Krytyka Ukrainy/Ukraińców
Jako że konto mu mam dość długo. Nikt mnie nie może oskarżyć o bycie botem
Od dłuższego czasu można zauwazyc, że jakakolwiek krytyka Ukrainy i Ukraińców wiąże się z tym, że zostaniesz nazwany ruską onucą (tutaj małe wyjaśnienie. Używanie określenia ruska onuca jest mylące. Gdyż utożsamia się rusinów którymi byli także Polacy, z Rosjanami który uzurpują sobie prawo do dziedzictwa Rusi. Poprawnie jako o rosjanach należy mówić o Moskalach).
Powiesz, że Polska powinna kiedyś odzyskać Lwów (np. okupując go) to siejesz propagandę. I tak, uważam że odebranie Polsce Lwowa było duża zbrodnią
Powiesz, że Ukraincy nie powinni otrzymywać żadnych benefiitow to jesteś agentem. Lub usłyszysz kontrargument "samotne matki", ale za przeproszeniem. Co mnie kurwa obchodzą samotne Ukraińskie matki? To państwo Ukraina ma wobec nich obowiązki a nie my
Niech już się ta wojna skoczy, i niech wracaj do siebie. Wkurwia mnie to że po otrzymaniu dużej pomocy, ich jacyś obsrani historycy mają czelność nas szantażować tym że xakaza symboli AK xddddd. Jak ktoś uważa że Ukraincy którzy do tej pory czczą Koliwszczyne, UPA i innych pojebów, są nam narodem bliskim kulturowo to nawet mi was nie żal
Kacapie też jebać. Najlepszym rozwiązaniem byłoby permanentne zlikwidowanie tego państwa
Nadajesz jak klasyczna, ruska onuca i się dziwisz? Poróżnienie Polaków i Ukraińców jest w interesie Moskwy.
Niech już się ta wojna skoczy, i niech wracaj do siebie.
Nie jesteś onucą, jesteś onucką, takim dzieckiem tyle że zrusyfikowanym. To nie twoja wina, ale i tak lepiej żebyś publicznie się nie odzywał.
Chamstwo, złodziejstwo i pijaństwo nie ma narodowości. Krytykowanie takich zachowań jest nie tylko dozwolone, ale pożądane. Ale dla mnie nie ma różnicy między polskim bandytą a bandytą ukraińskim, gruzińskim czy niemieckim. Każdego należy złapać, osądzić i ukarać. Ale dziwnym trafem z ust takich jak ty w pierwszej kolejności wychodzi osądzanie całego narodu na podstawie zachowania jednostek. Bardzo jest to na rękę ruskim.
Abstrahując od wojny, ze względów demograficznych potrzebni są nam imigranci. Raczej Niemcy czy Francuzi do nas nie przyjadą. Afrykanie nie wchodzą raczej w grę. Ukraińcy nadadzą się idealnie, bo są do nas podobni. Trzeba wykorzystać tą okazję, a środki na ich utrzymanie traktować jak inwestycję.
Lwów był przed wojną polski, a Hrubieszów był w połowie ukraiński, mamy go podzielić? I co z terenami między dzisiejszą Polską a Lwowem, te były w większości ukraińskie? A co z umową Piłsudski - Petlura? Czy nasza wrogość do bandery nie jest symetrią ukraińskiego nastawienia do Piłsudskiego?
Niech już się ta wojna skoczy, i niech wracaj do siebie.
Niech wracają? A kto tutaj będzie pracował na nasze emerytury, zasilał budżet i rodził dzieci, skoro Polacy się nie rozmnażają? Wolisz, żeby zajęli się tym ludzie pochodzący z innego kręgu kulturowego? Ktoś musi. Chyba że nie masz nic przeciwko powolnemu zwijaniu się tego kraju. Wtedy - tak: niech wracają.
Jeżeli Ukrainiec pracuje, płaci podatki, dostosowuje się do naszego prawa i obyczajów to buduje tak samo ten kraj jak Polak. Milion razy wolę Ukraińca jako sąsiada niż subsaharyjskiego murzyna lub pontoniarza z Pakistanu, który jedyną rzeczą jaką przeczytał w życiu jest Koran.
Jedyne co mnie irytuje u Ukraińców to Wołyń. Serio, czy to aż taki problem przyznać się i przeprosić, zezwolić na ekshumację i zamknąć ten temat? Nawet ruskie potrafili przeprosić za Katyń, i postawić tam krzyż. Więcej nie trzeba, nikt nie będzie się nimi sądził, więc czemu wiją się jak piskorz żeby tylko się wybielić?
Lwów to w Afryce można sobie nałapać. Po co Polsce to miasto? Demografia w całej Europie fatalna, nikomu nie potrzebne są nowe ziemie chyba, że mają wartość czy turystyczną, strategiczną czy są zasobne w surowce. Lwów do żadnej kategorii się nie zalicza a też jest głównym ośrodkiem ukraińskich nacjonalistów i jego "okupacja" to prosta droga do wewnętrznego terroryzmu. Nawet jeżeli był kiedyś "polski" to jak i pozostałe główne miasta 2 RP na obecnych terenach Ukrainy, Białorusi i po części Litwy był wyspą z przewagą ludności polskiej (ale i mnóstwo było Żydów i Ukraińców) otoczoną przez tereny gdzie Ukraińcy dominowali. Na kresach Polacy stanowi około 30% ludności i wcale się Niemcom nie dziwię kiedy za reparacje uważają oddanie Polsce prawie 1/3 terytorium gdzie w przeciwieństwie do kresów, Niemcy stanowili 99% struktury ludnościowej. No i z tych wszystkich możliwych imigrantów Ukraińcy najbliżsi kulturowo i chyba jednak najmniejsze z nimi problemy. Tacy Gruzini to mnóstwo przestępców.
Podnoszenie tematu dawnych ziem polskich na wschodzie daje wiatr w żagle takim partiom jak afd w Niemczech które otwarcie mówią że chcą naszych obecnych ziem zachodnich które niedawno były ich.
W Polsce są onuce, są ruscy agenci. Są narodowości rosyjskiej, polskiej ukraińskiej. W kraju jest też potrzebna konstruktywna debata.
Niestety jest u nas mnóstwo pożytecznych idiotów. Nieprzegranie wojny przez Ukrainę jest w naszym interesie. Pomaganie jest w naszym interesie.
Wsrod 2 mln Ukraińców jest grupa przestępców, złodziei. Rosja dba o to żeby każdy incydent z udziałem Ukraińca miał odpowiednią liczbę udostępnień i komentarzy oburzenia.
Jak podstawisz dla tego typu zdarzenia w miejsce Ukraińca Słowaka czy Polska od razu emocje są inne.
Przejrzyj na oczy.
- Elitarny? A to ja porównuję inne narody do zwierząt i dziczy, na podstawie swoich wybiórczych doświadczeń z - było nie było - najgorzej usytuowanymi i wykształconymi ich przedstawicielami? Przecież cały ten twój żenujący wysryw wziął się stąd, że chociaż przez chwilę chciałbyś się poczuć lepszy niż oni. A teraz będziesz mi tu wyjeżdżał z jakimś elitaryzmem. xD
- Patrz wyżej. Nie krytyka, tylko bezmyślna dehumanizacja i nienawiść do kilkudziesięciu milionów ludzi na podstawie paru jednostkowych przykładów, hipokryzja (gdybyś ty wiedział co działo się w hotelach pracowniczych zamieszkałych przez Polaków na wyspach albo w Holandii, ciekawe jak oceniałbyś swój własny naród), nieobiektywnie kreowane poczucie zagrożenia i przekonanie o własnej wyższości. Wszystko to było zawarte w tym twoim wyrzygu. I dokładnie te same uczucia kierowały motłochem z widłami w 1943 r.
Spoko byku, o tyle się z Tobą zgodzę że określenie ludzi zwierzętami jest o tyle nie właściwe że jest z reguły krzywdzące dla zwierząt.
Jeśli człowiek, obojętnej narodowości, zachowuje się jak zwierzę, to jest takim mianem określany. Tyle.
No brawo, charakterystyczne cechy statystycznego mieszkańca hotelów pracowniczych, niezależnie od narodowości. XD Polak pokorny przecież siedzi w takim hotelu, kładzie się spać o 22.00, a rano przed pracą herbatkę pije na rozgrzanie.
No tak, prawdopodobnie tak jest. Może i nawet na pewno tak jest ale ja z Polakami za granicą styczności nie miałem, więc się nie wypowiadam. A z Ukraińcami w Polsce mam X większą niż Wy wszyscy razem wzięci.
Ukraincy w Polsce robia dokladnie to samo co Polacy w Niemczech 30 lat temu. Takie samo pijanstwo, sodoma, gomora etc. Tyle ze to tylko pewien odsetek, ktorego dzialania tworza obraz spolecznosci. Dosc spora szansa ze kilku forumowiczow przyjechalo "w brzuchu" z Niemiec ;)
O to to. Dokładnie. 30LAT TEMU! My się ze swojego potężnego bandytyzmy i patoli lat 70-90 otrząsneliśmy w trudach. Oczywiście że mamy dalej masę patologii ale zdecydowanie jesteśmy o te minimum 30lat do przodu rozwoju społecznego wyżej od Ukraiców i dlaczego mamy spowrotem się cofać?
Bo wiecie misie kolorowe, mi po prostu chodzi o to że Wy nie macie pojęcia co się dzieje wokół Was. Kończycie robote w swoim korpo o 16, zjedżacie windą na dół, wsiadacie do auta, jedziecie na zakupy do biedronki, wracacie do mieszkania. W weekend może wycieczka do lasu 150km albo jakiś standup i kraftowe piwo w ciekawym barze. I tyle wiecie co się dzieje. Jedyna styczność jaką macie z Ukraińcami to ta być może kasjerka w dyskoncie, która albo się uśmiechnie i powie wymuszone dzien dobry bo tak jej każą albo będzie patrzeć pogardliwie i się słowem nie odwzwie, no ale przecież ciężko pracująca... ma cieżki dzień. Nie ma co oceniać...
A rzeczywistość jest totalnie inna. I spoko, bo bierzecie takie historie jak ta Bukarego o jednej jego uczennicy jako wzór i przykład a każde jakkolwiek negatywne spojrzenie na ten paskudny naród jest dla Was albo nie prawdziwą historią albo ruską degrengoladą.
Macie takie poglądy bo tak jest słusznie, bo przecież to kraj najechany przez ruskich, więc bronicie choćby nie wiem co. Tak jest słusznie. Tak wam wyprali łby. I spoko, tak, ruskich należy wymazać ale tak samo jak spokrewnione z nimi dwa państwa jakimi są ukraina i bialorus.
Przez moją firmę przewinęło się kilka tysięcy tych ludzi a z kilkoma pracuje na co dzień w biurze, i nie, to nie są pojedyncze przypadki, to jest cała masa patologii i okropnych ludzi którzy sami między sobą potrafią sobie robić najgorsze rzeczy, a nam będą w stanie zrobić jeszcze gorsze jak tylko przyjdzie okazja.
I ja naprawdę chciałbym żebyście to Wy mieli racje. Ale nie macie.
Każdy kto miał jakąkolwiek styczność z nimi w liczbie więcej niż kilka i na dłużej niż godzina lekcyjna ze dwa razy w tygodniu, ma ich dość i zdaje sobie sprawę kim są.
A to bronienie ich w każdej możliwej sytuacji powoduje też to że oni sami zaczynają się tu co raz bardziej czuć jak święci, nakręcacie ich do tego żeby byli co raz gorsi bo mogą, bo masa Polaków posra się w gacie szukając "ruskich onuc" byle by tylko Ukraińcowi włos z główki nie spadł.
I żeby nie było, ja doskonale zdaję sobie sprawę z tego że jakby ich wszystkich wyrzucić to mielibyśmy katastrofę. Każdy większy hotel, restauracja, fabryka - miała by problem. Ja na tym zarabiam więc doskonale sobie z tego zdaję sprawę. Ale to w ogóle nie zmienia poglądu na sytuację z kim mamy do czynienia.
Teraz to bardziej powinno się wyzywać od polskich onuc. Bo ruscy pewnie sami są w szoku jak łatwo łyknęliśmy ich przekaz. Oni już nie muszą nic robić, przecież sami główni rywale ostatnich wyborów prezydenckich byli zgodni w temacie benefitów dla Ukraińców, już samo to pokazuje jakie nastroje panują w naszym "tolerancyjnym" narodzie. Także wątek mocno spóźniony, krytyka Ukraińców jest znów w modzie.
Chociaż wspominki o Lwowie dawno nie czytałem, także tutaj oryginalność na plus. Aczkolwiek nie wiem czy przygarnianie terenu z kolejnymi milionami Ukraińców tylko po to by pojechać sobie na wakacje ma wiele sensu.
Jeżeli Ukrainiec pracuje, płaci podatki, dostosowuje się do naszego prawa i obyczajów to buduje tak samo ten kraj jak Polak. Milion razy wolę Ukraińca jako sąsiada niż subsaharyjskiego murzyna lub pontoniarza z Pakistanu, który jedyną rzeczą jaką przeczytał w życiu jest Koran.
Jedyne co mnie irytuje u Ukraińców to Wołyń. Serio, czy to aż taki problem przyznać się i przeprosić, zezwolić na ekshumację i zamknąć ten temat? Nawet ruskie potrafili przeprosić za Katyń, i postawić tam krzyż. Więcej nie trzeba, nikt nie będzie się nimi sądził, więc czemu wiją się jak piskorz żeby tylko się wybielić?
A bo to sytuacja albo albo. Ukraińcy pracują tu więc mają prawo do życia w bezpiecznym kraju. Poza tym, oni korzystają z Polskiej infrastruktury więc laski nam nie robią że pracują
Poza tym, oni korzystają z Polskiej infrastruktury więc laski nam nie robią że pracują
Jeżeli płacą podatki, to mają święte prawo korzystać z infrastruktury na którą idą owe podatki. Bo niby czemu nie?
Aha, nie wiedziałem że Polskę zbudowano w 2022 roku, kiedy przyjechali tu Ukraińcy. Ma to sens
Problem z Wołyniem jest taki, że oni nie mają za bardzo kogo tam czcić. UPA co by nie mówić jakieś tam zasługi dla Ukriany ma. Jako że mają niedostatek własnych bohaterów muszą czcić ludzi jak Chmielnicki czy te kurwy Banderowskie
Po pierwsze, Ukraińcy żyli i pracowali w Polsce jeszcze przed wojną.
Po drugie, nie rozumiem twojego zarzutu. W sensie jak ktoś przyjeżdża do Polski i korzysta z dróg, szpitali, czy nawet przejdzie się chodnikiem, to może to zrobić tylko wtedy gdy płaci podatki? I dlaczego akurat tylko Ukraińcy? Niemcom też nie wolno? A Czechom? Słowakom? Litwinom?
Dlatego że oni są w Uni. Poza tym, my mówimy tu o dawaniu benefiitow nie obywatelom Polski. Nikt przecież nie postuluje żeby odebrać im możliwość korzystania z ochrony zdrowia, jeśli pracują. Mówię o odebraniu im jakichkolwiek świadczeń socjalnych (i innym nieobywatelom)
W odpowiedzi do mojego posta nie wspominałeś nic o socjalu, tylko infrastrukturze. Kwestia sporna, ale też wychodzę z założenia że jak chcesz 800+, to musisz minimum u nas pracować (a najlepiej jak dziecko urodziło się w Polsce).
Mówię o odebraniu im jakichkolwiek świadczeń socjalnych (i innym nieobywatelom)
W czym pasożyt polski jest lepszy od niepolskiego?
Kolejny "sprytna" onuca:
Jedyne co mnie irytuje u Ukraińców to Wołyń.
Serio, czy to aż taki problem przyznać się i przeprosić, zezwolić na ekshumację i zamknąć ten temat?
Nawet ruskie potrafili przeprosić za Katyń, i postawić tam krzyż.
Typowy pakiet, Wołyń + kłamstwa.
Typowy pakiet, Wołyń + kłamstwa.
Możesz rozwinąć temat, czemu to jest "onucowe"? Jestem zajebiście ciekaw.
czemu to jest "onucowe"?
Pozwole sobie odpowiedzieć. Ekshumacje trwaja. Katyń to kropla w morzu cierpień jakie rosja wyrządziła Polsce. Przeprosili za Obławe Augustowską? Przeprosili za zsyłki na Sybir?
Ale wciąż nie rozumiem co w tym jest onucowego, w sensie prorosyjskiego. Wiadomo że rosja ma wciąż wiele za uszami, no ale trzeba przyznać że z Katyniem postąpili wzorowo (fakt że teraz wykorzystują kwestię cmentarza w Katyniu do nacisków na Polskę, a jeszcze wcześniej P*tin nieudolnie próbował się z tych przeprosin wycofać, ale to osobny temat).
Pamiętam o Obławie Augustowskiej, o Syberii, o ukrywaniu się kobiet gdy gieroje spod znaku czerwonej szmaty maszerowali przez Polskę, i wiele, wiele więcej. Ale nie rozumiem co to wszystko ma wspólnego z Wołyniem, dlaczego z powodu rosyjskich zbrodni nie można mówić o ukraińskich zbrodniach?
Ekshumacje trwaja.
W dwóch wsiach i w ślimaczym tempie. Chwała i za to, ale to jest kropla w morzu.
Tak jak i Katyń jest kroplą w morzu. Onuca Ci powie, że nie ma ekshumacji i że rosja przeprosiła za Katyń sugerujac wyzszosc nad Ukraina. A prawda jest taka ze rosja przeprosila tylko za Katyń a ekshumacje trwaja
i że rosja przeprosiła za Katyń sugerujac wyzszosc nad Ukraina.
Owszem, w 1 przypadku na 100 rosja potrafiła zachować się przyzwoicie, nie neguje że to mało. Ale jednak potrafiła. Ukraina tylko w jednej kwestii od ponad 30 lat wije się jak piskorz, i z tego powodu ty w zwykłym dostrzeżeniu faktu widzisz onucyzm, no to nie wiem czy jest sens dyskutować. Po prostu mnie to mierzi, że można było to załatwić w bardzo łatwy sposób, przeprosić, może jakaś ustawa potępiająca ten mord, i koniec tematu, sprawa zamknięta. Więc czemu wciąż tego nie ma?
Mnie nie interesuje to że jakiś kacap uznaje swoją wyższość na Ukraińcem z powodu Katynia, bo wiem że to propaganda (w ogóle mało mnie interesuje co on myśli). No ale mam nie mówić o Wołyniu, bo jakaś ruska propaganda przekręciła temat pod własny cel?
Rosja się wycofuje z przeprosin, dewastuje cmentarze i miejsca pamięci.
Czyli porównanie krzywdzące dla Ukrainy.
Ekshumacje trwają a przeprosiny już były.
Krytykowanie zwykłych Ukraińców ze względu czy są od 10 lat lub roku w Polsce jest niepoważne nawet jak czerpią wszystkie korzyści zgodne z prawem.
Nie znam osobiście ale widzę, że np. normalne kobiety pracują w jakiś biedronkach, mają swoje salony kosmetyczne albo ukraińskiego dzieciaki bawią na boisku to nie rozumiem komu i dlaczego ma to niby przeszkadzać?
Co innego krytykowanie państwa i polityki prowadzonej przez Ukrainę.
Trump z Putinem już dawno by zakończyli ten konflikt pokojowo ale Ukrainą i Zełenskim kierują zbyt potężne siły tak potężne, że dziwnym zbiegiem okoliczności gdy tylko prowadzone są jakieś rozmowy pokojowe lub spotkania na najwyższym szczeblu typu Trump Putin to zaraz po tym następuje jakaś grubsza prowokacja i eskalacja konfliktu jak choćby ostatnio modne drony i to cały czas tak jest gdy tylko może się wydawać jakoby konflikt miał się w końcu zakończyć.
Lwów to w Afryce można sobie nałapać. Po co Polsce to miasto? Demografia w całej Europie fatalna, nikomu nie potrzebne są nowe ziemie chyba, że mają wartość czy turystyczną, strategiczną czy są zasobne w surowce. Lwów do żadnej kategorii się nie zalicza a też jest głównym ośrodkiem ukraińskich nacjonalistów i jego "okupacja" to prosta droga do wewnętrznego terroryzmu. Nawet jeżeli był kiedyś "polski" to jak i pozostałe główne miasta 2 RP na obecnych terenach Ukrainy, Białorusi i po części Litwy był wyspą z przewagą ludności polskiej (ale i mnóstwo było Żydów i Ukraińców) otoczoną przez tereny gdzie Ukraińcy dominowali. Na kresach Polacy stanowi około 30% ludności i wcale się Niemcom nie dziwię kiedy za reparacje uważają oddanie Polsce prawie 1/3 terytorium gdzie w przeciwieństwie do kresów, Niemcy stanowili 99% struktury ludnościowej. No i z tych wszystkich możliwych imigrantów Ukraińcy najbliżsi kulturowo i chyba jednak najmniejsze z nimi problemy. Tacy Gruzini to mnóstwo przestępców.
Niech już się ta wojna skoczy, i niech wracaj do siebie.
Nie jesteś onucą, jesteś onucką, takim dzieckiem tyle że zrusyfikowanym. To nie twoja wina, ale i tak lepiej żebyś publicznie się nie odzywał.
Chamstwo, złodziejstwo i pijaństwo nie ma narodowości. Krytykowanie takich zachowań jest nie tylko dozwolone, ale pożądane. Ale dla mnie nie ma różnicy między polskim bandytą a bandytą ukraińskim, gruzińskim czy niemieckim. Każdego należy złapać, osądzić i ukarać. Ale dziwnym trafem z ust takich jak ty w pierwszej kolejności wychodzi osądzanie całego narodu na podstawie zachowania jednostek. Bardzo jest to na rękę ruskim.
Abstrahując od wojny, ze względów demograficznych potrzebni są nam imigranci. Raczej Niemcy czy Francuzi do nas nie przyjadą. Afrykanie nie wchodzą raczej w grę. Ukraińcy nadadzą się idealnie, bo są do nas podobni. Trzeba wykorzystać tą okazję, a środki na ich utrzymanie traktować jak inwestycję.
Lwów był przed wojną polski, a Hrubieszów był w połowie ukraiński, mamy go podzielić? I co z terenami między dzisiejszą Polską a Lwowem, te były w większości ukraińskie? A co z umową Piłsudski - Petlura? Czy nasza wrogość do bandery nie jest symetrią ukraińskiego nastawienia do Piłsudskiego?
Świetny argument. Zastąpmy rodowitych mieszkańców mieszkańcami innej narodowości, bo ci pierwsi mają problem z demografią
Podnoszenie tematu dawnych ziem polskich na wschodzie daje wiatr w żagle takim partiom jak afd w Niemczech które otwarcie mówią że chcą naszych obecnych ziem zachodnich które niedawno były ich.
Nikt nie wysuwa żądań bo jeszcze nie są u władzy. Serio nie widzisz ich narracji?
Niech już się ta wojna skoczy, i niech wracaj do siebie.
Niech wracają? A kto tutaj będzie pracował na nasze emerytury, zasilał budżet i rodził dzieci, skoro Polacy się nie rozmnażają? Wolisz, żeby zajęli się tym ludzie pochodzący z innego kręgu kulturowego? Ktoś musi. Chyba że nie masz nic przeciwko powolnemu zwijaniu się tego kraju. Wtedy - tak: niech wracają.
"i rodził dzieci, skoro Polacy się nie rozmnażają" sprowadź sobie Nigeryjczyków. Ci się rozmnażają na potęgę
Sprowadzenie Nigeryjczyków to będzie raczej konsekwencja twojego podejścia do Ukraińców. Polska potrzebuje imigrantów, bo mamy poważny problem demograficzny. Jak nie chcesz tutaj Ukraińców, no to z pewnością przywitasz z otwartymi ramionami inne nacje. Kogo zatem? A może sam zdecydujesz się np. na co najmniej czwórkę dzieci?
Bukarzyn to dlaczego mamy kryzys demograficzny wpływa na to setka innych czynników... a nie brak murzyńskich kutangów...kredyty najdroższe w Europie, ceny mieszkań podkręcane przez patodeweloperkę do absurdu, co kolejna władza/wybory to gorsza, a po nowym roku wchodzi tabela samobójstw Bodnara dla mężczyzn... facet zarabiający 5k netto jak spłodzi 2 dzieci i mu nie wyjdzie w małżeństwie będzie bulić 2,5K alimentów, my powinniśmy płodzić się jak króliki, ale w tym kraju się nie da...
Bukarzyn
Myślisz, że atut przekręcania ksywek dodaje +10 do Charyzmy? To działa, owszem, ale trzeba mieć jakieś bazowe statystyki w dziedzinie "Dowcip" i "RiGCz". W tym wypadku więc strzelasz ślepakami.
to dlaczego mamy kryzys demograficzny wpływa na to setka innych czynników... a nie brak murzyńskich kutangów...
Nie za bardzo chyba zrozumiałeś to, co napisałem, bo wrzuciłeś chochoła, z którego wynika, że mylisz skutek z przyczyną (co mnie wcale nie dziwi). Stwierdziłem wyraźnie: to, że w Polsce potrzebni będą imigranci, jest konsekwencją problemów demograficznych. Nie odnosiłem się do przyczyn tych problemów, które zresztą całkiem słusznie wskazałeś (mieszkania itd.), zapominając jednak o jednym z najważniejszych powodów, czyli o drastycznej metamorfozie światopoglądu młodych ludzi. Swojego chochoła zachowaj więc na dożynki.
Asymilacja ukraińskich imigrantów, czyli ludzi z naszego kręgu kulturowego, jest jednym z łatwiejszych i najszybszych sposobów na częściowe przynajmniej rozwiązanie problemu demograficznego. Nie zanosi się bowiem na jakąś poważną zmianę układu sił politycznych w Polsce. PiS i PO to partie, które problem demograficzny raczej pogłębiają, a nie rozwiązują. Nikt się nie kwapi np. do wprowadzenia podatku antyspekulacyjnego, wielkoskalowej budowy mieszkań komunalnych czy "prorodzinnych" regulacji bankowych, które nie wpływają negatywnie na politykę mieszkaniową. Nikt się nie kwapi do tego, żeby wdrożyć rozwiązania prawne i infrastrukturalne, które zachęcą kobiety i mężczyzn do zakładania wielodzietnych rodzin. Nikt się również nie kwapi do tego, żeby walczyć z propagandą, która albo sprowadza kobiety do inkubatora, zaś mężczyzn do bankomatu, albo przedstawia macierzyństwo i ojcostwo jako skrajne ograniczenie "prawa do samorealizacji". Zresztą sam zauważyłeś, że w tym kraju "się nie da" płodzić dzieci.
Jeśli więc Ukraińcy tu przyjeżdżają, chcą zostać, zasymilować się, sprowadzać na świat dzieci, które będą polskimi obywatelami, to chyba warto się zastanowić, czy tego rodzaju sytuacja nie ma przypadkiem więcej plusów niż minusów. Jeśli nie zatrzymamy spadku populacyjnego, pojawią się znacznie, znacznie większe problemy z funkcjonowaniem podstawowych instytucji i usług publicznych (system emerytalny, system opieki zdrowotnej itd.), a przedsiębiorcy, który nie przestawią swoich biznesów głównie na eksport, będą musieli się zwijać (choćby z uwagi na brak klientów czy rąk do pracy). A to tylko czubek góry lodowej różnorodnych negatywnych konsekwencji niskiej demografii. Osoby, którym zależy na dobrostanie Polaków, powinny więc zawiesić na kołku nacjonalistyczne albo szowinistyczne wdzianko i zastanowić się poważnie nad imponderabiliami.
On zapewne z tych co chcą imigrantów z Nigerii by potem móc ich bohatersko zwalczać sprzed klawiatury pisząc "A nie mówiłem".
W Polsce są onuce, są ruscy agenci. Są narodowości rosyjskiej, polskiej ukraińskiej. W kraju jest też potrzebna konstruktywna debata.
Niestety jest u nas mnóstwo pożytecznych idiotów. Nieprzegranie wojny przez Ukrainę jest w naszym interesie. Pomaganie jest w naszym interesie.
Wsrod 2 mln Ukraińców jest grupa przestępców, złodziei. Rosja dba o to żeby każdy incydent z udziałem Ukraińca miał odpowiednią liczbę udostępnień i komentarzy oburzenia.
Jak podstawisz dla tego typu zdarzenia w miejsce Ukraińca Słowaka czy Polska od razu emocje są inne.
Przejrzyj na oczy.
Teraz to bardziej powinno się wyzywać od polskich onuc. Bo ruscy pewnie sami są w szoku jak łatwo łyknęliśmy ich przekaz. Oni już nie muszą nic robić, przecież sami główni rywale ostatnich wyborów prezydenckich byli zgodni w temacie benefitów dla Ukraińców, już samo to pokazuje jakie nastroje panują w naszym "tolerancyjnym" narodzie. Także wątek mocno spóźniony, krytyka Ukraińców jest znów w modzie.
Chociaż wspominki o Lwowie dawno nie czytałem, także tutaj oryginalność na plus. Aczkolwiek nie wiem czy przygarnianie terenu z kolejnymi milionami Ukraińców tylko po to by pojechać sobie na wakacje ma wiele sensu.
Wychodzi to dzielenie Polaków przez po PiS aby trzymać władze oraz działania propagandowe Rosji aby sklocac Polaków i Ukraińców- w tym przypadku działają w Polsce i Ukrainie.
Później udzie mają pretensje do Ukraińców nie wiedząc kto na tym etapie jest naszym wrogiem.
Ukraińcy eliminując kacapow kupuja nam czas a gdyby się szczególnie mocno poświęcili i dostali dobre wsparcie moga sprawić że dzięki nim unikniemy kacapa na naszej ziemi A więc dla nas to bardzo duża korzyść.
A co do wrogów na tym etapie kacap jest naszym wrogiem A biorąc pod uwagę że chce odbudować imperium sprawa jest bardzo poważna i na Ukrainie waży się to co się będzie z nami działo w przyszłości.
To nasz interes strategiczny czy będziemy po stronie zachodu bogacic się czy po stronie wschodu biedniec.
Obecnie Rosja Chiny Białoruś to nasi wrogowie więc jeśli już szukacie ujścia własnej frustracji kierujcie wzrok w tamtą stronę.
Większym problemem niż Ukraińcy jest to że do polskiej armii oraz obrony terytorialnej przyjmowani są ludzie którzy jeszcze niedawno byli obywatelami Rosji!!!!!
KTO NA TO POZWALA. TO JEST NIE DO POMYSLENIA.
Fajny watek, niezle szambo wybilo i przy okazji kilka onuc wyplynelo na wierzch
Dziwne, że moderacja z tym nie walczy. Inne serwisy przynajmniej próbują pozbywać się trolli z Olgino, publikujących kremlowską propagandę.
No, Zeleński to dopiero onuca. Nikt tak nie skonfliktowal Polaków z Ukriancami jak on
Via Tenor
niezle szambo wybilo
czuć gównem, ale ja stawiam na gaśnicę
Dziwne, że moderacja z tym nie walczy. Inne serwisy przynajmniej próbują pozbywać się trolli z Olgino, publikujących kremlowską propagandę.
Nikt się nie pozbywa, bo to generuje kliki. Ani socjale, ani serwisy, gdzie jest jeszcze sekcja komentarzy. Zejdź na ziemię. :)
A potem się dziwimy, że ruska propaganda wygrywa. Niestety, z wolnością słowa i demokracją tak to już jest, trzeba by jej bronić ciężką pracą odwróconej propagandy, ale nie wypada... :)
Zgadzam się, że to generuje kliki, ale nie masz racji, że serwisy z tym nie walczą. Niektóre przynajmniej starają się ograniczyć skuteczność kremlowskiej dezinformacji. Np. gazeta.pl, która wyłączyła łapki +/-, bo onuce każdy sponsorowany rublami wpis, natychmiast wspierały kremlowskim botnetem, nabijając im setki plusów, przez co były najbardziej widoczne. Wprawdzie onuce nadal tam są, ale teraz nie są już tak skuteczne. Wiem, że walka z onucami na polskich forach nie jest taka łatwa, bo ruskich trolli są tysiące, ale można przynajmniej spróbować usuwać ich wpisy. Zobaczą, że nic tu nie zdziałają, to pójdą gdzie indziej.
Pokojową Nagrodę Nobla uroczyście przyznaję Władimirowie Władomiriczowi Putinowi za to, że ta wojna nie jest totalna ale lokalna.
Miałem ochoty założyć podobny temat, ale ostatnio nie miałem zbytnio weny.
Moim zdaniem sprawa jest bardzo prosta- Polacy są bardzo już urobieni przez propagandę w mediach. Starczy spojrzeć, ile osób bezmyślnie rzuca wyzwiskami od "ruskich onuc". Dogmat o świętości ukraińców w pewnych kręgach dobił już do jakiegoś absurdalnego poziomu. Nie wolno nic złego powiedzieć na ich temat. Trochę jak o murzynach w Niemczech/Uk.
https://youtu.be/uL2K09OqTag?si=zeAfzWosoN-uZtGf&t=1021
Polecam. Link jest od timestampa gdzie zaczyna się o Ukrainie. Miniaturka od początku gdzie w sumie jest dość ciekawie o Żydach.
Ogólnie mam wrażenie, że sporo tu ludzi mocno zaczadzonych siedzeniem w Xowej banieczce gdzie stężenie kacapskich botów podobno rzeczywiście jest duże. Nie wiem. Nie korzystam z twittera i myślę, że wiele osób jego wpływ na polskie społeczeństwo mocno przeszacowuje. Później są takie efekty, że ktoś z Xowej banieczki wychodzi i próbuje mierzyć rzeczywistość miarą, która się z nią trochę, albo nawet bardzo rozmija.
Panowie rozkładają problem na czynniki pierwsze. Dostrzegając sporo nieoczywistych zarówno negatywów jak i pozytywów. Mnie osobiście trochę brakuje w różnego rodzaju badaniach opinii rozgraniczenia stosunku Polaków do Ukraińców, a Ukrainy jako państwa, bo w tym drugim przypadku mielibyśmy wyraźne rozgraniczenie pomiędzy oceną narodu, a państwowości w kontekście rządzącej tam oligarchii. To jest o tyle ciekawe, że jak już kiedyś pisałem spotkałem naprawdę sporo Ukraińców nie kryjących się z opinią, że mogę iść walczyć za Ukrainę, natomiast za obecnie rządzących tam ludzi nigdy w życiu. Można wręcz powiedzieć, że nienawidzą swojego rządu prawie równie mocno co kacapii. Idąc krok dalej można też rozbić na czynniki pierwsze stosunek Polaków do Ukraińców i zapytać do jakich Ukraińców - pracujących w Polsce, rozbijających się na ulicach brykami, siedzących w okopie czy rządzących tym z wielu powodów nieszczęsnym krajem, bo jak sami panowie zauważają w podkaście, nawet wewnątrz ukraińskiego społeczeństwa jest to cholernie skomplikowane.
Natomiast odnośnie Xowej banieczki. Podam Wam prosty przykład z życia. Zapytajcie o Ukraińców jakiegoś wędkarza. Gwarantuję Wam, że 90% opinii jeśli nie 100% będzie bardzo negatywnych, a dominowała będzie skrajnie jednoznaczna - jebana dzicz. Dlaczego? To już dowiecie się od rozmówcy, bo wchodzi tu w grę cały wachlarz zachowań nad wodą, przez polskich wędkarzy uważanych za niecywilizowane. Aktywnych wędkarzy w Polsce jest 1,5 miliona. Myślę, że to zdecydowanie więcej niż liczba użytkowników twitera, którzy stali się krytyczni wobec Ukraińców przez kacapskie boty, a to w sumie tylko banalne hobby. Wyjmijcie czasem łepetynki z tego twiterowego odbytu i porozglądajcie się trochę. To naprawdę nie boli.
Nie oglądałem ale w temacie dużo nie dużo. To już należy rozmawiać z naszymi władzami.
To że robią robotę na froncie w naszym interesie to super. Robią to też w swoim interesie.
Przywilejów wcale nie muszą mieć. Myślę że nie powinni mieć.
abstahujac juz od "banieczek", "prostych przykladow z zycia" i "Nie korzystam z twittera i myślę"
As of early 2025, X (formerly Twitter) has 5.33 million users in Poland. This figure is based on X's advertising resources and represents the potential ad reach, which serves as a common proxy for the user base in the absence of official monthly active user (MAU) breakdowns by country.
https://datareportal.com/reports/digital-2025-poland
Aż sobie sprawdziłem ranking najpopularniejszych kont w Polsce i poprzeglądałem ilości wyświetleń przy ostatnich twitach. Rekord to coś tam Nawrockiego o Żurku 600k i selfi Tuska 500k z premier Litwy na meczu. Reszta to farfocle rzadko przekraczające 100k, a z reguły to jakieś śmieszne promile. Nie znalazłem twita, który przekraczałby 2% naszego społeczeństwa.
Naprawdę rozgraniczyłbym "potential ad reach" wyliczone przez poszczególne platformy. Od realnego potencjału propagandowego jeśli chodzi o ewentualny wpływ na społeczeństwo. Chciałbym zobaczyć na przykład dane ilu ludzi wchodzi w komentarze, ile spędza czasu na ich przewijaniu. To byłoby jakoś tam bardziej miarodajne z punktu widzenia ewentualnego % użytkowników, którzy jakoś w miarę poważnie to traktują. Zresztą lajki, odpowiedzi i retłity w jakimś stopniu to obrazują. Przy obydwu postach wygląda to w sumie dość podobnie. 0,25% wyświetleń to odpowiedzi, 0,5% to retłity, 1,5% to lajki, zakładki to 0,000nic procenta.
jasna sprawa,
ja natomiast chciałbym zobaczyć półtora "milijona" wędkarzy nienawidzacych ukraincow
Gwarantuję Ci, że ciężko o drugą społeczność z tak sprawną pocztą pantoflową, niezdrową wręcz skłonnością do nakręcania się od wewnątrz oraz mocno toksycznym, wysokim odsetkiem szeryfów, ale nawet regularne łamanie regulaminów nad wodą niekoniecznie przełożyłbym na otwartą nienawiść. Natomiast na narastający sceptycyzm w życiu codziennym jak najbardziej.
Na poczatku myslalem ze to jakis zart, ale widze, ze to na serio, czekam na milosnikow anime, smakoszy jablecznika i fryzjerow meskich.
dobrozmianowcy juz zwyzywali Cię od onuc. taki obiektywizm
A co w tej wypowiedzi nie wali onucą? Jeszcze gdyby nie wzmianka o Lwowie to można by się zastanawiać czy to nie zwykły brak wiedzy, ale ta rozwiewa wątpliwości.
Po powiedzmy sobie szczerze: po co nam Lwów? Tak był historycznie Polski, jak Wrocław czy Szczecin niemieckie. Ale już nie jest bo mieszkają tam w zdecydowanej większości Ukraińcy. Autor narzeka, że mamy ich za dużo ale chciałbym jeszcze więcej? Czy prowadzić masowe deportacje? Gdzie my mamy dziurę demograficzną i z nielicznymi wyjątkami nasze miasta się wyludniają. A tereny zachodniej Ukrainy w okolicy Lwowa to bieda jeszcze większa niż na podkarpaciu a ściana wschodnia już pochłania gigantyczne kwoty by ją jakoś podźwignąć. A pomijam tutaj już koszty związane z dostosowaniem infrastruktury, koszty polityczne, dyplomatyczne itd.
Tak więc tak naprawdę my w tym interesu nie may, więc jedyne dla czego może wysuwać tak idiotyczne żądania to na złość Ukraińcom. Więc jak inaczej traktować kogoś kto by dobiec Ukrainie jest gotów optować, za działaniami szkodliwymi dla Polski a korzystnymi jedynie dla Rosji?
Tak był historycznie Polski, jak Wrocław czy Szczecin niemieckie. Ale już nie jest bo mieszkają tam w zdecydowanej większości Ukraińcy.
Biorąc pod uwagę, jaka ilosc mieszkańców Wrocławia pochodzi z okolic Lwowa i Kresów, to można pokusić się o stwierdzenie, że to prawie łączenie rodzin.
Już zostałeś wyjaśniony ale sugerowanie odzyskania Lwowa to rozumowanie tak absurdalnie ruskie że szok. Abstrahując od tego, Polska nie potrzebuje żadnych dodatkowych terenów, tylko ogarnięcia własnych. Wciąż czuć podział w kraju na tereny zacofane i normalne. Także skupmy się na edukacji i rozwoju
Ukraińcy mają swoją historię, ani to nasi bracia, ani nie są nam bliscy kulturowo, ani nic z tych rzeczy. Problem w tym, że w obecnej sytuacji jest w naszym interesie im pomagać, przy czym mówię o pomocy militarnej. Co do świadczeń socjalnych, to powinny tutaj obowiązywać zasady takie, jak Polaków. Zgadzam się, iż nie ma powodu, żeby dostawali więcej. Jeśli jednak nasze władze chcą im dawać więcej, to oni biorą, proste. Z drugiej strony, trzeba im jakoś pomóc, bo chyba nie chcemy oglądać na ulicach tysięcy bezdomnych Ukraińców, żebrzących o pieniądze. Są w obcym kraju i potrzeba czasu, żeby się jakoś ogarnęli. Wiem, że już dużo czasu minęło i można ich spod klosza wyciągnąć, no ale procedowane są teraz zmiany w przepisach, dotyczących pomocy Ukraińcom. No i wreszcie po trzecie, jak już Putin wjedzie do nas, dzięki ruskim onucom, jak Orban, to my wtedy będziemy spieprzać do Niemiec i zapewne wielu będzie się domagać pomocy od tego państwa. Ale, cytując klasyka Błaszczaka, to inna sytuacja.
Krytyka Ukraińców jest też o tyle niebezpieczna, że obecnie mocno zahacza o ruską propagandę. Nie wiem, ile jest dokładnie osób, które uważają, że drony były ukraińskie, ale raczej sporo. Z pewnością zdecydowana większość wyborców Konfy, a i sporo PiS-u, zapewne. Konstruktywna krytyka, to jedno, ale dla wielu osób w tym kraju obecnie wrogiem nie jest putinowska Rosja, tylko Ukraina.
Temat wyjaśniony i do zamknięcia. Znaczącej większości piszących tu komentarze Ukraińcy są obojętni i dużo osób rozumie problemy demograficzne kraju. Jakichś imigrantów tak czy siak musimy przyjąć a nie jest to na pewno wymarzony docelowy kraj choćby przez klimat i język. To nie Hiszpania gdzie cieplutko i cała latynoska Ameryka ich rozumie. Ludność Hiszpanii osiągnęła 50 mln a nie tak dawno temu była równa Polsce. Autor wątku i paru z podobnymi poglądami to powinni sobie takie tematy na ppe czy innych meczykach zakladać, tam przeciętny profil użykownika z pewnością jest im znacznie bliższy światopogladowo.
Ukraina formalnie niepodległa, była defacto rosyjska do 2014 roku i nikomu to nie przeszkadzało. Potem pojawili się Amerykanie, zrobili tam pomarańczową rewolucję, przy okazji grabiąc ukraińską ziemię w swoje łapy. W efekcie mieszkańcy tej polskiej umęczonej ziemi, mający na rękę 1/3 netto dochodu Niemca, czy innego bogacza, muszą utrzymywać ofiary bandyckiej polityki pewnych upadłych mocarstw, nie mówiąc o wojnie, w którą też zostaniemy wmanewrowani i jest to pewne, jak dwa plus dwa wynosi cztery.
W efekcie mieszkańcy tej polskiej umęczonej ziemi, mający na rękę 1/3 netto dochodu Niemca, czy innego bogacza, muszą utrzymywać ofiary bandyckiej polityki pewnych upadłych mocarstw
Może sobie sprawdź, ile wydajemy na Ukraińców, a ile wpłacają do naszej kasy. Podpowiedź: w 2024 wydaliśmy ok. 3-5 mld, a wpłacili ok. 15-18 mld (nadwyżka 10-14 mld). Do tego dochodzi jeszcze generowany przez nich wzrost PKB.
Masz ty rozum?
No właśnie totalnie nie rozumiem ludzi powtarzających tego typu bajki, aż tak oderwanych od rzeczywistości. W jednym zdaniu potrafią narzekać, że Ukraińcy zabierają nam pracę, a w drugim, ze nie pracują. W jednym, że gdzie nie pójdą w każdym sklepie/budowie sami Ukraińcy by w kolejnym, ze nie płacą podatków a tylko ciągną socjal i przywileje. Jak im się to spina?
Jak im się to spina?
To się im nie spina. To ma przekonać tych mniej inteligentnych do bycia negatywnym wobec Ukrainy
To ty sobie sprawdź, ile wydajemy na zbrojenia od 2014. Sprawdź sobie ile kosztuje Polskę dopuszczenie Ukrainy do rynku unijnego. Ile musieliśmy wysłać sprzętu, amunicji, paliw, części, żeby syn Bidena i pewnie tysiąc innych ważnych amerykańskich synów znaleźli w 2014 roku pracę na Ukrainie. To w Kanadzie przykładowo nie ma pracy? Co ty tu insynuujesz, że wojna się Polsce opłaca, czy o co ci chodzi? To może zrobimy wojnę jeszcze na Słowacji?
A, to jednak pisałeś o zbrojeniach, a nie o "utrzymywaniu ofiar". Dobrze wiedzieć.
Zachęcam do lektury:
https://www.bgk.pl/files/public/Raporty/20250310_Wp%C5%82yw_imigrant%C3%B3w_z_Ukrainy_na_polsk%C4%85_gospodark%C4%99_FINAL.pdf
Jakbyś nie kombinował, wpływ imigracji ukraińskiej na stan polskich finansów jest korzystny. Więcej oddają, niż biorą (i to nawet uwzględniając pomoc wojskową, jaką przekazaliśmy).
ile wydajemy na zbrojenia od 2014
Zapewne gdybym nie bliskość wrogiej kacapii byśmy tyle nie wydawali
Ile musieliśmy wysłać sprzętu, amunicji, paliw, części
Chcieliśmy, nie musieliśmy.
Co ty tu insynuujesz, że wojna się Polsce opłaca, czy o co ci chodzi? To może zrobimy wojnę jeszcze na Słowacji?
My żadnej wojny nie zrobiliśmy ostatnio. Obok nas tylko ci debile z muchosrańska wojny zaczynają
Siedziałem kiedyś na forum jednej dużej gry MMO, część ludzi święcie wierzyła że gra jest ustawiona na różne sposoby.
Nie przeszkadzało im, że ich pomysły na to jak jest ustawiona kompletnie się nie spinają, są wzajemnie sprzeczne i że gdyby była ustawiona to byłoby to widać bo matematyka i statystyka nie kłamie.
Myślisz, że im to przeszkadzało?
Ludzie nie myślą. W szczególności nie myślą krytycznie i nie chcą konfrontować własnych wyobrażeń z rzeczywistością bo jeszcze okaże się że nie mają racji.
PS Ten typ co najwyraźniej nie ma rozumu... chłopie, dosłownie wrzucasz przekaz z Kremla. Spieprzaj dziadu.
Nie wiem, ile jest dokładnie osób, które uważają, że drony były ukraińskie, ale raczej sporo. Z pewnością zdecydowana większość wyborców Konfy, a i sporo PiS-u, zapewne.
Nie wiesz, ale raczej sporo. Taaaa, a w ogóle to z pewnością ci, tamci ,owamci.
Takiego badania nie znalazłem, ale przy okazji wskoczyło mi inne w sumie w bardzo podobnym klimacie.
https://24kurier.pl/aktualnosci/kraj/sondaz-ponad-81-proc-badanych-uwaza-ze-wtargniecie-dronow-nad-polske-nie-bylo-pomylka/
Co dziesiąty ankietowany (10,6 proc.) przychylił się do sugestii Trumpa, jakoby incydent z rosyjskimi dronami był pomyłką - w tym 2,4 proc. zdecydowanie się zgodziło, a 8,2 proc. raczej przyznało mu rację.
Pozostały odsetek (7,7 proc.) to osoby niezdecydowane.
„Wtargnięcie rosyjskich dronów w polską przestrzeń powietrzną najchętniej uznają za pomyłkę wyborcy Konfederacji (18 proc. na »tak«, 67 proc. na »nie«), Koalicji Obywatelskiej (17 proc. na »tak«, 81 proc. na »nie«) i Nowej Lewicy (17 proc. na »tak«, 93 proc. na »nie«)” - zauważa Radio Zet.
O tym, że rosyjskie drony znalazły się nad Polską przez przypadek, jest przekonanych także 10 proc. zwolenników Trzeciej Drogi (skupiającej w badaniu głosy wyborców Polski 2050 i Polskiego Stronnictwa Ludowego), a 86 proc. jest przeciwnego zdania.
Najbardziej sceptyczni wobec takich tłumaczeń są osoby głosujące na PiS - 4 proc. z nich uważa, że nalot dronów na Polskę mógł być pomyłką Rosjan, a 92 proc. nie zgadza się z takim stwierdzeniem.
Jesteś doskonałym wręcz przykładem farmazona, który wylazł z jakiejś infobańki i zaczął mierzyć rzeczywistość swoimi odklejonymi mądrościami.
"Niech wracają do siebie... "
^^Zawsze w takich wątkach, na miarę swoich możliwości, daję odpór czystemu złu i debilizmowi, głupocie, podając przykłady z życia.
W zeszłym roku, zdarzyło się takie nieszczęście, że mój syn się poparzył (pękł termofor). I wylądowaliśmy, na ponad dwa tygodnie, w szpitalu, w Poznaniu, na ulicy Wrzoska.To taki szpital specjalistyczny, dziecięcy.
Cały personel, niemedyczny (ale też całkiem sporo pielęgniarek) to była w 100% Ukraina. Panie sprzątające, salowe, przygotowujące posiłki, i tak dalej, to były Ukrainki. Ja, normalnie z nimi po polsku rozmawiałem, zdradzał je jedynie akcent i czasem odmiany - wiadomo, że dla obcokrajowca to jest trudne. Niemniej, asymilacja ekspresowa - to w końcu naród bliski nam kulturowo.
Nie życzę Ci tego Kooasty, żebyś się znalazł w szpitalu. Natomiast w życiu różnie bywa - chwila nieuwagi i można choćby nogę złamać. Oby się to nie stało, jak "już wyjadą", bo Ci jełopie, nie będzie kto miał obsranej dupy podetrzeć. Albo podać kubka z herbatą, będziesz sobie leżał, o suchym ryju. Albo posprzątać, więc będziesz zalegał, we własnym syfie. Mam nadzieję, że wspomnisz wówczas swoje własne słowa, może nawet dotrze, jaki jesteś głupi i krótkowzroczny :).
ps. A co do postulatu rewizji granic - debilem to trzeba być, żeby z czymś takim wyskakiwać.
EDYCJA
Tutaj doradca podatkowy, Sławomir Mentzen otwartym tekstem mówi, że trzeba ściągać Ukraińców do pracy w Polsce, bo Polacy nie chcą pracować:
https://x.com/ikarusPL/status/1977491526755274779
- Elitarny? A to ja porównuję inne narody do zwierząt i dziczy, na podstawie swoich wybiórczych doświadczeń z - było nie było - najgorzej usytuowanymi i wykształconymi ich przedstawicielami? Przecież cały ten twój żenujący wysryw wziął się stąd, że chociaż przez chwilę chciałbyś się poczuć lepszy niż oni. A teraz będziesz mi tu wyjeżdżał z jakimś elitaryzmem. xD
- Patrz wyżej. Nie krytyka, tylko bezmyślna dehumanizacja i nienawiść do kilkudziesięciu milionów ludzi na podstawie paru jednostkowych przykładów, hipokryzja (gdybyś ty wiedział co działo się w hotelach pracowniczych zamieszkałych przez Polaków na wyspach albo w Holandii, ciekawe jak oceniałbyś swój własny naród), nieobiektywnie kreowane poczucie zagrożenia i przekonanie o własnej wyższości. Wszystko to było zawarte w tym twoim wyrzygu. I dokładnie te same uczucia kierowały motłochem z widłami w 1943 r.
Spoko byku, o tyle się z Tobą zgodzę że określenie ludzi zwierzętami jest o tyle nie właściwe że jest z reguły krzywdzące dla zwierząt.
Jeśli człowiek, obojętnej narodowości, zachowuje się jak zwierzę, to jest takim mianem określany. Tyle.
No brawo, charakterystyczne cechy statystycznego mieszkańca hotelów pracowniczych, niezależnie od narodowości. XD Polak pokorny przecież siedzi w takim hotelu, kładzie się spać o 22.00, a rano przed pracą herbatkę pije na rozgrzanie.
No tak, prawdopodobnie tak jest. Może i nawet na pewno tak jest ale ja z Polakami za granicą styczności nie miałem, więc się nie wypowiadam. A z Ukraińcami w Polsce mam X większą niż Wy wszyscy razem wzięci.
Ukraincy w Polsce robia dokladnie to samo co Polacy w Niemczech 30 lat temu. Takie samo pijanstwo, sodoma, gomora etc. Tyle ze to tylko pewien odsetek, ktorego dzialania tworza obraz spolecznosci. Dosc spora szansa ze kilku forumowiczow przyjechalo "w brzuchu" z Niemiec ;)
O to to. Dokładnie. 30LAT TEMU! My się ze swojego potężnego bandytyzmy i patoli lat 70-90 otrząsneliśmy w trudach. Oczywiście że mamy dalej masę patologii ale zdecydowanie jesteśmy o te minimum 30lat do przodu rozwoju społecznego wyżej od Ukraiców i dlaczego mamy spowrotem się cofać?
Bo wiecie misie kolorowe, mi po prostu chodzi o to że Wy nie macie pojęcia co się dzieje wokół Was. Kończycie robote w swoim korpo o 16, zjedżacie windą na dół, wsiadacie do auta, jedziecie na zakupy do biedronki, wracacie do mieszkania. W weekend może wycieczka do lasu 150km albo jakiś standup i kraftowe piwo w ciekawym barze. I tyle wiecie co się dzieje. Jedyna styczność jaką macie z Ukraińcami to ta być może kasjerka w dyskoncie, która albo się uśmiechnie i powie wymuszone dzien dobry bo tak jej każą albo będzie patrzeć pogardliwie i się słowem nie odwzwie, no ale przecież ciężko pracująca... ma cieżki dzień. Nie ma co oceniać...
A rzeczywistość jest totalnie inna. I spoko, bo bierzecie takie historie jak ta Bukarego o jednej jego uczennicy jako wzór i przykład a każde jakkolwiek negatywne spojrzenie na ten paskudny naród jest dla Was albo nie prawdziwą historią albo ruską degrengoladą.
Macie takie poglądy bo tak jest słusznie, bo przecież to kraj najechany przez ruskich, więc bronicie choćby nie wiem co. Tak jest słusznie. Tak wam wyprali łby. I spoko, tak, ruskich należy wymazać ale tak samo jak spokrewnione z nimi dwa państwa jakimi są ukraina i bialorus.
Przez moją firmę przewinęło się kilka tysięcy tych ludzi a z kilkoma pracuje na co dzień w biurze, i nie, to nie są pojedyncze przypadki, to jest cała masa patologii i okropnych ludzi którzy sami między sobą potrafią sobie robić najgorsze rzeczy, a nam będą w stanie zrobić jeszcze gorsze jak tylko przyjdzie okazja.
I ja naprawdę chciałbym żebyście to Wy mieli racje. Ale nie macie.
Każdy kto miał jakąkolwiek styczność z nimi w liczbie więcej niż kilka i na dłużej niż godzina lekcyjna ze dwa razy w tygodniu, ma ich dość i zdaje sobie sprawę kim są.
A to bronienie ich w każdej możliwej sytuacji powoduje też to że oni sami zaczynają się tu co raz bardziej czuć jak święci, nakręcacie ich do tego żeby byli co raz gorsi bo mogą, bo masa Polaków posra się w gacie szukając "ruskich onuc" byle by tylko Ukraińcowi włos z główki nie spadł.
I żeby nie było, ja doskonale zdaję sobie sprawę z tego że jakby ich wszystkich wyrzucić to mielibyśmy katastrofę. Każdy większy hotel, restauracja, fabryka - miała by problem. Ja na tym zarabiam więc doskonale sobie z tego zdaję sprawę. Ale to w ogóle nie zmienia poglądu na sytuację z kim mamy do czynienia.

Co szkodzi zwalić na Putina, a b.premier Leszek Miller trafnie.
Od dłuższego czasu można zauwazyc, że jakakolwiek krytyka Ukrainy i Ukraińców wiąże się z tym, że zostaniesz nazwany ruską onucą Polacy boją się Ruska więc jedyne co mogą, to pokrzyczeć i poobrażać siebie wzajemnie. Standard.
Boją się? Mniej więcej tak samo jak szaleńca biegającego po wsi z siekierą. Nie wiadomo co mu odpierdzieli.
Jesteście właśnie takim szaleńcem z siekierą - w kraju u was jest coraz większe gówno to należy rozpocząć wojenkę, by obywatele tego nie zauważali. ale ponieważ jest coraz większy rozjazd między lodówką a telewizorem to już tak prosto to nie działa.
Wy się bójcie rewolucji we własnym domu :P
neXus, oni boją się rewolucji, a zwłaszcza putin. Dlatego nie będzie żadnych negocjacji pokojowych, bo doskonale wie, że nakradł się już tyle, że naród w podzięce, uroczyście wywiesiłby go na latarni na Placu Czerwonym.
Rosja wyprała na Zachodzie nawet bilion dolarów - szacuje Browder, założyciel funduszu inwestycyjnego Hermitage Capital Management, będącego swego czasu największym zagranicznym inwestorem w Rosji. Jak zaznaczył, środki te należą do Putina i około tysiąca osób z jego otoczenia. - To są pieniądze, które powinny zostać wydane na szkoły, szpitale i usługi publiczne. Zamiast tego wydano je na prywatne samoloty, jachty, wille w południowej Francji, we Włoszech - podkreślił podczas zorganizowanej w Waszyngtonie konferencji "Dlaczego Putin nie zakończy wojny?".
- Więc co robi dyktator, który ukradł zbyt dużo pieniędzy i boi się swoich ludzi, by nie dopuścić do tego, żeby powiesili go na latarni? Tworzy zewnętrznego wroga i rozpoczyna wojnę. I w wojnie w Ukrainie chodzi właśnie o to. Chodzi o rozpaczliwy strach Putina przed tym, że ludzie po niego przyjdą i się z nim rozprawią - ocenił Browder.
https://tvn24.pl/biznes/ze-swiata/dlaczego-wladimir-putin-nie-zakonczy-wojny-w-ukrainie-bill-browder-chodzi-wlasnie-o-to-st8726442
Łysy zdaje sobie też sprawę z tego, że doprowadził kraj do ruiny i gdyby teraz wstrzymać działania wojenne, to wszystko by się tam załamało. Szalejąca inflacja, a co za tym idzie szokująco drogie kredyty sprawiły, że prywatni przedsiębiorcy nie są już w stanie funkcjonować. Kraj działa jeszcze wyłącznie dzięki produkcji wojskowej, bo nawet przemysł naftowy już ledwo zipie. Poza tym gdyby teraz do kraju wróciły dziesiątki tysięcy uzbrojonych po zęby gwałcicieli, morderców oraz innych przestępców siłą wcielonych do wojska, to na ulicach byłby sajgon. Strzelaniny, morderstwa, napady na banki, sklepy i ludzi na ulicach, stałyby się tam codziennością, a zwykły ruski bałby się wyjść z domu po flaszkę bimbru.
Tych wracających po specoperacji na razie jest szacowanych przynajmniej ok miliona, rosyjska mafia juz szykuje dla nich miejsca. Ja nawet nie chce myśleć co będzie się działo w Rosji przy tak skorumpowanych służbach wewnętrznych, oligarchach i mentalności rosyjskiej.
Kraje afrykańskie przy tym bedą ostoja porządku i prawa
Takie pitolenie. Rosja już nie jedna rewolucje przeżyła, a nadal istnieje. Poza tym nie wiem Nexus dlaczego piszesz „wy” gdyż ja z Rosji nie jestem, zauważam tylko, że się ich boimy gdyż nie mamy możliwości ani defensywnych ani ofensywnych aby się z nimi uporać. W niewiele ponad 20 lat po największej rewolucji w tym kraju Związek Radziecki produkował już jedne z najlepszych czołgów na świecie, my nawet nie mieliśmy fabryki czołgów na licencji, a naszym głównym uzbrojeniem pancernym były tankietki. Dzisiaj ta różnica jest taka sama, tyle że na większą skalę. Rosja ma możliwości zastraszania, my nawet nie mamy czym odpowiedzieć w razie napaści na nasz kraj.
Łysy zdaje sobie też sprawę z tego, że doprowadził kraj do ruiny i gdyby teraz wstrzymać działania wojenne, to wszystko by się tam załamało.
To co piszesz przeczy sobie. Po pierwsze Putin nie rządzi dla pieniędzy tylko dla władzy. On ma obecnie takie bogactwa, że nawet tego nie liczy, stać go na co chce kiedy chce. Po drugie, skoro rosjanie boją sie powstać przeciw rządom putlera to niby co by się stało jakby odpuścił walke o Ukrainę? Myślisz, że nagle zrobiliby się rosjanie odważni i zaatakowali putlera? Oni by nic nie zrobili jakby nic się nie stało, a media i tak okrzyknęły by cały konflikt wielkim sukcesem. Putler tak naprawdę wywołał wojnę dla rozrywki. Bawi się w imperializm, przecież on nie potrzebował tej wojny. On i cała Rosja są jak ktoś słusznie porównał jakiś chory pijak znudzony chodzi z siekierką po wsi
Bawi się w imperializm, przecież on nie potrzebował tej wojny.
To nie jest prawda.
Pomijając już typową dla upadających imperiów ucieczkę do przodu ta wojna miała w oczach Rosji całkiem solidne podstawy, choć na tyle oderwane od rzeczywistości, ze skazane na niepowodzenie.
Otóż musimy zdać sobie sprawę z cztery istotnych elementów w kontekście Rosji:
1) Rosja ma gigantyczny kryzys demograficzny, tylko w przeciwieństwie do nas i innych krajów UE jest znacznie mniej interesującym celem dla migrantów.
2) Jedyna grupa, która w Rosji ma pozytywny przyrost naturalny to muzułmanie
3) Jedyna grupa w miarę chętnie imigrująca do Rosji to muzułmanie z byłych republik radzieckich (Uzbekistan, Tadżykistan)
4) W rezultacie Rosja jest najszybciej islamizującym się krajem w Europie. Tak, znacznie szybciej niż taka Francja, obecnie odsetek muzułmanów to 20% vs. 10% ale w Rosji rośnie od znacznie szybciej niż we Francji z racji na strukturę imigracji (do Rosji imigrują niemal wyłącznie muzułmanie, do Francji nie, sporą cześć stanowią mieszkańcy innych krajów UE, chrześcijańskiej Afryki i Azji południowo wschodniej oraz Ameryki Łacińskiej).
Z tego powodu, strachu przed tym, że za 30-40 lat Rosji już nie będzie, będzie tam jakiś kalifat w Rosji są tak silne nastroje nacjonalistyczne.
To jakie rozwiązanie sobie kacapy wymyśliły? No, że jak podbij szybko Ukrainę w 3 dni to Ukraińcy z chęcią na pewno się zasymilują i zasilą pulę prawosławnych lub ateistycznych Słowian w kraju odwlekając znacząco czas w jakim muzułmanie uzyskają większość. Zwłaszcza, ze Ukraina miała korzystniejsze wyniki demograficzne.
To czego nie dostrzegli to to, że Ukraina będzie stawiać opór i nawet jak wygrają to się zrusyfikować nie da.
Poza tym nie wiem Nexus dlaczego piszesz „wy” gdyż ja z Rosji nie jestem, zauważam tylko, że się ich boimy gdyż nie mamy możliwości ani defensywnych ani ofensywnych aby się z nimi uporać.
Za dużo razy w kontekście Rosji użyłeś "my" bym ci uwierzył :P
Za dużo razy w kontekście Rosji użyłeś "my" bym ci uwierzył I po co te kłamstwa, nawet pisząc o Rosjanach użyłem liczby pojedynczej Polacy boją się Ruska. Podaj cytat gdzie pisząc o Rosji napisałem my.
Szlugi z azbestu po 2 ruble za paczke, loty na Dominikane przez kolchoz na Kamczatce, wspanialej jakosc muzyka z CD i wzmacniaczy po 25 tysiecy.
Tak sie zyje w mateczce rasiji.
Pleby.
;)
Rosja już nie jedna rewolucje przeżyła, a nadal istnieje.
"Przezyla"... taaa... dosc ciekawy dobor slow.
Jedyny kraj na swiecie, w ktorym po rewolucji kazdy normalny i przewidujacy ucieka gdzie moze bo wie ze juz za pare lat (a moze i miesiecy) bedzie duzo gorzej niz przed.

Mógłbym powiedzieć, ze wiele wiesz o Rosji jako jej mieszkaniec, ale: Szlugi z azbestu po 2 ruble Bzdura, w Rosji są dostępne fajki z całego świata, o wiele większy asortyment jak w PL. I nie kosztują dwa ruble, ale dzięki Tuskowi i akcyzie na papierosy każdy wie skąd je sprowadzić za grosze. loty na Dominikane przez kolchoz na Kamczatce, Kompletny brak wiedzy historycznej, w Rosji od dawna nie ma kołchozów. Loty na Dominikanę są najtańsze przez Malage i Putin nie ma nic do tego. wspanialej jakosc muzyka z CD i wzmacniaczy po 25 tysiecy. Tak, CD ma bardzo dobra jakość w porównaniu z ogólnie dostępnym guano on-line w streamingu, do dzisiaj śmieje się z ciebie jak mi proponowałeś wykupienie abonamentu, tylko po to aby słuchać muzy w jakości ścieżki z CD, których mam cała kolekcje. Ah, i wzmacniacz za 25 koła zrobił na tobie widzę kolosalne wrażenie, tymczasem to zwykły wzmacniać stereo gdzie sprzęty audiofilskie kosztują ponad 50/60 koła. Przypomnij sobie jakie bzdury mówiłeś o odtwarzaczu CD via USB wykazując się brakiem wiedzy w temacie. "Przezyla"... taaa. No, faktycznie to nie oni nas tylko my ich wykazaliśmy z mapy Europy na ok. 125 lat.
Gościu, zejdź z płotu na którym siedzisz. Załóż długie spodenki i dorośnij, gdyż tymczasem robisz z siebie błazna, żeby nie nazwać tego inaczej... masz fotę dla orientacji.
* a sorry, jeszcze nie napisałeś, że o problemie 3 ciał dowiedziałem się od ciebie. XD.
Loty na Dominikanę są najtańsze przez Malage
Nie ma bezposrednich połączeń z malagi na Dominikanę. Lecąc z Polski daje to conajmniej 2 przesiadki i poza specjalnymi last minute na lotnisku nie jest to najtańsza opcja.
Idz ściemniać na telegramie globtroterze ;)
Nie ma bezposrednich połączeń z malagi na Dominikanę
Ale on nie powiedział, że tylko przez Malagę :D Z Polski do Malagi, potem na Charlesa de Gaulle, stamtąd do Kanady i od razu na Dominikanę.
Nie no rozumiem.
Tylko w innym wątku zarzekał się że interesują go tylko loty bezpośrednie więc ta sama oferta za pół ceny z biura w UK go nie interesuje ;)
Nie ma bezposrednich połączeń z malagi na Dominikanę ale gościu ściemniasz. Ch. wiesz o lotach, no poza tymi swojej siostry latającej z frankfurtu… xd. Za całość, tj. przeloty za 2 osoby - Warszawa -> Bruksela -> Malaga -> Puenta Cana, i powrót tą samą trasa, zapłaciliśmy ok. 5.6k PLN, patrz kłamco poniżej:

2. Tu z wwa do Malaga.

3. Tu z malagi do puenta cana za 1 osobę, pomnóż sobie x2 nieuku. W obie strony.
Anyway drackula, ch. wiesz o cenach lotów.
* ale, wracaj do siostry, co z frankfurtu lata.
lol, sam pokazujesz że nie ma bezpośrednich lotów. Qwa co za lolek
Leciałeś wawa/brx/malaga/zurich/puj.
3dni w jedną stronę? :))))
Ta, przesiadka jest w Santa Domingo. Czyli na dominikanie. Ch. wiecie panowie.
* ale zaraz, hopkins, ty jesteś szwedzkim ludkiem z polski, których nikt tam nie lubi i zbierasz puszki żeby zarobić 240 zeta na fajki, brawo!

Odpalilem sobie muze ze streamingu i czytam. Musze przyznac ze czytanie pokazow ignorancji i glupot gejszy nigdy mnie nie nudzi.
Wszystkie te konta laczy ten sam "chlopski rozum".
ps. To co nie jest dostrepne w hi-fi jest dostepne w zwyklym FLAC, ktory jest na tym samym szczeblu jakosciowym co CD (z tym ze przy CD dochodzi jeszcze jakosc fizyczna krazka oraz wykonania odtwarzacza, choc to ma akurat malutki wplyw, ale przy FLAC to nie wystepuje wogole).
Dodam jeszcze ze material zrodlowy dla obu formatow jest ten sam, wiec efekt jest zawsze conajmniej identyczny (lub lepszy we FLAC ze wzgledu na to ze fizyki nie oszukasz). Ba... w przypadlku CD i oszczednosci wytworni zdarza sie ze materialem zrodlowym do tworzenia plyt-matek i pozniejszego masowego tloczenia sa wlasnie takie FLACi wysokiej rozdzielczosci.
Zreszta o czym tu piszemy, te wzmacniacze po 25k widziales taka samo jak ta Dominikane, a twoja wiedza o dzwieku i muzyce pewnie konczy sie tam gdze wiedza o ksiazkach Cixina. Na stronie startowej sroka.

O drackula mnie przylukala w maladze ze swojego porschaka.
czytanie pokazow ignorancji i glupot gejszy nigdy mnie nie nudzi z wzajemnością, kiedy pojedziesz dalej niż Suwałki (w których pewnie tez nawet nie byłeś) to pogadamy, tymczasem wracaj do Google earth, gdyż na nic innego ciebie nie stać.
* ale najpierw głowa w piach przed Ruskiem.

Za to stac mnie na to, zeby ogarnac strone internetowa i wiedziec ze w kazdy lot mozna kliknac i (co jest raczej oczywiste) pokazuje tam w jakim porcie lotniczym jest przesiadka.
Ogarniam tez obsluge innych stron internetowych niz grok i te zaoprobowane przez kreml, wiec moge sobie sprawdzic ze nie ma czegos takiego jak przesiadki w Santo Domingo, bo loty do Europy (w tym do Hiszpanii) sa bezposrednie. Ewentualne przesiadki sa w Europie. I to wlasnie pokazuja strony agregujace loty i rezerwacje.
Do tego Punta Cana to drugie co do wielkosci lotnisko na Karaibach, najwieksze na DOminikanie i wieksze niz to w Santo Domingo. Obsluguje prawie 2/3 ruchu calego kraju i jak lecisz tam, to lecisz bezposrednio i ewentualnie sie przesiadasz zeby poleciec gdzie indziej, nie odwrotnie.
Jeszcze cos, czy juz na dzis skonczyles sie blaznic?
Ta, przesiadka jest w Santa Domingo. Czyli na dominikanie. Ch. wiecie panowie.
Wiesz młotku, że możemy sobie sprawdzić gdzie jest ta przesiadka? :)
Teraz wracam do produkcji puszek.

Nic nowego? Dizapojntet.
Liczylem na jakias historie o przesiadce do awionetki, helikoptera albo podziemnej maszyny swidrujaco-kopiacej typu K.R.E.T.O.N.
Takim cacuszkiem to raz-dwa z Santo Domingo do Punta Cana smigniesz.
Śmieszą mnie ci co bronią Ukraińców za wszelką cenę i każdego który się cokolwiek ośmieli powiedzieć o nich coś złego wyzywają od Ruskich onuc i pieprzą o propagandzie. Co mają wspólnego ruscy z Ukraińcami którzy są codziennie zatrzymywani pijani za kierownicą albo aresztowani za jakieś napady, włamania czy pobicia? Wejdźcie sobie na jakiekolwiek wiadomości, nie ma dnia żeby nie było przynajmniej kilku takich artykułów codziennie.
chociazby wczoraj 2 kierowców autobusów w Gdańsku obywatelsko zatrzymało ukra który miał 2 promile i ledwo widzial na oczy.
inaczej byscie do tego podchodzili jakby taki śmieć zabił wam kogos z bliskiej rodziny
Wiesz jakie są statystyki wykroczeń dokonywanych przez Ukraińców a jakie przez Polaków? Wiesz czy jest jakaś różnica w wykroczeniach/przestępstwach per capita a jak jest to w którą stronę?
Zgaduję, ze nie wiesz.
zdaje sobie sprawę z tego, że Polacy tez wsiadają.
Jednak irytuje mnie fakt, że "goście" , którzy przyjezdzaja do nas i żyją na nasz koszt w bezpiecznym kraju, wolnym od bomb i frontu nie okazują minimum wdzięcznosci tylko odwalają maniany w naszym kraju. Każdy ukrainiec który popełnił jakiekolwiek przestępstwo powinien po odsiedzeniu kary byc deprtowany z dożywotnim zakazem wstępu. Wtedy byśmy odsiali tych co naprawde uciekają i chcą zyc i sie wmieszac w społeczeństwo od zapijaczonej hołoty wychowanej w radzieckiej mentalności
nie okazują minimum wdzięcznosci tylko odwalają maniany w naszym kraju
Okazują.
Każdy ukrainiec który popełnił jakiekolwiek przestępstwo powinien po odsiedzeniu kary byc deprtowany z dożywotnim zakazem wstępu.
Najczęściej są od razu deportowani i nawet nie odsiadują u nas kary. Ukraińska armia zaraz na granicy bierze ich w kamasze. Rozwiązanie lepsze dla wszystkich niż trzymać takiego u nas w więzieniu, nie lepiej idzie strzelać do kacapów.
Zresztą właśnie z tego powodu popełniają tak statystycznie mało przestępstw, uważają dość mocno. To o czym pisałeś to są wyjątki, jednostkowe przypadki nagłaśniane dość mocno. A z racji na rozmiar populacji jest ich trochę.
Inaczej, czyli jak? Przestępców należy surowo karać i nikt ich nie broni, to przecież oczywiste. Ale rozumiem, że Twoja wypowiedź dotyczyła imigracji z Ukrainy w ogóle, bo inaczej nie miałaby sensu.
Za 2025 dane jeszcze nie są dostępne, ale w 2024 roku wskaźnik przestępczości wśród imigrantów z Ukrainy wynosił dokładnie 0,65%. W zasadzie dokładnie tyle samo co u Polaków. W poprzednich latach to wyglądało podobnie. I to przy założeniu, że w 2024 roku było u nas "tylko" 1,5 miliona Ukraińców, bo niektórzy twierdzą, że przecież jest ich nawet kilka milionów. Wtedy ten wskaźnik stosunkowo wynosiłby jeszcze mniej. Zatem maksymalnie niecały 1% przestępców wystarczył Ci, żeby wydawać negatywny osąd nad całą grupą. Bo naczytałeś się artykułów dotyczących jednostkowych przypadków i wkurza Cię, że ten czy inny obcokrajowiec znowu coś u nas "w gościach" odwalił, ale nie potrafisz przełożyć tego na obiektywne dane dotyczące całej tej grupy ludzi. Prosta emocja.
Widzisz, im węższy horyzont człowiek reprezentuje tym bardziej kieruje się instynktem stadnym i prostymi emocjami. Ludzie uczciwi, inteligentni potrafią z kolei utrzymać swoje emocje na wodzy i wiedzą, że ponad nimi powinny stać choćby suche fakty, racjonalna analiza i obiektywizm.
Reasumując, nie chodzi o - jak to ująłeś - obronę za wszelką cenę , ale jak ktoś na takiej podstawie epatuje nienawiścią do całej masy, w 99% bogu ducha winnej grupy ludzi, to należy się temu przeciwstawiać. Bo już nawet abstrahując, że jest to niekorzystne dla naszych interesów w obecnej sytuacji gospodarczej oraz demograficznej, to tego nie da się nazwać inaczej, jak zwykłym skurwysyństwem - zwłaszcza, jeżeli ktoś robi to intencjonalnie. To właśnie takie rozumowanie prowadzi do nieszczęść, zbrodni i wojen.
Tymczasem 1% debili zawsze się znajdzie, a to jest i tak świetny wynik.
Najczęściej są od razu deportowani i nawet nie odsiadują u nas kary.
Przegląd od AI
Według danych z 2025 roku w polskich aresztach i zakładach karnych przebywało 1313 obywateli Ukrainy, co stanowiło największą grupę wśród cudzoziemców osadzonych. Ogólnie, w polskich więzieniach znajduje się ponad 2,5 tysiąca cudzoziemców, a Ukraińcy stanowią około 40% tej grupy.
wyobrażasz sobie zasilenie teraz np armii pod pokrowskiem siłą 1300 wojskowych? obrona miasta przedłużyłaby sie moze i nawet o kilka tygodni.
poza tym nie oszukujmy sie - z reguły są to zawiasy lub nawet sądowy zakaz prowadzenia pojazdu, którym nikt sie nie przejmuje i jakas grzywna.
w polskich aresztach i zakładach karnych
Tylko, ze w aresztach mas też osoby, które są niewinne i dopiero czekają na proces.
I teraz co roku deportujemy nawet kilka tysięcy obywateli Ukrainy, w samym ubiegłym roku koło 5 tysięcy, choć w wcześniejszych latach były to mniejsze ilości (2-3 tysiące). Tak więc tak, dominują deportacje.
A teraz zestawmy to z 2 milionami Ukraińców w Polsce, mówimy o mniej niż 1%. sumarycznie.
Wejdźcie sobie na jakiekolwiek wiadomości, nie ma dnia żeby nie było przynajmniej kilku takich artykułów codziennie.
A nie zastanawia cię czemu przestępstwa popełniane przez 0,65% populacji są nagłaśniane jakby stanowiły 80%?
A nie zastanawia cię czemu przestępstwa popełniane przez 0,65% populacji są nagłaśniane jakby stanowiły 80%?
Urodziłeś się dziś i nie wiesz jak działa prawacko-kremlowska propaganda?
Co mają wspólnego ruscy z Ukraińcami którzy są codziennie zatrzymywani pijani za kierownicą albo aresztowani za jakieś napady, włamania czy pobicia? Wejdźcie sobie na jakiekolwiek wiadomości, nie ma dnia żeby nie było przynajmniej kilku takich artykułów codziennie.
No patrz, to tak samo, jak Polacy! Fakt, ponoć Polaków, zdaniem Gemini, siedziało w 2024 r. tylko 70 tys. co daje nie 1%, tylko jakieś 0,2% populacji, no ale...
ponoć Polaków, zdaniem Gemini, siedziało w 2024 r. tylko 70 tys. co daje nie 1%, tylko jakieś 0,2% populacji, no ale...
w każdym kraju jest swołocz i bandziory. Tylko nie zapominaj że u nich tez napewno też najczarniejszy element siedzi. a do nas przyjezdzaja uchodzcy wojenni i osoby które chcą pracować. i z nich jeszcze część trafia za kratki. nie mozna porównywac wszystkich Polaków w Polsce i ukrainskich uchodzców 1:1 bo masz błędne wyjściowe dane już na starcie