Szukam na dzisiejszy wieczor jakiegos "epickiego" filmu, cos na ksztalt klasykow w stylu Wladcy Pierscieni/Star Warsow. Cos co mnie wciagnie i nie pozwoli przestac ogladac. Co mozecie polecic?
Wiem, ze troche niesprecyzowane pytanie, ale po prostu potrzebuje wciagajacego filmu, od ktorego czuc wlasnie ta "epickosc" :P Nie kazdy dobry film ma to cos :)
Jeżeli pisząc "epickość" masz na myśli rozmach to takie filmy jak "Królestwo Niebieskie", "Braveheart", "Troja" ci się spodobają...
<- [2]
Gladiator, 300
Transporter, matrix, transformers, iron man, sherlock holmes, co tu jeszcze mozna...
Harry Potter tez na serio
Ale tylko Insygnia Śmierci cz. II
[15] Szmieszne...hahaha...Już ci stanął e-penis?
Transporter
Que? Gdzie jest "epickość" w Transporterze?
IGRZYSKA ŚMIERCI!!!
Zdecydowanie 2 ostatnie czesci Pottera, a Igrzyska Śmierci to dno totalne.
Oj tak transformers, iron man, green lantern, harry potter, mroczny rycerz, mają rozmach sk****syny
[24] hahahahahhahahahhaa
Spartacus ma epicko krwawe walki no i sceny łóżkowe :D
1) Upadek Cesarstwa Rzymskiego 2) Egipcjanin Sinuhe
3) Ziemia Faraonów 4) Pojedynek na wietrze i Szpieg Szoguna /japońskie/
Tylko...skąd je wziąć ?
Nie ma bardziej epickiego filmu niż 2001: Odyseja Kosmiczna i 2010: Odyseja Kosmiczna :)
No chyba, że Ziemia Obiecana A. Wajdy :D
Jeszcze do trzech części Transformers bym dodał Ostatniego samuraja, genialny film.