Odkryto największe konwencjonalne złoże ropy naftowej w Polsce – Wolin East na Bałtyku. Zasoby mogą sięgnąć 22 mln ton ropy i 5 mld m sześc. gazu.
O odkryciu poinformowała firma Central European Petroleum (CEP). Odkrycia ropy i gazu ziemnego dokonano na Morzu Bałtyckim, około sześciu kilometrów od Świnoujścia.
Historyczny moment dla Polski. "Największe odkrycie ropy naftowej"
Spółka w wydanym komunikacie przekazała, że odkrycie zostało dokonane otworem wiertniczym Wolin East 1. Według szacunków złoże zawiera 5 mld m sześciennych gazu oraz 22 mln ton ropy. Dane dotyczą wyłącznie jednego odwiertu — łączne zasoby koncesji Wolin mają sięgać 27 mld m sześciennych gazu oraz 33 mln ton ropy.
Jak podała firma, złoże jest "największym konwencjonalnym odkryciem ropy naftowej w historii Polski i jednym z największych w Europie".
https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/odkryto-najwieksze-zloze-ropy-w-polsce/drywhe3
Via Tenor
Chyba ekologowie nie beda nawet potrzebni, bo po prostu koszta wydobycia beda nieoplacalne.
Polska zuzywa rocznie 30mln ropy, wiec te cale zloza 22mln o ile prawdziwe starczylyby zaledwie na 8 miesiecy.
Wiec szkoda nawet budowac infrastrukture.
Via Tenor
Tiaaa, za dlugo w tym kraju zyje.
Juz byly lupki gdzie mielismy drugie zloza po USA, Miecheal Jackson mial budowac miasteczko, zloty pociag ktory mial wiecej zlota niz w Fort Knox, Szjekowie mieli budowac super miasto pod warszawa, ect.
Z tym złotym pociągiem to pic na wodę. Gdyby faktycznie takie coś istniało to byle kto tego by nie mógł szukać. A pamiętam że swoim czasie to się wszystkie media o tym rozpisywały.
Czyli dla polski nic nie jest opłacalne. Ale zaraz ktoś inni przyjdzie, położy na tym łapy i będzie ciągną ile się da.
Ale to już jest sprzedane. Przecież to nie my znaleźliśmy i nie my będziemy wydobywać.
Drugim Kuwejtem nigdy nie bedziemy, bo jakby cos tu bylo duzego na malej glebokosci to juz bysmy to odkryli i bylibysmy miliarderami.
Wiec jest tylko malo i na duzych glebokosciach. A tu juz pozostaje matermatyka i ryzyko czy warto sie meczyc dla paru procent zysku albo i strat. Bo 100% pewnosci ile tam tego jest to nigdy nie bedzie.
Spokojnie, tam pewnie nic nie ma, jakby nawet bylo to sie nie oplaca, lepiej odsprzedac komus kto sie lepiej zna i ma do tego odpowiednie srodki, na przyklad Niemcom, zwlaszcza ze pewnie nie wiadomo czy to juz nie jest na ich terenach. itd itp.
Cóż, ile by tego nie było, gdyby Tuskowcy byli przy pełni władzy te złoża nie były by nasze jakieś 37sekund po ich odkryciu :)
Ale one nie są nasze. Nie my je znaleźliśmy i nie my będziemy wydobywać. Sprawa była załatwiona dawno temu za rządów PiS.
Szwabia z rudym na czele i tak wykupi... albo oddamy za frajer, bo powiedzą że jesteśmy nie ekologiczni.
Przy zużyciu ropy około 25-26 mln ton zabezpieczenie we własne źródła ropy — potencjalnie, zastrzegam — z poziomu 4 proc. (wzrosłoby – PAP) do poziomu 8-9 proc. – wskazał wiceminister. Oznacza to, że potencjalne wydobycie na kilkanaście lat zabezpieczyłoby ok. 4-5 proc. potrzeb gospodarki krajowej na ropę naftową
Raptem kilka procent, przez kilkanaście lat, albo 10 miesięcy i wszystko przerobione. Raczej znacząco to nie zmieni naszej sytuacji.
Bedzie Plot Twist jak Norwegowie sprzedadza udzialy Ruskim a ci do spolki z Niemcami beda wydobywac "polska" rope :)
Już jeden lokalny polityk z niemiaszków się oburzył na to odkrycie ropy:
https://polskiobserwator.de/najwieksze-zloze-ropy-naftowej-w-polsce-odkryte-na-baltyku-niemcy-juz-widza-kolejny-problem/