W końcu, można by rzec. Netflix niedługo w Polsce!
technologie.gazeta.pl/internet/1,104530,18562339,netflix-oficjalnie-wchodzi-do-polski.html
Świetna wiadomość. Mam nadzieję, że polscy widzowie udowodnią "ekspertom", że gówno się znają.
czekałem na to od dawna, płacę za spotify od 2 lat i na pewno będę płacił za netflix
odkąd mam spotify nie pobrałem chyba z internetu mp3-ójki
cieszę się, że będę miał teraz dostęp do dóbr kultury i świetnych seriali bez ryzyka łamania prawa czy też wątpliwości moralnych
A do nie dawna zazdrościłem koleżce z Tennessee, że na Xboxie 360 sobie ogląda co tylko chce :)
Tylko trochę drogi ten abonament. 35zł? Na moje oglądanie chyba za dużo.
Jestem ciekaw ile będzie kosztowała subskrypcja, bo jak 35zł/mies to trochę słabo...
Tak czy inaczej to bardzo dobra informacja.
Zwlaszcza, ze 35 to chyba drozej niz w Stanach, kiedys mialem wykupiona subskrypcje na fikcyjne nazwisko z USA i kosztowało mnie to ok. 20-25 zł miesiecznie...
Cena mniej więcej taka, jak za opcję Standard w UE.
Fajnie, że cywilizacja dociera powoli do Polski, bo Netflix to super sprawa, szkoda tylko, że z tego co wyczytałem, oferta USA ma w asortymencie ok 2.5 razy więcej tytułów, choć nie wiem, na ile wiarygodne te informacje.
A ceny w USA są chyba takie same, tyle że w dolarach :) Stąd faktycznie, w przypadku różnicy kursu będzie taniej.
35 to byłaby przesada. Za 2 czy 2,5 dychy jak najbardziej skorzystam z racji że oglądam dużo i mogę się nazwać chyba kinomanem.
Zobaczymy jak to będzie.
Tylko czy Netflix ma szansę się przyjąć? Seriale wrzucają tam z kilkumiesięcznym opóźnieniem. Bliżej premier DVD niż emisji telewizyjnej.
Część osób kupi subskrypcję na miesiąc czy dwa, obejrzy starsze produkcje, które są trudno dostępne z innych źródeł, a potem przestanie korzystać.
Dla mnie cena 35 zł/miesiąc ma uzasadnienie pod warunkiem, że seriale byłyby dzień po premierze w USA, ale tak nie ma nawet w USA, więc nie ma o czym mówić.
Ja jeśli będę opłacał, to tylko w wybranych miesiącach, gdy nazbiera się rzeczy do obejrzenia. Chyba, że oferta spodoba mi się na tyle, że będę oglądał przynajmniej kilka rzeczy w tygodniu. W końcu 35 zł to odpowiednik nawet dwóch biletów do kina.
a jak wygląda sprawa z napisami w krajach, w których Netflix już jest? każdy ma swój język przy każdym serialu/filmie?
Ceny musza byc takie same niestety jak w innych krajach a wiec w USA 9$ a w EU 9 euro.
Jakby nie patrzec te ponad 3 dyszki MIESIECZNIE to nie jest tak duzo nawet jak na nasze zarobki.
Jesli bibliotek bedzie podobna do tej z USA (z czym moga byc problemy dotyczace copyrights) to jak najbardziej warto.
A co do tych ekspertow z linku to smiech na sali. Wiadomo ze netflix nie jest skierowany do emertytow ktorzy ogladaja m jak milosc i tvtrwam, tylko do mlodych ludzi ktorzy nie ogladaja glupich tvn i polsatow a cenia sobie dobre amerykanskie produkcje.
[15] Zadnym, ci co narzekaja to i tak beda sciagac z pirate bay nawet jakby bylo za 2zl.
Jakim trzeba być dziadem, żeby 35 zł za taką usługę żałować.
Jesli bibliotek bedzie podobna do tej z USA (z czym moga byc problemy dotyczace copyrights) to jak najbardziej warto.
Na to bym nie liczył.
http://netflixukvsusa.blogspot.nl/
Aczkolwiek są w internatach dość obszerne poradniki, jak dobrać się do zawartości poszczególnych krajów, w tym USA.
[16] No niestety ale jest spory burdel z tymi prawami autorskimi, rozne seriale/filmy zostaly posprzedawane roznym firma w roznych krajach i teraz ciezko to zebrac do kupy.
I jeszcze w polsce moze nie udac sie to ze nie ma na czym poza komputerem ogladac tego netflixa. W USA maja popularne xboxa, apple tv u nas to sie nie przyjelo i to moze stanowic rowniez bariere.
czyli za jakiś czas będę miał wyrzuty sumienia związane z pobieraniem seriali, bo będzie możliwość normalnego ich oglądania za kasę... Tak właściwie to jest w Polsce możliwość oglądania seriali jak na netflixie u innego operatora? Bo jakieś vody canal+ czy HBO i tak wymagają posiadania abo od jakiegoś dostawcy tv z tego co się orientuje.
Świetna wiadomość! Nawet i 50 zł nie będę żałował jeśli tylko ilość seriali będzie zadowalająca.
[18]
Jest Amazon Prime. Z tego co się orientuję u nas dostępny za 99$ rocznie.
http://www.amazon.com/Amazon-Prime-One-Year-Membership/dp/B00DBYBNEE
Na NC+ chca 9zl za odcinek serialu czy film.
w UPC chcą 18 zł za film w HD
W sumie, jakbym miał duży TV, to bym kupował, a tak to kino zwykle wygrywa.
Ale czasem cos obejrzę, co przegapiłem w kinie albo nie miałem aż takiej ochoty, o ile jest u nich akurat dostępne
35 zł to nie jest dużo, zależy jeszcze od bazy seriali. Ale wiadomo Polacy lubią M jak Miłość i D jak Darmowe.
Za kazdym razem jak czytam komentarze pod newsami nt. Netflixa w Polsce to mam wrazenie, ze spora czesc ludzi jest przekonana, ze tam beda dostepne niemalze wszystkie amerykanskie seriale i to prawie rownoczesnie z ich telewizyjnymi premierami…
Prawda jest taka, ze jedyne nowosci na jakie mozna liczyc to produkcje wlasne Netflixa, cala reszta jest albo przynajmniej 1 sezon do tylu albo w ogole niedostepna. Mnie to zupelnie nie przeszkadza, poniewaz ich wlasne seriale sa swietne, a starszych produkcji jest tyle ze mam ogladania na pare lat do przodu, ale jakbym czekal na te usluge od paru lat z nastawieniem, ze bede mial legalny dostep do (prawie) wszystkich nowosci, to bym sie mocno rozczarowal.
Pare przykladow z wersji szwajcarskiej:
Walking Dead - 4 sezony
Person of Interest - 3 sezony
Blacklist - 1 sezon
Sons of Anarchy - 4 sezony
Big Bang Theory - 7 sezonow
Homeland - brak
No to niestety ale dalbym, bez większego namysłu, 35 zl. za "pelna" baze seriali ale skoro to ma być jakiś urywek, na dodatek z rocznym opóźnieniem, to ciężko będzie z tego korzystać.
Mnie interesują ich własne produkcje, więc nawet gdyby nie było nic poza nimi to i tak w to wchodzę.
Wąskie grono odbiorców? Totalna bzdura. Moja mamuśka wiek prawie 60, oglądała ze mną 11 sezonów NCIS(12 mamy w planach), oba sezony Blacklist, oba sezony agentów Tarczy, całe Białe kołnierzyki, całego Castle i nie wiem czy czegoś jeszcze tam nie było. Owszem lubi też oglądnąć Na Wspólnej czy innego tego typu tasiemce, ale mówienie, że w Polsce najważniejsze są nasze produkcje to głupota, bo na pewno jest wiele takich ludzi, którzy wolą zagraniczne produkcje niż nasze. Jedyny problem może polegać na tym, że ludzie są leniwi i im się nie chce czytać napisów, wolą lektora, w sumie moja mamuśka też woli z lektorem oglądać.
IMO sukces zależy tylko i wyłącznie od stosunku oferta/cena, a nie od tego, że naszych śmisznych seriali nie będzie.
Co do samego wyrobu do oglądania naszych super produkcji w smartTV to robiony był chyba przez jakiegoś praktykanta, albo nawet w jakimś liceum, tak chujo... aplikacji w życiu nie widziałem. Odcinki się zacinają, same przełączają, wysypują. Jak szuka się danego serialu, to przeskakując po pozycjach ładują się wszystkie odcinki do każdego serialu, więc trwa to wieczność.