Świat Xboxa #121
Historia wydanych konsol Xbox przez Microsoft:
- Xbox (XBX) [15.11.2001]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox
- Xbox 360 (X360) [22.11.2005]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox_360
- Xbox One (XO) [22.11.2013]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox_One
- Xbox Series X|S [10.11.2020]
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Xbox_Series_X/S
Sprzedaż konsol Xbox:
1. Xbox - 24 mln
2. Xbox 360 - 84 mln
3. Xbox One - 39,1 mln
4. Xbox Series X|S - 25 mln
------------------------------------------------------------------------
Serwisy Informacyjne poświęcone Xboxowi:
https://twitter.com/Xbox
https://www.youtube.com/c/xbox/featured
https://www.xbox.com/pl-PL
Lista achievementów:
https://www.trueachievements.com/
Przydatne linki:
Biblioteka Game Pass - https://www.xbox.com/pl-PL/xbox-game-pass/games
Microsoft Store - https://www.xbox.com/pl-PL/games/all-games
Support - https://support.xbox.com/pl-pl
Lista naszych gamertagów:
1. cswthomas93pl
2. adam11i13
3. Xfarben87 (Mutant z Krainy OZ)
PSN: Farben87
4. The PaGur (PatriciusG)
5. DarthTusken9767
6. Highl4nder666 (JohnDoe666)
7. raziel88ck
8. dziadek09 (Maverick0069)
9. eucliwood10 (konewko01)
10. Jakkobz (Mr. JaQb)
11. Bartekdmx (dmx) mail: [email protected]
12. Dosq8881 (Crod4312)
PSN: Dosq_X_
13. Jackov15
14. matmafan360
15. Trubadurant (zielele)
16. malaycpt (barnej7)
17. truskolodz (Truskolodzix)
18. EnixPL (EnX)
19. captainpabloo (A's)
20. Bartoz1722 (Ognisty Cieniostwór)
PSN: Bartoz_Maestro
21. RavSmolen (Smoleń)
22. adamosis (cycu2003)
23. RainingSinger67 (mk1976)
24. HautamekiPL (Marcinkiewiczius)
25. PiterXoneX (Pitplayer)
Via Tenor
Dobra foczka Ognisty xD
Przez tą foczkę z gifa wyobraziłem sobie, jak tak zapierdziela po plaży na tych swoich balonach xD
Człowiek miał chwilę na szybkie granko, odpala kunsole:
Baldur patch 10gb do pobrania
Diablo 4 64gb się sciąga (pewnie pobiera się cały dodatek którego i tak nie kupilem)
Dlatego myślę że warto zostawić włączone pobieranie, gdy konsola jest wyłączona. Sam to wyłączyłem i trochę żałuję, bo często zamiast grać na dzień dobry wita mnie aktualizacja. Pół biedy jak ktoś ma szybki internet, ja takowego niestety nie posiadam i większe pliki pobieram przez noc
Neta mam dosyć szybkiego ale i tak te 64gb by mi się ściągały 1.5h a to akurat było moje okienko na granko.
To tylko ja piję po pracy?
PS. Najlepsze foto do wstępniaka.
To tylko ja piję po pracy?
A skąd - podobno 2.5 miliona polaków nadużywa alkoholu
To tylko ja piję po pracy?
Nie no ja pije przed pracą, w trackie pracy i po pracy :) 6 - 12 - 17
A skąd - podobno 2.5 miliona polaków nadużywa alkoholu
Oczywiście kawę :P
A skąd - podobno 2.5 miliona polaków nadużywa alkoholu
https://youtu.be/ngS5eF0Ibf4?si=2JFiPc8XJ8v28nR4
Nienawiść do kawy tak zostałem wychowany!
A tak na poważnie to lubię jej aromat, cukierki kawowe i inne pierdoły, ale samej kawy nigdy nie nauczyłem się pić i tak już mi zostało :p
Via Tenor
Nienawiść do kawy tak zostałem wychowany!
A tak na poważnie to lubię jej aromat, cukierki kawowe i inne pierdoły, ale samej kawy nigdy nie nauczyłem się pić i tak już mi zostało :p
Ja z kawusi to tylko mrożona albo kapuczina ale z dużą ilością mleka i cukru.
Buźniercy!.... W sumie lepiej, więcej dla mnie:D
Nienawiść do kawy tak zostałem wychowany!
Ja z kawusi to tylko mrożona albo kapuczina ale z dużą ilością mleka i cukru.
Nie no gdzie ja trafiłem xd :D
Jak kawa to tylko czarna bez cukru i bez mleka (bluźnierstwo) :D
Oczywiście żartuje, niech każdy tam sobie pije co chce ;) Nie mniej nigdy nie zhańbiłem kawy mlekiem
Via Tenor
Ja z kawusi to tylko mrożona albo kapuczina ale z dużą ilością mleka i cukru.
Czyli zasadniczo zblendowane tiramisu :)
Oczywiscie czarna, bez mleka bez cukru. Rano na czczo, po 4 godzinacg druga. Rzadko kiedy pije trzy w ciągu dnia.
Via Tenor
Ostatnio na wyjeździe dostałem czarną kawę bez mleka, bez cukru i nie wypadalo nie wypić. Najgorsze 15 minut mojego życia.
Qverty tez kiedys slodzilem. Kwestia przyzwyczajenia, poczatki sa trudne, ale potem nie ma powrotu. Czasem, jak sie pije kawe w gościach i ktos z rozpedu poslodzi, to mam wrazenie, ze pije trucizne. Kawa poslodzona nie ma smaku kawy, pijac slodzona nie wiesz jak smakuje kawa.
Pitplayer - coz za paradoks, niby czarna, a mleko az sie przelewa :D
coz za paradoks, niby czarna, a mleko az sie przelewa :D
Mleczny cyc to dobry cyc:D
Na szczescie acziwki ruszyly z naliczaniem postepu po tym jak odrobilem utracony progres w mudrunnerze.
I bez tego fajnie mi sie gra, ale lepiej gdy jakies osiagniecia wpadaja :D
Z mlodym tez w drugie gearsy zaczęliśmy grac, moze tym razem zaliczy osiagniecia, bo te przestaly wpadac od polowy gry kiedy przechodziłem ją sam.
Osiągnięcia to jeden z lepszych pomysłów, satysfakcjonuje mnie sam dźwięk kiedy coś wpadnie, a już w ogóle dźwięk rzadszego acziwka :)
Jest to motywacja jakas zawsze i nagroda, najbardziej lubie acziwki wynikajace z postepu gry. Niby nic specjalnego, bo kazdy kto gra je dostaje, ale wole takie, niz jakies udziwnienia, typu zabicie trzech planacych przeciwnikow podczas walki na dachu, w valhalli cos takiego bylo. Albo zrobisz to cudownym przypadkiem, albo tylko po obejrzeniu wideo, bo jest na to tylko jedno miejsce w tym ogromnym swiecie. Duzo takich dziwnych acziwkow za cos niemozliwego jest. Wole te zwykle, nagradzające postep :p
No i bardziej podoba mi sie system osiagniec w xboxie. Niby te pucharki sa fajne do kolekcjonowania, ale gram w tego horizona i z reguly nawet nie zauważam w ferworze walki, ze cokolwiek zdobylem :D
https://www.youtube.com/watch?v=oPQGfg8st4E&ab_channel=Ar7hurz1nh0
Najlepszy i najpiękniejszy dźwięk we wszechświecie. Zawsze się micha cieszy jak wskakuje.
Wczoraj jak kończyłem Halo 2 z MCC to za ostatnie dwa czy trzy etapy głównych misji dostałem rare achivki :)
Kupiłem sobie Forbidden West w pudle żeby dokończyć co rok temu zacząłem jak miałem PS Extra.
Sony majstrowało coś z patchami do tej gry, czy dalej problemy po tej zajebistego aktualizacji Sony we wrześniu?
Jakieś dziwne popupy są - jeden krok do przodu i mgła całkiem znika, jeden krok do tyłu i mgla na cały ekran.
Migające elementy podłoża.
Jak grałem rok temu to czegos takiego nie widzialem
Zepsuli na bazowej Ps5 żeby było ładniej na PRO i powiedzą TAAAAKA RÓŻNICA xD
Dzisiaj za to Xkom sobie podniósł cenę bazowa za napęd z 549zł na 599zł, więc kolejne zwycięstwo.
Jak wiadomo 80 dolarów + 10 dolarów podatku + 10% więcej podatku z VAT u nas == 140 euro
Chciałem sobie wczoraj wrócić do BG3 po tym "ostatecznym patchu", żeby go wreszcie skończyć, ale wkurzyłem się niemiłosiernie, bo okazało się, że te absurdalnie długie loadingi na ps5 są teraz jeszcze dłuższe. Taka to wspaniała gra.
10/10 my ass.
To da się jeszcze dłużej na tym dysku ładować? :P
Ja trochę się zawiodłem, bo w sierpniu tego roku natrafiłem na dosyć głupie luki w watku głównym, gdzie mogłem między innymi
spoiler start
zniszczyć maszynę "do leczenia z kijanek" w klasztorze Githyanki, podejść do kapłanki/medyczki i ona nie zwracała w ogóle uwagi na to że urzadzenie jest zniszczone
spoiler stop
Ja też czekałem na tego patcha, bo w 3 akcie
spoiler start
podczas walki w sklepie z fajerwerkami
spoiler stop
gra za każdym razem wywalała mi się do pulpitu. Teraz niby działa, ale raz, że w tym ostatnim akcie dalej widać pewne spadki płynności (a skoro koniec większego wsparcia, to już nic z tym raczej nie zrobią), a dwa, że te loadingi są właśnie jeszcze dłuższe niż były.
Plus taki, że chociaż obrazki szybciej się teraz zmieniają w czasie ładowania XD
Ok Pany, ukończyłem GoT na wyspie Iki i zasiadam po raz pierwszy w życiu do Obcy Izolacja. Wstyd się przyznać bo gra chyba ze 2 lata temu wylądowała u mnie w szufladzie i jakoś nigdy nie odpaliłem, a tu? Bardzo klimatyczny początek z Sigourney Weaver z jej ostatnimi słowami z pierwszego Aliena na Nostromo i po cutscence budzimy się na Sewastopolu.
Będzie dobra horrorowa przystawka przed Silent Hill 2 które wpadnie u mnie na Święta na które niemiłosiernie ostrze sobie kły.
Słuchaweczki na łeb i jedziem.
Edit: Na Xboxach gra działa w Fps Boost i AutoHDR więc tym bardziej żal nie nadrabiać, no początek generacji to zieloni mieli dobry.
AvP 2 na pecetach miał spoko klimat, predatorem grało mi się najlepiej. Za to izolacji za bardzo się boję, żeby spróbować
O tak, AvP2 to gra wybitna, wszystkie 3 kampanie są świetne aczkolwiek moją ulubioną była kampanii obcego. Absolutnie genialna gra.
Izolacje kiedyś próbowałem na czymś i odrzuciło mnie drewno tej gry trochę, no i nie lubię motywu ciągłego pościgu przez niezniszczalnego super wroga.
W avp najbardziej lubialem predzia, za te wyjebane w kosmos dzwieki jego interfacu bojowego. Marianem tez gralem w trybie masochisty, lubilem siedziec w obsranych ze strachu gaciach i ginac co chwile. Dla mnie to były wtedy za trudne gry, przeszedlem kampanie tylko predziem, alienem nie umialem w ogole grac, rzygac mi sie chcialo od tego lazenia do góry nogami po sufitach, jeszcze ta perspektywa zmieniona, ble na sama mysl mnie glowa boli.
Via Tenor
No i mamy piątek. Będzie grane? Jeśli inpost nie da ciała, to dziś z paczkomatu odbiorę trylogię zremasterowanych crysisów, btw nie wiedziałem że jest aż taki problem z dostępnością. Cyfrówek praktycznie nie ma, z pudełkami też ciężko. Graliście? Ponoć na premierę trylogia była w kiepskiej kondycji, teraz sytuacja wygląda podobno wygląda nieco inaczej. A jeśli kurier nie dotrze, to wjeżdża forza :)
Dzis pewno nie pogram, bo pozno wroce :/ chcialbym w tego dlc starfielda pograc, przez te problemy z dokowaniem dostalem nerwow i rzuciłem gre w kąt.
Miałem na PS4 ale sprzedałem i w zasadzie w tej samej cenie kupiłem cyfrę na Xboxa w promce na MSS bo pudełka na X z Cryrisem Trylogia kosztują po 250 zł xd. Mam teraz na dysku konsoli pierwszą część zainstalowaną i zobaczymy czy najdzie mnie ochota. Dlaczego wymieniłem wersję PS4 na SX? Bo wersja na X jest dużo lepsza po względem rozdzielczości.
Ja dzisiaj też późno wracam, a jutro większość dnia spędzam na kończeniu drobnego remontu więc jakieś porządniejsze granko to jutro wieczór, a bardziej prawdopodobne że dopiero niedziela.
Myślę że dokończę demko Metaphor: ReFantasio, coraz bardziej mnie kusi pełna wersja, poczekam jednak na recenzję Dragon Age bo nie chcę wydawać kasy na dwie tak wielkie gry naraz skoro i tak jedna będzie leżeć i czekać miesiącami.
Pewnie pogram też w Diablo 4 bo po wprowadzonych zmianach to jest w końcu h&s jaki lubię.
Pewnie w przerwach od pracy wjedzie Switch na krótkie sesyjki a na nim Zelda oraz Mario & Rabbits.
[11.2] mnie właśnie najbardziej interesuje jedynka, bo w pozostałe nie grałem, ale też chętnie sprawdzę. Ile wyniosła Cię cyfra?
No powariowali z tymi cenami, na olx gość za używkę woła 200 złotych, a na drugim ogłoszeniu wisi za 50 tyle że z uszkodzoną płytą. W sumie żaden problem, bo pobrałbym sobie z aplikacji, a płyty użył tylko do odczytania licencji, ale gość nie chciał wysłać, a nie będę jechać 300km.. za to znalazłem w neonecie gdzieś na sklepie mają z wysyłką do mojego sklepu za 159 złotych. Pewnie bym je wziął, ale kupiłem używaną za niecałą połowę ceny nowej
Ostatnio była promka na cały komplet za 89zł chyba, a swojego Crysisa na PS4 sprzedałem za 85zł więc strata jednego piwa ;)
Ogólnie jako, że PS4 było więcej to mam wrażenie, że dużo łatwiej kupić jakąś grę w wersji na PS4, a na Xbox jest tego mniej. Ostatnio kupiłem do kolekcji pudełkowe Kingdom Come Deliverance na Xboxa to przez pół roku szukałem dobrej oferty i w końcu trafiłem za 40zł i z tego co widziałem gościowi poszło to w 15 min od wystawienia ;)
Zresztą wiem sam po sobie. Jak robiłem "wietrzenie" kolekcji i sprzedawałem niepotrzebne tytuły to gry na PS4 potrafiły mi wisieć ok. tygodnia, a te na Xboxa szły tego samego dnia, a zawsze wystawiam w cenie po środku tego co jest na olx czy allegro lokalnie.
Ej ja grałem na PS3 chyba w Crysis 2 i super się przy tym bawiłem.
A w co będę grać? Metaphor jak tylko skończę Zeldę.
A ja sobie pomyślałem, że spróbuję przez weekend przejść Uncharted 4. Grałem w to na ps4, teraz mam zamiar wziąć na tapetę ten remaster na ps5. Nie pamiętam już jak długa jest to gra, ale myślę, że jak nie będę się bawił w robienie trofeów, szukanie znajdziek i innych pierdół, to do końca weekendu może uda mi się uwinąć.
60fps, adaptacyjne triggery robią robotę i zerowe loadingi no miło się grało
Po męczeniu się z BG3 te zerowe loadingi robią mi chyba robotę większą niż 60 klatek ;)
Szczęściarze, ja se nie pogram bo weekend u Lubej jadę jutro z rańca, więc może jeszcze dziś w nocy trochę się przed Ksenomorfem poukrywam.
Edit, sorki miało być w odpowiedzi.
Szczęściarze, ja se nie pogram bo weekend u Lubej więc może jeszcze dziś w nocy trochę się przed Ksenomorfem poukrywam.
Pozwól, że troszkę zmodyfikowałem :D Tak jest lepiej
Gamepad do Nintendo Wii U to chyba największy kontroler jaki kiedykolwiek powstał.
Via Tenor
Weekend, a mi się grać nie chce :( Yakuza Like a Dragon rozgrzebana, w nową Zeldę to pograłem może z 4 godziny od premiery, a Fajnala 16 odpaliłem może na 10 minut i już mi się odechciało. Chłopacy ratujcie :(
Ja wczoraj miałem podobnie. Pograłem tylko chwile w pierwszego Crasha, bo chciałem spróbować wreszcie przejść ten cholerny poziom, który mnie zatrzymał, ale nic z tego nie wyszło. Po jakiś 20 zgonach wyłączyłem konsole. W ogóle to ostatnio najwięcej grałem w pokemony na emu GBA i NDS.
Zamiast na siłę grać zainstalowałem sobie wczoraj Debiana obok Win 10, żeby się nim trochę pobawić i powoli uszykować się na codzienne użytkowanie tego systemu po wygaśnięciu wsparcia dla Win 10. MS robi taki syf z Win 11, że nie ma opcji, abym korzystał z tego systemu na codzień. W moim przypadku będzie się on nadawał jedynie do uruchamiania gier niewspierających Linuxa, których na szczęście dzięki protonowi, lutrisowi i heroic launcherowi jest coraz mniej.
No to urlop od grania na tydzien.
Ewentualnie jakiś dynamiczny odmużdżający tytuł, albo GTA San Andreas.
Kurde, sam bym pogral w SAMPa na jakims dobrym serwerze jak 15 lat temu
Ja ostatnio się głównie emulacją bawię. Pograłem w Gran Turismo 2 (które tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że współczesne gry wyścigowe są do dupy), trochę w Ape Escape i nawet próbowałem sobie skonfigurować emulator PS3, ale ostatecznie wydajność była poniżej oczekiwań. I tak się przewalam z gry na grę, a backlog krąży nad głową :( Nawet nie myślę o premierach bo przecież wyszło tyle dobrych gier w ostatnich miesiącach, że starczyłoby mi było na kolejny rok :D
Też gram obecnie w kratkę. Niby spędzam na graniu całkiem sporo czasu, ale ostatnią grę skończyłem równo miesiąc temu. Tylko przez ten mieisąc grałem w Gothica 2 NK, Gears of War 3, NFS Shift, Gran Turismo 4 i 6, Raymana Revolution, Cat Quest, Dooma, a ostatnio w Pokemony xD
Adamie czeknij dla siebie ale również dla mnie emulację ShadPs4 i odpalaj Bloodborne'a, ten gęsty jak smoła klimat wciągnie od razu:D
Nie no emu PS4 to w ogóle nie moja bajka, ale myślałem aby pierwszy raz w życiu pobawić się Xenią bo strasznie bym chciał wrócić po latach do Forzy Motorsport 3 i 4. Niestety poza pierwszym Horizonem cała seria nie jest kompatybilna wstecznie z nowymi Xboxami, a przecież nie będę teraz razielował i szukał jakiejś zapyziałej trzystasześćdziesiątki :P
Ja się nie zdziwię, jak Sony wyda patcha do Bloodborne wyłącznie na PS5 Pro pomijając przy tym zwykłe PS5. Taki dick move w tym momencie byłby jak najbardziej w ich stylu.
Pogralem w inscryption, ciekawa formula, ale losowosc jest tak duza, ze mozna sie wkurzyc. Da sie swoja talie jakos modyfikować? Ide jak burza, trafiam z pozoru prosta walke, ale na reke wpada taki chlam, ze jest niemozliwym cokolwiek zrobic i trzeba zaraz od nowa cala przygodę zaczynac :)
Via Tenor
6 godzin Metaphor za mną.
już się nie mogę doczekać edycji ReReFantazio za dwa lata.
U mnie wpadła platyna w podstawce Forzy Horizon 4. Teraz pozostaje mozolne maksowanie dodatków oraz pomniejszych update'ów. W sumie FH3 z dodatkiem Hot Wheels też miałbym splatynowane, ale jak zwykle na drodze muszą stanąć zbugowane osiągnięcia.
Na znudzenie grami przychodzi niezastąpiona peesdwójeczka... Goddamit, ale niektóre te gry dalej dobrze wyglądają po latach i ile frajdy jeszcze potrafią zaoferować. Pykam już 3 godzinki w to GT3 i po raz drugi raz w tym tygodniu tylko utwierdziłem się w przekonaniu, że współczesne gry wyścigowe (a raczej to co z nich zostało) są do dupy.
Super gierka. Oczywiście w 4 grało mi sie lepiej, ale i tak dobiłem do prawie 70% całości i to grając na PS2, a nie emulatorze. Zostały mi już tylko same długie wyścigi, dlatego dalej nie grałem.
Ja tam polecam zagrać w GT7. Super fajny model jazdy.
Jednak klimat gran turismo w tej grze zdechł jak dla mnie, a wyzwania i licencje wydają się nudniejsze.
Nah ta seria od Sport jest już dla mnie praktycznie martwa. Kaz razem z Polyphony robią już w tej chwili gry bardziej pod siebie i esportowców.
Świetne gry. 2 lata temu ukończyłem całą trylogię i bawiłem się świetnie. Dwójeczka i (zwłaszcza) trójeczka praktycznie się nie zestarzały nawet jeśli są poniekąd produktem swoich edgy-czasów.
https://www.youtube.com/watch?v=HhIDp8VVc10
Ja skończyłem dotychczas 1 i 2 (oraz dwukrotnie remake na PS4), bo mam w cyfrze całą trylogię, ale zawsze chciałem mieć też pudełko. Tak samo mam w przypadku Jak & Daxter oraz wspomnianego wyżej Sly Coopera.
Ogólnie są to fantastyczne gry, a graficznie Ratchet wygląda świetnie nawet dzisiaj. Insomniac to są jacyś magicy, bo zawsze potrafili wycisnąć maxa z konsoli.
Jedynie pierwsza część Sly Coopera już troche odstaje od reszty, ale nadal grało mi się w niego bardzo przyjemnie.
Z kolei Jak & Daxter to moja ulubiona seria platformówek. Jedynkę wymaksowałem dwukrotnie, najpierw na emu, a potem na PS3, co skutkowało wbiciem platyny. Z kolei trójkę, od której zaczynałem przygodę z tą serią kończyłem tyle razy, że nie jestem w stanie sobie przypomnieć. Na pewno było to okolicy 5 razy, albo nawet i więcej. Jedynie dwójkę z głównej trylogii ukończyłem tylko raz, ale jest ona dużo dłuższa od reszty serii, więc również spędziłem w niej sporo czasu. Kiedyś na pewno wrócę do całej trylogii.
A no i oczywiście ukończyłem też Daxtera z PSP oraz Jak X Combat Racing. Również super się przy nich bawiłem.
Sly Coopera mam do ogrania, a z Jakiem zacząłem w tym roku. Jedynka była super, a dwójka mnie strasznie wymęczyła bo mam wrażenie, że gra pomimo ciekawych mechanik nie została odpowiednio doszlifowana i zbalansowana. Gdyby nie savestate'y to bym nie ukończył, ale cały czas ciągnął mnie humor, fabuła i klimat. To były takie ciekawe czasy kiedy niby to dziecinne gry kierowano też edgy-dnastolatków - Ratchet 3, Shadow The Hedgehog, Jak 2 i 3, Vexx... trochę tego było.
Teksty Daxtera zawsze na propsie. To jest w ogóle jeden z ciekawszych kompanów, jakiego kiedykolwiek widziałem w grach.
Fakt, Jak 2 Renegade jest nieco przeciągnięty. Jest też chyba najtrudniejszy z całej trylogii, dlatego może w pewnym momencie nieco zmęczyć, choć ja jakoś dałem radę bez przestojów. Niemniej to nadal świetna gra z super humorem.
To były takie ciekawe czasy kiedy niby to dziecinne gry kierowano też edgy-dnastolatków - Ratchet 3, Shadow The Hedgehog, Jak 2 i 3, Vexx... trochę tego było.
Niestety te czasy już raczej nie wrócą. Dzisiaj gry tego typu zazwyczaj są do bólu grzeczne, przez co są pozbawione tego lekko prymitywnego, ale jednak wciąż zabawnego humoru.
Siedzę tu tyle lat i mimo wielkiej puli ocen gier to nie ufam im w ogóle. Widać to po komentarzach w recenzjach redakcji albo samych grach. Jeden daje dychę z dupy a drugi jedynkę bez żadnego powodu, albo argumentami od czapy.
Oceny z recenzji to teraz wiadomo, kto zaplaci ten ma, ale ze tu oceny od graczy tak wygladaja? Co najmniej jakby to byl efekt ataku botow, wiele gier ma tak spierdzielone średnie.
Myślę że zachęty dla lepszych ocen dla redakcji zawsze były, zresztą ostatnio nawet byly pracownik o tym pisał ale oceny gier są jakie są. A tutaj niestety jeszcze nie można swojej edytować :/
To pctowcy spamują niskimi ocenami, bo nie stać ich na konsole za śmieszne pieniądze.
No, ale często wpisuje jakiś tytuł i widzę, że same ładne ocenki i nagle jeb 3/10 od GOLa :D
Nie biorę na poważnie tego serwisu od lat już; może Inscryption nie jest 10/10, ale 5.5 to jest większe przegięcie.
no tak, ale 5.5 to nie jest ocena od GOLa, a Twój komentarz brzmi tak jakby to było z ich recenzji.
Nie wiem co Ci napisać, stary.
Trochę liczyłem na to, że nie będę musiał rozpisywać się w moim poście i każdy wyciągnie wystarczającą ilość informacji na temat tego, jak średnio oceniam ten portal i że ocena, która bije po oczach jako pierwsza rzecz, gdy korzystasz z Google jest tego składową.
Najlepsza gra generacji PS3/360
Tutaj się nie wypowiem bo nie ograłem jej nigdy do końca. Zresztą wybór gry generacji X360/PS3 jest dla mnie niemożliwe. No bo jak mam wybrać między Wiedźminem 2, Skyrimem, Mass Effectem 1-3, GTA IV i mnóstwem innych tytułów? No nie da się.
Kilka prób za mną, a za każdym razem kończyło się tak samo, nie dawałem rady dotrzeć do końca. Dziwne, bo gry od R* uwielbiam, ale może właśnie zmiana otoczenia, klimatu, czasów, powolniejsze tempo rozgrywki było temu winne. Mam wersję goty i planuję dać jej kiedyś ostateczną szansę. Dwójkę też by wypadało ograć, nigdy nie miałem z nią do czynienia
Dwójkę też by wypadało ograć, nigdy nie miałem z nią do czynienia
O stary gdzieś ty był przez ten cały czas :O Jedna z najlepszych o ile nie najlepsza gra 8 generacji dla mnie. Ograj musowo tym bardziej, że obecnie chodzi za psi piniądz.
Lubię RDR, ale GTA V zdecydowanie lepsze.
Ehhh GTA IV najlepsze. V fajna ale podjazdu do genialnej IV i ciągle mam nadzieję, że w erze bezsensowych portów/remasterów doczekam się w końcu remastera GTA IV na PS5/XSX.
W GTA IV bardzo lubię fizykę, ale grafika jest ponura. Fabularnie i postaciowo jest świetnie, ale reszta to taka sobie. A w porównaniu do San Andreas to zawartość jest strasznie uboga.
GTA V zdecydowanie lepsze
Tylko GTA Vice City, a nie jakieś popłuczyny dla gimbazjalistów.
Z tamtej, najlepszej według mnie growej generacji biłbym się z myślami między Arkham City i The Last of Us.
Lubię RDR, ale GTA V zdecydowanie lepsze.
Oj nie, dla mnie to w sumie (z tych najlepszych czyli VC/SA/IV/V) V jest najgorsza, a do RDR1 to juz wgl bez szans. Ja docenilem jeszcze bardziej jak gralem po polsku i 2jke mialem za soba juz, tzn po eng tez wiedzialem o co kaman itd ale jednak po polsku mozna jeszcze wiecej wyłapac
Zresztą wybór gry generacji X360/PS3 jest dla mnie niemożliwe.
Jest ciezko, ale moje top 5 to
1. RDR
2. Max Payne 3
3. BioShock Infinite
4. BioShock
5. TLOU
Najlepsze GTA to dla mnie IV i dałbym je na 6 miejscu
Via Tenor
San Andreas najlepsze i nic nie zrobicie.
Wy się gieteła uliczni rynsztokowi gangsterzy do tarcia chrzanu nadajecie i tyle.
U mnie też ciężko byłoby wybrać najlepszą grę z 7 generacji, ale jakby wziąć pod uwagę to, ile razy ukończyłem i ogólnie wracałem do danej gry po jej skończeniu, to byłoby to Dishonored. Kończyłem je 5 razy na wszelkie możliwe sposoby :D
Chyba nie byłbym w stanie wybrać najlepszej gry 7 generacji, natomiast gdybym miał wybrać 5 moich ulubionych tytułów bez oceniania który to miejsce pierwsze to wyglądałoby to z grubsza tak:
- The Last of Us;
- Gears of War 2;
- God of War 3;
- DMC Devil May Cry;
- Spec Ops: The Line;
Był wtedy za duży dobrobyt aby zamknąć się tylko w 5, ale spróbuję:
1. Portal 2
2. The Last of Us
3. GTA V
4. Skyrim
5. South Park Kijek Prawdy
O stary gdzieś ty był przez ten cały czas :O
Pod wielkim kamieniem :D zaległości gamingowe mam spore, a RDR2 jest jedną z nich. Kiedyś w końcu poświęcę jej czas i uwagę, bo wiem że warto
O remasterze IV mówi się już od dłuższego czasu, wersji z 360 na Series X przydałaby się wyższa rozdzielczość, bo 60 klatek już mamy. Trochę podkręcić wygładzanie i remaster staje się zbędny :)
A jeśli chodzi o gta, to dla mnie topką zdecydowanie jest GTA IV, następnie Vice City/V za lata spędzone w Online, chociaż singiel też nie był aż taki zły. Następne jest San Andreas które kiedyś jakoś bardziej mi się podobało niż teraz
Jak się nie ogra gier, to z kupki wstydu, może się zrobić później hałda hańby. Chociaż, po tym barachle co wychodzi teraz, to jest nadzieja to wszystko ograć kiedyś, a ponoć 60% graczy gra w 6 letnie lub starsze gry.
Pogoda na torze idealna patrząc na to co dzieje się za oknem. A jak tam u was mija niedziela?
Moja Forza Horizon 2 nie jest taka ładna. Za to zawsze pogoda dopisuje.
U mnie 3 mistrzostwa w Rallisport Challenge 2 na pierwszego Xboksa, a od jutra wracam do Gearsów 5 na PC.
Dodatek do starfielda napoczety, inscryption drugi akt zaczety, poki co zmiana konwencji mi nie siadla, nie mam sentymentu do gier amigowych. W halo pograne. Zyc nie umierac. Szkoda ze do roboty jutro ;(
Forbidden West i Deus Ex Mankind Divided.
Chodzi za mną żeby jeszcze odpalić AC Odyssey
Skończyłem tydzień temu główny wątek w Starfield i nie mam ochoty kontynuować dodatku który zacząłem przypadkiem.
Ale mnie ostatnie 2 godziny wymęczyły. Non stop strzelani, granaty lecą skrzynkami w naszą stronę, drewniane to wszystko, klatki leciały jak szalone, ogólnie źle to zaprojektowane, bleh.
Jak się w tej grze nie gra po swojemu, tylko idzie wątkiem głównym to jest do dupy i można mieć dość całkiem.
Via Tenor
Welp chyba padło mi wyjście audio w moim Xboxie One, który nie był używany przez ostatnie pół roku. Jutro jeszcze potestuję inne kable i podłączę go pod swój monitor, ale jeśli się nie uda to cóż - rest in pepperoni. Życzcie mi i konsolce szczęścia :'(
Via Tenor
Zaraz 15sta aleluja, doczłapałem do fajrantu.
A jak tam u Was Panowie?
Kończę The Force Unleashed. Jest taka jak ją zapamiętałem. Grafika nie zestarzała się za bardzo. Pewnie 2ka jeszcze mniej ale za nią nie dam 20zl :P za krótka i fabuły właściwie tam nie ma.
Daj pan spokoj z poniedzialkami. Wlasnie skonczyla sie moja dniowka. Byle do piatku.
Jak ktoś czekał na Everwild, to sobie poczeka, przynajmniej do końca tej generacji https://www.reddit.com/r/GamingLeaksAndRumours/comments/1g3621c/jez_corden_on_everwild_i_heard_that_development/
Ale tam musi być burdel, 5 lat spędzić żeby obrać kierunek gry.
Kolejny Xbox Partner Preview potwierdzony, pokaz 17 października o godzinie 19:00, będą polskie napisy.
https://x.com/XboxPL/status/1845875732834029910?t=2QrgteoAIJ8o-vaQCev8ww&s=19
Druga połowa października w Game Pass:
https://x.com/XboxPL/status/1846175927950086512?t=JrHiiKq_oSg-veFM9PRTlw&s=19
Tym razem mocno. Sztosem oczywiście jest CoD: Black Ops 6 na którego mocno czekam, ele także druga część South Park od Ubisoftu, MechWarior 5: Clans oraz dla pecetowców oba StarCrafty.
Osobiście sprawdzę też Ashen bo byłem ciekawy tej gierki.
Nic dla mnie ale też jestem marudny i wybredny. Mimo że kiedyś ograłem wiele części call of duty, to Black ops nigdy.
MW3 to po prostu najsłabsza fabuła od lat w serii, wszystko przez te misje zrobione w stylu Warzone z botami. Nie mam najmniejszych wątpliwości że BO6 będzie lepszy.
Dzisiaj o godzinie 15:00 Darksiders 2 dostało swoją wersję dedykowaną dla Xbox Series X/S. Jeśli ktoś posiadał już grę wcześniej to update jest darmowy.
Via Tenor
Dla pecetujących Xboxowców
DOOM Eternal - Microsoft Store
spoiler start
MK7FJ-FD7K4-3WG4M-WY3GX-J9DMZ
spoiler stop
Bioshock Remastered - GOG
spoiler start
D2NLB51441A988FA84
spoiler stop
Cóż specjalnie dałem w tym wątku bo mniejsza szansa na niewdzięcznych randomów, ale co zrobić :P Oddaję jeszcze jeden:
Tomb Raider: Legend - GOG
spoiler start
BUCPCFC952F76A50AF
spoiler stop
Widzę, że rozdajecie to też oddam swój kluczyk jak ktoś zainteresowany.
A żeby w miarę za łatwo nie było, to podpowiedź:
Szwajcarski kompaktowy pistolet maszynowy opracowany na podstawie Steyr TMP. Proszę wpisać tam gdzie 3 gwiazdki :P
Doom Eternal na MS
spoiler start
YHG2R-MM4WP-W3D2D-GH4J3-***MZ
spoiler stop
To Metaphor serio jest takie dobre?
Trochę się z gier odgrzebałem i nie wiem czy brać Space Marine 2, bo z tego wszystkiego do tej pory nie kupiłem, czy jednak to.
Pytanie czy jesteś fanem japońszczyzny?
Hype spory, u nas chłopaki na Disco chwalą bardzo.
Jest zresztą demo, możesz ograć i stwierdzić :)
dla mnie tak.
ja to widzę jako połączenie Shin Megami Tensei i Persony.
z SMT wziety jest system walki, czyli Press Turn, i jej poziom trudnosci, bo gra wydaje mi sie byc duzo bardziej wymagająca niz Persona.
z Persony mamy natomiast kalendarz, relacje z bohaterami i sposób w jaki podnosimy poszczególne umiejętności, a także ogólnie nastawienie na fabułę, bo ta w SMT jest pretekstowa, dużo mniej istotna.
dla mnie Metaphor ma tez dużo lepszy pacing niz Persona 5. praktycznie od poczatku coś się dzieje i jesteśmy wrzuceni w wir wydarzeń, bez kilku godzin przeklikiwania dialogów o niczym.
to czego może ludziom brakować w porównaniu do Persony to fabuła jest mniej... ludzka? bardziej przypomina zwykłe fantasy, bez takiego skupiania się na naszej psychice, etc. chociaż oczywiście nadal pojawia się wiele symboli i treści uniwersalnych dla naszego świata i są też poboczne wątki postaci, które potrafią poruszyć.
muzyka jest świetna, ale wydaje mi sie, ze też trochę lepsza była w Personach.
jakbym miał wybierać pomiędzy Space Marine 2 a Metaphorem to Metaphor na 1000%.
Najciemniej pod latarnia...
Człowiek tak przywykł do braku wersji demo, że już nawet nie sprawdza czy jest dostępne.
Dzięki, Persony lubię więc powinno siąść, demo do sprawdzenia.
ah, zeby nie bylo, bo chyba nie wyrazilem sie jasno.
fabula jest mniej ludzka, ale dla mnie jest nadal interesujaca - zwlaszcza, ze ostatnio zrobilem sobie powrot do anime i troche taki ma to vibe, szczegolnie Akame Ga Kill!.
Dzięki, Persony lubię więc powinno siąść, demo do sprawdzenia.
To demo obejmuje cały prolog, to jest dobre 4-5 godzin gry, dodatkowo progres przechodzi na pełną wersję.
Sama gra genialna, settingowo siedzi mi bardziej niż Persony.
Ja na razie mam jakieś 6h. Nawet bardzo dobre.
Ale Space Marine 2 też dobre, przy czym to zupełnie inne gry, więc bym się zastanowił na co masz ochotę. Jak się napaliłeś na spustoszenie w kosmosie to zacznij od SM a Metaphor za miesiąc czy coś.
Minęło 10 lat odkąd ostatni raz zagrałem na premierę. I w tym roku będzie wielki powrót do takiego grania. Co prawda myślałem, że nastąpi to 29 października, ale nie dam zarobić zachłannemu korpo i poczekam na solidną promocję.
Za to 10 grudnia, od razu po powrocie z pracy uruchomię premierowy tytuł.
u mnie minęło aż 40 dni :(
a nie czekaj 9 dni minęło od premiery DLC do Diablo 4 - to też się liczy ?
uff... już myślałem, ze mam zaległości :D
a kolejna dopiero za 9 dni :(
No i po co?
Fajnie jest czasem podróżować hype train.
Raziel podczas każdej innej premiery vs Raziel podczas premiery jako-tako remasterów Soul Reaverów.
W sumie granie na premierę ma tylko jeden atut - można się pochwalić wśród kolegów, ale poza tym nie ma żadnych korzyści więc w sumie bardzo dobrze rozumiem raziela.
Ostatnią grą jaką kupiłem na premierę (w sumie nie całkiem na premierę, ale parę dni po - chyba wciąż się liczy) było Diablo II: Resurrected. Od tego czasu trzymam się z daleka od premier i uważam, że to dobry deal.
Ja czasami lubie brać udział we wspólnym odkrywaniu gry, zdarza mi się więc czasami wskoczyć do hype train i brać coś na premierę, ale od czasu Cyberpunka uważam z tym znacznie bardziej :D
Teraz kupiłem Zeldę i się nie zawiodłem, dodatek do WoW też brałem prawie od razu. Ale to specyficzne gry, gdzie faktycznie coś się wspólnie odkrywa (mechaniki Zeldy etc.). "Zwykłe" gry mogą czekać.
Chyba nigdy nie brałem żadnej gry na premierę. Co najwyżej krótko po niej wziąłem sobie Tony Hawk's Pro Skater 1+2. Sytuacja zapewne ulegnie zmianie jak R* poda dokładną datę wydania GTA VI, to będzie moja pierwsza gra kupiona na premierę
Ja czasami lubie brać udział we wspólnym odkrywaniu gry
To jest dla mnie ostatnia zaleta kupowania gier na premierę. To, że można się załapać na cały hype, mieć udział w poznawaniu gry, jej sekretów, pogadać z ludźmi na temat tego co jest aktualnie na topie. To jest faktycznie fajne.
Ale co zrobić, dla mnie argumentów, żeby nie kupować jest po prostu więcej.
dla mnie powody kupowania na premierę są trzy:
- wspomniany już hype train - ja i PaGur gramy teraz w Metaphor i na Discordzie na bieżąco wymieniamy się uczuciami, tipami, etc. nawet poza najbliższą bańką to mój Twitter jest teraz zasrany Metaphorem i to miłe uczucie być czegoś częścią - tak było z grami od zawsze. uważam, że jeżeli ja bym przeszedł grę teraz a PaGur za kilka miesięcy, albo odwrotnie, to nasze dyskusje byłyby już zupełnie inne,
- wspieranie twórców - to głównie powód, dla którego kupuję premierowo sporo indyków, np. Animal Wells, Selaco, Children of the Sun, ale nie tylko, bo na przykład Remnanta 2 kupiłem, bo bardzo mi się podobało, że twórcy wycenili go poniżej 200 złotych i Silent Hill kupiłem, bo doceniam, że Bloober, w którego nie wierzyłem, jednak dowiózł,
- chwalenie się kolegom.
i moim jedynym prawdziwym premierowym zawodem był Diablo 4. Hogwarts Legacy chyba też by był, ale to dostałem w prezencie.
EDIT: jest jeszcze czwarty powód, trochę powiązany z drugim. są twórcy/serie gier, którym ufam i które bardzo lubię, po prostu.
Ja jestem cebulakiem i szkoda mi kasy na gry przy premierze, zwlaszcza kiedy ceny takich przekroczyly 300 zl.
Do kina za to chodzę na premiery czesto, przede wszystkim z obawy przed spoilerami krazacymi zaraz w sieci.
Gry, gdyby byly po te maks 200, to bym kupowal czesciej, bo nieraz mam ochote cos przy premierze ograc, żeby moc wlasnie pogadac na swiezo z innymi. Jak się gra kilka miesiecy pozniej, to juz niewielu o grze pamieta i nikogo nie interesuje juz czyjes zdanie.
Chec wsparcia wydawcy tez ma znaczenie, ale bez przesady, 300 zl to dla mnie rok gamepasa, poza tym bardzo często gra przy premierze jest tak zrypana, ze normalnie idzie ja ograc po miesiacu czy dluzej, kiedy cena juz spada, wtedy to sie czuje jak frajer.
Btw szkoda, ze z rozmowami o grach przeszliscie na discorda.
Ja akurat hype trainu raczej unikam. W tym roku po raz pierwszy od bardzo dawna kupiłem coś na premierę czyli Astrobota i Zeldę bo wiedziałem, że to będzie po prostu bardzo dobre + chciałem pokazać gownianemu korpo jakim jest Sony, że takie quality gry jak Astro mają rację bytu. Metaphora miałem brać, ale potem postanowiłem poczekać, a teraz i tak na razie nie chce mi się w nic grać.
Tak jak mowi
Ja jestem cebulakiem i szkoda mi kasy na gry przy premierze, zwlaszcza kiedy ceny takich przekroczyly 300 zl. To jest jeden z argumentów, tylko, że ja na przykład lubię mieć już gry w wydaniu kompletnym z dlc i całą "darmową" (czytaj: najczęściej wyciętą) zawartością i te edycje jak już wyjdą to i tak swoje kosztują. Teraz na przykład poluję na jakąś lepszą promkę na Age of Wonders 4 w edycji premium, bo normalnie to wciąż koszt ponad 400 zeta.
Natomiast "wspieranie twórców" to argument którego do końca nie rozumiem. Ja nie prowadzę działalności charytatywnej, wspieram twórców kupując po prostu ich produkty. To normalna działalność handlowa i nie ma tu dla mnie jakichś specjalnych sentymentów. Bardzo lubię gry Ubi, ale po tym jak ostatnio wyglądały ich gry na premierę nie zamierzam ich (jeszcze) kupować, nawet gdyby studiu groziło zamknięcie. To firma ma zadbać o to, żebym chciał kupić ich produkt, a nie, żebym ja miał ich "wspierać" jak jakichś powodzian, czy coś. Sorry, no remorse.
edit 2: w tym miesiącu wydali drugi Expansion Pass
Toś mi dowalił teraz niusem :/ Byłem pewien, że to już koniec.
niestety wątpię, że będą jakieś lepsze promki w najbliższym czasie, bo w tym miesiącu wydali drugi Expansion Pass i ta gra wciąż nie jest kompletna, więc ten drugi EP na pewno będzie trzymał cenę jakiś czas.
chociaż wiadomo, gra jest bardzo dobra. tylko według mnie nie jest warta ceny za pełną edycję...
Natomiast "wspieranie twórców" to argument którego do końca nie rozumiem.
ale czego nie rozumiesz? tego, że jeżeli podoba mi się to co dany człowiek, w przypadku indie, lub dana firma, w przypadku gier AAA, robią to wolę zapłacić pełną cenę przy premierze, żeby za kilka/kilkanaście lat nie płakać, że jakieś studio/marka/gatunek umarło, bo ludzie nie kupowali ich gier i czekali na promocję?
gier Ubi też nie kupuję, na pewno nie na premierę, ale są studia, którym mogę zaufać. nie chodzi w tym o to, żeby kupować gry w chujowym stanie/niedokończone "na siłę", żeby przypadkiem deweloperowi nic się nie stało, bo tak jak mówisz - to jest normalna działalność handlowa.
ale jeżeli uznam, że "zasłużyli" to wolę kupić na premierę niż czekać na promki.
Ja za 2tyg będę grał na premierę bo wjeżdża Dragon Age ;) Będzie ostre cioranie
ale czego nie rozumiesz? tego, że jeżeli podoba mi się to co dany człowiek, w przypadku indie, lub dana firma, w przypadku gier AAA, robią to wolę zapłacić pełną cenę przy premierze, żeby za kilka/kilkanaście lat nie płakać, że jakieś studio/marka/gatunek umarło, bo ludzie nie kupowali ich gier i czekali na promocję?
Tak, dokładnie właśnie tego. To jest dla mnie obce podejście. Rozumiem "wspieranie" na zasadzie pewności, gdy masz dwa produkty o jakości której możesz być pewien i wybierając kierujesz się sympatią z różnych powodów. Ale w dzisiejszych czasach nawet studia, które lubię i do których mam sporo sympatii nie dają żadnej gwarancji na to, że gra w dniu premiery będzie dopracowana, więc nie widzę powodów, żeby kupować na premierę tylko dlatego, żeby kogoś "wesprzeć". Ten pociąg już odjechał, branża giereczkowa sama o to zadbała, żeby gracze nie kierowali się sentymentami.
Nie zamierzam nikomu mówić kiedy ma kupować gry i z jakich powodów, ale sam traktuję to po prostu jak normalną transakcję i na kupowanie na ślepo, żeby wesprzeć twórców nie ma tu dla mnie już miejsca. Tyle.
ale "na premierę" nie musi chyba oznaczać pre-orderu ani kupowania dosłownie w dzień premiery?
myślałem, że to szerszy okres około premierowy, jakiś tydzień albo dwa, i chodzi głównie o pełną cenę?
wtedy już masz opinie graczy, testy od Digital Foundry, etc. więc rzadko jest to naprawdę na ślepo.
pre-orderów to prawie w ogóle nie robię, bo gram tylko cyfrowo i wtedy to nie ma sensu.
branża giereczkowa sama o to zadbała, żeby gracze nie kierowali się sentymentami.
dlatego wspieram firmy, które mnie do tej pory nie zawiodły? "branża giereczkowa" to nie jest przecież jakiś monolit, da się wyróżnić firmy lepsze i gorsze.
kupiłem na przykład Metaphor, bo ATLUS nigdy mnie nie zawiódł ogólną jakością i technicznym stanem ich gier, wyróżniają się właśnie na tle innych z "branży giereczkowej".
mówisz o tym tak jakby ktoś w ciemno kupował dosłownie każdą premierę, a to nie o to tu chodzi.
No ok, spoko. Ja po prostu chciałem zaznaczyć, że to dla mnie jest normalna transakcja na zasadzie "my mamy produkt, ty masz pieniądze" i nie podchodzę do tego z jakimś większym sentymentem.
Ja też na premierę nie biorę, najszybciej po paru miesiącach. Lubię mieć świadomość że gram już w możliwe najlepszą wersję bo zawsze parę patchy wpadnie no i cena wiadomo.
Jednak bije się z myślami i chyba pójdę w ślady Raziela. Może nasz hajs przełoży się na przywrócenie na poważnie Soul Reavera. Brak tej serii i poważnej gry o wampirach. Żal że to najpewniej tani lipny remasterek ale co poradzić:/
Dla rozluźnienia i na poprawę humoru Stalker, Stalkerek, Stalkerunio<3
https://m.youtube.com/watch?v=Q9PTeI2ZRGs&t=97s&pp=2AFhkAIB
Ej no ale chyba nikt tutaj nie kupuje WSZYSTKIEGO na premierę a niektóre rzeczy to ja chcę ogarniać od razu, bo ufam, że to dobry produkt będzie. Ostatnio się raczej nie zawodzę, bo w tym roku to chyba tylko Space Marine 2 i Metaphor przyszedł na premierę.
Plus Nintendo. Gry Nintendo mnie cieszą.
Btw szkoda, ze z rozmowami o grach przeszliscie na discorda.
Ja gram w jakieś Zeldy i inne Metafory, czasem indyki typu Refind Self, więc raczej #nikogo, ale jak jestem wzywany to pojawiam się asap :)
Ej no ale chyba nikt tutaj nie kupuje WSZYSTKIEGO na premierę
Myślę, że znalazło by się kilka takich osób nawet w tym wątku :D Z perspektywy mojej czy kogoś innego to może być głupota, ale też gdyby nikt nie brał gier na premierę to też nikt by tych gier nie tworzył bo nikomu by się to nie opłacało.
Ja gram w jakieś Zeldy i inne Metafory, czasem indyki typu Refind Self, więc raczej #nikogo,
Mnie interesuje <:(
Chciałem kupić Red Dead Redemption na PC, ale cena skutecznie mnie zniechęciła. Za to Soul Reavery ogram i pierwszy raz w życiu wezmę preordera. Nie nastawiam się na nic szczególnego, bo za remastery odpowiedzialni są Ci sami ludzie, którzy tworzyli odświeżone Tomb Raidery. Najwyżej przejdę i zacznę ich hejtować.
Ja gram w jakieś Zeldy i inne Metafory, czasem indyki typu Refind Self, więc raczej #nikogo
To było fajne w tym watku, ze pisalo sie o grach jakichkolwiek, w co sie akurat gralo. Ja tez gram w gry, ktore wiekszosc tutaj omija, a mimo to cos wrzuce na ich temat. To byla zawsze dobra inspiracja do poznania czegos nowego.
Wersja po patchu wygląda i działa naprawdę spoko, aż chce się do tytułu wrócić.
Zgadza się John. Po ulepszeniu ta gra ma 4k+60+RT. Za free taki update dla posiadaczy Deathinitive Edition? No chylę czoła. Do tego mówią że responsywność dużo lepsza.
Z moim padło-netem z neostrady zobaczę to dopiero za kilka godzin:/
Fajnie, będzie grane
BWT - Below Zero jest warte ogrania?
Grałem tylko w "jedynkę"
Mocno średni ten Direct. Owszem kilka gier mnie zaciekawiło ale zabrakło tego "WOW", no i jedno ogromne rozczarowanie mianowicie Remedy robiące multiplayera.
Dodatek do Alana 2 super, nowa gra od Bloobera intrygująca, na Wuchang nawet czekam muszę przyznać, ale to chyba tyle dla mnie z tego pokazu.
BWT - Below Zero jest warte ogrania?
Grałem tylko w "jedynkę"
Też tylko jedynkę ogrywałem.
Ta yakuza do wygląda jakby mogła spokojnie być DLC do Infinite Wealth, ale SEGA woli 60 euro przytulić
Co do nowej gry Bloobera - ciekawe czy wyciągnęli jakieś wnioski przy pracy nad remakiem, czy może gra powstawała równolegle i dostaniemy kolejnego średniaka.
Jeszcze tylko huta w krakowie i weekend.
Dlugi ten dodatek do starfielda? Mam nadzieje, ze nie jest jakiś rozwleczony, bo te kilka godzin, ktore do tej pory mu poswiecilem byly strasznie nudne. Historia w ogole mnie nie absorbuje, a cala reszta jest imo mniej dopieszczona niz podstawka. Planeta, na ktorej sie dzieje dodatek wyglada jak kazda inna z generatora gry. Nie postarali sie w ogole.
mi zajął 24h :) wiec mocno dobry przelicznik PLN/h (chociaż tego przelicznika nie używam).
Natomiast z zarzutami o brak dopieszczenia i wyglądzie jak z generatora zupełnie się nie zgadzam. Dodatkowo bawiłem się bardzo dobrze, chociaż niektóre questy frakcyjne w podstawce były lepsze niż wątek główny podstawki.
To dlugi. Ta planeta jest tak samo pusta jak inne, poza miastem i bazami związanymi z zadaniami nie ma tam nic, losowo rozmieszczone krzacory i glazy. Wstep do fabuly dodatku mocno przegadany, a ze mnie to nie zainteresowało w ogole to sie nudze. Czuje sie jakbym robil zadnie frakcji fanatyków w Skyrim, srednio mi pasuje do SF.
No to nie wiem już.
Wszędzie pisali że w końcu dobrze zaprojektowana mapa/planeta, a piszesz że nic nie ma.
Czyli jak zwykle recenzenci i psychofani kłamali?
Moze ja za malo widzialem. Ale nie wydaje mi sie, planeta jest jak kazda inna, jak wyjdziesz z miasta to trafiasz na generyczne tereny, nie ma tam nic ciekawego, wyrozniajacego sie.
Dla mnie to wyglada jak kazda inna planeta w tej grze. Jest pustynna, czasami sa jakies rejony z roslinnoscia, ale nie ma tu mowy o kreacji przyrody chocby ze Skyrima. O Wiedzminie czy innych grach z pieknymi plenerami nie ma co wspominać.
Jeszcze z perspektywy gracza. Rozdzialka taka, bo oryginalny screen wazy 20mb i musialem go zmniejszyc na potrzeby gola.
Dla mnie to mapa z ich generatora, miasta i bazy to jedyne gdzie widac wlozona prace.
A to do dupy.
Nie wiem czym się zachwycali w takim razie jak tam nie ma nawet ciekawych randomowych punktów na jakimś wzniesieniu itd.
Albo wszyscy już siedza przy TES6 i zrobili na odwal się, albo oni po prostu nie potrafią.