Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Myszka bezprzewodowa

18.04.2015 22:50
Thermometrr
1
Thermometrr
132
out of space

Myszka bezprzewodowa

Witajcie. Od zawsze używałem myszki przewodowe. Moją aktualną myszką jest A4Tech X7, mam ją już dobrych kilka lat i generalnie przez cały ten czas spisywała się nieźle, jednak ostatnio zaczęła przerywać od czasu do czasu i obstawiam, że jest to wina przetartego kabla.
Od jakiegoś czasu nosiłem się z zamiarem kupna nowej myszki, jednak ja się na tym nie znam, a żadnego bubla nie chcę kupić. Polecacie jakąś dobrą, stosunkowo tanią (powiedzmy około 100 zł) bezprzewodową myszkę? Większych wymagań nie mam - chcę jedynie by miała dodatkowe przyciski pod kciukiem, których używam jak aktywator mikrofonu w programach takich jak TS.
Domyślam się, że w tym przedziale cenowym wybór może być niewielki, ale mam nadzieję, że coś się znajdzie. A jak nie, to z braku laku może być i przewodowa, jednak wolałbym tę bez kabla ;)

EDIT: Ten przycisk, o którym wspominałem nie musi być dokładnie pod kciukiem - chodzi mi jedynie o dodatkowy przycisk, którego mógłbym używać jako hotkey w komunikatorach głosowych. OFC nie może być to przycisk np. od zmiany dpi, coby mi podczas rozgrywki nie przeszkadzało.

18.04.2015 23:17
Dryf Wiatrów Zachodnich
2
odpowiedz
Dryf Wiatrów Zachodnich
143
Generał

Zapewnie nie takiej odpowiedzi oczekujesz, ale kup dobra przewodowa.

Mialem bezprzewodowe w stacjonarne i laptopie, teraz mam na kablu - nic nie przerywa nigdy, zero problemu z jakimis akumulatorkami, tansze. Bezprzewodowej bede uzywal tylko wtedy kiedy nie bedzie innego wyjscia.

19.04.2015 11:47
Thermometrr
3
odpowiedz
Thermometrr
132
out of space

Nastawiałem się i na taką odpowiedź. Też zawsze byłem zwolennikiem przewodowych, ale to tylko dlatego, że z dobrą bezprzewodową nie miałem do czynienia.
Szczerze mówiąc zraził mnie ten przetarty kabel. Przerywanie pracy myszki jest częste w bezprzewodowych? Bo jeżeli rzeczywiście mają występować problemy tego typu, to kupię jakąś przewodową.

19.04.2015 12:12
4
odpowiedz
zanonimizowany453591
62
Senator

Te problemy z przerywaniem i innymi lagami to jakieś miejskie legendy na poziomie usuwania nielegalnych plików w ciągu 24h. Albo po prostu ktoś korzystał jedynie z no-name'ów za 5 zł z tesco.

Za ok. 100 zł masz fajnego Gigabyte ECO600 lub A4 Tech Bloody R7 Wireless (wadą jak dla mnie jest to, że ma nadajnik na kablu). Za ok. 150 dostaniesz sprawdzonego Logitech M705 - wtedy odpada problem akumulatorków, bo na fabrycznym zestawie trzyma 3 lata (nie, nie jest to tylko marketingowy bełkot). Ma też przycisk pod kciukiem, ale musiałbyś się upewnić czy jest programowalny, bo nigdy tego nie sprawdzałem.

19.04.2015 13:12
Thermometrr
5
odpowiedz
Thermometrr
132
out of space

Tak się właśnie zastanawiałem jak to jest, że co chwile wychodzą jakieś nowe gadżety a myszki bezprzewodowe wciąż mają problemy pokroju zacinania się.
No właśnie - sprawa akumulatorków, jak to się ma? Myszy te są na baterie czy może do zestawu dołączona jest jakaś stacja ładująca, której od czasu do czasu będę musiał użyć? Ta myszka od GIGABYTE wygląda naprawdę ciekawie, a cena nie jest zaporowa, więc przyjrzę się jej bliżej. Plusem też jest wygląd, który nie jest przesadzony i przeznaczony dla graczy - wolę raczej tradycyjny wygląd myszy. Zastanawia mnie też praca przycisków, miałem kiedyś mysz od Logitecha i po jakimś czasie przyciski zaczęły chodzić topornie, nie wiem czy było to za sprawą kurzu, który mógł się zebrać pod nimi czy po prostu się wyrobiły.

EDIT: Ok, doczytałem, że ta mysz od GIGABYTE pracuję na baterie, do tego rzekomo ma pracować przez rok na dwóch 'paluszkach', więc imo wynik naprawdę niezły. Jak to się ma w rzeczywistości? Ktoś ma tę mysz?

19.04.2015 14:12
zloteuszy
6
odpowiedz
zloteuszy
51
Generał

Bo bezprzewodowa nigdy nie będzie tak samo dobra jak przewodowa. No zastanow sie co lepsze łączenie kablem gdzie strumien leci prosto bez przeszkód czy łączenie czymś w powietrzu ?
Ja miałem masę różnych bezprzewodowych i zawsze te najlepsze bo była taka moda i myślałem ze ten kabel będzie się ciągnął jak łańcuch u nogi. Ale jakaś madrosc mnie naszła i pomyślałem ze myszka nie jeżdżę do pracy tylko wykonuje lekkie ruchy nadgarstkiem i kabla można wogole nie czuć. No i zaczelem kupowac przewodowe na szczęście.
Dziś mam G502 i się dziwię jak dokonali takiej różnicy bo poprzednia molten naga daleko z tylu

20.04.2015 10:00
dudek101
7
odpowiedz
dudek101
156
redneck

M705 jest niezła, ale potrafi płatać figle, potrafi złapać jakieś ładunki statyczne czy coś w tym stylu i przerywać lub przycinać się, rozwiązanie - wyłączenie na jakiś czas (nawet z wyjęciem baterii), przeklikanie wszytkich przycisków na wyłączonej mysz, po takiej operacji działa jak nowa, piszą nawet o tym w logitechu na forach pomocy technicznej. Bateria faktycznie trzyma lata, ale kosztem precyzji, z drugiej strony mam też Performance MX która działa jak marzenie ale trzeba ją doładowywać praktycznie co tydzień.
Co ciekawe przycinki M705 nie pojawiają się w każdej myszy, w kompie w domu przy intensywnym używaniu miałem je, druga M705 w pracy mimo że teoretycznie używana częściej nie ma tego ficzera.

20.04.2015 15:38
8
odpowiedz
Haszon
140
Senator

Bo bezprzewodowa nigdy nie będzie tak samo dobra jak przewodowa

Kompletna bzdura, bo wiadomo, że nie ma pomiędzy nimi absolutnie żadnej różnicy i to już od ponad 10 lat, od czasów Logitecha MX1000. Chyba, że mówimy o tandecie za 20-30 zł. Przewód, raz że jest twardy i niewygodny, a dwa że się dość szybko przełamuje. Chyba, że masz porządną myszkę kablową, która ma wzmacniany przewód w oplocie, ale to już pułap cenowy zbliżony do dobrej myszki bezprzewodowej. Jedyny problem gryzonia radiowego to akumulatorki, bo taki np. Logitech G700s, przy intensywnym użytkowaniu, bez trybów oszczędzania energii i z wszystkimi ustawieniami na maxa, potrafi się z nim rozprawić praktycznie w jeden dzień.

20.04.2015 18:42
Legion 13
9
odpowiedz
Legion 13
158
The Black Swordsman

@Haszon
Że co? Przewód twardy i niewygodny? Dawno się tak nie śmiałem. A argument o przełamującym się przewodzie jeszcze lepszy. Jeszcze nie zdarzyło mi się żeby w myszce coś stało się z kablem (mi przeważnie wysiadają przyciski).
Nie mówię że bezprzewodowe są złe. Działają tak samo jak bezprzewodowe gamepady, w ogromnej większości przypadków jest jak najbardziej ok, ale może się zdarzyć że się rozłączy. Doświadczyłem tego ze 2 razy przy bezprzewodowej myszce i kilka razy przy gamepadzie. Ja osobiście do grania nie wybrałbym bezprzewodowej, ale do wszystkich innych rzeczy jak najbardziej.

03.05.2015 19:28
Thermometrr
10
odpowiedz
Thermometrr
132
out of space

Kompletnie zapomniałem o tym temacie, bo przez ostatnie dni myszka działała bez zarzutów, jednak teraz znowu zaczyna przerywać i jestem w 100% pewny, że jest to wina przetartego kabla.

Co myślicie o wspomnianej przeze mnie wcześniej myszce GIGABYTE ECO600? Nie szukam żadnej myszki dla pro graczy, bo takim nie jestem. Gram okazjonalnie i jestem pewien, że zwykła myszka za 20 złotych spełniłaby moje oczekiwania.
Jak jest z przyciskami? Chodzą głośno, wyrabiają się? Przyda się każda opinia.

03.05.2015 23:06
11
odpowiedz
Haszon
140
Senator

A argument o przełamującym się przewodzie jeszcze lepszy. Jeszcze nie zdarzyło mi się żeby w myszce coś stało się z kablem (mi przeważnie wysiadają przyciski).

Jeśli używasz myszki przez 10 minut dziennie, to faktycznie masz rację, że z kablem nic się nie stanie. Ale jeśli zaczniesz to robić przez 8 godzin dziennie, to wtedy zobaczysz, że przełamujący się kabel (głównie w miejscu wchodzenia do obudowy myszki, ale zdarza się to też w innych miejscach) jest standardem i nie da się tego uniknąć.
Kabel jest oczywiście twardy i niewygodny i takie są fakty. Rozumiem, że miałeś tylko jedną myszkę, stąd możesz tego nie widzieć. Ja testowałem ich w swoim życiu dziesiątki i nawet w modelach z najwyższej półki z przewodami w oplocie, też nie jest idealnie. Przewód bywa w takich modelach miększy, ale nadal potrafi przeszkadzać, szczególnie jeśli mysz jest w pobliżu krawędzi stołu. Dlatego prywatnie używam wyłącznie myszek bezprzewodowych i do kablowych nie wrócę nigdy.

04.05.2015 00:29
12
odpowiedz
zanonimizowany283992
211
Legend

No to ja mam chyba jakieś wybitne szczęście do kabla, uwzględniwszy problemy w moich myszkach odkąd pamiętam:
Razer Diamondback - pewnego dnia się wyłączyła i tyle - RIP,
Razer Deathadder - double click po jakichś 18 miesiącach,
Roccat Kone - po ~2 latach sensor zaczął świrować, jak ktoś znudzony to może nawet poszukać moich wątków,
Logitech G500 - PPM zaczął losowo nie łapać,
Teraz mam Zowie FK1 i śmiga jak szalona od pół roku.

Żadna z ww. myszy nie miała nawet objawów przecierającego się kabla.

Tak w temacie, to przyjrzałbym się Gigabyte ECO600 i Logitech M510.

Kabel jest oczywiście twardy i niewygodny i takie są fakty

A myszy na akumulator są wyraźnie cięższe i zwykle mają gorsze sensory porównując z ich przewodowymi odpowiednikami w określonych widełkach cenowych. Coś za coś.

A na kabel polecam bungee, jak ktoś naprawdę dużo korzysta z komputera :)

04.05.2015 14:29
Thermometrr
13
odpowiedz
Thermometrr
132
out of space

Amadeusz - o tym Logitechu też myślałem. Martwią mnie jedynie opinie użytkowników na temat słabej pracy myszki na niektórych powierzchniach: "tracking łapie tylko na określonych powierzchniach"; "przeciętna płynność ruchu kursora na niektórych powierzchniach".
Ktoś gdzieś jeszcze pisał, że są problemy z myszką, kiedy ta pracuje na szmacianej podkładce - taką mam i szczerze mówiąc podkładek tego typu używa mi się najlepiej.
Za to jeżeli mowa o Gigabyte, to ludzie pisali o głośnej pracy, wolałbym raczej cichszą myszkę.

Poczytam jeszcze opinie i pewnie, którąś z tych dwóch zakupię.

04.05.2015 20:21
Thermometrr
14
odpowiedz
Thermometrr
132
out of space

UP

Forum: Myszka bezprzewodowa