Co byście wybrali: 2 lata starszą, czy dwa lata młodszą?
Mlodszą.
Sam mam o rok młodszą.
Nie możesz zasnąć?
2 lata starsza to już ffffffffuuuuuuuuu, 2 lata młodsza to ciut trochę za młoda, dlatego dziesięciolatki są moimi ulubionymi ;)
ja wole starsze, nie wydają się aż tak głupie
wiemdzinka --> Powszechnie wiadomo, że im facet starszy tym bardziej podobają mu się młodsze dziewczyny. Oczywiście raczej nie jest to kwestia dwóch lat tylko nieraz sporo więcej.
Jeśli chodzi o Twoje pytanie to różnica dwóch lat w tą czy tamtą nie ma dla mnie znaczenia bo jest zbyt mała. Mogę tylko powiedzieć, że gdybyś pytała o 5 lat to na pewno wybrałbym młodszą.
Starsze ale tak w granicach do 5-6 lat. Młodsza to ma często jeszcze nasrane pod kopułą aczkolwiek łatwiej takiej zaimponować ;)
Zalety starszych:
+ mniej koncentrują się na wyglądzie. Po prostu zamiast ładnego chłopaczka do wyjścia na dyskoteke, zaczynają zwracać uwagę na ludzi zaradnych, wykształconych, stabilnych emocjonalnie
+ samodzielność, niezależność finansowa, dobry poziom wynagrodzenia
+ nie musi sie pytać mamy, czy może pójśc do Ciebie spać na weekend
+ gdy zapraszasz ją by wpadła wieczorem na "film", to nie pyta "a jaki?", tylko "czy na pewno bedziemy sami".
Zalety młodszych:
+ jest młodsza. A zatem, jeżeli Ty masz 30, a ona 20... to zadajesz sobie jedno zaje.. ważne pytanie. Czy podobają Ci się dzisiaj 40stki? Pewnie nie. Zapewniam, że gust estetyczy za 10 lat się nie zmieni. A zatem: za 10 lat, ta 20stka będzie całkiem ładną 30stką. A gdybyś miał starszą? - odpowiedz sobie sam :-)
na starej piczy, mlody ch*** sie cwiczy.
zalezy od wieku raczej, bo to sie zmienia w zaleznosci od wieku kobiety... ponizej 25 lat sa kobiety ktore jeszcze nie wiedza co chca.
powyzej 35 lat sa kobiety ktore jesli jeszcze meza nie znalazly sa sfrustrowane i ciezkie do zycia.
oczywiscie mocno generalizujac.
Młodsze ;p
Zalety młodszych:
+ jest młodsza. A zatem, jeżeli Ty masz 30, a ona 20... to zadajesz sobie jedno zaje.. ważne pytanie. Czy podobają Ci się dzisiaj 40stki? Pewnie nie. Zapewniam, że gust estetyczy za 10 lat się nie zmieni. A zatem: za 10 lat, ta 20stka będzie całkiem ładną 30stką. A gdybyś miał starszą? - odpowiedz sobie sam :-)
ja tam widze blad logiczny.
Czy czlowiek jest krowa?
Biorąc pod uwagę, że krowa daje mleko, to matki karmiące spełniają te wymaganie, ergo są krowami.
Dessloch --> Czego tam znów nie ogarniasz? :)
[2] ahhh te zwiazki z 11latkami...
Osobiscie starsze ale w granicach do powiedzmy 3 lat...Mlodsze ode mnie to licealistki a takie to maja na*ebane ostro we lbach, oczywiscie nie wszystkie...
Vader [ gry online level: 100 - Legend ]
Dessloch --> Czego tam znów nie ogarniasz? :)
a zatem:
Zapewniam, że gust estetyczy za 10 lat się nie zmieni.
Tylko krowa zdania nie zmienia. Czy czlowiek jest krową?
oczywiscie, ze "gust estetyczny" zmieni sie za 10 lat...
Starsza >30 lat:
- kino, kolacja, świece, nastrojowa muzyka, seks, spać, śniadanie
Młodsza < 23 lat:
- seks, napijmy się, seks, film, kolacja, seks, seks, śniadanie, seks
Zależy. Tak czy inaczej poniżej 16 nie schodzę, choć czasem ciężko się domyślić ile lat ma dana dziewczyna. Niektóre wyglądają na starsze niż są. Kobiety po 30 również bywają fajne, a niekiedy to i te lekko po 40 mogą się podobać.
Oczywiscie ze jak kazdy facet wole mlodsze. :)
3-4 lata w jedną albo drugą stronę nie robią mi różnicy.
Choć 3-4 lata w moim wieku to całkiem sporo...
Nie polecam starszych. Jestem w związku z takową od ponad dwóch lat ponad i choć rzeczywiście jest bardziej konkretna (pod pewnymi względami), ułożona, stabilna finansowo to czasami dałbym wszystko za jakąś "tępą" małolatę z galaretą zamiast mózgu, ale która nie będzie mnie męczyła o potomstwo i ślub kościelny.
Starsza fajna, żeby poszpanować kumplom i sprawić by uwidoczniły się krzywe spojrzenia konserwatywnych pierdół (jak chociażby moi rodzice).
Wolę starsze. W moim wieku młodsze dziewczyny lub moje rówieśniczki niestety nie mają mózgu. Widocznie wykształca się dopiero potem.
Dessloch --> Teraz rozumiem. Cóż, mamy odmienne zdanie po prostu.
Bez różnicy, byle z przedziału 16-38.
nie będzie mnie męczyła o potomstwo i ślub kościelny.
W każdym wieku są różne priorytety, trzeba brać to pod uwagę. Wiadomo że młoda będzie chciała szaleć, trochę starsza będzie potrzebowała stabilności i pewnej przyszłości.
myślę, że wiek w tym przedziale nie odgrywa większej roli, wszystko zależy jak dziewczyna jest dojrzała mentalnie.
Limbo92 - 12...
bez chwalenia się. Mam dziewczynę dwa lata młodszą. Trzy lata młodszej już bym nie wybrał , za duża różnica. I nie zgadzam , że młodsze są niedojrzałe , czy nie mają mózgu. Owszem , zdarzają się i takie , ale jest w czym wybierać. Takie jest moje zdanie. W moim przypadku nigdy nie miałem starszej dziewczyny , jedynie mój rocznik , rok młodsza , lub tak jak mówiłem góra dwa lata młodsza.
Dla mnie jednak jeśli już młodsza to absolutne minimum to 18 lat. Przygoda z gimnazjalistką jakoś mało mnie kręci - 16 lat wszak to jeszcze dzieciak, który ma sieczkę w głowie.