Forum: Wspomaganie

Wspomaganie

Witajcie

Sam juz nie wiem co robic, wiec uznalem, ze spytam tutaj - na pewno sa studenci, ktorzy tez tego uzywali.

Problem polega na tym, ze od jakiegos czasu ciezko sie uczyc. Kiedy bylem w szkole podstawowej, ponadpodstawowej i LO jakos nie bylo z tym problemu o tyle, ze nie mialem w zasadzie innych perspektyw niz nauka - siadalem, tym sie zajmowalem, zainteresowan w zasadzie brak, ewentualnie jakies gry, czy pojsc na dwor jesli jest pogoda. Teraz ciagle mysle o innych rzeczach - o hobby, o remoncie domu, ktory powinienem robic, o planach na rok, o robocie, ktora chcialbym zaczac ... Nie moge sie kompletnie skupic na nauce, rozpraszaja mnie takie duperele jak radio w kuchni, ktore wypluwa guwna w stylu Pitbulla.

Postanowilem zatem, ze powinienem siegnac do czegos co wspomaga umysl. Sa jakies "sesje" czy inne dziadostwa, ale w zyciu tego nie bralem, wiec nie wiem czy to faktycznie dziala (a mam juz za soba 2 sesje bez uzywania czegokolwiek, tylko nauka i troche czekolady). Chce skonczyc studia, ktore moze i trudne bardzo nie sa, ale bez uczenia sie kupy rzeczy nie dam rady. I tutaj pytam sie was - co dziala a co nie ?

Cała rzecz leży w skoncentrowaniu umysłu na zadaniu. Nie pomogą Ci w tym żadne wspomagacze. One mogą sprawić, że mózg będzie działać szybciej. Nie sprawią natomiast, żeby zajął się konkretnym tematem. Miewam spore problemyz efektywnością pracy, więc podzielę się własnymi doświadczeniami:

* Jeśli muzyka, to musi być odpowiednia. Nieangażująca, niepobudzająca, ale i nieusypiająca. Na mnie działa ambient/elektronika w stylu Tangerine Dream, Vangelis czy Biliński. Ty znajdź swoją.
* Cukier działa na bardzo krótką metę. Czekolada jest fajna, ale po pół godzinie będziesz miał zejście insulinowe i zaczniesz przysypiać.
* Tauryna i kofeina pobudzi mózg, ale pobudzenie może przeszkadzać zamiast pomagać, jak nie jesteś w stanie usiedzieć na miejscu. Mi wspomagacze przeszkadzają.
* Odpowiedni faza rytmu dziennnego, łatwiej się pracuje "we właściwej porze dnia". Poszukaj swojego czasu optimum pracy umysłowej i przeznacz go w całości na pracę. Ja mam tego pecha, że jestem sową i dla mnie jest to środek nocy, kiedy jest zupełnie cicho :)
* Wdrożenie się w pracę. Musisz do niej przysiadać nawet jak Ci się nie chce. Nie jest istotne, żeby to były długie sesje (w przypadku języków obcych są wręcz niewskazane), ważne żeby były regularne. Na przykład, masz przeznaczone na naukę konkretne 2h. Pół godziny na zadanie, 15 minut przerwy -- i tak trzy razy. Jeśli w jakimś czasie poświęconym na zadanie niewiele Ci się nie uda zrobić --- nieważne. Ważny jest rytm. Kiedyś zaskoczy.
* W skupieniu pomaga jakaś technika wyciszenia myśli. Dla jednych jest to coś w stylu medytacji, dla innych --- ćwiczenia fizyczne np. 15 minut siłówki. Mi pomagają kata karate.
* Jak uda Ci się wdrożyć, to te sesje pracy mogą być dłuższe. Ale czas na przerwę z wyciszeniem umysłu jest dość ważny.
* Oddzielenie przestrzeni na pracę i na zabawę. Bardzo mi pomaga. Na komputerze, na którym pracuję, nie mogę mieć gier, linków do setki forów i takich tam. Przydaje mi się też wydzielone fizyczne miejsce do pracy.