Pytanie jak wyżej, chodzi mi o kowala raczej nie specjalizującego się w biżuterii, ale w innych dziedzinach przedmiotowych. I czy jeśli np kończę technikum za rok, to czy są jakieś kursy (bo studia to raczej nie xd), szkoły uczące takiego fachu? Studia są jak powszechnie wiadomo dla 'przegrańców życiowych' :-)
Np. kowal artystyczny. Robienie ozdobnych bram, żyrandoli, ozdób, wszelkiego tego typu rzeczy. Kupę forsy zarobisz, jak będziesz dobry.
Na forum jest Jałokim - coś powinien wiedzieć na ten temat :)
Trochę jest. Ale to jest branża dla najlepszych w swoim fachu. innymi słowy - nie ma stanowisk dla początkujących.
Bo początkującą robotę 100 razy lepiej wykona maszyna, o tak.
https://www.youtube.com/watch?v=8qGHWZm0C-o
Natomiast jeśli jesteś absolutnie zajebisty, to znajdą się klienci którzy będą chcieli to co robisz.
Ja bym poszedł w narzędziówkę. Trochę zakładów produkcyjnych jest, i narzędziownie są wszędzie. ale to większe wiedzy stricte technicznej wymaga.
Ebony-> Najpierw dostarcz mi 3 kilogramy rudy elfickiego żelaza z podziemnych kopalni Eregionu.
up ^^ może ktoś jeszcze ma jakąś wiedzę na ten temat. :-)
Kowalstwo to świetna sprawa :)
Tak na prawdę jeśli chcesz robić w tym fachu na własną rękę możesz wybrać dwie drogi. Ręcznie robione narzędzia, noże itp albo szeroko pojęta metaloplastyka. Z tym ,ze w obu przypadkach musisz być na prawdę dobry, żeby się wybić a w pierwszej opcji dobry to nawet mało. Musisz być zajebisty :)
polecam zobaczyć ocb: http://www.youtube.com/watch?v=J3nojb-gFH4
Kiedyś się tym pasjonowałem, teraz czasami hobbystycznie coś robię kiedy mam czas. Pieniądze gówniane, rynek praktycznie wymarły, cena za przedmioty nie jest warta pracy w nie włożonej, oczywiście jeżeli jesteś pobłogosławiony przez Hefajstosa, inaczej zarobisz okrągłe zero. Za podstawowe wyposażenie kuźni zwróci ci się może na emeryturę.
Nikt nie wspominał o kuciu koni, a to też ciągle robią kowale.
Jasne, że istnieje.
Mam znajomego, który się tym zajmuje - nie narzeka ani na brak zamówień, ani na biedę ;)
W technikum elektronicznym miałem warsztaty, kilka razy w kuźni, gdzie my uczyliśmy się obsługi różnych urządzeń, a gospodarzem był kowal. Prawdziwy kowal. Ale to było prawie 20 lat temu, nie wiem czy dalej są tacy jak on ;)
Git zawód tylko do lepszych wyrobów ciężko z materiałami. Nałazisz się za sercami Daedr, oj nałazisz.
oj, za tymi sercami daedr się nałaziłem swego czasu xDD