Może i zaśmiecam forum, ale nie mogłem się powstrzymać aby się tym nie podzielić :)
http://www.youtube.com/watch?v=NOC9Ol8DiC0&list=UUyUo9huRdaTIsH19TsoqLew&feature=plcp
5pkt. dla tych, którzy obejrzą do końca, bo jest naprawdę śmieszne :P Albo tylko mnie to śmieszy...
[edit]
Już poprawiłem literówkę na "daughter". Dzięki Zenedon.
To podobnie jak w South Parku, gdzie wszystkie dzieciaki kminią co mówi Kenny:).
"Daughter" się pisze tak na marginesie:).
Nie rozumiecie? Ja zrozumiałem... Co mówiła żona :D Moment z języczkiem jest po prostu genialny! Widać, że też było wam ciężko się powstrzymać.
edit
Dwa głosy na "Nie". Ludzie są dziwni. A to tylko dziecko :)
Moja zona jest fanka ostatnio tego typu rzeczy. Fajna ta twoja mala ;)
Najbardziej epicka rozmowa:
http://www.youtube.com/watch?v=_JmA2ClUvUY
Heh, fajnie jej słuchac. Wyrośnie na mądrą kobitkę. :p Pozdrawiam
[13] Trudno, żebyś rozumial, ech... trzeba dzieciom wytłumaczyć o chodzi chodzi dziecku :)
Dziewczynka się dopiero uczy mówić, próbuje nasladować mamę a nawet sama skonstruować zdanie a że to początki to wychodzi jak wychodzi stąd śmieszne dźwięki :)
Uczestniczenie w rozwoju dziecka od jego urodzenia z punktu widzenia rodzica jest jedną z najwspanialszych rzeczy na świecie, cieszy i bawi jak mało co, ale jak bardzo to można zrozumieć dopiero jak się ma swoją własną pociechę ;)
Felcart
Przy odrobinie wolnego czasu może i się pobawię, aby skonstruować jakieś napisy. Ale wtedy chyba cały urok tego filmu pęknie jak bańska mydlana.
<--- :)
Zastanawia mnie tylko po co tytuł "Dinner with my daughter Emily. " po angielsku - dla nie mówiących po polsku mama brzmi pewnie tak samo jak dziecko :D
Makaron jej stygnie!
Loczek
Standardowa procedura aby większa ilość osób to obejrzała. Choć z drugiej strony na co mi duża oglądalność :) BTW, YouTube nie kończy się na Polsce, a myślę, że ponad połowa odwiedzających YouTube wpisuje zapytania w wyszukiwarkę właśnie w języku angielskim. Fakt, że mama brzmi po polsku jest akurat w tym przypadku mało znaczący.
Rod
I tak już był zimny.
Mam nadzieje, ze w ten sposob caly czas rozmawiacie z dzieckiem. Nienawidze jak ludzie staraja sie mowic ich jezykiem ciuciu ciuciu, baba baba, mizipizi kurwa. Jak mowisz normalnie to slucha ciebie i zapamietuje jak i co wymawiasz. Jakbys mowil do dziecka ciagle kuci kuci i nie slyszalo nic innego to bedzie wlasnie tak mowilo.
Normalny sposob mowienia rozwija dziecko. Jak slysze na ulicy jak jakas baba wymiawia jakies dzwieki bardziej dzieciece niz te dziecko postrafi to pieprznalbym ja w ryj i mowil kici kici szmato.
Sory za przyklenstwa ale inaczej nie mozna.
delstar
Tak właśnie rozmawiamy z córeczką. Za każdym razem gdy zanosi się na dłuższą pogawędkę, inscenizujemy jakiś dialog. Z dnia na dzień widzimy, że coraz więcej słów stara się powtarzać/wypowiadać. Kaczka, w prezentowanym filmie "Kazio". to już klasyk.
Hmm, mała będzie lekarką.
Ona mówi po klingońsku
Zajebiste ćwiczenie, w takich dialogach o wiele szybciej się dziecko nauczy mówić i złapie większy zasób słów, więc keep on going :). TYm bardziej że panna sama jak widać głodna pogawędki ;)).
Ale będzie mądrala.
Zabawne. Niech rośnie zdrowa!
Też mi atrakcja. Dziecko bełkocze byle co , a matka gada aby gadać do dzieciaka :|
Edit. No ja rozumiem , ale po co od razu do internetu :|
Aaaaa z resztą będę miał swoje to pewnie większe głupoty będę wstawiał do internetu XD
Na tym polega wychowywanie i kształcenie dziecka. Atrakcją to nie ma być...
[edit]
A do internetu, żeby się pośmiać. Takie momenty są niestety ulotne...
Żeby ją zrozumieć trzeba puścić filmik od tyłu!
Ja puściłem filmik od tyłu ... spodziewałem się wszystkiego ale takiego przekazu podprogowego nie ...
Filmik puszczony od tyłu - jest już na youtubie
http://www.youtube.com/watch?v=fHmzFVDjVnM
Goozys
\m/ bracie
EDIT
http://www.youtube.com/watch?v=yliJqCXxKY0
spoiler start
taki drobny żarcik ... nie ma na celu aby kogoś obrazić
spoiler stop
Felcart
Mam ograniczenie regionalne (Niemcy) i niestety nie obejrzę.
[edit]
Mimo wszystko nie obejrzę. Chyba z powodu ścieżki dźwiękowej. Ale dzięki za chęci.
Zapodałem sobie dzisiaj na dobranoc :) Słodziutkie...
Spoko to brzmi, jakby córka mówiła w jakimś dialekcie niemieckiego :) Siedzisz zagranicą - sądząc po imieniu "Emily" to pewnie się osłuchała.
Słodkie.
Ale czemu zatytułowałeś to po angielsku? Dla przeciętnego Brytyjczyka obie mowią tym samym językiem.
Muszę Cię uprzedzić, że z upływem lat język którym mówi żona, stanie się dla Ciebie prawie tak samo niezrozumiały jak obecnie język córki... kobiety już tak mają... :P
Córa świetna, wygląda na pogodne i radosne dziecko :)
cóż, doskonale ten filmik rozumiem :) w tej chwili z druga cora juz rozmawiam wlasnie w ten sposob, ja do niej mowie, ona odpowiada po swojemu, a ja mowie dalej. delstar ma chyba racje, tiutianie do dzieci wcale im nie pomaga w rozwoju, co innego wydawanie roznych dzwiekow, powtarzanie ich. fajna rzecz, nasza mala tez powoli sie robi taka rozgadana - bo starsza to juz jest na etapie w ktorym momentami mozg sie lasuje od tego co potrafi wymyslic :)
Maziomir
Na ten temat napisałem już w poście [20]
Bukol88
Proszę bardzo. Oto Twoje 5pkt :)
yasiu
Przy naszym drugim dzieciaku będziemy starali się robić dokładnie to samo. Również podzielam zdanie delstar, że tiutianie nie jest dobrym rozwiązaniem.