Otóż dzisiaj zaczął występować u mnie problem z LPM. Gdy kliknę, to czasami mysz odbiera to jako dwa przyciśniecia. Jest to upierdliwe jak nie wiem co. Da się coś z tym zrobić?
tak mi sie sprzedalo przez przypadek ectosy u kupca miejskiego jak gralem w Guild Wars'a - wiem moze byc denerwujace... a jesli korzytasz z kabla to zobacz inne wejscie USB (u mnie to pomoglo ale jak mowie nie korzystam z tej myszki jako bezprzewodowej a polaczona mam kablem).
Chyba wszystkie razery maja z tym problem. Rozkrecic i przeczyscic albo wypieprzyc przez okno.
hmm ... no nie wiem - korzystalem z Copperhead'a, Nagi, Lachesis'a i ostatnie prawie dwa lata z Mamby (v.1) a tylko Mamba miala taki objaw - mysle jednak ze nie byla to kwestia uszkodzenia myszki a jak powiedzialem wystarczylo "podlaczyc do innego portu USB" - tak naprawde to nawet pozniej przelaczylem do tego samego, z ktorym poczatkowo byly problemy ale wszystko jest ok.
Moj Krait mial ten problem i niestety trzeba bylo rozkrecac. Diamondback tez zaczynal robic cyrki z dwuklikiem, ale temu terapia wstrzasowa troche pomogla :P
Razer się psuje! Niemożliwe... podejrzewam że gwarancji nie masz bo myszki razera z roczników 2009-2012 są tak zrobione żeby zepsuć się dokładnie po 2 latach.
Można kombinować z programami które czytają dwa kliknięcia jako jedno.
[7]
No dokładnie, gwarancji juz nie mam, poszła w pizdu rok temu...
[4]
Chyba wszystkie razery maja z tym problem. Rozkrecic i przeczyscic albo wypieprzyc przez okno.
Gdyby nie ten idealny kształt (dla mojej dłoni) to może bym i wypieprzył...
[8]
Szczerze mowiac tak samo mam z Kraitem czy Diamondbackiem :/. Mysz lezy w dloni jak ulal tylko, ze zawsze cos musi sie z nia spieprzyc. Pierwszy Krait - 2xklik. Pierwszy Diamondback - 2xklik. A teraz drugi diamondback (ten co uzywam) dostaje pier*lca i kursor zaczyna mi drgac (okolo 1mm drgniecia, ale w grach typu WOT gdzie trzeba celowac piksel po pikselu ma gigantyczne znaczenie) nawet jak nie ruszam mysza. Moze ktos wie jak to naprawic i nie bede musial go jednak wywalac?
A on topic: poszukaj na necie. Wiem, ze czesc problemow z 2x klik mozna naprawic softem. Czesc to wina zabrudzania sie stykow wiec musisz rozkrecic. No i baaardzo mala czesc bledow wynika z wady wrodzonej (zle uksztaltowany przycisk od spodu i trzeba podszlifowac). Te ostatnie lapia sie pod gwarancje ale tez ujawniaja sie od razu po kupieniu myszy.
[9]
Poszukam czegoś związanego z softem, bo nie mam za bardzo ochoty jej rozbierać. Zbyt drewniane łapy mam do takiej roboty...
A w Panelu Sterowania w ustawieniach Myszy -> ustawienia dwuklika jest przecież suwak do zmiany czułości
- próbowałeś tym sobie poprawić ? A nuż będzie działało... :)
Jedyna rada: wywalić to ścierwo za okno i nie kupować nigdy, NIGDY ! Razera.
Od siebie polecam IE 3.0 od Microsoftu - myszka czołg, nic jej nie rozwali, wytrzymała z 5 lat intensywnego grania - lub jakiegoś Logitecha.
Wszystkie Razery tak mają.
I nic nie da zmiana ustawień programowych. To jest wina walniętego mikrostyku.
W ten sposób popsuł się Deathadder I i II.
Przymierzałem się do Nagi, ale stwierdziłem, że głupotą jest kupowanie nowych razerów co 13-14 miesięcy.
Dziwne, że mikrostyki padają kilka miesięcy po gwarancji
Jest na necie jakiś filmik z rozkręceniem Mamby i naprawieniem tego? Bo widziałem tylko problemy z Nagą...
[13]
Niestety :X Stad tez szukam czegos, co ksztaltem przypomina razery (diamondback/krait) ale nie jest razera. Bo mam dosc kupowania nowej myszy co rok.
Asmodeusz
Znajdz gdzieś DiamondBack 3G (1800dpi) na sensorze optycznym Avago 3668.
To jest model jeszcze z czasów gdy razer nie robił bubli, w dodatku tamta seria jest lepiej skalibrowana.