł jest fenomenalny ale za tą fabułę,  troche taką słabą odejme pół punkta z oceny. Reszta jest w dechę na dychę! Polecam i czekam na częśc 2.
Dodam jeszcze tylko że jeżeli chodzi o muzyke to jakaś tam była, nic nie zapadło w pamięci, więcej chyba słyszałem przy napisach końcowych. To też jest słaby punkt tej produkcji.
Grałem na lapku i7 11800hq 32GB Ram i RTX3070 8GB VRam dysk SSD M2. Ustawienia w 1080p i wszystkie detale na MAX zajmowały mi 108% mojej pamieci video! Po włączeniu DLSS na jakość zajmowały 104% to było jakieś 8300MB pamieci wideo. Tak grając nie doświadczyłem jakiegoś dogrywania się tekstur czy coś w tym stylu, gra ani razu mi sie nie zawiesiła i nie wywaliła do windowsa, chodziła pięknie, płynnie bez jakichkolwiek problemów. Także gierka jest już całkiem grywalna w porównaniu z tym co było na premiere. Pozdrawiam!

post wyedytowany przez Michal_Skowron 2024-01-21 21:07:36
22.01.2024 09:54
2
odpowiedz
kryhoo
2
Junior
Image
10

I co tu niby jest słabego ? to 5.3 to chyba żart.
Gra jest świetna, na PC wygląda obłędnie. Żadnych problemów z działaniem. Ogrywam na dość średnim PC z 4060 OC na czele. 4K ustawienia wysokie między 50 a 65 klatek.

Jak gracie na kalkulatorach to nie ma co się dziwić że takie oceny.

Gra super, remaster ograny na PS5. Do Part I wróciłem i ogrywam z przyjemnością na PC

post wyedytowany przez kryhoo 2024-01-22 09:57:50
08.02.2024 08:40
2
odpowiedz
jinrey
7
Legionista
10

PROFIL PC:
GPU: RTX 4080 Super
CPU: i7-14700k
RAM: 64 GB 6200 Mhz

Shadery szybciej niż w Dziedzictwo Hogwartu.
Ustawienia wszystko maks, rozdzielczość 2K - stabilne 60 FPS (zablokowane przez tworców gry).

Oprawa graficzna - wspaniała
Fabuła : głęboka
Immersja: podobna do BG3 czy CP2077
Muzyka: średnia
Odźwiękowienie: topowe, realistyczne
Polskie głosy: lekko drętwe - ale angielskie wcale nie lepsze.

Polecam, chociaż nie jestem fanem tego typu rozgrywki.

post wyedytowany przez jinrey 2024-02-08 08:41:08
10.02.2024 13:21
mubio1888
3
odpowiedz
mubio1888
118
Generał
Image
9.5

Nie pamiętam kiedy ostatni raz gra mnie tak wciągnęła, nie mogłem się oderwać, ostatnio wszystkie gry gram tak po pół godziny-godzinę i zamykam bo mi się nie chce, Valhallę to już przechodziłem na siłę, a tutaj grałem i grałem i nie miałem ochoty gry wyłączać, minus że gra jest trochę krótka jak dla mnie chociaż steam pokazuje 19 godzin, spędziłbym w niej z chęcią jeszcze kilka godzin, żadnych baboli technicznych nie odnotowałem, słyszałem że na premierę była tragedia ale kupiłem już grę na przecenie połataną, czekam z niecierpliwością na część drugą na pc, chociaż większość graczy twierdzi że jest to dziadostwo, ale chcę się przekonać o tym sam

post wyedytowany przez mubio1888 2024-02-10 13:24:04
19.02.2024 21:46
👍
1
odpowiedz
wwad
132
Generał
9.0

Początek trochę ciężko mi podszedł jednak się wkręciłem po odblokowaniu kilku broni i nawet new game + ogrywam. Stylem gra przypomina mi UNCHARTED Kolekcja Dziedzictwo Złodziei tak samo fabularna liniowa opowieść, menu gry podobne. Graficznie bardzo dobre te mroczne obszary z fajnym oświetleniem w hdr bardzo realistycznie to wygląda, lubię takie klimaty. Optymalizacja obecnie ok w 4K na rtx 3080 z dlss większość scen utrzymywała 60 FPS. Fajny tryb skradania zrobiony przyjemnie. Z minusów można wskazać drop amunicji czasem jest ochota grać jakaś bronią a trzeba inną bo do niej amunicja akurat leci w danej lokacji. Tak samo prosi się o jakaś decyzję fabularną a nie ma takiej możliwości z jednej strony to co jest było sporo łatwiej i dokładniej zaplanować więc to rozumiem z drugiej czuję lekki niedosyt.

post wyedytowany przez wwad 2024-02-19 21:48:39
20.02.2024 20:01
mubio1888
😃
odpowiedz
mubio1888
118
Generał
Image

Gra ukończona na 100%, wszystkie 29 osiągnięć odblokowane, czas 26,5 godziny czekam na drugą część na PC

post wyedytowany przez mubio1888 2024-02-20 20:02:26
08.03.2024 16:54
odpowiedz
Gustawus
3
Junior

Miło ponownie zagrać w tą jakże wciągająca historię Joela i Ellie. Tym razem w znacznie lepszej jakości, choć w wysokiej cenie. Jedna na najlepszych gier na PlayStation, w podrasowanym wydaniu na PS5

20.03.2024 15:59
mirko81
👍
odpowiedz
mirko81
80
Slow Gaming

Aktualizacja 1.1.3 z FSR3

23.03.2024 09:43
SpiritAru
odpowiedz
SpiritAru
9
Legionista
6.5

Średniak
Z plusów:
-jak na grę z ps3 wygląda nie najgorzej
-z optymalizacją nie miałem żadnych problemów gra chodziła płynnie
-polski dubbing
-muzyka
-mocny emocjonalny początek
Z Minusów:
-nudna liniowa rozgrywka
-puste półotwarte lokacje
-okropny system walki zwłaszcza w zwarciu
-przewidywalna fabuła
-mechaniki i zabiegi fabularne wydłużające sztucznie rozgrywkę
-filmowość (dla mnie osobiście to minus choć są gracze którzy lubią ten zabieg)
- towarzysz (dla mnie każda gra z towarzyszem to udręka nie ważne czy to Atreus, Elizabeth czy Ashley po ok 30 min gry zaczynają wnerwiać. Odpali jakąś sekwencję, nim zdążysz zwiedzić obszar, wpada ci pod lufę ale przez to, że nie możesz do niej strzelić zombiak w którego celowałeś kończy twoją przygodę)

25.03.2024 15:38
1
odpowiedz
mashiris
36
Centurion
10

Gdy jakiś czas temu twórcy The Last Of Us ogłosili że gra pojawi się w wersji na komputery, to była to najszczęśliwsza informacja dla setek tysięcy (a może i milionów) graczy, którzy znali tą grę wcześniej z konsol, ale nigdy nie grali,  bo byli w posiadaniu jedynie komputerów (gra miała być exclusivem na Playstation jak wiadomo). Również dla mnie było to ogromne zaskoczenie, że taka perełka została wydana na komputery. Nawet kilka lat temu zastanawiałem się czy nie kupić konsoli dla tej gry i całe szczęście że tego nie zrobiłem (i nie poznałem fabuły gry z jakichś filmików czy opisów), bo obecnie mogłem zagrać w tą grę w dużo lepszej jakości, niż kiedyś posiadacze konsol.

The Last Of Us Part I może być śmiało uznana za najlepszą grę przygodową na świecie. Nie powiem że ogólnie za najlepszą grę, bo według mnie gry należy oceniać w kategorii danego gatunku. Ukończyłem ją na poziomie Standardowym czyli trzecim co do trudności, ale nadal przy uważnej grze nie było to większe wyzwanie (szczególnie jak unikałeś bezpośredniej walki na rzecz eliminowania wrogów po cichu).

Ta gra to jakby połączenie Resident Evil z A Plague Tale, z tym że bije na głowę obie te gry. Niestety twórcy Plague bardzo wiele spapugowali z pomysłów tej gry, bo to właśnie TLOU było pierwsze. Obie gry mają elementy skradankowe, ale skrajnie podobne. W Plague można dezorientować przeciwników rzucając obok kamieniami lub dzbanami, a w The Last Of Us za pomocą szklanych butelek lub cegieł (chociaż poza początkiem gry z  tego w ogóle nie korzystałem bo nie było takiej potrzeby i to samo nie korzystałem z trybu nasłuchiwania). Oczywiście to nie jedyne podobieństwa, bo również wiek głównej bohaterki dosyć podobny (Amicia niewiele starsza), klimat gry i taka jej życiowość.

Mimo wszystko A Plague Tale można uznać tylko za gorszą PODRÓBKĘ The Last Of US (chociaż gra nadal bardzo dobra). Po prostu The Last Of Us ma każdy element wykonany lepiej. Wszystko doprowadzono do perfekcji, a sama gra jest wyraźnie bardziej życiowa, realistyczna i emocjonalna (jak na ten gatunek oczywiście), a Ellie pod każdym względem bardziej oddziałuje na gracza niż Amicia.

Grafika w The Last Of Us Part I to najwyższy poziom jaki widziałem w grach i nie chodzi tylko o samą jakość, bo ona często jest na tej zasadzie, że nowa/odnowiona gra ma lepszą grafikę niż starsza, ale tutaj realistyczność doprowadzono do perfekcji. Chociażby woda wyglądała dosłownie jak prawdziwa i to zarówno odnośnie jej wyglądu jak i reakcji po jej przejściu przez postać (czyli fizyka wody). Reagowała praktycznie tak samo jak prawdziwa, a w innych grach nawet jak jest ładna woda, to jednak reaguje nie tak jak powinna na ruch postaci, która się po niej porusza. Również chodzenie po piasku czy śniegu pokazano bardzo realistycznie (nie idealnie jak w prawdziwym świecie, ale lepiej niż w innych grach). Twórcy przykładali się do najdrobniejszych szczegółów co bardzo doceniam, bo zawsze na pierwszy raz bardzo powoli przechodzę gry obserwując wszystko wokół.  To samo mogę napisać o innych elementach graficznych jak trawa, czy inna roślinność. Niesamowita realistyczność. 

Fabuła w tej grze to maksymalna perfekcja, a szczególnie to jak zmieniło się zachowanie głównych bohaterów (Joel i Ellie), a szczególnie ich podejście do siebie nawzajem. Od chłodnego zadania jakie miał Joel na początku gry do bardzo emocjonalnej więzi z tą 14 latką. Po prostu cudowna historia, a najbardziej zbliżyły ich do siebie wydarzenia w przedostatnim akcie, czyli przed tym szpitalem, który był zakończeniem gry. Po tym co się wydarzyło, to już nie mogło się skończyć inaczej, niż się skończyło. Joel nie mógł pozwolić na

spoiler start

śmierć Ellie i to nieważne że ona była gotowa się poświęcić.

spoiler stop

A jeszcze trochę wcześniej (przed misją ze swoim bratem) Joel na pewno by ją z chęcią oddał dla

spoiler start

 Świetlików, którzy by zrobili z nią to co chcieli zrobić od początku w tym szpitalu.

spoiler stop

Ellie była rewelacyjną postacią, jeśli chodzi o zmiany jej zachowania. Od zabawnej 14 latki, która z racji wieku nie znała świata przed wybuchem zarazy (i w ogóle mało wiedziała o świecie) do bezwzględnej zabójczyni w sytuacji zagrożenia życia. Sceny jak ona zabijała za pomocą noża były wyjątkowo brutalne i powiem szczerze, ale nie znam żadnej innej mainstreamowej gry, w której tak młoda osoba wykazywałaby się tak dużą brutalnością w zabijaniu wrogów. To co robiła Amicia było niczym brutalnym w porównaniu z tym co robiła Ellie.

Zalety:

- rewelacyjna grafika nie tylko pod względem jakościowym, ale również fizycznych reakcji otoczenia (chociażby wody)

- rozsądna długość gry na około 40 godzin przy dokładnym zwiedzaniu terenów

- emocjonalna, ale rozsądnie skonstruowana fabuła jak z najlepszego filmu, która realistycznie zżywa w trakcie gry Joela i Ellie zmieniając ich zachowanie

Wady:

- nie ma żadnych

10/10

25.03.2024 15:40
odpowiedz
mashiris
36
Centurion
10

Gdy jakiś czas temu twórcy The Last Of Us ogłosili że gra pojawi się w wersji na komputery, to była to najszczęśliwsza informacja dla setek tysięcy (a może i milionów) graczy, którzy znali tą grę wcześniej z konsol, ale nigdy nie grali,  bo byli w posiadaniu jedynie komputerów (gra miała być exclusivem na Playstation jak wiadomo). Również dla mnie było to ogromne zaskoczenie, że taka perełka została wydana na komputery. Nawet kilka lat temu zastanawiałem się czy nie kupić konsoli dla tej gry i całe szczęście że tego nie zrobiłem (i nie poznałem fabuły gry z jakichś filmików czy opisów), bo obecnie mogłem zagrać w tą grę w dużo lepszej jakości, niż kiedyś posiadacze konsol.

The Last Of Us Part I może być śmiało uznana za najlepszą grę przygodową na świecie. Nie powiem że ogólnie za najlepszą grę, bo według mnie gry należy oceniać w kategorii danego gatunku. Ukończyłem ją na poziomie Standardowym czyli trzecim co do trudności, ale nadal przy uważnej grze nie było to większe wyzwanie (szczególnie jak unikałeś bezpośredniej walki na rzecz eliminowania wrogów po cichu).

Ta gra to jakby połączenie Resident Evil z A Plague Tale, z tym że bije na głowę obie te gry. Niestety twórcy Plague bardzo wiele spapugowali z pomysłów tej gry, bo to właśnie TLOU było pierwsze. Obie gry mają elementy skradankowe, ale skrajnie podobne. W Plague można dezorientować przeciwników rzucając obok kamieniami lub dzbanami, a w The Last Of Us za pomocą szklanych butelek lub cegieł (chociaż poza początkiem gry z  tego w ogóle nie korzystałem bo nie było takiej potrzeby i to samo nie korzystałem z trybu nasłuchiwania). Oczywiście to nie jedyne podobieństwa, bo również wiek głównej bohaterki dosyć podobny (Amicia niewiele starsza), klimat gry i taka jej życiowość.

Mimo wszystko A Plague Tale można uznać tylko za gorszą PODRÓBKĘ The Last Of US (chociaż gra nadal bardzo dobra). Po prostu The Last Of Us ma każdy element wykonany lepiej. Wszystko doprowadzono do perfekcji, a sama gra jest wyraźnie bardziej życiowa, realistyczna i emocjonalna (jak na ten gatunek oczywiście), a Ellie pod każdym względem bardziej oddziałuje na gracza niż Amicia.

Grafika w The Last Of Us Part I to najwyższy poziom jaki widziałem w grach i nie chodzi tylko o samą jakość, bo ona często jest na tej zasadzie, że nowa/odnowiona gra ma lepszą grafikę niż starsza, ale tutaj realistyczność doprowadzono do perfekcji. Chociażby woda wyglądała dosłownie jak prawdziwa i to zarówno odnośnie jej wyglądu jak i reakcji po jej przejściu przez postać (czyli fizyka wody). Reagowała praktycznie tak samo jak prawdziwa, a w innych grach nawet jak jest ładna woda, to jednak reaguje nie tak jak powinna na ruch postaci, która się po niej porusza. Również chodzenie po piasku czy śniegu pokazano bardzo realistycznie (nie idealnie jak w prawdziwym świecie, ale lepiej niż w innych grach). Twórcy przykładali się do najdrobniejszych szczegółów co bardzo doceniam, bo zawsze na pierwszy raz bardzo powoli przechodzę gry obserwując wszystko wokół.  To samo mogę napisać o innych elementach graficznych jak trawa, czy inna roślinność. Niesamowita realistyczność. 

Fabuła w tej grze to maksymalna perfekcja, a szczególnie to jak zmieniło się zachowanie głównych bohaterów (Joel i Ellie), a szczególnie ich podejście do siebie nawzajem. Od chłodnego zadania jakie miał Joel na początku gry do bardzo emocjonalnej więzi z tą 14 latką. Po prostu cudowna historia, a najbardziej zbliżyły ich do siebie wydarzenia w przedostatnim akcie, czyli przed tym szpitalem, który był zakończeniem gry. Po tym co się wydarzyło, to już nie mogło się skończyć inaczej, niż się skończyło. Joel nie mógł pozwolić na

spoiler start

śmierć Ellie i to nieważne że ona była gotowa się poświęcić.

spoiler stop

A jeszcze trochę wcześniej (przed misją ze swoim bratem) Joel na pewno by ją z chęcią oddał dla

spoiler start

 Świetlików, którzy by zrobili z nią to co chcieli zrobić od początku w tym szpitalu.

spoiler stop

Ellie była rewelacyjną postacią, jeśli chodzi o zmiany jej zachowania. Od zabawnej 14 latki, która z racji wieku nie znała świata przed wybuchem zarazy (i w ogóle mało wiedziała o świecie) do bezwzględnej zabójczyni w sytuacji zagrożenia życia. Sceny jak ona zabijała za pomocą noża były wyjątkowo brutalne i powiem szczerze, ale nie znam żadnej innej mainstreamowej gry, w której tak młoda osoba wykazywałaby się tak dużą brutalnością w zabijaniu wrogów. To co robiła Amicia było niczym brutalnym w porównaniu z tym co robiła Ellie.

Zalety:

- rewelacyjna grafika nie tylko pod względem jakościowym, ale również fizycznych reakcji otoczenia (chociażby wody)

- rozsądna długość gry na około 40 godzin przy dokładnym zwiedzaniu terenów

- emocjonalna, ale rozsądnie skonstruowana fabuła jak z najlepszego filmu, która realistycznie zżywa w trakcie gry Joela i Ellie zmieniając ich zachowanie

Wady:

- nie ma żadnych

10/10

28.03.2024 17:47
odpowiedz
mashiris
36
Centurion

Ukończyłem dodatek do The Last of Us o nazwie Left Behind. Jest podzielony na dwie części. Przeszłość Ellie i teraźniejszość Ellie. Ta część teraźniejsza to uzupełnienie głównej fabuły gry (tego co nie pokazano), czyli co Ellie robiła żeby Joel przeżył.

Natomiast część przeszła dzieje się rok wcześniej i przedstawia spotkanie Ellie z jej przyjaciółką.

Cały dodatek jest krótki bo na około 6 godzin. Ogólnie był bardzo dobry, ale w zakończeniu czegoś brakowało. Mogli pokazać co się stało po jakimś czasie z tą przyjaciółką Ellie. Oczywiście można było się domyślić, bo wynika to zarówno z opisów jak i tekstów, ale jednak pokazać to co innego. Niestety twórcy ucięli to zakończenie zamiast pokazać więcej.

Co było najtrudniejsze w tym dodatku? Oczywiście Gry i Zabawy, które wymyślała dla Ellie jej przyjaciółka.

9/10

01.07.2024 20:51
AssassinPL5
😍
2
odpowiedz
AssassinPL5
5
Legionista
Image
9.5

No cóź mozna powiedziec o 11 letniej grze? A bardzo dużo i to pozytywów gdyży The last of Us jest i dalej będzie moją ulubioną grą, a dlaczego? A dojrzałość fabuły i jej wątki wciągneły mnie juz 3 raz do tej gry i dalej zachwycają! Fakt gameplay nie jest może najlepszy a system strzelania mógłbyć lepszy ale główny pień czyli fabuła , grafika i postacie są świetnie napisane i zrobione. Fabuła , opowiadająca o podróży pełnej trudnosci i emocji naprawde czyni tą grę jedną z najlepszy gier przygodowych ( i postapo) w histori gamingu. Niestety o drugiej części tylu pozytywów nie można wymienić.......
Tyle ode mnie! :)

26.09.2024 16:00
odpowiedz
zanonimizowany1404295
6
Centurion

Od dziś The Last of Us Part 1 na PS5 do pobrania w pakiecie Playstation Plus Extra.

post wyedytowany przez zanonimizowany1404295 2024-09-26 16:24:13
30.09.2024 14:16
odpowiedz
Rott90s
3
Legionista

Bardzo słabiutko zła optymalizacja Sama historia nie powala .Polski dubbing super w przypadku Ellie ale całosciowo , bardzo źle nagrany nie słyszalny, zaguszony żadne ustawienia tego nie naprawiają Grafika nie zła ale nie powala

10.01.2025 12:18
odpowiedz
tr00y
37
Pretorianin

Chyba się tu komuś "remake" z "remasterem" pomyliło. Lepsza grafika nie czyni z gry remake'u.

04.04.2025 14:30
Felipe
😂
odpowiedz
Felipe
18
Marked of Kane

To ile to ma 10 to jest straszne i żałosne, że ludzie tak się dają dymać na kasę XD.
Żeby ten syfiasty RIMEJK był warty kupna to powinni oni WPROWADZIĆ NOWE RZECZY z dwójki, a nie tak jak jest tutaj napisane o tym, że tych rzeczy nie zawiera wtf? Gdyby zrobili skradanie i walkę ulepszoną tak jak w Part 2, dodali chowanie się w krzakach, czołganie może trochę większe i bardziej otwarte mapy itd. to byłbym skłonny to kupić, ale tak to jest dawanie się dymać na kasę to że ludzie się jeszcze z tego cieszą to straszne jest dosłownie XD.
Jedyne co tutaj ZRIMEJKOWALI to grafikę. Dno.

post wyedytowany przez Felipe 2025-04-04 14:32:14
30.04.2025 18:37
odpowiedz
spider000765
7
Legionista

hmm... pamiętam jak jedynkę ogrywałem na ps3 10 lat temu i miała tryb multiplayer który nawet mi się podobał, dwójkę w końcu ograłem na pc pomimo kontrowersji z fabułą dałem jej szansę, sporo dziur w fabule i gameplayu (nie przejdziesz gdzieś bo są liście xD, Boże xD) ale mimo to gameplayowo to jedna z lepszych gier, byłem przekonany że dwójka ma multi, byłem rozczarowany jakimś głupim trybem zabij przeciwników w 3 minuty i po kilka mapach reset umiejętności i możesz co najwyżej nową postacią pograć xD, co za idiota to wymyślił. Ok myślę więc, sprawdzę na yt jak multi wygląda w part I, otóż nie ma multi na PC xD, nawet nie zostawili furtki aby to użytkownik hostował grę, dobrze że nie mam jedynki na PC a już miałem kupować właśnie dla multi, myślałem że to dlatego trzyma cenę wyższą od dwójki właśnie ze względu na multi, nie rozumiem co się stało z tą firmą, mieli kurę znoszącą złote jaja, gdyby stworzyli multi i dali mikro transakcję w formie skórek na ubranie i broń to by zarobili grube miliony bo fani chcieliby wspierać dobrą grę, zamiast tego sprzedali 3x mniej kopii niż jedynka, teraz tworzą grę w której główna bohaterka to łysa azjatka w kosmosie, dla kogo oni te gry tworzą? Już się mówi że będą bankrutować i to nie jest jedyne studio, o co tu chodzi?

02.05.2025 14:41
odpowiedz
stud3nciq
83
Pretorianin
7.0

Bardzo solidny średniak.

Fabuła jest dobra, oferuje nam ciekawą historię, ciekawe postacie i charaktery, prowadzi je przez klimatycznie wykreowany świat po apokalipsie. Opuszczone budynki porośnięte listowiem, podniszczone i pokryte brudem samochody na oponach z których dawno uszło powietrze, walające się wszędzie sterty gruzu i śmieci potrafią mocno zagrać na uczuciach.

No właśnie - ta gra świetnie gra na uczuciach. Przedstawia nam swoją historię, prowadzi razem z bohaterami których powoli zaczynamy lubić - a potem bezlitośnie to wykorzystuje, rzucając ich w paskudne sytuacje. Sam już młody nie jestem (piąty krzyżyk na karku) i w pierwszych etapach czułem się dokładnie jak Joel: najpierw niechętny - wręcz zły! - że trzeba jakąś smarkulę targać ze sobą. A potem, w miarę postępów, ku mojemu szczeremu zaskoczeniu moje nastawienie się zmieniało. A twórcy bezlitośnie to wykorzystywali.

Grafika jest dobra. Nie urywa głowy, ale widać że robili ją ludzie z talentem i się przy tym nieźle napracowali. Przemierzając zniszczone budynki i lokacje naprawdę można poczuć duszącą atmosferę i beznadzieję. Na pochwałę zasługują przerywniki filmowe - to absolutna topka, twarze i ciała aktorów naprawdę tam "żyją" - zwrócono uwagę na takie szczegóły jak poruszające się kosmyki włosów czy napinająca się skóra na szyi. To naprawdę "robi robotę"! Słabą stroną jest natomiast optymalizacja - gra ma bardzo duże wymagania sprzętowe w stosunku do jakości grafiki.

No dobrze, ale dlaczego nazywam tę grę "średniakiem"? No cóż - gra nie jest pozbawiona dość mocno uwierających wad.

Pierwsza to tzw. korytarzowość świata. Nie ma tu żadnego otwartego ani półotwartego terenu, nie możemy chodzić nigdzie na boki - poruszamy się według ścieżki wytyczonej przez twórców. Nasza swoboda ogranicza się do możliwości poszperania w poszukiwaniu nabojów i części. Przy czym możliwości są mocno ograniczone: jedna jedyna chatka będzie otwarta (w dodatku nie w całości!) a reszta zabita na głucho. Nawet nie wszystkie elementy można przeszukać: otworzymy tylko niektóre szuflady i tylko niektóre szafki, cała reszta pozostanie zaspawana na amen. W późniejszych etapach trochę się to poprawia - ale i tak nie pamiętam drugiej gry w której czułbym się tak mocno trzymany za kark i siłą wpychany na konkretną drogę. Nie oddalisz się nigdzie bo zaraz cię zatrzymają zawalone schody, deski na drzwiach albo inna sztuczna ściana.

Dotyczy to również fabuły. Tu nie ma absolutnie żadnej możliwości wyboru, nawet najmniejszego. Gracz nie może podjąć żadnej decyzji. Twórcy napisali historię, wytyczyli jedną jedyną, wyznaczoną ścieżkę - i nie da się z niej w żaden sposób zejść. Jedyne co możesz zrobić to podążać nią, bez żadnego wpływu na to dokąd cię zaprowadzi.

Sama fabuła jest dobra, chociaż zawiera masę dziur i irytujących rzeczy. Ot, choćby postać Elie. Ta dziewczynka wali takie teksty, posiada taką wiedzę i ma tak dojrzałe podejście jakby miała 40 lat a nie 14. W dalszych etapach gry to wrażenie nasila się jeszcze mocniej. Ja rozumiem - wyniszczony i pełen zagrożeń świat, przyspieszone wejście w dorosłość i te sprawy - ale to po prostu i nie pasuje. Nie oglądałem serialu, ale nie dziwię się że gra tam Bella Ramsey która wygląda dużo bardziej dojrzale.

Gra ma dość rozbudowane mechaniki surviwalu. Wrogów najlepiej jest eliminować po cichu, bo amunicja jest trudna do zdobycia i trzeba się liczyć z każdym strzałem. To jest dobre. Natomiast sposób w jaki to gra osiąga jest tak absurdalnie, żenująco GŁUPI, że aż wstyd! Wrogowie są bowiem uzbrojeni po zęby, w razie wykrycia gracza strzelają często i gęsto. Natomiast po śmierci nie zostawiają NIC. No, jeden na czterech-pięciu po śmierci wyrzuci kilka nabojów (często losowych) i to wszystko. Po zakończonej walce na polu bitwy walają się pistolety i strzelby - wszystkie bezużyteczne, bo graczowi trzeba brutalnie na siłę zafundować surviwal. Nosz ludzie, można to było rozwiązać na masę sposobów, a oni zdecydowali się na najbardziej idiotyczny :(
Do tego dochodzi żałosny limit amunicji którą możemy zabrać. Joel tacha ze sobą: pistolet, rewolwer, rewolwer magnum, strzelbę śrutową, strzelbę myśliwską, obrzyn, miotacz ognia, łuk i co tam jeszcze - kupę ciężkiego żelastwa. Ale nie jest w stanie zabrać ze sobą nawet połowy pudełka amunicji myśliwskiej (w pudełkach sprzedają po 20 szt, Joel może nieść najwyżej 9 sztuk plus to co w karabinie), to samo z amunicją do innych broni. Nie ma opcji żeby "nazbierać na potem". Brutalny kaganiec towarzyszy graczowi przez cały czas, to jest po prostu niefajne i nieuczciwe.

To wszystko sprawia, że grę przeszedłem raz - i więcej nigdy już do niej nie wrócę. Nie ma po co. Nowe Wolfensteiny przechodziłem wielokrotnie, bo mechanika strzelania była FENOMENALNA i świetnie się bawiłem kosząc złoli. Metro 2033 i 2034 - podobnie, w dodatku tam mamy wpływ na wydarzenia i różne zakończenia. Mass Effecty przechodziłem wielokrotnie - bo tu była swoboda. I tak dalej i tak dalej. Tutaj czegoś takiego nie ma. Dobrze, że grę kupiłem ze zniżką - bo żądana cena za 14h jednorazowej gry to zdzierstwo.

Podsumowując: w pełni rozumiem, dlaczego ludziom spodobała się historia opowiedziana w tej grze - ale nie jestem w stanie przymknąć oka na resztę.

05.07.2025 14:22
odpowiedz
FrankerZ
98
Generał
4.0

Pograłem 2 godzinki i mi się dalej nie chce, gra kompletnie przeciętna, a nawet słaba. Rozgrywka sprowadza się do wciskania przycisku pokazanego na ekranie, a podczas walk do rzucania butelkami i skradanki. Grafika słaba a wymagania z kosmosu, fabułka to wiadomo enta gra z zombiakami wirusem itp, wiem ze to gra z okresu kiedy takie tematy były na topie ale z perspektywy 2025 to zieew. W grze się idzie jak po sznurku, nie ma żadnych wyborów, można wręcz stwierdzić że to taki symulator chodzenia w wersji lite. U mnie idzie uninstall i więcej nie będe się słuchał innych tylko takie gierki od razu odrzucał i w nie nie grał.

25.07.2025 01:44
odpowiedz
Kalem
21
Chorąży
9.0

Gra jest bardzo dobra w swoim gatunku, ciężko się do czegoś przyczepić, bo grafika przepiękna i niesamowicie dopracowana do najdrobniejszych szczegółów. Gameplay też nie jest jakiś bardzo wymagający jeśli wybierzemy któryś z łatwiejszych trybów trudności, zagadki środowiskowe, cutscenki są dobrze zbalansowane i raczej nie można się nudzić. Widać mnóstwo pasji i zaangażowania włożone przez twórców.
Nie jest to jednak gra dla każdego, bowiem jest całkowicie liniowa. Nie ma tam miejsca na jakieś dodatkowe eksploracje i wątki poboczne. Stąd też cały system ulepszeń jest wg. mnie zupełnie zbyteczny i zrobiony chyba tylko dla zasady.
Fabuła spoko, niestety jak to praktycznie w każdym amerykańskim dziele o zombiakach skupia się głównie na... ludziach. Zombiaki są tylko tłem dla wątków fabularnych, społecznych, morlanych dylematów bohaterów i takie tam te same flaki z olejem. Tutaj zrobiono to całkiem dobrze, ale ja wolałbym jednak grę post-apo z zombiakami gdzie ona są na pierwszym planie, a nie wszystko i tak kręci się w około ludzi. Gra zasługuje na uznanie, ale jest to typ na jeden raz. Przechodzisz, zapominasz i raczej do niej nie wracasz.

01.08.2025 23:36
enrique
odpowiedz
enrique
50
Zwykły gracz
7.0

The Last Of Us ukończone — na liczniku 21 godzin.

Od momentu premiery w 2013 roku, słyszałem o The Last of Us wiele różnych historii. Wówczas wielu graczy oraz recenzentów ogłosiło ją jedną z najlepszych gier wszech czasów, a z biegiem lat tytuł ten zyskał wręcz status kultowego. Doczekał się wielu reedycji, a także wysokobudżetowego serialu HBO. Kilka lat temu próbowałem podejść do tej gry w ramach jednej z usług streamingowych Sony — niestety, jakość była bardzo słaba, a sama gra mnie nie porwała. Zrezygnowałem na etapie trzeciego rozdziału. Jednak po premierze pełnoprawnego remake’u na PC, postanowiłem dać jej drugą szansę.

Gra zdecydowanie zachwyca klimatem. Wizualnie jest przepiękna, a dbałość o detale stoi na bardzo wysokim poziomie. Bardzo spodobały mi się tzw. ukryte historie — opuszczone domy, dramaty ludzi, fotografie na ścianach, porozrzucane notatki, które potrafiły opowiedzieć smutne, poruszające historie. Przykładami mogą być losy Iz’a i dzieci w kanałach, czy też tragiczna decyzja rodziców z kampera, którzy — nie mogąc ochronić własnych dzieci — popełnili rozszerzone samobójstwo.

Jeśli chodzi o główną fabułę — uważam ją za raczej przeciętną. Brakuje w niej zaskoczeń, zwrotów akcji, wszystko prowadzone jest bardzo liniowo, bez możliwości wpływu gracza na wydarzenia. Pierwsza połowa gry, mimo kilku udanych momentów, średnia. Dużo lepiej robi się od momentu pojawienia się Henry’ego i Sama. Pojawiają się mocniejsze wątki, jednak często przewidywalne — jak choćby historia z Davidem (bo czegoż innego mógłby chcieć od Ellie…).

Fabuła jest tu jednak tylko tłem dla najważniejszego elementu gry — rozwijającej się relacji Joela i Ellie. Ta została zrealizowana naprawdę fajnie, choć pewne elementy można było zrobić lepiej. Największe przeskoki w ich relacji dzieją się poza ekranem — zazwyczaj w momencie zmiany pory roku. Przykład: Ellie wspomina Sarę, a Joel reaguje bardzo chłodno i zamyka temat. Nagle mamy przeskok czasowy — i już o niej rozmawiają bez problemu. Zabrakło mi pokazania samego procesu otwierania się Joela — momentu, w którym coś w nim pęka, kiedy Ellie do niego "dociera". Tymczasem gra po prostu „informuje”, że relacja zaszła na wyższy poziom. Emocjonalnie również mogło być lepiej. Pojawia się kilka mocnych, poruszających momentów, ale jest ich naprawdę niewiele. Spodziewałem się po tej historii większego ładunku emocjonalnego, zwłaszcza że jestem ogromnym fanem właśnie tego typu ludzkich dramatów.

Gameplay nie trafił w mój gust. Jest prosty i bardzo powtarzalny. Sztuczna inteligencja przeciwników często zawodzi — wielokrotnie zdarzało się, że przy dwóch wrogach obok siebie, mogłem obezwładnić jednego, a drugi tego nie widział ani nie słyszał, mimo że stał kilka kroków dalej. Najzabawniejsze momenty to te, gdy rzucałem cegłą, a przeciwnicy biegli w jedno miejsce jak sterowani jednym skryptem — po najdalej minucie pozostało tylko liczyć zużytą amunicję. Może w 2013 roku taki poziom rozgrywki był akceptowalny, ale w 2025 roku nie robi już większego wrażenia. Muzyka natomiast bardzo przypadła mi do gustu — świetnie współgra z klimatem gry. Z technicznego punktu widzenia - słabo. Grę wywalało do pulpitu co najmniej 40 razy. Problem występuje u wielu graczy od ostatniej aktualizacji, choć wcześniej tego nie było. W sieci można znaleźć wiele podobnych zgłoszeń na Steamie.

Finał rozczarował, bo tak naprawdę nic nie kończy - po pojawieniu się napisu PART 1 zakładam, że prawdziwe zakończenie czeka mnie dopiero w PART 2. Za jakiś czas sprawdzę sam.

Podsumowując: gra jest jak najbardziej ok, ale szczerze mówiąc — nie rozumiem tych wszechobecnych zachwytów i ocen 10/10, które pojawiały się przez lata. Może rzeczywiście w 2013 roku robiła ogromne wrażenie, ale dziś, z perspektywy 2025 roku, trudno mi to w pełni docenić. Dla mnie osobiście — solidne 7/10. I to jest maksymalna nota, jaką mogę jej uczciwie wystawić.

Dodaj swój komentarz
Wszystkie Komentarze