Komentarze: Mam to gdzieś? Czy na pewno? #05 - Blizzard to już nie tylko gry.

Ja pierwsza i chyba ostatnia książkę na podstawie gry przeczytałem przy wydaniu Wrót Baldura, ktora była dodawana do produkcji. Chociaz to moze była ogólna pozycja w tym samym świecie, juz nie pamietam zbyt dobrze.

Jak jest z jakością tego typu książek? Mam obawy, ze w porównaniu z innymi wypadają blado.

@Cainoor
Jesli jestes kompletnym psychofanem jakiegos uniwersum i chcesz pochlonac doslownie wszystko co ma z nim zwiazek - smialo bierz, przedstawiona historia zrekompensuje Ci wszystkie niedogodnosci.

Jesli takim nie jestes, odpusc.

W wiekszosci przypadkow to slabiutkie, napisane bez polotu czytadla dla maniakow.

Wszelkie książki z uniwersów gier komupterowych, systemów RPG czy powstałych na podstawie filmów (np serie starłorsów) to zwykła wyrobnicza robota mająca na celu zgarnięcie dodatkowej kasy z fanów. Bez polotu i pomysłu, nudne i głupie.

Właśnie przeczytałem na stronie wydawnictwa Insignis na twitterze i facebooku.
"Zapowiadamy #Illidan @WilliamKing9 – polski przekład 2 VI w księgarniach"
Brawo Insignis.

Co do książek o grach i ich jakości, to jak na razie jest różna. Jeśli o mnie chodzi, to czytam teraz w większości książki z uniwersach Blizzardach i mam już kilka faworytów. Z każdą kolejną książką widać, że są pisane jednak dla fanów gier, a nie zwykłych czytelników. Cieszy mnie to, że takich książek o grach jest coraz więcej i nie są tylko strikte o magi i mieczu. Sam ostatnio poszukałem po Internecie i pozytywnie się zaskoczyłem.