Żebracy 2.0
Widzę, że ostatnio wśród żebraków na czasie stało się sprzedawanie jakiegoś cholerstwa z dziesięciokrotnym przebiciem. Do takich akcji wkraczają młodzi goście, którzy z wyglądu żebraka nie przypominają, nawet mają po dwie nogi. Wygląda to tak. Stoisz na światłach w korku, podchodzi do ciebie żebrak (nie wyglądający jak żebrak!), stuka w okno i bez słowa wręcza jakieś badziewie. Patrzysz, a tam do badziewia przyczepiony liścik zaczynający się od słów "nie jesteśmy żebrakami, ale chcemy normalnie żyć (...) prosimy o 10zł. Potem zbierają te swoje badziewia, sporo ludzi nie ioddaje im badziewia, a dają im kase.
Jeden typ sprzedaje jakieś książeczki codziennie w tym samym miejscu, mijam go w drodze do pracy i tylko słyszę "dzień dobry, proszę pana, proszę poczekać, halo!". Chyba w końcu zacznę chodzić drugą stroną ulicy, nadrabiając kilka metrów, albo go zabije.
Nie wyginęła jeszcze poprzednia generacja żebraków. Czasem zdarza mi się (na szczęście coraz rzadziej) widzieć żebrzącą matkę z małym dzieckiem na kolanach. Jeśli to gdzieś zgłosze, to jest nadzieja, że odbiorą dziecko tej kobiecie i będzie miało szansę na normalne życie, czy przyjdą policjanci i poproszą, żeby przestała żebrać?
Powinien być sezon strzelniczy na żebraków, ale i na tych którzy dają im kasę, napędzając interes.
Zasadniczo jeśli kasy nie dawać to powinni wyginąć...
Albo zaczną kraść jak ich kumple i znajomi.
Czasem zdarza mi się (na szczęście coraz rzadziej) widzieć żebrzącą matkę z małym dzieckiem na kolanach. Jeśli to gdzieś zgłosze, to jest nadzieja, że odbiorą dziecko tej kobiecie i będzie miało szansę na normalne życie, czy przyjdą policjanci i poproszą, żeby przestała żebrać?
mialem pare lat temu sytuacje na rynku kleparskim gdzie cyganka podbila i chciala mi swoje dziecko uplynnic za 5 stow, ale po policje nie dzwonilem bo i tak pewnie od tego czasu zrobila 5 innych
Zasadniczo jeśli kasy nie dawać to powinni wyginąć...
ja tam zwykle papierosem czestuje, nie ma to jak dobra dawka komplementow z rana: 'kawalerze', 'panie kierowniku', ostatnio zdarzylo sie 'panie kapitanie', w zasadzie do uzbierania wszystkich tytulow brakuje mi tylko 'waszej ekscelencji' i 'admirala'
No nie wiem czy to jest nowe. W naszej drukarence od ok 10 lat zamawiają kalendarzyki o podobnej treści (tzn. - nie jesteśmy żebrakami... itd.). Zamawiają to we wszystkich możliwych językach słowiańskich (wyjątek to rosyjski) oraz po Węgiersku. Nigdy po Niemiecku, Angielsku czy Rosyjsku.
Czy są żebrakami? Nie mnie to oceniać. Koleś na pewno jest niesłyszący. Z drugiej strony - nową Oktawią przyjeżdża...
ściagneli motyw od chorych osób - zazwyczaj to spotykałem osoby niesłyszące, które sprzedawały swoje produkty - często bardzo przydatne drobiazgi.
do mojej kobiety raz do roku przychodzi *sprzedawca* od dzieci z sierocińca z cała kolekcją ozdób świątecznych - bodajże dyszkę w tym roku chcieli, a niektore naprawde świetne rzeczy - w markecie podobne produkty, kosztuja zazwyczaj 10x wiecej.
a te wykonane przez dzieci prezentuja sie naprawde okazale - nie wiem czy to nie jakas podpucha i sciagaja towar skadstam (facet zawsze z papierami przychodzi odnosnie legalnosci), bo ciezko mi uwierzyc, ze dziecko czy mloda osoba jest w stanie wykonac takie cudeńka.
Koleś na pewno jest niesłyszący. Z drugiej strony - nową Oktawią przyjeżdża...
Pociecha taka, że głusi już niedługo nie będą mogli prowadzić samochodów :).
Ostatnio niezlego widzialem kolo pracy.
Wychodzilem z samochodu na parkingu, podchodzi mlody 25-30 lat chlopak w garniturze, ogolony z walizka i prosi o pare zlotych na benzyne bo portfel w domu zostawil i nie ma jak do wrocic do domu. Nawet nie nie pomyslalbym, ze to zebrak ale probowal wyzebrac tez nastepnego dnia, pewnie tylu oblecial, ze nawet nie zapamietal, ze juz sie pytal :)
spoiler start
Ewentualnie, do tego czasu nie uzbieral :D
spoiler stop
"Powinien być sezon strzelniczy na żebraków"
"Zasadniczo jeśli kasy nie dawać to powinni wyginąć..."
WTF?! Co to, forum Auschwitz? Zrozumiałbym gdyby to był temat o samych oszustach, ale ja tu widzę jeden worek z napisem "żebrak".
Proponuję rozróżniać naciągaczy wyłudzających pieniądze od ludzi żyjących w skrajnej nędzy, którzy nie mają co do garnka włożyć i nie pozostało im nic innego niż żebrać.
Wiem, że tych pierwszych niestety jest o wiele więcej i jest to wręcz obrzydliwa plaga, ale nie zapominajcie o prawdziwej biedzie.
"Jeśli to gdzieś zgłoszę, to jest nadzieja, że odbiorą dziecko tej kobiecie"
Jesteś pewien, że to oszustka wykorzystująca dziecko? A co jeśli nie? Nie życzę Ci byś skończył tak samo i żeby czasem ktoś Tobie dziecka nie zabrał za to, że masz czelność żyć w takiej biedzie.
Co jest z wami ludzie? Myślicie, że świat to jakaś idylla i każdy godziwy człowiek ma wystarczające pieniądze, a żebrakiem może być tylko totalny nierób? Najwyraźniej za dobrze wam jest, że wam tak mózgi zlasowało.
Są ludzie, którzy stracili pracę i dobytek przez własne problemy psychiczne i są chodzącymi wrakami - to też pieprzone żebraki, które należy wyeliminować?
ja miałem kiedyś zabawną sytuacje we Wrocławskim markecie.
Spacerował sobie między stolikami kawiarni chłopaczek, który wręczał gościom kartki treści typy "niestety nie mogę z Tobą porozmawiać ponieważ nie słyszę, proszę jednak o parę złotych na jedzenie" itd
Ja nie wspieram takich inicjatyw więc grzecznie oddałem i pokręciłem głową. Obserwowałem jednak jego "polowanie". Podszedł do kobiety. ta bez wachania wręczyła mu kilka złotych. On kiwnął głową odwrócił się i ruszył. Wtedy owa kobieta krzyknęła "czekaj!!" Chłopaczek jakby nigdy nic odwrócił się i wziął od kobiety kolejne parę złotych. Biedna kobieta nie zorientowała się nawet wtedy, że została zrobiona w trąbę, jednak mnie to poprawiło humor na cały dzień
Kazioo--->
Oni myślą, że są zaradni, bo robią zakupy w Reserved, a czasami nawet zaglądają do Piotra i Pawła, więc wszelkimi żebrakami mogą gardzić. I oczywiście mają gest, bo wrzucają 5 złotych do puszki i dumnie przypinają serducho na klatę. Nawet czasami wysyłają SMS-y na biedne dzieci. A nie, to SMS na Cichopek w tańcu z gwiazdami. Jednym słowem - polska klasa średnia.
Nie jestem największym fanem wyłudzania pieniędzy, ale mina ludzi, którzy pojechali na zakupy do galerii handlowej i muszą się tłumaczyć przed panem, który prosi o pieniądze jest bezcenna. Jakby się o Jaśniepaństwo otarł, to Jaśniepaństwo dostałoby zawału serca na miejscu :D
Brawo, za takie podsumowanie nalezy Ci sie druga gwiazdka.
Jakby się o Jaśniepaństwo otarł, to Jaśniepaństwo dostałoby zawału serca na miejscu :D
E tam, wystarczyło by oddanie ciuchów do pralni i dokładne wyszorowanie miejsca otarcia.
Zwykle jak widzę jakiegoś żebraka, który naprawdę wygląda biednie to daję mu te pare złoty i nie interesuje mnie za bardzo co z nimi zrobi, w końcu to jego sprawa a nie moja. Ja od tego za bardzo nie zbiednieje, a on może coś zyskać, jeżeli jest w takiej sytuacji w jakiej się opisuje.
Denerwują mnie natomiast ludzie żebrzący o papierosy. W centrum jak czasami czekam na autobus i pale przy okazji fajkę to potrafi podejść do mnie 9-10 osób z tekstami w stylu "Poczęstuj petem", a najlepsze jest to, że oni wcale nie wyglądają z reguły jakoś biednie. W większości są zwyczajnie ubrani, schludni i nie sprawiają wrażenia biedaków. A najlepsze są natarczywe komentarze niektórych po odmówieniu im, co już w ogóle jest żałosne, a zdarza się dość często..
AMDD e tam
w wigilie słyszałem jak głuchoniema( na co dzień rżnie głupa w tramwajach) darła mordę >>> S taaaasieeeek ! > CUD <
Długo by można było o niej opowiadać > bezczelna jak mało kto
edit Nimreh . ja w takich sytuacjach bezczelnie ze szlugiem w ustach odpowiadam > nie pale
tylko raz skończyło sie zadymą tz złapał za kosz na śmiecie zamachnął sie.... lecz strach mu nie pozwolił i wysypał zawartość na chodnik )))
Jak ja jestem w pracy to regularnie przychodzi babka z wafelkami na sprzedaż. Za paczkę chce 5zł. Kupuje je w Tesco i drożej sprzedaje i mimo tego, że to wiem, to i tak czasem wezmę. A bo się kobieta stara zamiast klęczeć gdzieś tam pod dworcem.
żebracy haha
pablo397
W tego typu instytucjach to często bywa tak że owe produkty zazwyczaj wykonują osoby tam pracujące (opiekunowie często mający więdzę i umiejętności plastyczne) a nie podopieczni tak przynajmniej mówiła mi koleżanka, która pracowała z lekko upośledzonymi dziećmi i takie rękodziała niejako w ich imieniu robiła. W zasadzie nie mam nic przeciwko temu pod warunkiem że kasa trafia na cele na jakie jest zbierana, a pracownik który wykonuję tę pracę, zazwyczaj poza swoimi obowiązkami, też dostanie gratyfikacje.
W moim 25 tysięcznym miasteczku nie jest tak źle - jest wprawdzie kilka rodzin romskich, ale nie są zbyt nachalni. Jakiś czas temu była sprawa że pod Lidlem żebrała jedna taka kobieta z dzieckiem - interwencja policji, zapakowali ją do suki i na komisariat. Apogeum było tuż przed świętami, na jednej z głównych ulic co kilka kroków siedział mały cygan/kobieta z dzieckiem i prosili o pieniądze na jedzenie. Nie przeszkadza mi to, bo nie ma ich zbyt dużo i nie zaczepiają ludzi :)
Taka mała anegdotka:
Kiedy parę lat temu byłam w Londynie, któregoś dnia jadąc kolejką do wagonu weszła Angielka, przedstawiając historyjkę, jak to jej bagaż zaginął, portfel, dokumenty, wszystko. Nie ma kasy na bilet żeby gdzieś tam wrócić, więc prosi pasażerów o pomoc. Trochę funciaków zebrała. Minął rok, w kolejne wakacje zawitałam znów do Londynu, jadę sobie kolejką, a tam ta sama babka wchodzi i identyczną scenkę odstawia :) Dla niektórych to po prostu sposób na życie jak widać.
A mój kolega zawsze powtarza że menele są najbogatsi na świecie bo mieszkają wszędzie.
Zielona Żabka --> Warszawa Wileńska, sytuacje: ukradli portfel i nie ma na bilet powrotny na pociąg, zabrakło paliwa w baku, a on właśnie całe pieniądze w tym miesiącu na zakupy wydał itp.
Żabka - DLA NIEKTÓRYCH?
Żebranie to od ZAWSZE był dobry biznes, zorganizowany i kontrolowany przez przestępczość.
Ostatnio w jakimś kościele w Krakowie dwie GRUPY "żebraków" pobiły się o wpływy czyli kto gdzie może klęczeć.
Ja żebrakom nie daję pieniędzy prawie nigdy. Bo to szkodliwe jest.
Ja nie daje, bo po co ? Niech ida szukac jakiekolwiek roboty.
Oni myślą, że są zaradni, bo robią zakupy w Reserved, a czasami nawet zaglądają do Piotra i Pawła, więc wszelkimi żebrakami mogą gardzić.
Pokrętna ta Twoja logika. Naturalnie nie jest zaradny ten, który pracuje i za własne pieniądze robi zakupy, czy co? Jakie warunki trzeba spełnić, by być zaradnym, a nie tylko myśleć, że nim się jest? Nie można gardzić żebrakami. Nimi TRZEBA gardzić.
I oczywiście mają gest, bo wrzucają 5 złotych do puszki i dumnie przypinają serducho na klatę. Nawet czasami wysyłają SMS-y na biedne dzieci. A nie, to SMS na Cichopek w tańcu z gwiazdami. Jednym słowem - polska klasa średnia.
No tak - Owsiak;D To jakaś obsesja prawicy? Ponabijać się i pokrytykować zwykłe wysyłanie charytatywnych sms'ów. Codziennie - tak mi dopomóż Bóg.
i tak nie przebije nikt chłopaka z warszawskiej woli , który wstawił skarbonkę własnej produkcji do jednego z okolicznych kościołów.
Ostatnio miałem podobnie, siedze z kumplami w macu i wchodzi jakiś ziomek (nie wyglądał na żebraka) i podchodzi do każdego stolika i kładzie jakąś figurke czy inne badziewie a potem przechodzi z powrotem i zbierał kase jak ktoś dał... :/ Na ulicy to jeszcze ale w McDonaldzie?
Mi kiedys w katowickim macu gosc chcial perfumy sprzedac :P
Ja raz siedziałem w pizzerii z kumplami i wszedł taki facet, na oko 40 lat i chce od nas kawałek pizzy. Co prawda - był bardzo kulturalny, trochę niezbyt schludny, ale daliśmy mu, a co tam. Miałem w pizzerii taką sytuację około 4 razy, pamiętam że oferowano nam pomalowanego kaktusa, malowanie piwnicy, sprzątanie domu. Oczywiście bardzo miłe panie z obsługi Pizzy Station, którą bardzo polecam, od razu podchodziły i pytały czy wszystko ok.
a ja tam menelom na dworcu zawsze daje te dwa złote czy piątaka (jak mam dobry dzień i gest) na browara - niech maja cos od zycia - czasami jakas historyjke opowiedza, ale zazwyczaj kłaniają sie w pas dziekując.
raz widzialem jak nad ranem (czekałem na powrotny do domu z imprezy) straż ochrony kolei pałowała śpiących bezdomnych, bo Ci mało sprawnie podnosili sie ze swoich kartonów - prośba 'już wstaje, tylko niech mnie pan już nie bije' błagalnym głosem miała w sobie sporo dramatu. sokiści zorientowali sie, ze obserwuje zajscie i sie pohamowali od dalszej przemocy, ale bezdomnych przepedzili.
menel tez czlowiek, nawet jak smierdzi i śpi na kartonie.
sokiści to skur****e jak policja. w czerwcu po koncercie około 4-5 rano odprowadzałem ziomka na stacje pkp. do pociągu miał grubo godzinę więc posiedziałem z nim w poczekalni na ławce. on był tak zmęczony że się zdrzemnął a ja kaszlałem. przyszło tych 2 chamów i zaczeli nim telepać i mówili że to nie jest izba wytrzeźwień a my wcale ani kropelki nie piliśmy. do mnie mówili żebym poszedł rzygać gdzieś indziej a ja kaszlałem tylko. miałem ochotę dać po mordzie ale nie chciałem mieć znowu problemów z ku**ami bo psiarnia jest zaraz obok stacji pechowo.
innym razem mój kumpel jechał rowerem przez dworzec i podchodzi dalej ta sama szmata co wtedy i chce mu wypisać mandat. a ja patrzę a tam lokalny menel szcza centralnie pod barem i ten śmieć mundurowy nie reagował. innym razem jakiś pijaczek połozył sie na torach a sokiści się z tego śmiali.
co do tematu to jeśli żebrak powie że naprawdę chce na beczke czy 0.5 to zawsze dorzucę coś jak mam. nie daje za to rumunom z centrum bo to oszuści. widzę taką sytuację. babka klęczy i jęczy coś i ma kartkę "nie mam na jedzenie" a obok jej syn lata o kulach z koszykiem na hajs i sie trzesie i kuleji. innym razem widziałem ich jak wsiadali do busa o dziwo bez kul i dość innaczej ubranych. mój kolega opowiadał że widział ich w rzeszowie też.

http://www.cyberżebracy.pl/
Strona Cyberżebracy.pl to portal umożliwiający ludziom potrzebującym zamieszczanie anonimowych próśb o pomoc finansową. Jeżeli potrzebujesz wsparcia finansowego, chciałbyś spełnić swoje marzenia, pojechać w podróż, sfinansować leczenie, lub Twoje potrzeby są bardziej przyziemne i niewiarygodne, ta strona jest dla Ciebie. Opisz dokładnie Swoje potrzeby i przekonaj chętne osoby, aby zechciały Ci pomóc
W każdym mieście jest po kilkanaście jadłodajni i noclegowni więc pomoc jest dla każdego , nie rozumiem jak można wrzucać pieniądze dla takiego nieroba który tylko czeka aż znajdą się frajerzy którzy chcą zrobić dobry uczynek po całym dniu chamstwa...
Ciekawe czy wolalbys pojsc do takiej noclegowni czy zulic kase na dworcu.. ?
Ja nie odsuwam szyby, bo mi się zepsuła elektryka od strony kierowcy, więc jeśli bym to zrobił to szyba jebut i po szybie, więc otwieram drzwi i mówię. Przykro mi, ale nie stać mnie na naprawę elektrycznej szyby, więc nie mogę wam pomóc, a sam chcę godnie otwierać szybę i ciułam na naprawę, a jak wiadomo cały mechanizm do naprawy, a kosztuje on hoho parę stówek.
Powiedzcie mi że serwis zalinkowany w [32] to jest jakiś żart, bo nie uwierzę...
To nie żart, to całkiem sprytna stronka do wyłudzania numerów kart kredytowych.