Pasywny dochód - ściema czy nie ?
Cześć GOLowicze,
Wątek będzie trochę reklamowy, bo chciałbym podzielić się z Wami czymś, nad czym spędziłem ostatnie lata mojego życia.
Otóż po latach pracy jako programista, kilka lat temu zająłem się profesjonalnym handlem na rynkach finansowych. Moim celem było stworzenie systemu, który działa w każdych warunkach i z dumą mogę powiedzieć, że udało mi się.
Po współpracy z prywatnymi inwestorami postanowiłem wyjść szerzej na rynek i świadczyć usługi klientom detalicznym.
Celem mojego funduszu jest stworzenie pasywnego dochodu bez potrzeby posiadania milionów kapitału.
Obecnie posiadam zespół i strategię dostosowaną ryzykiem do klienta detalicznego.
Teraz dlaczego warto korzystać z moich usług zamiast lokaty, czy klasycznego funduszu inwestycyjnego?
Fundusze inwestycyjne skupiają się na sobie i mają bardzo ograniczone z uwagi na duży kapitał ryzyko. Przykładowo potrafią robić 10% rocznie przy 3% obsunięciu kapitału (drawdown). Ich priorytet to brak strat a nie zyski i jedynie maksymalnie ochrona przed inflacją.
Jednak równie dobrze ten sam fundusz mógłby robić 100% rocznie, zwiększając ryzyko do 30% tymczasowego obsunięcia kapitału.
Jest to duży drawdown dla klienta posiadającego kilka milionów złotych, ale jednocześnie szansa dla klienta z normalnym budżetem, na realny zysk z inwestycji.
I na podstawie tej matematyki generuję dochód dla moich klientów. Co więcej nie biorę od nich pieniędzy. Wszystko odbywa się na Waszym koncie u regulowanego, legalnego brokera. Ja jedynie zarządzam transakcjami, za pomocą mojego oprogramowania.
Zdaję sobie sprawę, że temat jest kontrowersyjny, ale z chęcią odpowiem Wam na każde pytanie jakie tylko przyjdzie Wam do głowy.
Zachęcam jednak Was do skorzystania z usług kogoś kto poświęcił temu życie i inwestując dziś nawet niewielką kwotę, za jakiś czas będziecie mogli korzystać z pasywnego dochodu jeśli Wasz kapitał wzrośnie do odpowiedniej sumy.
Pasywny dla Was, dla mnie to 6 lat ciężkiej pracy i w sumie 15 lat doświadczenia mojego zespołu.
Zapraszam do zadawania pytań i odwiedzenia mojej strony:
omegaquantum.io
jeśli Wasz kapitał wzrośnie do odpowiedniej sumy
A co jeśli nie wzrośnie?
I drugie pytanie-ile można na tym stracić? Czy standardowo wszystkie zainwestowane pieniądze?
Btw wątpie czy taki scamerski wątek długo będzie tu wisiał.
Zgodnie z przewidywaniami. Mamy pierwsze podejrzenia o scam :)
Stracić można w krótkim terminie. W najgorszym matematycznym wypadku (prawie niemożliwe) tymczasowa strata może wynosić 24% kapitału, ale w perspektywie kilku miesięcy, to jest tylko tymczasowe i w takim wypadku następuje zwrot z drawdownu.
Dostaję bezpośrednio od brokera drobną prowizję. Docelowo jednak będę brał 20% od zysku, jednak na razie nie mogę ze względów prawnych. Ale wierzę, że klienci będą zadowoleni na tyle, że nie będzie im to przeszkadzało w przyszłości.
Ja bym zadał jeszcze inne pytanie-dlaczego nie jest jeszcze milionerem, skoro ma tak genialny system, i dlaczego szuka jeleni na takim forum? Tyle pytań bez odpowiedzi :)
Być może dlatego, że system jest dalej systemem, a nie świętym gralem :)
Jestem w stanie wygenerować 50-100% rocznie. Resztę matematyki zostawiam Tobie, ile czasu zajmie mi bycie milionerem handlując tylko swoim kapitałem.
Dodam tylko, że w całą firmę zainwestowałem około 200 tysięcy.
Druga sprawa to nie namawiam do wkładania jakiś dużych sum. Polecam po prostu wrzucić małą kwotę i poobserwować przez dwa miesiące jak ona realnie pracuje i co jest możliwe, a co nie, a potem decydować.
Czyli oferujesz o wiele wiecej niż palikot i amber gold. Grubo. Trzeba to gdzieś zgłosić, zanim ludzie stracą kase.
Zobacz jakie wyniki są generowane przez prawdziwych traderów.
https://www.worldcupchampionships.com/world-cup-trading-championship-standings
50-100% rocznie. Panie spier***j pan, nikt nie potrafi zagwarantować takich zwrotów, a jesli o tym piszesz to po prostu szukasz nawiniaków żeby ich oszukać. Nie wiem jak taki użytkownik ma gwiazdkę, ale widać że to wykorzystujesz bo wzbudzasz tym zaufanie forumowiczów. Wnioskuje o miesięczny ban na forum i odebranie gwiazdki temu użytkownikowi.
Polecam zobaczyć jakie wyniki są możliwe.
https://www.worldcupchampionships.com/world-cup-trading-championship-standings
I co potrafią prawdziwi traderzy, którzy są nastawieni na generowanie zysku, a nie ochronę kapitału.
Nie rozmawiasz tutaj z idiota który o inwestycjach nie ma pojęcia, więc daruj sobie te linki. to jasne że komuś się może przyfarcić i przez jakiś czas ma takie wyniki, sam przez kilka lat z rzędu osiągałem średnio 80% zysku, ale nigdy by do nikogo nie poszedł i powiedział, że to samo zrobie za rok mamiąc go procentami. Co najwyżej powiedziałbym o strategii i o tym dlaczego mam przewagę narynku. Ty jedynie piszesz ogólnikami, a stronka wygląda jak z generatora.
Otwarte, z tych na screenie najstarsza ma 19 miesięcy
Ja siedzę w techu więc mam ogólne pojęcie jakie firmy długoterminowo mogą przynieść zyski.
FrankerZ jakbyś miał rzeczywiście pojęcie to tu nie ma żadnego farta. Oni po prostu handlują maksymalizując procent składany w czasie rzeczywistym, zwiększając ryzyko używając generowanych zysków.
W zawodach tradingowych profil ryzyka jest bardzo, ale to bardzo intensywny, ale nie przeszkadza to robić niemal takich samych wyników co rok. Ryzyko utraty konta jest duże, ale wystarczy zmniejszyć wolumen transakcji trzykrotnie, i ryzyko utraty konta spada do niemal zera, a zyski dalej pozostają trzycyfrowe.
Tylko trzeba mieć na uwadze profil ryzyka i to, że ludzi z takimi umiejętnościami jest garstka na świecie.
Haha , jasne już oddaje dostęp do konta brokerskiego komuś kto nie ponosi żadnego ryzyka i odpowiedzialności obracając moimi asetami.
No w sumie świetnie to sobie obmyśliłeś. Powodzenia w szukaniu jeleni.
Dochód pasywny lol. Przypominają mi się (najczęściej) baby z instagrama kiedy go jeszcze miałem i to słynne "WYŚLIJ JEDEN WNIOSEK=100ZŁ! WYSŁAŁAM 10 I MAM 1000 ZŁ DZIENNI!!!"
xD
No i to jest rzeczywiście ściema. To co ja oferuję to profesjonalny trading mogący generować kilka do kilkanaście procent miesięcznie, przy dość intensywnym jak na standardy instytucjonalne profilu ryzyka.

Profesjonalny trading z calkowitym dostepem do konta klienta, ok.
Tyle że nawet człowiek bez wiedzy, może ładować kasę w ETFy i praktycznie bez ryzyka mieć 15% rocznie.
Czemu miałby ryzykować dla kilku % więcej.
No to jest kwestia wyboru. 15% dla zwykłego człowieka to jest de facto nic, ale niskie ryzyko. Żeby mieć coś z handlu przy normalnym kapitale, trzeba podnieść poziom ryzyka. Ja jako trader, wolę zapiąć mniejszy kapitał z większym ryzykiem, ale zdaję sobię też sprawę, że dla ludzi poza tematem to jest duża abstrakcja. Dlatego też dziś badam rynek.
Dam ci dobrą radę: otwórz prawdziwą firmę brokerska, zdobądź licencję KNF, FCA itp, i wtedy szukaj klientów na legalu.
Trochę mnie dziwi że niby legalny broker pod stolem oferuje ci jakąś prowizję
Nie no mam normalnie umowę IB z brokerem Vantage Markets.
Ale fakt plan jest taki, żeby to było oficjalnie. Na razie działamy na klientach którzy nas znają i nam ufają, ale chcemy wyjść poza te ramy. Niektórzy nasi klienci mają po kilkadziesiąt tysięcy USD którymi zarządzamy i są zadowoleni.
No jeszcze lepiej, “współpracujesz” z brokerem który nie zapewnia gwarancji finansowych inwestorom w EU.
Ma inne plusy, sam tam trzymam swój kapitał i wybrałem go dlatego, że mu ufam.
A ufasz mu bo co? bo powiedział, że jest godny zaufania?
Jak też tez jestem godny zaufania, możesz mi przelać kasę na konto i na pewno dużo zyskasz. Każdy kto przelał kasę na to konto był bardzo zadowolony ostatecznie:
PL 77 1160 2202 0000 0000 3436 4384
spoiler start
Zanim ktoś pomyśli, ze tu scamuje, to nie moje konto a Caritasu a zyski gwarantuje nie materialne w raczej w formie poczucia się lepszym człowiekiem, duchowe, poczucia sie lepiej za samym sobą itd.
spoiler stop
15 lat na rynku, tysiące dobrych opinii. Broker typu A-Book, czyli transakcje wychodzą na rynek, a nie broker zarabia na stratach.
Z każdym postem coraz wiecej red flag, to sie nadaje nie tylko do usunięcia wątka, ale i bana na konto.
Via Tenor
Kurde, przekonałeś mnie, wchodzę w to w ciemno. Bierz wszystko, nawet moje majtki!!!
Nie polecam wszystkiego, a nawet bardzo mało. Gdy chodzi o kogoś, to nie polecam lokować więcej niż 10% na ryzykowne inwestycje, jak już to polecam umówić się na rozmowę, pokażę rezultaty itd.
Serio, skąd pomysł, że ja tu namawiam, do przesyłania kasy w ciemno. Wszystko to dopowiadacie sobie sami.
Najpierw klient zainwestuje mniejszą sumę, a potem i tak wyciągniesz 10 razy więcej, bo ktoś Ci zaufał. Ogólnie życzę powodzenia, ale nie w wyłudzaniu pieniędzy na stronie o gierkach. Jeleni szukaj w lesie, a nie na tym forum.
Serio, oni Cię bardzo ładnie wyjaśnili, bo z doświadczenia wiem, że są tu osoby, które znają się na bardzo wielu rzeczach
50% zysku rocznie?
Przy kapitale startowym 200k za 22 lata będziesz trylionerem (w sensie tysiąc miliardów) stary, szkoda czasu na ogłaszanie stronki na forach.
Nie wgłębiam się w temat więc nie chcę hejtować ale chyba trochę hurraoptymistyczne estymacje tu padają.
Dochód pasywny jest oczywiście "legitny' i da się zarobić grubą kasę nie robiąc "prawie" nic, ale to wymaga sporo wiedzy i szczęścia. No ale jeżeli się mylę i rozgryzłeś kod to gratki.
Obracając swoją kasą ryzykuje jej utratę. Obracając twoją kasa ryzykuje tylko twoim wkurwem ;)
No ale jeżeli się mylę i rozgryzłeś kod to gratki.
Tak, dlatego ogłasza to na forum o gierkach i szuka jeszcze chętnych, których o dziwo nie ma. :)
Handluję swoim kapitałem. Transakcje które oferuję pochodzą po prostu bezpośrednio z mojego realnego konta. Nie ma dla mnie różnicy czy handluję 20k USD, czy 200k, rynek jest tak płynny, że nie ma różnicy przy takich kwotach.
Dzięki Amadeosh za pierwszą racjonalną wypowiedź w tym wątku. Ludzie słysząc dochód pasywny myślą od razu, że dostaną 10k przy zainwestowaniu 500zł, a nie o to tu chodzi.
Członek mojego zespołu np. żyje za granicą w tanim kraju i trzyma sobie 10k USD i po prostu sobie z tego wyciąga co miesiąc wypłatę plus obsługuje swoich klientów.
Tak jak mówisz to wymaga sporo wiedzy i doświadczenia, i dojście do punktu w którym jesteśmy zajęło nam lata prób, pracy i eksperymentów.
Wszystkie procenty które podałem wcale nie są jakieś kosmiczne, ale profil ryzyka jest dużo wyższy niż np. lokata w banku. Ale to nie znaczy, że tracimy konta, po prostu nasz kapitał pracuje w całości, i mamy czasem obsuwy po 30%, po czym wracamy na zysk.
W banku, czy nawet na ETFach tego nie ma, chyba że jest kryzys. A kiedy jest kryzys to my wtedy wyciągamy największe zyski.
Ryzyko możemy wyskalować, jeśli klient chce handlować bezpiecznie żaden problem, ale wtedy bardziej opłaca się jakiś bezpieczny fundusz, bo duże procenty wykręca się tylko i wyłącznie większym ryzykiem.
Via Tenor
Paaanieee... jak sie nie orobisz to se nie zarobisz.
Śmieszny staje sie taki scam :))
No ogólnie ja się orabiam, po 12 godzin dziennie, tak jak dwóch innych członków mojego zespołu.
"Dochod pasywny"
Pracuje 12 godzin dziennie.
Skoro powiekszasz kapital 50-100% rocznie to po co sobie glowe zawracac prowadzeniem firmy?
Halo, no przecież napisałem. Dochód pasywny to mają nasi klienci bo korzystają po prostu z naszej pracy...
Wiele takich rzeczy już widziałem. Nawet jak klient zobaczy, że ze 100 zł zrobiłeś 300 zł to klient się napali i wpłaci 100-200 tys, a później płacz bo kasa poszła w pizdu.
Zawsze jest tak, że firmy na starcie pokazują ci zysk i ile wykręcasz na tym kasy. Nawet jakby prezes tego oszustwa sam by ci dał ten fikcyjny zarobek z własnej kieszeni byle byś wpłacił wszystkie swoje oszczędności.
Ten cały biznes polega na tym żeby ludzi wpłacili kasę której nie odzyskają i na tym polega ten "zarobek" ale dla elitarnego grona. Jak to są takie wspaniałe zarobki to dlaczego samemu nie inwestować i sobie robić kasę tylko dziwnym trafem oferować to wszystkim dookoła.
No, jeśli musisz szukać jeleni na forum o grach to coś słabo ten biznes idzie :D
Gość ma po prostu niższy profil ryzyka, mógłby przeskalować najpewniej swoje transakcje X3 i dalej utrzymywać się na rynku, ale dla dużych klientów to za duże ryzyko.
Ewidentnie nie rozumiecie skąd te procenty wynikają, czym jest drawdown i return on drawdown.
Jak będę chciał ryzyka to sobie pójdę w 10x leverage shorty, zamiast obiecanych gruszek na wierzbie:)
Najlepszy dochód pasywny jest z tantiemów a tak poza tym ten wątek
https://www.youtube.com/watch?v=lC5lsemxaJo
Ja nie rozumiem czym jest drawdown i return on drawdown. Moglbys mi wytlumaczyc? Tylko prostym jezykiem poproszę.

Oczywiście.
Jak być może kojarzysz, wykresy equity często wyglądają mniej więcej tak jak na obrazku.
Mamy więc spadki i wzrosty, które sumują się do całości kapitału.
__________________________________________________________
Drawdown to spadek wartości portfela lub konta inwestycyjnego od jego najwyższego punktu (szczytu) do najniższego punktu (dołka) w danym okresie.
Innymi słowy, pokazuje jak bardzo portfel stracił, zanim znowu zaczął rosnąć.
Przykład:
Jeśli twoje konto wzrosło do 10 000 zł, potem spadło do 8 000 zł, a następnie znów zaczęło rosnąć,
to drawdown wynosi 2 000 zł, czyli 20%.
__________________________________________________________
Return on drawdown to wskaźnik, który pokazuje, jak duży zysk osiąga portfel w porównaniu do jego największej straty.
Mówiąc prościej – sprawdza, czy zysk, który uzyskujesz, jest warty ryzyka poniesienia dużego spadku wartości portfela.
Oblicza się go dzieląc całkowity zysk przez maksymalny drawdown (czyli największy spadek od szczytu do dołka).
Im wyższa wartość tego wskaźnika, tym lepiej, bo oznacza to, że portfel daje więcej zysku przy mniejszym ryzyku dużych strat.
Przykład:
jeśli portfel zarobił 20%, a jego maksymalny spadek wynosił 10%, to return on drawdown = 2. Oznacza to, że za każdy 1% ryzyka zarobiłeś 2%.
Wskaźnik używany w każdym portfelu bez względu, jaki typ handlu jest wykorzystywany.
Equity obejmuje również otwarte pozycje, więc jeśli narysowałbyś dzienne equity curve na swoim portfelu to również miałbyś drawdowny :)
O, to nauczyłem się dwóch pojęć dziś.
Te 50-100% rocznie to bardzo sugeruje derywatywy, prawda? To maksymalny drawdown będzie oscylował w okolicy 100%?
Zależy jak używasz tych długoterminowych assetów. Przez 10 lat pewnie zamkniesz i otworzysz trochę pozycji. Jeśli tylko kupiłeś i trzymasz, no to faktycznie w sumie nic Cię de facto nie obchodzi, oprócz tego żeby wzrosło.
Na pewno jest to bardziej przydatne w handlu krótkoterminowym i algorytmicznym, ale każdy dobry trader, który kontroluje ryzyko może zrobić z tego użytek, chociażby po to żeby zmaksymalizować potencjał.
Drawdown 30-40% przy takich zwrotach. Sęk w takim handlu jest taki, że handlujesz małym kapitałem.
30% drawdown przy kapitale 10 000, to dokładnie to samo co 3% drawdown, przy kapitale 100 000.
I w ten sposób zarabia się jako trader. Tylko żeby mieć pewność, że drawdown nie przekroczy zakładanego pułapu, potrzebne są lata danych.
Drawdownem też się zarządza, przykładowo gdy wchodzisz w drawdown, zmniejszasz ryzyko dając statystyce większą przestrzeń na wyjście z drawdownu.
Jeśli jesteś zainteresowany, to uczę handlu za darmo, pod warunkiem, że będę miał dostęp do Twoich transakcji, gdy będziesz już zyskownym traderem. Moi najlepsi uczniowie zaczynają być zyskowni po trzech miesiącach nauki mojej metody.
Ja wolę wiedzieć kiedy aset jest overbuy lub oversell. Szczególnie ten drugi bo sugeruje koniec dołka i można dokupić .
No sorki, ale czym więcej piszesz, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu że nie powierzyłbym ci mojego kapitału ;)
No ja tobie tym bardziej jak rozmawiamy o equity i drawdownie, a Ty wyjeżdzasz ze wskaźnikiem czy asset jest overbought, czy oversold. Co mnie w tym momencie obchodzą oscylatory, jak mówimy o zupełnie innym temacie :)
Te gadki o tym że do 100% zysków potrzeba 40% drawndown to chyba jakaś gadka dla naiwniaków prawda?
- czemu moje konto jest 30% na minusie?
- a panie to drawdown, zaraz będzie pan 100% na plusie…
- hej qwa czemu już jest 60% na minusie?
- spokojnie pracujemy nad 200% na plusie! Będzie dobrze!
- hej gdzie jest moja kasa?
- ……
- Panie broker czemu moje konto jest puste?
- [broker] no zainwestował pan w spadki i stracił kasę.
- Ale to nie ja byłem!
- wedle naszych danych, to był pan
-qwa%##^^ pośrednik! A zabezpieczenie finansowe?
- przykro nam nie operujemy w EU…
Ps. Pamiętajcie szaraczki ze przy daytradingu, sukcess to 0.46%, czyli 199/200 brokerów jest na minusie ;)
Email: [email protected]
Address: [Your Business Address]
Data Protection Officer: [DPO Contact Information]
Wygląda profesjonajlnie jak na ekspertów, programistów.
A tak btw. gdzie jest jakis KRS czy REGON?
O no i dziękuję Ci bardzo, bo dla takich informacji wrzuciłem ten post. Strona jest świeża i bardziej informacyjna na razie, a dużo funkcji jest używane tylko przeze mnie i jest ukryte, bo tam mam swoje centrum dowodzenia.
Póki co , to jest generyczny template bez żadnej wartości. Kilka chwytliwych generycznych hasełek aby dla dyletanta ładnie brzmiało ;)
No dla klienta nie ma wielkiej wartości, ale no nie ukrywam, że nie otworzyliśmy się jeszcze dla klientów realnie.
Na razie powoli zaczynamy od badania rynku.
Największa wartość tej strony jest niewidoczna, bo mam tu dane na temat swoich kont, statystyk transakcji itd.
Ta strona powstała jako pomoc dla mnie do mojego własnego handlu i ludzi których uczę, a pod klienta zaczęliśmy się przystosowywać dopiero kilka tygodni temu.
O no i dziękuję Ci bardzo, bo dla takich informacji wrzuciłem ten post. Strona jest świeża i bardziej informacyjna na razie,
Jak "informacyjna", skoro z tego co wrzucił M@co wynika, że nie ma żadnych informacji xD Podłączę się do pytania, gdzie jest jakiś KRS, REGON? Adres skąd jest firma (Polska/EU/świat)? Dlaczego nie ma kontaktu do osoby odpowiedzialnej za dane osobowe? To pozujesz tutaj na jakiegoś speca obiecującego wywalony w kosmos zysk, a nie potraficie zrobić odpowiedniej strony, nie tyle nawet profesjonalnej, co zawierającej wszystkie konieczne dane?
a nie potraficie zrobić odpowiedniej strony, nie tyle nawet profesjonalnej, co zawierającej wszystkie konieczne dane?
Bo po tych danych za łatwo byłoby ścigać potem :P
Zresztą coś czuję, że KRS to nawet nie ma, albo jest na jakieś krzaka z śmieciowym wpisem pod PKD byleby nie podlegać audytom (firma sprzątająca czy coś innego neutralnego by się skarbóka nie interesowała).
Firmy na razie nie ma bo nic nikomu nie sprzedajemy. Jedyne co to rozliczamy zyski z podatku Belki :)
Ogarnijcie się, bo wkręciliście sobie coś z jakimś scamem, a nawet nie rozumiecie o czym mowa. Ale to też moja wina bo dałem mocno clickbaitowy tytuł ;)
Jest coś takiego że jak się dasz wydymać bez tych wszystkich danych to odpowiedź od organów ścigania jest taka, że sam sobie zgotowałeś ten los.
Obowiązki prawne: Konsumenci muszą znać tożsamość sprzedawcy, jego adres i dane kontaktowe (np. numer telefonu i adres e-mail), aby mogli składać reklamacje czy dochodzić swoich praw.
No ale póki co to ma wszystkie oznaki scamu. Szukacie jel ni, co założą konto u brokera bez gwarancji i licencji w EU. Wgracie jakiś nieautoryzowany syf na jego telefonie aby mieć kontrolę na jego portfelem następnie bez konsekwencji obracać jego kasa aby wyrobić sobie 20% zysku. A jak kasa się przepali to będzie: ja tego pana/pani nie znam i co mi zrobicie;)
Nasz nieautoryzowany syf to wtyczka do programu MetaTrader, której kod jest otwarty :)
Ale przecież nikt Wam nie każe nic przelewać ludzie. Serio, jakby ktoś był zainteresowany, to może bym mu zrobił prezentację, pokazał statystyki, inne konta. Nikt Wam nie każe przelewać żadnych pieniędzy.
Od początku też podkreślam, że jest to ryzykowny sposób handlu, ale ryzyko jest kontrolowane. Inna sprawa, że dopiero ruszamy, firmę będziemy zakładać, ale nie wiemy gdzie. Na razie działaliśmy sobie z osobami które nas znają i są zadowolone.
Liczyłem na intelektualną rozmowę, ale fakt, że tytuł widocznie wywołał za duże emocje.
Nie przeczę też, że obecnie zważywszy na Waszą reakcję to może nie wyglądać wiarygodnie i spoko.
Też dziękuję Wam za feedback, bo tak jak mowię, dopiero zaczynamy przygotowywać się pod publiczną działalność i testuję rynek, ale dajcie spokój. Nikt nikogo nie scamuje.
Nie ma żadnych płatności u mnie na stronie ani nic. Jedyne co to mamy nasze linki to brokerów z naprawdę ugruntowaną renomą, i to można zweryfikować.
Jedyne co to mamy nasze linki to brokerów z naprawdę ugruntowaną renomą, i to można zweryfikować.
Ale jak, skoro na stronie nie ma żadnych danych identyfikacyjnych i nie macie żadnej działalności zarejestrowanej? Mam u brokera pytać o Ezio Auditore?
Firmy na razie nie ma bo nic nikomu nie sprzedajemy.
To z kim bym w takim razie ewentualnie podpisywał umowę? Z osobą prywatną? W jaki sposób w takim razie, na jakich zasadach I Z JAKIM URZĘDEM SIĘ ROZLICZACIE? Gdzie macie rezydencję podatkową? W Polsce, UE czy w Kongo? Jeśli nie jesteście firmą, to na jakiej podstawie prawnej świadczycie usługi? Podlegacie pod europejskie RODO? Jakie dane przetwarzacie i na jakiej podstawie?
Na razie tak jak mówię nie świadczymy żadnych usług. Jedynie współpracownik z za granicy ma swoich klientów po swojej stronie.
Jedynie współpracownik z za granicy ma swoich klientów po swojej stronie.
Czyli jesteście naganiaczami na prowizji, bez żadnej odpowiedzialności, żadnej realnej wiedzy itd. Jaki jest sens korzystać z waszych usług, skoro mogę się odezwać do sprawdzonego legitnego brokera zamiast do jakiegoś szemranego przez pośrednika działającego zapewne poza UE i temu wykorzystującemu naganiaczy do zdobywania klientów bo bezpośrednio nie może się reklamować by nie mieć kłopotów.
Rozumiem, że to bait albo próba początków biznesu. Nielegalnego oczywiście, bo rozumiesz, że nawet takie jak sobie wyobrażasz "pośrednictwo" finansowe oficjalnie wymaga przynajmniej NIP a pewnie i licencji. Ale pewnie taki biznesmen nawet działalności nie prowadzi gospodarczej bo na ZUS ciężko by było? :) O takim XIX wiecznym wynalazku jak telefon na tej stronie to nawet nie ma co pisać. To twoje "zarządzanie transakcjami" to na czym polega? Że klient ostatecznie je autoryzuje czy ty sobie robisz jak ci się podoba?
W kanał to raczej chcecie kogoś wpuścić. Przecież to wygląda mocno podejrzanie. Nie ma firmy, nie ma żadnych pozwoleń i licencji, nie ma jakichkolwiek danych kontaktowych. Nie ma nic, poza obietnicą zysków, przy której wymięka Amber Gold :) Klienci na pewno będą walić drzwiami i oknami :)
Niezależnie od tego że w zasadzie nie ma czegoś takiego jak dochód pasywny bo zawsze jest to dochód który KTOŚ wypracowuje - niezła ściema z tego co widzę.
A zakładając, że to poważny temat to rozumiem, że "gracie" krótkoterminowo. Na akcjach czy etf? Wspomagacie się dźwignią? Wystarczy się na stronie zarejestrować, żeby zobaczyć co dokładnie robicie? Bo zakładam że macie grupę sygnałową na jakimś telegramie.