Ja kupiłem Farthest Frontier. Manor Lords może jest fajny, ale też MOŻE kiedyś zostanie dokończony. Jeśli wydadzą grę będę mógł stwierdzić czy faktycznie jest warta zachodu. EA to rak, gry w EA tkwią po kilka lat i finalnie opuszczają go niedokończone, albo co gorasza, nigdy go nie opuszczają. Wyjątki istnieją, ale wyjątków jest mało. Od lat mam dziesiątki gier w bibliotekach GOG i steam w EA, straciłem wiarę.
Podnieśli i niestety korzystają z przelicznika Steama, znów poza Szwajcarami, mamy najdrożej. Ja na szczęście kupiłem podczas promocji w trakcie early acces. Po Grim Dawn, mam do tego studia duże zaufanie.
Trzeba będzie znaleźć teraz kilkadziesiąt godzin na to, żeby jeszcze raz zanurzyć się w świat Farthest Frontier. Już wcześniej była to świetna gra