A wiesz, że niedługo będziesz miał tam kolegę. Tusk się wybiera do brukselki. Podobno w sklepiku europarlamentu będzie można kupić cebularze.
Od niedawna mamy nowego pracownika w sklepie. Słoik z Lublina. Ale najlepsze jest to, że jak mówił, nawet w Lublinie mają polewkę z LLU.
To nawet tam jest jakimś straszliwym zadupiem.
Viti -> http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,gigantyczny-sum-w-wisle-mial-90-kg-i-50-lat,129925.html
Już myślałem, że to Tobie się udało, a tu taki zawód...
Leopard 2 to jednak bardzo wygodny środek lokomocji. Zdecydowanie lepszy, niż T-72 i to nawet nie biorąc pod uwagę elektroniki i wyposażenia, a wyłącznie ergonomię i styl jazdy...
(z otchłani wyłania się...)
O co "Kaman" z podziałem wątku na tych planszowych i "oldfagów"???
Czuje się teraz jak ta żaba z dowcipu, gdy lew podzielił zwierzęta na piękne i inteligentne...
"-no przecież się nie rozdwoję..." stwierdziła żaba. (przy okazji pozdrawiam Artabana/Kermita)
Mam teraz siedzieć na dwóch wątkach bo lubię sobie pograć na "Magii i Miecz'u"?!?
<edit> BDW Mam całą "Magie i Miecz" nawet z tymi rzadkimi dodatkami... (no co musiałem się pochwalić)
-->Haya
Kopę lat, jak tam w Paryżewie?
Nie odzywasz się nie piszesz... już nas nie kochasz?
<edit>
-->[email protected]śtam (demoniczny śmiech w tle)
Abc data Ciebie nie kocha, wygląda że odeślą dokładnie takie same pamięci, nici z wymiany na innego producenta :P
[204] Ten news to ma już chyba ze 3 miechy. A sumisko zacne. I ciągle w rzece pływa.
[205] Nie wiem. Wolę rower. ;D
Mam teraz siedzieć na dwóch wątkach bo lubię sobie pograć na "Magii i Miecz'u"?!?
W tamtym olewają tych spoza "grupy". Są jak ISIS.
MaLLy(R) -> wiesz, to dłuższa historia. Związana z tolerancją Vitiego (a raczej jej brakiem), brakiem fantazji w dogryzaniu (a nawet lekkim prymitywizmie) u kogo innego, fochami i tak dalej, i tak dalej. Opowiem Ci jak się spotkamy, przy piwie :-)
Gdyby chodziło o Magię i Miecz, myślę, że problemu by nie było, ale bardziej chodziło o "będziemy pisać jak będzie\było fajnie, bo było fajnie, prawda? No napiszcie chociaż, że sympatycznie było, żeby inni w to uwierzyli...". Zaklinanie rzeczywistości, level: noob - "Wydaje mi się, że wszyscy uwierzą w każdą bzdurę, jaką zapodam".
Co do abcdaty - nie powiem, bym czuł się zawiedziony, jako że nie mogę powiedzieć, bym w nich wielce wierzył.
Viti -> mówisz, że wzięli "wzajemną adorację i samouwielbienie" na serio? Najwidoczniej dla niektórych (cytując Klasyka) ironia to owoc podobny do aronii, a sarkazm, to słowo na siedem liter... Porrosty...
L@WYER -> Nie tyle brak tolerancji bo tej nam nie brakuje. Co nieprzyzwalanie na promowanie pewnych zachowań.
PS. ale żeś bzdurę zapodał. :D
MaLLy(R) -> Zagramy. Napijesz się z nami, zagramy.
To oni się już z nami nie bawią?
"Dlaczemu" używają nazwy WWWAIS skoro to już nie WWWAIS, ja nie kumam?
<edit>Chyba wiem dlaczego oni się wyprowadzili... Bo tu wieje pustką.
Wy kontemplujecie ciszę a oni wciąż nadają. Zgadłem?
Viti -> Wy się, towarzyszu czepiacie, bo u was w kraju czarnych biją ;-)
Fakt, Ty i tolerancja, to niemal tak, jak ja i tolerancja.
Przypomniała mi się dawna dyskusja z Woydziem, który twierdził, że tolerancja ma kaliber 7,62 mm. Ja osobiście uważam, że 9 mm.
MaLLy(R) -> bo tylko na focha starczyło pary. Na stworzenie czegoś własnego i (choć w części) tak niepowtarzalnego :D - już nie. Poza tym, my nie kontemplujemy. My plujemy prosto.
-->L@WYER
"My plujemy prosto." - A ja sądziłem że ty masz tylko taką "soczystą" wymowę...
Mało się dzieje, bo takie życie.
Oczywiście, można by spamować i zamienić wątek w Modę na Sukces, ale przecież to bez sensu i niesmaczne.
Mally -> Mam nadzieję, że jakoś niedługo będę w Wawie i uda się pogadać. Bo trochę się nazbierało :)
-->Hayabusa
Mam nadzieję że to nie wypadnie w momencie kiedy akurat mnie w kraju nie będzie...
L@WYER -> Ech te Wasze tolerancje. Moja może nie jest wyrafinowana ale za to ogólnodostępna tania i nawet teraz legalna. Kanister z benzyną, butelki i szmata.
Viti -> dorzuć do kompletu widły. Fakt, całość łatwo dostępna, (w miarę) tania, legalna a i skuteczności nie da się odmówić.
Widły też ale dopiero jak przeprowadzę się na wieś. Wtedy nawet i cep albo kosę.
Iiiiii tam... Orczyk przydatna rzecz. Na apokalipsę zombie jak znalazł.
W sumie, to byś może jakąś małą sesję sklecił dla mnie i dla Małego, jak przyjadę - tyle, że Warszawę postapokaliptyczną zamienimy na Warszawę po apokalipsie zombie...
A'propos Twojego awatara:
http://i1.kwejk.pl/k/obrazki/2014/09/eb0caf67-26af-4e08-ba1d-ddd682197352_original.jpg
to byś może jakąś małą sesję sklecił dla mnie i dla Małego, jak przyjadę -
A gotowiście na śmierć?
http://www.youtube.com/watch?v=pqg-lE3641c
Ja problemów nie widze, zombi... już nim jestem. Nawet lekarze to potwierdzają :p.
<edit>BRAAAAAAIN?
MaLLy(R) -> wiesz, chodzi raczej o przeżycie w świecie opanowanym przez zombie, nie o bycie zombie (fakt, na żywo widać, że masz w tym temacie dużo doświadczenia).
A może chcecie alternatywną wersję. Będziecie grać jako zombiaki przeciwko ludziom. Tego jeszcze nie było.
MaLLy(R)
Ja problemów nie widze,
To niedobrze. Bo chodzi o to aby widzieć te problemy. Inaczej Cię ugryzą albo i zjedzą.
Viti -> wiesz, on ma długoletnią praktykę w byciu zombie w świecie ludzi. Chociaż pomysł na sesję niezgorszy...
Płaczę ze śmiechu bo wymyślam właśnie subquesty do historii jak to się dwóch świeżo upieczonych zombiaków po Warszawie rozbija.
No powiem, że jak obczaicie bazę to sesja będzie epicka.
https://www.youtube.com/watch?v=Rpibeyapp_A :D
Zombiaka trzeba będzie od podstaw stworzyć. A co tam będzie to jeszcze pomyślę.
W sumie na co zombiakowi na przykład "Wiejska mądrość"...
A w linku cosik a'propos wędkarstwa. Kilka fajnych okazów by wybrał :-)
http://fishki.net/1309738-neplohoj-ulov.html
-->L@WYER
Viti i płeć przeciwna? Przecież tego nie da się wędkę złowić. On nie widział by co dalej z nią począć.
(od razu zaznaczam że nie podejrzewam go o bycie "nowoczesnym, wyzwolonym płciowo", on po postu nie ma do tego "serca")
<edit>
-->Viti
(podejrzewam że ty jako jedyny zrozumiesz co teraz napiszę)
Dopadłem ostatnio wzmacniacz Denona, Co za tym idzie postanowiłem podłączyć większe kolumny (ZGC 60-8-670).
Jakie było moje zdziwko jak odkryłem brak częstotliwości poniżej 100 Hz. w akcie desperacji podłączyłem korektor graficzny, podbiłem najniższe częstotliwości a tu D... Wzmacniacz na pewno przenosi takie pasmo. Sprawdziłem
No to rozłożyłem kolumny i ku mojemu zdziwieniu w miejscu "basówek" (20cm, po 2 szt na kolumnę!) siedziały zwykłe dynamicznie(szerokopasmowe) ładnie podłączone do zwrotnicy jak niby nic się nie stało. Ktoś w Tonsilu nieźle zachlał że takie coś stworzył.
<edit2>
Internet twierdzi że "ten model tak ma"...
Mam teraz na zbyciu 4 szt GD 20/20/1 15ohm
Wygląda na to że czeka mnie też regeneracja GDM 12/60/4
L@WYER -> No właśnie po cholerę mu. Za to w atrybutach radzę położyć nacisk na Wygląd. Przy odrobinie szczęścia będziesz postrzegany jako lump. W umysłowych na Percepcję, głupio wpaść nie wiedząc dlaczego padł strzał. Wytrzymałość radzę potraktować jako możliwości konstrukcji zombiaka. Zombiak bólu nie odczuwa więc jak coś będzie za ciężkie to prędzej urwie sobie rękę niż go zaboli (szczególnie jak nie zainwestuje w inteligencję).
A jeśli chodzi o zdjęcia. Nie wiem czy zauważyłeś. Nie ma na nich ani jednej Polki.
PS. Zdjęcia już kiedyś widziałem.
MaLLy(R) -> Złośliwie zapytam. Po jakim czasie odkryłeś tę ułomność kolumn. :D
-->Viti
Cierpliwie odpowiem :).
Czytaj ze zrozumieniem... Po podłączeniu ich do wzmacniacza.
Aktualnie zamieniłem GD 20/20/1 15ochm połączonych równolegle, na DIBEISI G8001/G8001 (chińszczyzna) 4ohm połączonych szeregowo. Na kolana nie powala ale pojawiły się częstotliwości ~60 Hz (może i niżej).
Ponadto na wzmacniaczu podbiłem dolne pasmo o 4db.
Do czasu zakupu nowych kolumn starczy.
Że nowe wzmacniacze nie maja fizjologicznego filtru (loudness/kontur) przy regulacji głośności... co to za moda...
MaLLy(R) -> Pisz tak abym zrozumiał co masz na myśli. Z Twojego postu nie wynika, że wcześniej nie miałeś ich nigdzie podłączonych tylko że podłączyłeś je do Denona.
Dopadłem ostatnio wzmacniacz Denona, Co za tym idzie postanowiłem podłączyć większe kolumny (ZGC 60-8-670).
Mało czytelne?!?
Viti -> fakt, całość bardziej powinna opierać się o atrybuty umysłowe, bo przeca ludzie są w większości a załatwienie zombiaka do najtrudniejszych nie należy. To nie Wampir, gdzie się epickie rozpierduchy robiło, nie zważając na konsekwencje.
Oczywiście to pierwsze ponieważ makaron jest surowy. Nie ma dania z surowym makaronem, chyba że chcesz aby się ktoś pochorował.
A Twojego tłumaczenia nie skomentuję. ....Skomentuję; winny się tłumaczy. :P
L@WYER -> Tylko filozozombie nie zrób. ;)
...A może by tak grilla jakiegoś zarządził.
Viti -> żyć, albo nie rzyć, oto jest pytanie...
Co do grilla - jak tylko będę w Mieście, to z chęcią na wiadomej działce coś odstawię. Zresztą - będę głośno informował o fakcie mojego objawienia się, wychodząc z nieco staroświeckiego założenia, że skoro informuję że w danym czasie i w danym miejscu będę, to będę. Srał pies pogodę i inne zdarzenia losowe:-)
Nawet jakieś cygaretki się skręci, coby "na bogato" było.
Zresztą - będę głośno informował o fakcie mojego objawienia się,
Oby z wyprzedzeniem. Aby nie było jak w telewizji.
- Wczoraj odbyły się ..... (blablabla) . :D
PS. Tak jest. Byle deszczyk nas nie powstrzyma. Jak się w zimę grilla robiło, to na jesieni tym bardziej.
Za dobrych czasów to nie dość, że grilla, to się i jeszcze strzelania w zimie na działce odstawiało. No, chyba, że znajdzie się ktoś chętny z czterokołowcem, to i na bemowską jednostkę można by się ze sprzętem wybrać.
Co do terminu - spokojnie, umiem korzystać z takich wynalazków jak kalendarz, dam znać z wystarczającym wyprzedzeniem, żebyście mogli sobie zarezerwować czas.
Czterokołowca nawet z bagażnikiem postaram się załatwić (jeśli zdążę wymienić regulator napięcia zanim usmaży mi się cała instalacja)...
MaLLy(R) -> spokojnie, masz dobre półtora miesiąca na to.
Viti -> wiem, że zdjęcie nieco nieostre, ale wiesz może co to za ptaszydło?
I - na bogów - nie pisz "To jest kura, panie generale!".
Jacyś spamerzy musieli dorwać się do bazy mailowej byłego grona bo teraz dostaję spam od pochodnych adresów z tego portalu. W outlooku 3 sekundy i jest dodany do zablokowanych.
- To jest kurka wodna panie generale :D
Czy ja wiem... Jakoś wydaje mi się , że ilość spamu na koncie rejestrowanym na gronie jest taka sama. No, chyba, że filtry działają.
To jest kurka na skalę naszych możliwości. Ty wiesz, co my robimy tą kurką? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie - mówimy - to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo i nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest kurka społeczna, w oparciu o sześć instytucji (...)
Od godziny koczuję na lotnisku.
Wszyscy, których pytałem o której się zjawić, łącznie z informacją, mówili mi że 2h wcześniej... nie wiem tylko po co... Może mam znowu szczęście do małych kolejek.
To na którym jestem! W Brukseli. Nie mówią tu po mojemu. Przyjeżdżaj natychmiast.
Wiesz tu ogólnie rzecz ujmując są dwa. Co do pośpiechu - wczoraj trochę popiliśmy i jesteśmy średnio przytomni, więc trochę to potrwa...
JA TU NADAL CZEKAM! WYTRZEŹWIELIŚCIE JUŻ?
OCHRONA LOTNISKA ZACZYNA SIĘ MNĄ INTERESOWAĆ!
-->Viti
Specjalnie dla Ciebie.
Z pozdrowieniami z Brukseli, tradycyjna fotka z łapkami
Panie starszy. Frytki to z solą albo ketchupem, wszelka inna maź odbiegająca kolorem od czerwonego się nie nadaje. Coś Ci ta Bruksela zaczyna na mózg działać.
Najlepsze zdjęcie Małego, jakie udało mi się zrobić w czasie jego dziewięciodniowego pobytu w Brukseli:-)
Jak dać na fejsie dwa linki do filmów w jednej wiadomości, tak aby obydwa się wyświetlały?
Szczerze - nie mam zielonego pojęcia. Tak czy owak - spróbuj. Tam czas edycji wypowiedzi masz nieograniczony.
http://www.youtube.com/watch?v=wNtMxZS8mSc
Tu macie intro do Wiedźmina 3 bez reklam. ;)
Komenty; czy to Yennefer? Mam nadzieję, że jej nie będzie. jakoś za nią w książce nie przepadałem. Uważam ją za femme fatale dla Geralta.
Masz jakoweś niemiłe doświadczenia z takowymi fatalami, że za nią nie przepadasz ;-) ?
Intro ładne, tylko tak się zastanawiam, Ty będziesz wiedział lepiej - czy to czarne ptaszysko bardziej wrony nie przypomina?
Wystarczy, że mi się Yennefer w książkach nie spodobała.
To bardziej jest kruk. Masywne czarne dzióbsko i cały czarny.
No cóż, de gustibus i cała reszta. Niektóre z czarodziejek były ukazane lepiej inne gorzej. W sumie nachodzi mnie myśł, żeby sobie pograć w pierwszego Wiedźmina.
Ja zacząłem jakieś 3 m-ce temu ale jakoś tego nie pociągnąłem i nawet do Wyzimy nie wszedłem.
Jednak Skyrim wciąga.
Wiedźmin i Skyrim to dwie różne rzeczy, ale obie wciągają, choć z innych powodów IMO.
Viti -> wiesz, Ty to w Skyrimie miałeś już niezgorszą postać, o ile mnie pamięć nie myli. Poza tym Wiedźmin pod względem objetości - i czasu, i mapy, a i grafiki Skyrimowi nieco ustępował.
Przede wszystkim Skyrim to ogromny świat i gra z rpg robi się bardziej podróżniczo-awanturnicza. ;)
Jakbym chciał prze całą mapę jechać konno to by się z 20 minut zeszło i to pod warunkiem nie wdawania się w jakieś walki. Mnogość questów poraża, nawet jak się pomija te z cyklu "przywieź-podaj" to jest w czym wybierać.
Mam nadzieję, że Wiedźmin 3 też taki będzie.
Wiedźmin to genialne dialogi i postacie. W Skyrimie raczej tego nie ma.
Teraz dokładnie nie pamiętam ale w Skyrim mam grane coś ok. 370 godzin (i końca nie widać). Wiedźmina bym w tym czasie obleciał 7 razy. Zresztą Wiedźmin jak na taki mapowy "kurnik" - gra na 50 godzin to jest dużo. Wycisnęli go maksymalnie. Dwójka pod tym względem to była porażka.
Fakt, teksty z Wiedźmina potrafiły zamieść pod dywan. %0 godzin grania, jak na obecne warunki to poważna sprawa. Co do dwójki, to się nie wypowiem - odpadłem w którymś z początkowych momentów, zirytowany quicktime iwentami - urwał nać, gdybym chciał grać w gry konsolowe - kupiłbym konsolę. Spuśćmy zasłonę miłosierdzia na koniec tej sceny.
Co do trójki - cóż, zaszalałem i zamówiłem kolekcjonekę (podziękowania dla legroocha za info), pozostaje mi więc nadzieja, że będzie już tylko lepiej. No i myślenie, o dodatkowych ośmiu giga ramu...
A ja kupię zwykłą wersję. Dwójkę kupiłem kolekcjonerkę i tylko zawala miejsce. Pewnie będę żałował bo jedynka kolekcjonerska była fajna, dwójka słaba, zgodnie z regułą następna będzie fajna.
No cóż, kwestia na ile będzie się w realu prezentowała tak, jak na reklamie. Nie wiem czemu, ale jestem (w miarę) dobrej myśli.
Prezentować będzie się świetnie, pytanie czy będzie mieć klimat. Mnie jedynka porwała tym, że czułem się jak w średniowiecznej Polsce. Tak właśnie wyobrażałem sobie Temerię. A już wioska Odmęty to jakby żywcem przeniesiona w grę wieś mazowiecka.
Kurcze, pamiętam jak się przesiadłem na lepsiejszą grafikę i bagna momentalnie nabrały takiego wyglądu, że przysiadłem...
A w kwestii trójki - jesli nawet będzie średnia, to figurka wygląda świetnie. Co przypomina mi anegdotę, kiedy dwie osoby (których nie będę pogrążał i litościwie nie wymienię) namówiły mnie na kolekcjonerską edycję Drakensanga. Po jakiejś 1/6tej gry odpadłem, tak banalny (by nie powiedzieć prostacki) był storyline. W komplecie - figurka krasnoludzkiego króla do pomalowania. O powalającej wysokości - żeby nie przesadzać - 2,5 cm. Chociaż z drugiej strony patrząc - to krasnolud, a ja się na Bóg wie co nastawiłem...
Ale było popiersie Geralta. Do pomalowania zapewne. Z moimi umiejętnościami wyglądałby tak, że na jego widok potwory same padały by martwe. Ze śmiechu...
- Mistrzu Yoda ilu jest Jedi?
- Bedzie tego ze szejset; nie licząc patafianów.
- Ilu jest Sithów?
- Tera co najwyżej dwóch.
- Jak myślisz mistrzu co może oznaczać przepowiednia; - on przywróci równowagę mocy?
- Hmmm...
Tja... Przypomniał mi się klon tłumaczący Yodzie sens poprawnego wysławiania się.
Takie coś znalazłem ->
Widzieli?
To tak a'propos?
Viti -> w sumie, też racja. Jak zacznę oglądać całość z dubbingiem, to przyjdzie się pochlastać.
Poniżej kolejna część:
https://www.gry-online.pl/forum/warszawska-wyspa-wzajemnej-adoracji-i-samouwielbienia-november-ra/zacd84c4?N=1