Nadprzyrodzona moc? Choroba? Odchył?. . .
Witajcie.
Możecie mnie wyśmiać, nie wierzyć etc.
Sprawa ma się tak.
Nie wiem jak mam to nazwać. Załóżmy jest tłum 2 000? 10 000 osób, koncert etc. I z tego tłumu ktoś się patrzy na mnie. To ja no nie wiem, instynktownie? Zwracam wzrok na tą osobę z ów tłumu. Wyda się to dziwne ale niestety tam mam... Może jeszcze ktoś z Was ma taki "odchył"? Nawet zwykle na ulicy idąc, potrafię się(nie wiedząc, a nawet tego nie widząc) odruchowo odwrócić się w tył i popatrzeć na tą osobę która jest za mną i patrzy się we mnie... wydaje się to chore...
No niesamowite...wiesz, że wiekszosć ludzi ma tę super zdolnosć?
Yancy Qverty™
Też tak macie że jest 3 000 osób wokoło was i potraficie zwrócić wzrok na osobę która w tym czasie patrzy na was? Ja tego czegoś nie potrafię wyjaśnić...
OK, nie jestem sam :P
Oczywiście, bardzo często mam wrażenie że ktoś się uporczywie we mnie wgapia, czuję wręcz jego wzrok - odwracam się i faktycznie widzę jak ta osoba speszona odwraca wzrok.
Przyczyn takiego stany nie potrafię wyjaśnić ale nie jest to nic niezwykłego. Jak porozmawiasz z ludźmi to okaże się że wielu potwierdzi że również coś takiego czasami czuje.
pewnie masz hacka do wykrywania snajperów.
Ciekawy przypadek. . . :)
wiedeński kurier już nie przesadzajmy... Po prostu według mnie jest to instynkt...
Jakiś czas temu w papierowym wydaniu czytałem to: http://www.newsweek.pl/artykuly/wydanie/0/szosty-zmysl,70801,1
Fajny artykuł na temat.
Jesteś śledzony przez detektywów Malanowskiego
Skoro idziesz na ulicy i się odwracasz i na kogoś patrzysz to oczywiste jest że ta osoba będzie się patrzyć na ciebie...
[1] ->może się tym osobom podobasz?
A propos tego podobania się - przypomniał mi się pewien kawał:
Rozmawia dwóch kumpli:
-Dziś u mnie w pracy przeprowadzili ankietę na najbardziej pożądanego faceta w firmie. Okazało się, że ja nim jestem.
-Powinieneś się cieszyć.
-Nie za bardzo. U nas większość zatrudnionych to faceci.
#edit
Ja też mam tak mam, więc taki odosobniony jednak nie jesteś.
Przypadek nic więcej.
Znam natomiast człowieka, który otwiera powoli oczy podczas snu kiedy ktoś na niego patrzy. I to jest chore ...
Oczywiście, bardzo często mam wrażenie że ktoś się uporczywie we mnie wgapia, czuję wręcz jego wzrok - odwracam się i faktycznie widzę jak ta osoba speszona odwraca wzrok.
Też tak mam...

może Ameloidoza ??

SM ?

To jest syndrom z cyklu "...watching you masturbate". Zbyt często onanizowałeś się w samotności, ale przy jednoczesnej domieszce strachu, że ktoś Cię nakryje.
Nadprzyrodzona moc? Choroba? Odchył?
[26] -> W takim razie wygląda na to ,że na mnie też leci mnóstwo dziewczyn.
[14]
Fakt. . . Podobać się. . . Hymmm. . . Też mam z tym problem. . . Jaki? A taki że "leci" na mnie multum dziewczyn, tylko że z którą tu "być"? Wiadomo każda inna, i ma to inne "coś". Ale to tak nawiasem ujmując. . .
Nie wybieraj dziewczyny po cyckach.
Przy tylu osobach, szanse na to że gdy się odwrócisz i któraś się będzie na ciebie patrzyła są bliskie 100%, więc to żadna nadprzyrodzona moc.
A zastanawiałeś się nad hipotezą, że jesteś taki brzydki/dziwny, że ciągle się na ciebie gapią? I dlatego jak się oglądasz to widzisz, że ktoś patrzy ;)
[28][29]. . .
To nie tak... Coś w tym jest że z tłumu osób popatrzymy się na osobę która w danym momencie patrzy na nas... Działa to jak telepatia :P
[27] Dzięki za radę :)
Spoko też tak mam ale to wszytko wina tego że jestem taki przystojny :)
A gdzie tu jest ta nadprzyrodzona moc ? Jak Haus był w wariatkowie na leczeniu to jeden gość też tak miał, nazywało się to ponoć paranoją.