Wtedy ta grafika była ładna.
Nie przeszkadzalo, bo wtedy to byla po prostu grafika, a nie ze "ladna" albo "brzydka".
Z 2-3 lata temu przeszedłem całego Super Mario Bros. Grywalność i fun do tej pory ogromne. Niestety na emulatorze a nie prawdziwym NES'ie
Nie, a coś się zmieniło w tej kwestii? Skoro od kilku lat gry stoją na takim samym poziomie graficznym i nkit na to nie narzeka, to chyba niewiele się zmieniło.
dobrze mowisz bo wtedy nie bylo wytykania palcami ze to jest slabe a to mozna bylo lepiej dopracowac,tylko sie po prostu gralo
DanuelX - P****ć pegazusa. Master race miało wtedy Amigi.
Racja. Reszta może się schować z tymi marnymi podróbkami NES-a
Batman i ta świetna muzyka zapadająca w pamięć!
http://www.youtube.com/watch?v=Qr0RSz-HPIw
Rzeczywiście kiedyś się na tą grafikę tak niezwracało uwagi, a frajda taka sama, albo i jeszcze większa niż przy dzisiejszych batelfildach czy innych tytułach, dobre czasy.
Kiedyś pisałem artykuł poświęcony mylnemu myśleniu - http://gameplay.pl/news.asp?ID=66132
30 lat temu takie Super Mario Bros mogło się podobać i oferowało wówczas bardzo ładną grafikę.
Ale była gierka na "kartridżu" pt. -Książę Persji- chyba z 1993/4 roku gdzie grafa była naprawdę super tzn. bardzo płynna dla postaci.
Czyli jak sie kiedys gralo i nie patrzylo ze brzydka grafika
Jak Ty w Polsce miałeś Pegasusa to w stanach grało się już na Playstation. Pegasus miał brzydką grafike, w tamtym czasie istniały już lepsze systemy jak np. 16-bitowe tylko w Polsce wszystko dotarło starsznie późno więc nie miałes porównania. Gdyś w latach 90' zagrał na psx to już byś nie wrócił do Pegasusa i nie wygadywał bzdur że się nie patrzyło na grafikę.
Gdyś w latach 90' zagrał na psx to już byś nie wrócił do Pegasusa i nie wygadywał bzdur że się nie patrzyło na grafikę.
No to dziwne, bo ja jednak dzisiaj nadal wole grac w gry z lat 90 niz te wspolczesne.
No to dziwne, bo ja jednak dzisiaj nadal wole grac w gry z lat 90 niz te wspolczesne.
A ja twierdze że we wiele hitów z lat 90-tych juz się grac nie da.
Ostatnio spróbowałem Fallouta i odrzucił mnie tak że ho ho. Niegrywalne jak dla mnie. Serio.
Co do grafiki w grach to ona dla mnie się mało liczy,( o czym swiadczy że od czasu do czasu pogram sobie np. na emulatorze N64) od niedzisiejszej grafiki bardziej nie cierpię niedzisiejszej grywalności i niedzisiejszych mechanizmów, patrz Fallout.
Co do pegazusa to Contra nadal jest szalenie grywalna.
[18] Tylko wez pod uwage mistrzu, ze gdyby nie taki fallout i reszta 'niedzisiejszych' gier, to bys nie mial 'dzisiejszych' mechanizmow i grywalnosci :]
Ale zaraz. Jaka mechanika z Fallouta jest niegrywalna? No ja rozumiem, że teraz młodzież nazywa cRPGami zwykłe "szczelanki", ale ta odrobina "skomplikowania" w F zdecydowanie jest grywalna.
ta odrobina "skomplikowania" w F zdecydowanie jest grywalna.
Ale w requirementach ma "IQ powyzej 80" - niektorych to odrzuca ze ho ho.
Niegrywalne? Nie uwierzę, że ktoś kto już choć raz przeszedł Fallouta, dzisiaj ponownie go nie przejdzie. Dzisiaj Fallout jest tak samo grywalny jak kiedyś, bo gra się w ogóle nie zmieniła. To gracze się zmienili.
alpha_lyr O czym ty do mnie mowisz,sluchaj bo kiedys jak sie gralo np w Contre badz inne klasyki na pegazusa to czlowiek nie patrzyl ze postac w grze jest zrobiona z 3 kwadracikow i nikomu to nie przeszkadzalo, a ty wyjezdzasz mi tu z play station gdzie wiadomo lepsza grafa dales/as porownanie bez porownania,jaka gra jest w stanie zapasc w pamiec na dlugo jak chociazby Mario badz Contra,moim zdaniem zadna
O czym ty do mnie mowisz,sluchaj bo kiedys jak sie gralo np w Contre badz inne klasyki na pegazusa to czlowiek nie patrzyl ze postac w grze jest zrobiona z 3 kwadracikow i nikomu to nie przeszkadzalo
Już ci to wyżej tłumaczyli, a ty dalej swoje. Nikomu to wtedy nie przeszkadzało, bo jak miało przeszkadzać, skoro wtedy taka grafika była super wypas i większość graczy nawet nie śniła o grach wyglądających jak dzisiejsze Crysisy itp. Kilka lat później Quake powodował opad szczeny i wydawał się ósmym cudem świata, a dziś pierwsza lepsza gra na smartfony wygląda lepiej. Za X lat też ktoś powie "patrzcie, a na początku XXI w. grali tymi prymitywnymi myszkami i klawiaturami gapiąc się w śmieszne monitorki i jakoś nikomu to nie przeszkadzało".
jaka gra jest w stanie zapasc w pamiec na dlugo jak chociazby Mario badz Contra,moim zdaniem zadna
To twoje zdanie. Sam z miejsca wymieniłbym z 50 gier, które dużo bardziej zapadły mi w pamięć.
meelosh sluchaj ja Cie w pelni popieram to co mowisz ale zrozum podajecie wszyscy jak jeden maszyny lepsze od pegazusa jak wól napisane jest pegazus a nie plejka
doszły mnie słuchy, że ktoś tu stare fallouty obraża - giń, przepadnij dziadu!
a tak serio - ja mam ten problem, że mnie stare produkcje właśnie przyciągają a nowych nie chce się odpalać. Dopiero teraz odpaliłem nowe Diablo i sobie pykam, ale to dlatego, że wielkich oczekiwań wobec tego tytułu nie miałem.
Zresztą, z tą "niedzisiejszą" grywalnoscią to chyba jednak pudło skoro na takim kickstarterze ludzie rękami i nogami wsparli takie produkcje jak Wasteland 2 czy Pillars of Eternity - tytuły, które mechaniką mają nawiązywać do starych falloutów i baldur's gate-ów.
Nowe gry robia teraz pod multiplayer a nie zeby pograc,jakas krotka kampania i koniec a za plytke zaplaciles kolo 100zl
Pegazus to kopia komputera Famicom, a nie NES, o czym wiele ludzi zapomina. Do Pegazusa nie pasuja cartridge z NESa, sa za szerokie.
To sa fajne sprzety. Zima znalazlem na ziemi (tak na ziemi) komputer ZX Spectrum, o czym pisalem watek. Przerobiony juz prawdopodobnie w PRL, bo mial dodane gniazdo DIN-5. Nie odpalalem go jeszcze, bo nie mam dobrego zasilacza, ale jest i czeka. U babci mam Amige, ktora dziala, jedynie nie mam do niej monitora, bo sie spalil. Mam tez sporo dyskietek. Koledze kupilem "Funstation" na urodziny czyli chinskiego Pegazusa, niestety popsulo sie gniazdo, ale sprobuje je naprawic wkrotce. Ogolnie gra sie, jest fajnie i nikt nie patrzy na to jak wyglada otoczenie. Przede wszystkim to inna grywalnosc niz wspolczesnie, brak gier 3D, ale sposob w jaki obchodzili ograniczenia sprzetowe jest super. Szkoda ze te sprzety ida w cenie i trudno juz kupic cos w dobrej cenie. Ceny PSX sa tak wysokie, ze obecnie o wiele bardziej oplaca sie kupic PS2. Poniewaz w moim wiekowym PS1 pada laser, jak pojawi sie kasa to kupuje PS2.
Fajne to czasy były, jak siadało się przed dwudziestu kilku calowym TV i grało się, zmieniając kartridże :)
Mario, Contra, Duck Hunt itd. :>
Strona http://virtualnes.com i klawiatura to nie to samo jednak.. :/