Tak więc chcę kupić ps4 w USA cena konsoli to 399$ czyli koło 1250zl a mam w USA rodzinę która może konsole kupić i wysłać i tu mam pytanie bo ps4 byłaby wysłana w dużej paczce wraz z ubraniami i zabawkami dla brata. Czy za to że w paczce jest konsola byłaby dodatkowa doplata czy może wyjdzie mi koło 1300zl tylko za konsole bez żadnych dopłat bo pieniądze za jakieś 2 miesiące musiałbym oddać. Jeżeli gdzieś napisałem głupotę np źle przeliczylem $ to proszę poprawcie mnie
dokładnie tak : rodzina kupuje w USA konsole za 399 bo tyle chyba chodzi i wysyła w paczce którą by wysłała dla mojego brata a za kilka miesięcy przyjeżdżają do Polski a ja im oddaje kasę tak by wszystko się zgadzało
Zapłacisz więcej niż jakbyś kupił w MediaMarkcie :) Dolicz sobie Cło i Vat tak jak mówi Tlaocetl. Jeśli nie zgłosisz konsoli do oclenia i będziesz próbował ją ukryć, dostaniesz jeszcze dodatkową karę. Niech potem coś będzie nie tak z konsolą, to gwarancję masz w USA.
Jezeli paczka idzie jako prezent MOGA doliczyc vat ale nie musza. Najbezpieczniejsza opcja jest, zeby rodzinka po zakupie konsoli otworzyla ja, wypakowala z pudelka i zapakowala z powrotem - wtedy mozna sie tlumaczyc ze konsola jest juz "uzywana" - a na sprzet uzywany nie powinni doliczyc vatu.
Kwestia gwarancji w USA [3] to juz oddzielna sprawa...
Ja bym bral sprzet w kraju - za duzo kosztuje zeby ryzykowac ze cos z nia bedzie nie tak.
Teraz każda dostawa PS4 w USA na ogół znika w mniej niż jeden dzień, więc samo kupienie konsoli wymaga zazwyczaj lepszego zorientowania się wśród sklepów. W lutym/marcu powinna się sprawa unormować.
Kazioo--> Byłem tydzień temu w Saturnie (Szczecin) i stało 8 PS4. Nikt się na nie rzucał, stoi parę do dzisiaj:P Więc dziwi mnie to szaleństwo w USA:P
sam brak gwarancji (only usa) przekreśla pomysł.. różne cuda mogą się dziać z konsolami nie muszą ale mogą i wierz mi że w razie czego na pewno nie będziesz do przodu..
[1]
Niech zapakuja jak mowisz w paczke z rzeczami ale najwazniejsze zby wyciagneli z pudelka. Rzecz nie powinna wygladac na uzywana. Wystarczy, ze wyciagna z pudelka ,nawet niech nakleja jakis tape - cokolwiek zeby wygladalo na uzywana i nic nie bedzie.
Nawet sam fakt, ze nie jest w opakowaniu wystarczy zeby nic nie doliczyli.
Przy okazji z jakiego sklepu beda kupowac ?
[7] Naprawa tez sie zajmuja nieautoryzowane serwisy, wiec nawet jak cos sie zepsuje to zawsze mozna sprobowac inne zrodla naprawy tym bardziej ze raczej bedzie to tansze niz 6-700zl wzgldedem zaoszczedzonej kasy USA -EU.
[8] Rodzaj sklepu raczej nie ma znczenia. Nalezy pamietac o doliczeniu podatku stnowego do tych 399$. Koszt przesylki tez moze byc rozny, najlepieji najtaniej poczta, bo jak rodzina wysle ci jakims UPS czy Fedexem to moze to kosztowac z 300zl.
Pare stow na pewno bedziesz do przodu, pod warunkiem ze nikt sie do cla/vat nie przyczepi.
[10]
Przestan sie wypowiadac na temat ktorego nie znasz.
Jesli ma rodzine w USA to wiedza gdzie isc wyslac i ile kosztuje.
Jesli nie wiedza to moge powiedziec.
Swoją drogą, ciekawi mnie jak to jest z przepisami na tle całej UE. Pamiętam, że raz w Polsce zamówiłem sobie kilka ubrań z US. Dowalili taki podatek do tego, że mi się odechciało.
Teraz przebywam chwilowo we Francji. Zamówiłem elektronikę i jakby nigdy nic - normalne awizo.
[11] Bardzo prosimy pana experta.
Sama cena w USA cholernie kusząca, ale to jest jak z tanimi liniami lotniczymi. Za biletem w cenie 100zł stoją często opłaty manipulacyjne znacznie przekraczające cenę samego biletu. Ja bym nie ryzykował. Cło/vat i ryzyko złamania prawa, a więc kary jest zbyt duże.
Chyba że... tak sobie myślę: rodzina kupuje konsole, a potem, jak mówiłeś, przylatuje do Polski? Może więc niech nie wysyłają, a po prostu wsadzą w swój bagaż i przywiozą Ci za dwa miesiące? Tylko niech, jak ktoś słusznie zauważył, pootwierają i skleją taśmą, że niby używana. Nie wiem jednak jak wygląda sprawa ze służbą celną w przypadku przewożenia elektroniki samolotem, ktoś się orientuje?
[14] Chodzilo mu USA -> Francja
[15] Uzywana mozesz przywozic bez zadnych sankcji, kontrola celna na lotnisku jest wyrywkowa.
Nie wiem czy była o tym wspominka (przyznam się bez bicia - nie chce mi się czytać wszystkich komentarzy ;p) ale warto jeszcze pomyśleć o ewentualnej awarii. Do USA raczej nie odeślesz na gwarancję, a tu nie będzie problemów jak pojedziesz do sklepu i oddasz wadliwy towar ;>